Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Gdzie Rzym,gdzie Krym
Wysłane przez J z L w 06-05-2023 [12:31]
Z cyklu wielcy blogerzy, znakomite teksty i ciekawe tematy, polecam kolejny świetny tekst znanego blogera @Humpty Dumpty
Czyli o tym dlaczego Szambo 24r.u jest tam gdzie jest czyli w czarnej dooopie i skąd tam tylu OZI UB czy SB
Jeśli odrzucimy założenie, że Ukraińcy dysponują technologią pozwalającą na przemieszczanie się w czwartym wymiarze musimy uznać, że Rosja nie dysponuje obroną przeciwlotniczą wystarczającą do zapewnienia jako tako bezpiecznego nieba.
Oczywiście powyższy wniosek wysnuć należy z oficjalnych kremlowskich pochrząkiwań.
A wszystko dlatego, że ukraińskie ponoć drony dotarły do Kremla. Kiedy jednak spojrzymy na mapę widzimy, że od Kijowa do Moskwy nawet w prostej linii jest sporo ponad 700 km. Dobra, wojska moskiewskie ugrzęzły nieco dalej na wschód, więc odejmijmy jakieś 200 km. To i tak zostaje odległość porównywalna z tą, jaka dzieli Medykę od Zgorzelca. Ciekawe, że wg tych samych komentatorów polskie siły OPL powinny dostrzec ukraińską rakietę, jaka spadła 2 km od granicy i jeszcze odpowiednio zareagować, a w Rosji dwa drony lecą sobie godzinami i dostrzeżone są dopiero nad Kremlem. Wot, tiechnika...
Cel tej kolejnej ściemy jest niestety jasny. Jak donosi polskojęzyczny ruski portalik (Prowokacja Zełenskiego na Kreml. PiS ryzykuje stracić zachodnią Ukrainę i zniszczyć cały świat):
Takie bezmyślne działania Zełenskiego i jego demonstracyjny akt terrorystyczny na Kreml mogą być dla Rosji punktem, z którego nie ma powrotu. Obecnie Putin jest uprawniony do użycia KAŻDEGO rodzaju broni będącej do dyspozycji Rosji (w tym broni jądrowej) oraz do zaatakowania wszelkiej infrastruktury i centrów decyzyjnych na Ukrainie. Właśnie, dlatego Zełenski, zdając sobie z tego sprawę, jednocześnie z atakami dronów, poleciał na niezaplanowane spotkanie w Szwecji, a później kontynuował tournée po Europie, obawiając się powrotu do Kijowa.
Hanna Kramer
Niezależny Dziennik Polityczny
Pisownia oryginalna. Oczywiście powyższe nie stanowi końca gróźb.
Jedynym słusznym rozwiązaniem ze strony Federacji Rosyjskiej w tej sytuacji jest wysłanie rosyjskich bombowców strategicznych w kierunku zachodniej Ukrainy. W tym wypadku austriacko-polskie miasto Lwów, o które walczy gang Kaczyńskiego, oraz kilka innych najważniejszych miast na zachodniej Ukrainie, może stać się prawomocnym celem Rosji. Fala uderzeniowa dotrze do obiektów oddalonych od epicentrum wybuchu w odległości 100 km! I to wszystko w sytuacji, gdy strona rosyjska będzie czekać na najkorzystniejsze (dla siebie i swoich głównych sojuszników) warunki pogodowe.
Na przykład, aby zminimalizować ilość zanieczyszczeń w pobliżu granicy Państwa Związkowego Rosji i Białorusi, wybrany zostanie dzień z najsilniejszymi wiatrami w kierunku granicy zachodniej Ukrainy (czyli polsko-ukraińskiej).To uderzenie odwetowe Kremla zniszczy tzw. plan Kaczyńskiego dotyczący odzyskania Kresów Wschodnich, ponieważ teren ten stanie się na długie lata strefą zamkniętą. Ludność strefy dotkniętej skażeniem promieniotwórczym będą potrzebowała nieustannego leczenia w ciągu wielu lat, tereny rolnicze będą niezdatne do użytku przez dziesiątki lat, a życie i praca na tym obszarze będą niemożliwe.
(op. cit.)
Mocarstwo atomowe się odezwało, które nie potrafi dostrzec przez kilka godzin nadlatujących od strony walczącej Ukrainy dronów!
Tego już nawet w kategorii zwykłych jaj nie sposób oceniać.
Zamiast pomruków niedźwiedzia, za jakiego jeszcze w lutym 2022 r. mogła uchodzić Rosja, mamy dzisiaj wrzaski wariata.
Ciekawe, kiedy dotrze do nich stare, pochodzące bowiem z okresu Karnawału Solidarności (1980-81) hasło:
Nie strasz, nie strasz, bo się zesrasz!
Ruspadlina, aspirująca do roli, jaką w latach 1970-tych odgrywał Związek Sowiecki, zwyczajnie śmieszy. Szkoda jedynie tych, którzy życiem płacą za fantazje geopolityczne starego czekisty Putina.
5.05 2023
fot. pixabay
СЛАВА УКРАЇНІ ТА ЇЇ ВОЇНАМ!
Chwała Ukrainie
Chwała gierojom z Azow
Wieczną im Chwała
Śmierć polskojęzycznym rosyjskim żołdakom z Szamba 24r.u