Kraj gamoni i oferm - #HankaZaMurem

Odnoszę wrażenie, że gdy w krajach zachodnich politykowi są stawiane zarzuty kryminalne na tle korupcji, ten grzecznie i natychmiastowo podaje się do dymisji, nie zmuszając się do stawania przed kamerą i dzielenia się z widzami przyjętą linią obrony.  Zwłaszcza, że przyjmowane w sprawach łapówkarskich linie obrony sprowadzają się najczęściej do robienia z siebie idioty, osoby zupełnie nie rozeznanej w sprawowanym urzędzie, osobliwie łatwowiernej. Zatem nic z tych rzeczy. Dymisja i grzeczne czekanie na rozpoczęcie procesu sądowego, który gdy się zacznie, to wielce prawdopodobnym jest że opinia publiczna nie będzie już o tym polityku pamiętać i nie będzie zastanawiać się czy warunkowe umorzenie postępowania (lub też skazanie z odstąpieniem od wymierzenia kary) było sprawiedliwe czy też nie.  

W Polsce odwrotnie. Polityk dostaje zarzuty korupcyjne i pierwsze co robi to pędzi do mediów dzieląc się z nimi przyjętą linią obrony. Linią obrony z której wynika jasno, że polityk nie rozumie w jakiej rzeczywistości prawnej czy społecznej się obraca. Linię obrony w której pokazuje, że tak naprawdę jest totalnym gamoniem wierząc wszystkim i we wszystko. Nie posiadającym żadnego zmysłu krytycznego, co właściwie czyni go zupełnie nieużytecznym politykiem. A jednak.

Pani Prezydent Miasta Łodzi realizuje właśnie taki scenariusz. W protokole przesłuchania sporządzonym wczoraj przez Prokuratora z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie pierwsze zdanie po przedstawieniu zarzutów Pani Prezydent winno brzmieć: „postawionych zarzutów nie zrozumiałam, odmawiam składania wyjaśnień”. To co mówiła Pani Zdanowska w czasie swojej konferencji świadczy o tym, że zupełnie nie rozumie ona stawianych jej zarzutów. Zarzuty bowiem nie dotyczą jej relacji oraz stosunków osobistych. Nie są to zarzuty również za to, że wzięła kredyt i później ten kredyt został spłacony. Nie są również jej stawiane zarzuty na co kredyt został przeznaczony. Zarzuty jak wynika z komunikatu Prokuratury Okręgowej w Gorzowie dotyczą poświadczenia nieprawdy  i złożenia nierzetelnych dokumentów celem wyłudzenia kredytu, co jest przestępstwem w świetle art. 297 §1 k.k. Tyle i tylko tyle.

Dziwnym jest, że skoro Pani Prezydent na konferencji przyjęła linię obrony, z której wynika że w tym świetle „rzekomo” wyłudzony kredyt został spłacony oraz że był przeznaczony na tak szlachetną rzecz jak leczenie chorego dziecka, to tymi okolicznościami nie podzieliła się z Panem Prokuratorem, stwierdzając że rozumie zarzuty jej postawione, nie przyznaje się do nich i złoży wyjaśnienia. I w tych wyjaśnieniach opowiedziałaby o tym, że kredyt był spłacony i przeznaczony na leczenie chorego dziecka. Chyba że ta opowieść o chorym dziecku jest na zasadzie:
- kredyt był przeznaczony na leczenie chorego dziecka mojego partnera!
- ale dziecko Pani partnera nigdy nie chorowało i jest okazem zdrowia!!
- ale przecież mogło zachorować?

Gdy historię Pani Prezydent Zdanowskiej połączymy z wyczynami gdańskich prokuratorów o których dowiadujemy się z przesłuchań przed Komisją w sprawie Amber Gold to jak nic wychodzi nam, że u nas do pełnienia najważniejszych urzędów pchają się najwięksi gamonie i największe ofermy. Nie pamiętający dalej niż wydarzenia z zeszłego tygodnia. Nie potrafiący przewidzieć dalej niż perspektywa nadchodzącego tygodnia. Wydawało mi się, że wszyscy wielcy ludzie mają pamięć – słonia, i dlatego byli doskonałymi niegdyś bitewnymi dowódcami, bo potrafili rozpoznać z imienia żołnierzy swoich wielotysięcznych armii, a tu okazuje się, że wielcy XXI wieku… nie potrafią nic zapamiętać. Przy czym braki w zapamiętywaniu nadrabiają aż nad ludzką ufnością i łatwowiernością we wszystko. Zupełnym zatracaniem zmysłu krytyki prowadzącym wprost do głupoty.

Oczywiście, że głupoty. Jak bowiem uznać akcję zwolenników pani Prezydent Zdanowskiej, w której chcąc obronić czystość Pani Prezydent za hasło obrano sobie „Murem Za Hanką”, przy czym hasło to poprzedzono hashtagiem – kratką #. Przecież to aż prosi się i słusznie doczekało się kontrreakcji pod hasłem „#HankaZaMurem”. Jeżeli Pani Prezydent ma taką zdolność przewidywania ruchów przeciwnika, jak jej zwolennicy, to dla mnie ta okoliczność jest wystarczającą do zwolnienia jej z obowiązków prezydenta miasta Łodzi, a nie postawione jej zarzuty karne.

W tym miejscu jednak dochodzę do konkluzji, że chyba komuś specjalnie zależy aby klasa polityczna i warstwa prokuratorska składała się w dużej mierze z gamoni, będących de facto słupami, na których robi się prawdziwe i poważne interesy, na słupy zrzucając zaś odpowiedzialność. Słupy zaś, będące patentowymi ofermami, dumne są z tego że mogą brylować na konferencjach, że każdy przed nimi czapkuje.. że każdy z nimi rozmawia… nie mając w ogóle świadomości tego co się dzieje wkoło nich. Cena słupa ustawionego w roli Prezydenta Miasta Łodzi to cena jednego kredytu hipotecznego o wartości ok 500.000 zł. Gra warta świeczki.  



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika HenrykHenry

19-11-2016 [16:20] - HenrykHenry | Link:

Tak wlasnie !.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

20-11-2016 [00:10] - rolnik z mazur | Link:

Nie wiem czy się śmiać, czy płakać razem z panią Z.? Pozdrawiam ro z m