W najbliższy czwartek mają się odbyć w Sejmie pierwsze czytania rządowego projektu ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat, a także rządowego projektu o emeryturach mundurowych. Ponieważ obydwa projekty ustaw wywołują sprzeciw ponad 90 proc. naszego społeczeństwa, rządząca koalicja PO-PSL od kilku tygodni próbuje dodać do nich jakieś rozwiązania, które pokażą jej ludzką twarz. Wczoraj PSL przedstawił pomysł finansowania z budżetu państwa składek na ubezpieczenia społeczne kobietom nieubezpieczonym, prowadzącym pozarolniczą działalność gospodarczą, a także tym ubezpieczonym w KRUS i przebywającym na urlopie wychowawczym przez 3 lata na każde dziecko. Będzie to jednak składka od płacy minimalnej i w wysokości zaledwie 75 proc. tej odprowadzanej w pełnej wysokości. Wcześniej mówiono również o skierowaniu już od następnego roku dodatkowej kwoty środków z budżetu do samorządów na finansowanie opieki żłobkowej, a także o sfinansowaniu ze środków budżetowych, 5 godzin dziennie wychowania przedszkolnego.
Nie przekreślając tego rodzaju propozycji, trzeba wyraźnie powiedzieć, że są one zaledwie próbą ratowania twarzy przez koalicjantów, ponieważ ich propozycje emerytalne oznaczają znaczące pogorszenie warunków przechodzenia na emeryturę zarówno w systemie pracowniczym, jak i systemie mundurowym. Co więcej, znacząca część obecnie pracujących wcale nie jest przekonana, że głównym celem podwyższenia wieku emerytalnego jest zwiększenie wysokości świadczeń wypłacanych przyszłym emerytom i zapewnienie w rąk do pracy, których za 20-30 lat w Polsce ma wyraźnie brakować. Większość Polaków już wie, że Tuskowi wcale nie chodzi o poprawę sytuacji przyszłych emerytów czy też wypłacalność systemu emerytalnego, ale raczej o sygnał dla rynków finansowych, żeby nie martwiły się o pożyczone Polsce pieniądze, że na pewno je spłacimy razem z odsetkami i dlatego powinny nam pożyczać spokojnie dalej.
Rządzący próbują także wytłumaczyć Polakom konieczność przeprowadzenia tej pożal się Boże „reformy” przy pomocy telewizyjnych spotów. Pierwszy z nich nosi tytuł „Demografia”; mówi o tym, że za 30 lat ma być nas tylko 32 mln, a tym samym liczba ludności w wieku produkcyjnym będzie mniejsza od obecnej o około 5 mln, a więc jeżeli nie podwyższymy wieku emerytalnego, w Polsce zabraknie rąk do pracy. Drugi z kolei, o tytule „Stopniowość”, tłumaczy, że dopiero w 2020 r. mężczyźni będą pracowali o 2 lata dłużej, a kobiety o 7 lat dłużej dopiero w roku 2040, a więc podwyższenie wieku emerytalnego nie jest wcale takie straszne. Widać więc, że obecna emerytalna kampania informacyjna jest znacznie skromniejsza niż ta realizowana po słynnej reformie emerytalnej przeprowadzonej przez rząd Jerzego Buzka w 1998 i już nie odwołuje się do tamtych emocji. Przypomnę tylko, że tamta obiecywała przyszłym emerytom tak wysokie świadczenia emerytalne, że stać ich będzie na pobyty nad ciepłymi morzami w otoczeniu pięknych tropikalnych palm.
Przygotowanie rządowych propozycji na kolanie, nieuszanowanie blisko 2 mln podpisów zebranych przez obydwa związki zawodowe, a także próba przeforsowania projektów ustaw przez parlament w ciągu miesiąca, wszystko to jednak dowodzi, że rząd PO-PSL kompletnie lekceważy Polaków. W tej sytuacji nawet propozycje koalicjantów idące w dobrą stronę są uważane za próbę odwracania uwagi od znaczącego pogorszenia sytuacji milionów pracowników w Polsce. Zresztą nie stanowią one jakiejś przemyślanej i spójnej grupy propozycji, które znacząco mogłyby poprawić sytuację demograficzną w naszym kraju. Są raczej próbą ratowania twarzy Platformy i PSL.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2820
Argumenty "emerytalne" na poziomie kloaki.
