Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Prawo, które nie broni człowieka, tylko system

mjk1, 07.08.2025
   U podstaw każdego zdrowego państwa powinno leżeć prawo. Nie jako zbiór przepisów do egzekwowania „porządku”, ale jako fundament sprawiedliwości i ochrona każdego przed nadużyciem władzy. Tymczasem w Polsce prawo coraz częściej przypomina narzędzie represji albo pole minowe, po którym każdy z nas porusza się na własne ryzyko.

Bo czy prawo broni dziś człowieka, który zostanie bezprawnie potraktowany przez urząd? Czy zapewnia równowagę między tym, kto ma władzę (urzędnik, polityk, funkcjonariusz), a tym, kto jej podlega ? Czy człowiek może liczyć na szybki i sprawiedliwy proces, na rzetelne wyroki, na przejrzystość procedur? W teorii – tak. W praktyce – coraz częściej nie.

W dzisiejszej Polsce litera prawa zbyt często jest ponad jego duchem. Ustawy tworzone są pod potrzeby partii, a nie ludzi. Instytucje prawne, sądy, prokuratury, organy nadzoru, zamiast stać na straży konstytucyjnych praw, często służą do realizacji interesów grupy trzymającej władzę.

Oto przykład: człowiek przegrywa z urzędem, bo nie zna przepisów, nie ma dostępu do drogiego prawnika, nie rozumie skomplikowanej procedury. Urząd nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności. Nawet jeśli decyzja była wadliwa, petent spędzi miesiące lub lata, próbując dochodzić swoich racji, jeśli w ogóle ma siłę i środki.

To nie jest przypadek. To system. System, w którym prawo nie pełni już funkcji ochronnej, tylko porządkową. Ma trzymać obywatela „za pysk”, a nie zapewniać mu bezpieczeństwo.

Dlatego w cyklu naprawy państwa dochodzimy teraz do punktu: reformy systemu prawnego, który dziś działa jak mechanizm samonapędzający się, sam się broniący, często sprzeczny z interesem pojedynczego człowieka.

Państwo prawa nie polega na tym, że prawo „obowiązuje wszystkich”. Polega na tym, że prawo chroni słabszego przed silniejszym. Jednostkę przed systemem. Obywatela przed państwem, jeśli państwo nadużywa władzy.

Bez tej zmiany każda inna reforma – instytucji, pieniądza, administracji – zostanie przez obecny system prawny zneutralizowana, wyhamowana lub sparaliżowana.

I tu tkwi sedno diagnozy: system nie boi się obywatela, bo obywatel nie może się skutecznie bronić.

To należy odwrócić.





 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 385
mjk1
Zawód:
mjk1

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 151
Liczba wyświetleń: 245,991
Liczba komentarzy: 2,575

Ostatnie wpisy blogera

  • Kapitalizm, którego nikt nie projektował. I dlaczego dziś musi nauczyć się liczyć.
  • Dlaczego Chińczyk jest bogatszy u siebie niż Polak we własnym kraju
  • Plan, który przestraszył Bieruta, a zachwyciłby Denga

Moje ostatnie komentarze

  • Twierdzisz, że „dług wynika z decyzji rządów, nie z natury systemu walutowego”, ale to przecież nielogiczne, rządy podejmują takie decyzje właśnie dlatego, że natura systemu ich do tego zmusza. W…
  • Masz absolutną rację, jeśli strategiczne aktywa są sprzedawane w imię szybkiego zysku lub wygody, każdy mechanizm bilansowy czy stymulujący popyt wewnętrzny napotka fundamentalną barierę. Tak długo,…
  • Masz rację, konkurencja walutowa istnieje i działa na poziomie międzynarodowym - firmy wybierają waluty, rezerwy są dywersyfikowane, kursy reagują na rynek. To prawda. Jednak obserwując realną…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Wotum zaufania
  • Jakiego Państwa tak naprawdę chcemy?
  • Czy za rządzenie odpowiedzialny jest rząd?

Ostatnio komentowane

  • Grzegorz GPS Świderski, Tu się w pełni zgadzam: współczesny system państwowego pieniądza fiducjarnego faktycznie generuje dług strukturalnie, nie przypadkowo. Gdy pieniądz powstaje jako zobowiązanie bankowe, a baza…
  • mjk1, Twierdzisz, że „dług wynika z decyzji rządów, nie z natury systemu walutowego”, ale to przecież nielogiczne, rządy podejmują takie decyzje właśnie dlatego, że natura systemu ich do tego zmusza. W…
  • Grzegorz GPS Świderski, Waluty konkurują ze sobą globalnie — i to właśnie podważa Twoją tezę. Konkurencja walutowa jest faktem empirycznym, bo kapitał codziennie głosuje nogami: ucieka od walut źle zarządzanych, a premiuje…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności