Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Przyznanie się do katastrofy finansów już w tym roku

Zbigniew Kuźmiuk, 30.10.2024
Przyznanie się do katastrofy finansów już w tym roku, podwyższenie deficytu do 240 mld zł
1. Wczoraj doszło to tego, co było od kilku miesięcy nieuchronne, Rada Ministrów przyjęła nowelizację ustawy budżetowej na 2024 rok, zaledwie na dwa miesiące przed zakończeniem roku budżetowego. Niestety, konieczność nowelizacji budżetu zaledwie po 10 miesiącach rządzenia, potwierdza, że gdy rządzi Platforma, prawie natychmiast, zaczyna się materializować słynne stwierdzenie, ich ówczesnego ministra finansów Jana Vincenta Rostowskiego „piniędzy nie ma i nie będzie”. Mimo prognozowanego w tym roku wysokiego wzrostu gospodarczego (w założeniach do budżetu zapisano wzrost 3,1% PKB i minister finansów to założenie podtrzymuje), dochody budżetowe mają być niższe od tych planowanych, i to aż o ponad 56 mld zł, bo deficyt ma wzrosnąć ze 184 mld zł do 240, 3 mld zł. O tym, że mamy do czynienia z przyznaniem się rządu do katastrofy finansów publicznych, świadczą wcześniejsze prognozy analityków największych banków, którzy w związku z nowelizacją prognozowali wzrost deficytu o 20-30 mld zł, ostatecznie jest ona blisko 2-krotnie większy.
 
2. Wczoraj na konferencji prasowej premier Tusk mówiąc ogólnikowo o mniejszych niż się spodziewano dochodach budżetowych, narzekał na niską inflację jako główny powód niższych wpływów podatkowych. Już sam pomysł, żeby obarczyć niższą niż planowano inflację, odpowiedzialnością za niższe wpływy budżetowe, jest wręcz prowokacją wobec obywateli, wszak ta wyższa, to drożyzna i mocniejsze sięganie do kieszeni Polaków. Zresztą ta ekipa na takie ruchy, sięgania głębiej do kieszeni obywateli, zdecydowała się bez mrugnięcia okiem, 1 kwietnia podwyższono stawkę VAT na żywność z 0% do 5%, a 1 lipca zniesiono tarczę energetyczną w wyniku czego ceny energii, gazu i ciepła systemowego, wzrosły średnio o 20%-30%. Zresztą gdyby nawet przyjąć argument premiera, to ta niższa inflacja o ok. 3 pkt procentowe, niż prognozowano w budżecie, może odpowiadać szacunkowo za ok. 9 mld zł  mniejsze wpływy z VAT, a sumarycznie dochody budżetowe mają być niższe aż o blisko 56 mld zł od tych planowanych.
 
3. Nie popisał się także minister finansów Andrzej Domański, który stwierdził, że dochody budżetowe są niższe od planowanych, na skutek działania czynników niezależnych od rządu i jego resortu. To oczywiście zasłona dymna, bo niższe niż planowano dochody z VAT o ponad 23 mld zł , CIT o 11 mld zł, czy z PIT o kilka miliardów, to nie tylko „zasługa” niższej inflacji,a  przede wszystkim „rozkładu” aparatu skarbowego, o którym kilka tygodni temu w liście do Donalda Tuska,  napisała przewodnicząca związku zawodowego pracowników skarbowości „Alternatywa”. W tym  swoistym akcie oskarżenia, w którym zawarto aż 10  poważnych zastrzeżeń, znalazły się między innymi informacje: o rozwiązywaniu komórek zwalczania przestępczości podatkowej i powoływanie w ich miejsce komórek analitycznych, o braku jakiegokolwiek rozliczania urzędów celno- skarbowych za wyniki zwalczania przestępczości podatkowej, o „karuzelach kadrowych” na stanowiskach kierowniczych w tych urzędach, czy zakazie przeprowadzania kontroli bez wcześniejszego zawiadamiania podatników podejrzewanych o przestępstwa podatkowe.
 