Jakiej piaskownicy. Pod sąd i to wojenny bo agentura to zdaje mi się organizacja wojskowa.
Dramatem--i horrorem jest dla mnie -ze:
ludzie nadal wierza w demokracje-skoro banda czworga agentow moze przez dwie kadencje panstwo o 1000 let historji z 40 mil obywateli -przerobic na bezwolne indywidua-cieszace sie z cieplej wody w kranie!!!!!!
Dlamnie jest jeszcze wiekszym horrorem jest fakt-ze jesli by tusk ze spolka nie jnieszczyl kraju-a poprostu dlubal w nosie-UZNANY BY BYL ZA DOBREGO PREMIERA!
Zas najwiekszy horrorem jest ze kraj 90% chrzescijan/przed wojna 98%/
Po masowej ateizacji-i zaciekla walka z kosciolem-IV depatrt do walki z kosciolem-zabranie majatku /zwrocono 30%/---blaga o dostep-o pluralizm
o wpuszczenie na multiplaks????????co to ma byc??????
POwinni chrzescijanie przejac pod alspicjami rzadowymi 90% srodkow masowego przekazu-gdyz to stanowi zdrowo nauke a nie komunizm-z 60 mil zakatrupionych i masowo ateizowanych-oglupianych-zabrac szpitale panstwu i szkoly przywtrocic do rzescijanstwa. Ta bandycka ideologia z ubekami nadal nisczacymi poprzez demoralizacje i okragly stol-powinna byc uziemiona!!!!!
słabo dowalili w mundurowych-chyba czując że pały uderzą w nich a nie niewinnych,sponiewieranych przez nierządy nieudolnych chłoptasiów.
co tu ratować Panie Zbigniewie.Którą twarz Tuska-tą wściekłą czy tą z fałszywym-lisim uśmieszkiem.On ma wiele twarzy i używa ich w zależności od tego-komu ją pokazuje.Wyborcy PO nabrali się już 2 razy.Co za głupota i ślepota tych ludzi,czy mało im nakłamał w pierwszej kadencji. Nie jestem w stanie tego pojąć.
W kwietniu, tussk otrzymał nagrodę"krZesŁO ROKU",i nikt właściwie publicznie nie wie za co,wiadomo tylko,że za coś publicznego. Telewizja Trwam szykuje natomiast premierowi w grudniu nagrodę wigilijną:"Żłop roku". Za co? To akurat wszyscy wiemy, tzn. za uporczywe trzymanie się żłoba.
Z tymi emeryturami to może być lepiej w przyszłości w Polsce jeżeli będziemy brali przykład od sowietów:
Działacz KPZR tłumaczy słuchaczom, jak szybko zmieniać się będzie na lepsze życie w ZSRR:
- Za dwa lata każdy będzie mógł kupić sobie rower, za trzy lata motocykl, a za cztery lata każdego będzie stać na kupienie samochodu, a za pięć lat każdy będzie miał swój helikopter!
Ktoś z sali wstaje.
- Rozumiem rower, motocykl, samochód... Ale po co każdemu helikopter?
- A jak dowiecie się, że na przykład w Odessie można kupić zapałki, a w Kijowie papierosy? Wsiadacie wtedy we własny helikopter i za chwilę jesteście na miejscu!
Pozdrowionka
tusk cofa nas do średniowiecza, kiedy nie było ani przepisów, ani norm, a suweren mógł ze swymi wasalami zrobić wszystko wedle uznania. praktyki te nadal obowiązują Rosji i w krajach trzeciego świata, dokąd nieuchronnie zmierzamy.
Tak,tak, dobrzy panowie z PO i PSL wzruszyli się losem elektoratu! Ceterum censeo Tuskam esse delendam.