|
|
VivaPalestina Alina@Warszawa
To Ukraina też miałaby należeć do tego "międzymorza?
Oni już niedługo stracą dostęp do M. Czarnego.
"Niestety widać, że oni tam mają nieskończoną liczbę sobowtórów Putina, co może oznaczać, że Putin będzie tam rządzić wiecznie. "
Rosjanie z pewnością nie mają nic przeciwko temu. |
|
|
VivaPalestina sake3
"Pan Nawrocki jak na razie jest prezydentem elektem i nie wiedząc czy reżim wsparty europejskimi siłami dopuści do prezydentiry. "
Dopuści, nie po to pozwolili mu wygrać, żeby teraz robić zadymy.
A tak na marginesie - używasz często słowa "reżim" ale odnoszę wrażenie, że nie znasz znaczenia tego słowa.
"czy warto już skreślać kandydata który nie jest może kandydatem waszych marzeń"
Jakich waszych? Ja nie należę do żadnej bandy politycznej i jest mi całkowicie obojętne kto jest w Polsce prezydentem. To postać głównie dekoracyjna i nie może praktycznie nic zrobić bez silnego zaplecza politycznego. A jeśli tym zapleczem ma być PiS to niczego dobrego się nie spodziewam. |
|
|
Alina@Warszawa Żeby powstało Międzymorze trzeba wymyślić całą strukturę tej organizacji z uwzględnieniem interesów wszystkich członków, z zapewnieniem równości praw, z określeniem zasad działania, z minimalną administracją w ramach każdego rządu. Ciekawe, czy ktoś ma już taka koncepcję? Może G. Braun i Konfederacja Korony Polskiej - innym partiom i organizacjom bałabym się powierzyć opracowanie takich zasad. |
|
|
Alina@Warszawa Gdyby powstało Międzymorze, UE byłaby nadal małą organizacją, Niemcy nie panoszyliby się tak bezczelnie.
Więc może warto jednak zrealizować tę koncepcję? Marzy mi się coś takiego. Z tym, że nie z jedną walutą, którą emitują Niemcy, ale z ważnością walut wszystkich państw, które wejdą do Międzymorza na jego całym terenie. |
|
|
sake2020 @VivaPalestina.....Na blogu p.Ujejskiej ,,Mam dość'' niezrozumiały ,agresywny komentarz o 1:10 pana do mnie ,,nie próbuj mnie brać pod ch....,bo za cienka jesteś''. To tak przypominam skoro pan jest tak szarmancki wobec kobiet to może i wobec mnie też jest to możliwe. Pan Nawrocki jak na razie jest prezydentem elektem i nie wiedząc czy reżim wsparty europejskimi siłami dopuści do prezydentiry. Więc nie wiem czy warto już skreślać kandydata który nie jest może kandydatem waszych marzeń, ale jego wytrwałość i odporność na haniebne ataki pozwala przypuszczać,że wybraliśmy właściwie. |
|
|
Alina@Warszawa Koncepcja Międzymorza była promowana przed wejściem Polski do UE na spotkaniach patriotycznych m.in. w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych na pl. Grzybowskim, gdzie odbywały się spotkania organizowane przez niezależnych publicystów, przez wydawnictwo "Antyk", którego księgarnia patriotyczna znajdowała się w podziemiach kościoła.
O Międzymorzu bardzo ciekawy wykład miał prof. Włodzimierz Bojarski. Z niepodważalną logiką, wielką wiedzą, i z historycznym i perspektywicznym spojrzeniem na realne warunki państw, które mogłyby stworzyć Międzymorze, udowadniał (a to był chyba rok 2002 lub 2003), że jest to dużo lepsza koncepcja niż wchodzenie Polski do UE - nawet takiej jak była wówczas, bo co się stało z dzisiejszą, pewnie nikt wówczas nie przypuszczał. Mam nadzieję, że Pan Prof. Bojarski jest w dobrej kondycji i śledzi to co się dzieje. Czy gdzieś to komentuje? Nie wiem, może ktoś wie?
To że Międzymorze nie powstało, to kolejny dowód, że we wszystkich postkomunistycznych państwach agentura sowiecka nie straciła wcale władzy i skoro był prykaz wejść do UE, to wszyscy weszli.
Profesor dowodził, że Międzymorze byłoby niezależne energetycznie, silne militarnie i zupełnie samowystarczalne jeśli chodzi o sprawy wyżywienia. Na tym terenie są wszystkie potrzebne minerały, jest woda pitna, a poza tym prof. zwracał uwagę na wspólne doświadczenia historyczne i jednorodność etniczną poszczególnych państw, a więc brak wielkich konfliktów na tym tle. Nie pamiętam, czy prof. mówił o Rzezi Wołyńskiej, bo to jest poważny problem w ustaleniu polsko-ukraińskich stosunków na przyjaznym poziomie. Ukraińcy zgłaszają do nas pretensje historyczne - mam nadzieję, że jakieś rządowe komisje historyczne spiszą kiedyś wzajemne pretensje, roszczenia, ustalą zadośćuczynienie i zlikwidują wszelkie powody do wzajemnej nienawiści na przyszłość.