4. Jeżeli w tej sytuacji, gdy w tym roku wzrost gospodarczy ma wynieść 3,1% PKB,  a mimo tego dochody budżetowe  będą o blisko 56  mld zł niższe niż planowano, to konkluzja może być tylko jedna, wróciło  polityczne przyzwolenie rządzących na „prywatyzację” podatków, a mafie vatowskie, zaczynają znowu „hulać, jak wiatr na dzikich polach”, a więc te patologie, które towarzyszyły rządom Platformy w latach 2008-2015 ( wtedy dochody budżetowe w ciągu 8 lat wzrosły zaledwie o 35 mld zł). Potwierdza to wspomniana Krajowa Administracja Skarbowa, która w I półroczu tego roku wykryła ponad 140,5 tysiąca fikcyjnych faktur, a więc o ponad 100% więcej niż w I półroczu 2023 roku. Chodzi o faktury o łącznej wartości ponad 4,25 mld zł, a przecież trudno przypuszczać, że funkcjonariusze KAS wykryli wszystkie fałszywe faktury będące w obrocie gospodarczym w Polsce. Przy tej okazji wypada przypomnieć, że decyzją nowej większości koalicyjnej  zablokowano wprowadzenie systemu e-faktur, który miał obowiązywać od 1 lipca 2024 roku i przesunięto go o blisko 2 lata, co oznacza, że proces uszczelniania podatku VAT, został jednym ruchem  wstrzymany.
 
5. Przyznanie się przez rząd Tuska na 2 miesiące przed końcem roku, że dochody budżetowe będą niższe o blisko 56 mld zł i w związku z tym trzeba podwyższyć deficyt  budżetowy do astronomicznej kwoty ponad 240 mld zł, jest tak naprawdę przyznaniem się do doprowadzenia  do katastrofy finansowej. A usprawiedliwienia w stylu za niska inflacja, albo, że spadek dochodów budżetowych spowodowały czynniki niezależne od rządu, jest wręcz prowokacją wobec Polaków i próbą ukrycia prawdziwych powodów, czyli politycznej zgody obecnej koalicji „na prywatyzację podatków”. W tej sytuacji wróciło niestety, to swoiste przekleństwo Jana Vincenta Rostowskiego, że gdy rządzi Platforma „piniędzy nie ma i nie będzie”.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 999
r102

r102

31.10.2024 05:43

6. Mają za to takie same pomysły na ratunek jak ostatnio  - podnoszenie akcyzy na alkohol i papierosy i pewnie i VAT /przypominam może być 25%
7.  Przewożący alkohol z innych krajów UE i przemycający z Ukrainy - już się cieszą i liczą na karierę Ala Capone...
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 837
Liczba wyświetleń: 10,380,966
Liczba komentarzy: 15,534

Ostatnie wpisy blogera

  • Koalicja 13 grudnia przyjęła budżet, w którym na każdy wydatek, trzeba pożyczyć aż 1/3 pieniędzy
  • Utajnienie obrad Sejmu i oskarżenia prezydenta, mają przykryć dramat w ochronie zdrowia
  • Przez ponad 30 lat dług publiczny urósł do 1,6 bln zł, a przez 3 lata rządów Tuska aż o 1,1 bln zł

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Każdy ,nawet najlepszy program naprawczy wypracowany w Pałacu  Prezydenckim rząd Tusk zabroni realizować.
  • Alina@Warszawa, Wszystkie media transmitują teraz spotkanie prezydenta K. Nawrockiego z medykami z pałacu prezydenckiego. Prezydent na wstępie powiedział, że ta konferencja jest po to, żeby ustalić jakiś program…
  • sake2020, Skoro wuc narzucił tak daleko posuniętą tajność to czy posłowie siedzą w maskach na sali? 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności