no jak to o co chodzi ? żeby wypić i zakąsić w poczuciu niezmąconej pewności bycia elytą i to kumatą...24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu cały okrąglutki rok... no może z wyjątkiem lat przestępnych kiedy to można sobie zrobić wolne 29 lutego i iść na ryby