Kto wie, czy nie trzeba wrócić do koncepcji Międzymorza - powinien to zrobić nowy polski rząd, w którym znaczny udział będą miały obie Konfederacje. Która jaki - nie mam pojęcia, ale na pewno znaczny, bo po tym co się dzieje można wnosić, że może być większy niż się nam teraz wydaje.
Być może zmiana przywództwa na Kremlu coś zmieni? Niestety widać, że oni tam mają nieskończoną liczbę sobowtórów Putina, co może oznaczać, że Putin będzie tam rządzić wiecznie. |
|
|
VivaPalestina sake3
"Spodziewam się ordynarnej krytyki mnie czy mojego rozumu,więc niech pan sobie daruje i oszczędzi klawisze i odpowie merytorycznie choć raz."
Nigdy nie jestem ordynarny w stosunku do kobiet i nie mam zamiaru tego zmieniać.
Jeśli napiszę, że wygadujesz bzdury z pozycji fanatycznego wyborcy PiS to będzie "ordynarne"? Dla mnie to stwierdzenie faktu.
Nigdy też nie krytykowałem Nawrockiego w czasie kampanii wyborczej ani nie lobbowałem za Trzaskowskim, było mi to całkowicie obojętne który wygra. Zresztą skąd możesz znać moje poglądy z tego okresu? Nie pisałem tutaj.
"Wg pana prezydentura Nawrockiego ma polegać wyłącznie na próbach przypodobania się Rosji i Białorusi tak jakby rolą prezydenta dbałość o te stosunki była priorytetem"
To powinno być priorytetem dla każdego poważnego polityka w kraju. I nie chodzi o żadne "przypodobanie" tylko normalne, partnerskie stosunki, które powinniśmy mieć ze wszystkimi sąsiadami. Twoje myślenie jest z pozycji niewolnika, któremu nie mieści się w głowie, że można nie służyć nikomu a przyjaciół mieć wielu. Najlepiej blisko.
Pozycja Nawrockiego będzie kiepska z bardzo prostego powodu - na poparcie PO nie może z przyczyn oczywistych liczyć. Jeśli oprze się na PiS to będzie to Duda-bis z ukrainofilią, rusofobią i skrajnym prożydowstwem. Jeśli będzie chciał prowadzić swoją politykę to też padnie bo nie ma żadnego zaplecza politycznego.
Teraz rozumiesz dlaczego tak uważam jak napisałem?
Jeszcze jedno.
"Dowściąga się pan dobrosąsiedzkich stosunków z Białorusią pomimo nienawiści z jaką Łukaszenka wypowiada się o Polsce, więzi Polaków i jest odpowiedzialny za zajścia i szturmowanie polskiej granicy zarabiając na opłacających.mu się niby ,,turystów''- migrantów."
Łukaszenka nigdy źle się o Polsce nie wypowiadał i zawsze starał się utrzymywać z nami dobre kontakty. To się skończyło gdy Polska chciała mu zafundować majdan w Mińsku i zamach stanu. Na jego miejscu też bym się wkurzył.
|
|
|
sake2020 @ivaalestina....Żeby oczekiwać uczciwych odpowiedzi należy stawiać uczciwe pytania. Pan wyjątkowo stronniczy jako punkt pierwszy pyta o stosunki z Rosją, jakby tylko one były dla Polski kluczowe. Oczywiście jak zwykle oskarża pan Polskę za ich brak udając że nie widzi mało zachęcających sygnałów do ich zacieśnienia. Panoszenie się rosyjskich szpiegów takich jak Rubcow i dywersantów po Polsce jak u siebie ,akty sabotażu i pożary gdzie zamieszani są Rosjanie uważa pan za normalne? Dowściąga się pan dobrosąsiedzkich stosunków z Białorusią pomimo nienawiści z jaką Łukaszenka wypowiada się o Polsce, więzi Polaków i jest odpowiedzialny za zajścia i szturmowanie polskiej granicy zarabiając na opłacających.mu się niby ,,turystów''- migrantów. Może warto przeczytać książki ,,Reset'' i ,,Zgoda'' żeby się dowiedzieć nieco prawdy o tych stosunkach rzekomo niszczonych przez Polskę, a polegających na wasalstwie i podległości. Boli pana tani gaz z Rosji< ale nie próbuje pan spytać dlaczego zdecydowano się na dywersyfikację i uniezależnienie od rosyjskich wpływów. Wg pana prezydentura Nawrockiego ma polegać wyłącznie na próbach przypodobania się Rosji i Białorusi tak jakby rolą prezydenta dbałość o te stosunki była priorytetem i już z góry stawia go w rzędzie mizernych prezydentów bez mandatu do sprawowania władzy. A zresztą w czasie kampanii też zawsze oceniał Nawrockiego negatywnie teraz pewnie każdym wpisem będzie pan umniejszał jego działalność , wizję prezydentury czy przekonania. No cóż panie prawniku z Firenze polska racja stanu jest nieważna dla pana .Preyent jeszcze nie jest zaprzysiężony a pan już pisze o słabym prezydencie ze słabą legitymacją. Spodziewam się ordynarnej krytyki mnie czy mojego rozumu,więc niech pan sobie daruje i oszczędzi klawisze i odpowie merytorycznie choć raz. |
|
|
NASZ_HENRY
@SilentiumUniversi...
