Na początku Adwentu Ojciec Święty Benedykt XVI zachęcił wszystkich do czuwania na modlitwie i przygotowania serc na spotkanie z przychodzącym Panem. Benedykt XVI przypomniał, że Ewangeliści bardzo często informują nas o modlitwie Jezusa. Tym samym staje się ona konkretnym wzorem również i dla nas.
Ojciec Święty podkreślił, że modlitwa Jezusa przeplatała całe Jego życie. Im było one trudniejsze i im ważniejsze decyzje musiał podejmować, tym dłuższa i intensywniejsza stawała się sama modlitwa. Niekiedy spędzał On na niej całą noc – mówił Benedykt XVI na audiencji ogólnej.
Kontynuując cykl katechez o sztuce modlitwy, przeszedł do postawy samego Jezusa. Papież przypomniał, że Jezus obszernie korzystał z tradycyjnych sposobów modlitwy, a zarazem nawiązywał osobistą więź z Bogiem, swoim Ojcem. Benedykt XVI zaznaczył jednak, że Chrystus jest dla nas nie tylko wzorem. On sam uobecnia się w naszej modlitwie i ją wspiera – przytacza słowa Benedykta XVI Radio Watykańskie.
„Kiedy przyglądamy się modlitwie Jezusa, musi pojawić się pytanie o naszą modlitwę – zauważył Papież. – Ile czasu poświęcamy na relację z Bogiem? Słuchanie, medytowanie i milczenie przed Bogiem, który mówi, jest pewną sztuką. Uczymy się jej dzięki wytrwałej praktyce. Oczywiście, modlitwa jest darem, który musi zostać przyjęty, jest dziełem Boga. Wymaga jednak również naszego zaangażowania i wytrwałości.
Ojciec Święty zaznaczył, że dziś chrześcijanie muszą być świadkami modlitwy, ponieważ nasz świat bardzo często pozostaje zamknięty na Boży horyzont i na nadzieję, która prowadzi do spotkania z Bogiem. Dzięki głębokiej przyjaźni z Jezusem, dzieląc z Nim życie oraz synowską relację z Ojcem, naszą wierną i regularną modlitwą możemy otworzyć okna na niebo Boga” – mówił Benedykt XVI.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2468
to program dla Polski , a sam Bóg nam pomoże. Wiadomo nazywanie zła złem a walka o dobro i wszelkie wartości chrześcijańskie , to się samo przez się rozumie.