Taśmy bez końca. Sowa za „ostatecznym rozwiązaniem” dla wolnej prasy.
Neostalinowcy, nasiści, jak ich nazywam (od „nasi”) posługują się metodami walki swych socjalistycznych pierwowzorów z NSDAP. Ostatnio dał nam przykład „jak zwyciężać mają” salonowy ksiądz-patriota, Sowa. W słynnej, ośmiorniczkowej restauracji (nomen omen) „Sowa&Przyjaciele” w pogawędce z towarzyszami z PZPR duszpasterz gangsterów zachęca do likwidacji Gazety Polskiej -
wolne media
to oczywiście wyłącznie media neostalinowskie. Reszta to faszyzm, jak zresztą uczył Wielki Generalissimus. Po przeniesieniu stolicy lewactwa z Kremla do Brukseli nowa elita przejęła język dawnej nomenklatury. I jej metody działania. A dowodów na to, że nie różniły się one wcale od stosowanych przez Genossen z NSDAP, przedstawiać przecież nie muszę. To zbyt oczywiste!
*“ausrotten“ – wytępić!
http://wpolityce.pl/poli…
Post scriptum: Nie polemizować! Wytępić! Tak nazi i komuniści wykańczali swych przeciwników politycznych.
Na jutro neostalinowcy zapowiadają majdan przed Pałacem Prezydenckim. Zobaczymy, czy państwo zda egzamin.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4108
Nie zachęca a wzywa!
...zgoda. Użyłem eufemizmu, ale intencje są oczywiste!
Tak, to nie mimikra, to wspólnota ideologiczna i podobieństwo metod nazizmu, marksizmu moskiewskiego i marksizmu brukselskiego. Dlatego "nasistom" tak łatwo zmieniać flagi.