Jak poinformował Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, wspólne działania ABW, dolnośląskiej policji oraz funkcjonariuszy CBZC doprowadziły do zatrzymania dwóch 17-letnich obywateli Ukrainy.
– Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że zatrzymani umieszczali na budynkach i pomnikach flagi banderowskie oraz hasła propagujące ideologię nazistowską i wychwalające postać Stepana Bandery – przekazał podkomisarz Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Śledczy podkreślają, że działania te miały miejsce nie tylko w Domostawie, ale także we Wrocławiu i Warszawie. Ostatni malunek banderowski w Domostawie wykonał jeden z 17-latków, znieważając tym samym pomnik Rzezi Wołyńskiej.
Działania na zlecenie obcych służb
Do sprawy odniósł się również Tomasz Siemoniak, minister i koordynator służb specjalnych. Potwierdził, że zatrzymany 17-latek miał działać na zlecenie obcych służb.
– ABW i Policja zatrzymały 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA (w tym pomnika w Domostawie) oraz gmachów publicznych poprzez antypolskie napisy. Działania te służyły wzniecaniu napięć między Polakami i Ukraińcami – napisał Siemoniak. (...)
Niestety autor nie pisze, które obce służby zleciły dewastację pomnika w Domostawie. Może się kiedyś dowiemy. Ciekawa jestem, czy jutro prawicowe media podadzą tę informację?
O samym fakcie było już tu: https://naszeblogi.pl/73866-zbezczeszczono-pomnik-ofiar-rzezi-wolynskie-w-domostawie a mój komentarz uwzględniał obcą prowokację, również rosyjską. https://naszeblogi.pl/comment/499614#comment-499614
Nie wiadomo też, jaki cel mają te wszystkie działania? Te wszystkie pożary, dewastacje? Czy to takie przymiarki przed działaniami wojennymi? Podobnie przecież było w 1939 roku!
Muszę też wspomnieć, że wczoraj - we wtorek - premier Tusk przepytywany przez dziennikarzy po posiedzeniu rządu, czy przewiduje jakieś potkanie z prezydentem, stwierdził cynicznie, że nie, bo nie jest mu to potrzebne, czy coś w tym stylu.
Około północy dziś (z wtorku na środę 13.08.2025) odbyła się wideokonferencja prezydentów z inicjatywy prezydenta D. Trumpa, który sobie zażyczył, żeby stronę polską reprezentował prezydent - K. Nawrocki - a nie premier Donald Tusk, co było tematem komentarzy we wszystkich mediach.
Dziś premier, który wczoraj nie przewidywał żadnych kontaktów z prezydentem nagle inicjuje - PROSI - o spotkanie z prezydentem Nawrockim!
Będzie spotkanie Donalda Tuska z Karolem Nawrockim. Podano szczegóły
Nie trzeba być bardzo bystrym, żeby się domyślić, że sytuacja Polski, sytuacja międzynarodowa w ciągu ostatnich 12-24 godzin zrobiła się radykalnie niebezpieczna! W piątek - czyli za ok.48 godzin ma się na Alasce odbyć spotkanie Trumpa z Putinem (USA+Rosja) Nie wiadomo, czy będzie tam też prezydent Ukrainy W. Zełenski, a spotkanie ma jeden cel - zakończyć wojnę i zbrodnie na Ukrainie.
Nie mogę sobie wyobrazić całego tego zamieszania, szczególnie zabezpieczenia najważniejszych ludzi na świecie przed śmiercią, porwaniem, czy likwidacją w jakiś nietypowy sposób. Czy Putin opuści Rosję i znajdzie się na terenie USA i Alaski - nie sądzę, bo groziłoby mu natychmiastowe zatrzymanie, albo śmierć.
Czy na Alasce może powstać pokój? Może, ale w mojej wyobraźni bardziej realne wydaje się zaostrzenie wojny, czy nawet rozszerzenie, a my - Polska - jesteśmy najbliżej owego "rozszerzenia" niestety. I pewnie dlatego premier Tusk prosi o spotkanie z prezydentem Nawrockim, bo czasu może być mniej niż się naszym wojskowym wydawało.
wierzysz w oswiadczenia Siemoniaka? tyle warte co tuskowe. zatrzymany ukr przyzna sie do wszystkiego bez zrywania paznokci
Zadziwiające,że w Polsce dewastacje dokonane przez cudzoziemców stają się normą. Grupa Ukrainców już od dawna dewastowała zabytki we Wrocławiu, Warszawie, teraz pomnik w Domostawie. Teraz z Radia Eska dowiadujemy się ,że dwaj Niemcy dewastowali w Krakowie Filharmonie Krakowską malując farbą mury. Spacerujący policjant z córką po słuzbie za zwrócenie uwagi został zaatakowany i doznał obrażeń Również jego córka uciekając została przez nich poszarpana .Pospiesznie postępowanie wobec Niemców zostało umorzone a oni zobowiązani tylko do zapłacenia śmiesznych mandatów, których też pewno nie zapłacili. Jeżeli cudzoziemcy będą się panoszyć w Polsce przy pełnej wyrozumiałości organów ścigania to trudno oczekiwać że Polacy mają również wykazywać się podobną wyrozumiałoscią. Tak przy okazji -kiedy wrócą na mury Ministerstwa Klimatu zerwane przez pańcię Henning-Kloskę i rzucone do piwnicy stanowiące zabytek tablice PW? Chciałabym aby media nie tylko podawały fakt dewastacji ale i dalej monitorowały o konkretnych działaniach i wynikach tych działań.
Są zarzuty dla Ukraińca. "Akty sabotażu"
Młody Ukrainiec zatrzymany we wtorek przez ABW m.in. w związku ze znieważeniem pomnika upamiętniającego Rzeź Wołyńską usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej - poinformowała w czwartek prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej. Prokurator skierował do sądu wniosek o areszt tymczasowy dla 17-latka. Do sprawy odniosła się ambasada Ukrainy w Polsce. (...)