Kto rano wstaje ten kwiatka dostaje 🌼
|
|
|
Silentium Universi Gdyby nie te dwa powyższe napady na Prezydenta i na Pana byłbym pesymistą. Jednak wygląda na to, że przynajmniej ci zadaniowani na robienie z nas antysemitów już się boją |
|
|
wielkopolskizdzichu Chyby nie chodzi o napletki tylko o to że Centkiewicz w obszarze geopolityki nie ma za dużo do powiedzenia.
BBN nie jest miejscem od szukania haków tylko miejscem gdzie nawet Kwacha i Millera można zaprosić by coś sensownego powiedzieli.
|
|
|
Adam66 Wybór filosemity Cenckiewicza na szefa BBN i komentarze o "polskich mordercach w Jedwabnem" nie zapowiadają zmian, wręcz przeciwnie, obawiam się, że będzie Duda 2.0 tylko jeszcze bardziej... |
|
|
wielkopolskizdzichu Nie widziałem bardziej durnej legitymizacji prezydentury Karola Nawrockiego niż wyżej zamieszczona.
Odnośnie oczekiwań. Żadne z państw takich jak Węgry, Słowacja, Czechy, Rumunia, Bułgaria i post jugosłowiańskie nie jest zainteresowane, ani wspólnym ustalaniem polityki historycznej, ani obwołaniem Polski jako ich lidera.
To wynika z tego iż polskie PKB jest wyższe niż ich wspólne w związku z tym w/w państwa nie mają interesu w traktowaniu Polski jak pasa transmisyjnego ich aspiracji.
Orban który gościł u siebie manify pisowskie wspierające jego politykę, prowadząc jednocześnie zakulisowe rozmowy z niemieckimi koncernami, jaki ma interes w rzeczywistym funkcjonowaniu klubu wyszehradzkiego? Jedyny to by, takich jak Pan Bloger robić w bambuko.
Bo Polska i Węgry mają rozbieżne interesy geopolityczne.
I niech nas nie zmyli że kelner węgierski lub w Chorwacji, Słowenii czy w Bułgarii poklepie nas po plecach a ruska i szwaba nie.
|
|
|
VivaPalestina Szanowny Autorze.
Nie bardzo rozumiem dlaczego tak się epatujesz wyłącznie różnicą głosów między dwoma kandydatami a nie napiszesz, że pan dr Nawrocki otrzymał 10 606 877 czyli 50,89% głosów a pan dr Trzaskowski 10 237 286 czyli 49,11% głosów. Teraz widać wyraźnie, że pan dr Nawrocki wygrał o tzw. "pici kłak" więc jego legitymacja jest mizerna. (Nb. stolica Islandii Reykjavik ma trzy razy mniej mieszkańców niż różnica głosów a cała ludność Islandii to mniej więcej tyle co ta różnica. Czy to coś zmienia?)
Na ogromną większość postawionych pytań trzeba uczciwie odpowiedzieć NIE!
Należy postawić jeszcze kilka innych pytań, które z pkt. widzenia Polskiej Racji Stanu są o wiele istotniejsze niż nasze stosunki ze Słowacją czy z Węgrami:
1. Czy prezydentura Nawrockiego doprowadzi do normalizacji stosunków z naszym największym sąsiadem czyli Rosją? (za katastrofalny poziom tych stosunków odpowiada Polska).
2. Czy prezydentura Nawrockiego doprowadzi do ulżenia sytuacji ekonomicznej Polaków poprzez powrót do zakupów rosyjskiego gazu i ropy? (teraz też kupujemy tylko przez żydowskich pośredników z ogromną marżą).
3. Czy prezydentura Nawrockiego doprowadzi do demontażu płotu hańby na granicy z Białorusią i nawiązania poprawnych, dobrosąsiedzkich stosunków?
4. Czy prezydentura Nawrockiego doprowadzi do zaprzestania futrowania kijowskiej, banderowskiej junty polskimi pieniędzmi i bronią?
Odpowiedź na te pytania to z 99% pewnością NIE!
Więc o czym my rozmawiamy?
Słaby prezydent ze słabą legitymacją nie zmieni NIC. |