Formacja antypartyjna, nazywająca się Kukiz 15', weszła właśnie dumnie na drogę, którą kroczy już dwie dekady, z niemałymi sukcesami, Polskie Stronnictwo Ludowe. Postanowiła odwrócić się od PiS-u z takim impetem, że o mało nie walnęła w ścianę, ale i tak huk był niezły i donośny, największy w wykonaniu samego Pawła Kukiza, który będąc ikoną antypartyjniactwa dla swoich wyborców, właśnie udowodnił, że wciskał im pół roku temu zwykły kit. On i jego koledzy wpadli na pomysł, żeby przytrzeć nosa Prawu i Sprawiedliwości i zablokować wybór prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego TK. Prawie się udało, na tyle, na ile sił starczyło PO i Nowoczesnej na owację, że załatwili PiS chowając karty do głosowania w kieszeniach i w torebkach. Ale niestety, kilku Kukizowców wyłamało się z tej antypartyjniackiej krucjaty prowadzonej w sojuszu z siłami partyjniackimi, i czar zwycięstwa prysł.
Sprawa Kornela Morawieckiego i posłanki, która nacisnęła za niego guzik nie jest najważniejsza, bo nie niesie za sobą żadnych poważniejszych konsekwencji, poza tym, że klub Kukiza stopniał co najmniej o dwie osoby, a w perspektywie może i o siedem. Układu sił w Sejmie radykalnie to nie zmieni, wzmocni jedynie czujność Jarosława Kaczyńskiego i posłów mających kontakt bezpośredni z posłanką Pomaską. Może się bowiem zdarzyć i tak, że kiedy jakaś Pani Poseł z PiS będzie poprawiać makijaż w toalecie, to wtedy wyrośnie jak spod ziemi dzielna tropicielka z PO i zapyta ją: - Co robisz? A ta odpowie, że o tak, tutaj, relaksuję się po tym naciskaniu guzików.... - Guzików?! - zawoła z triumfem Pomaska. Ilu guzików? - doda. I awantura w Sejmie gotowa.
Być może Pawłowi Kukizowi wydaje się, że teraz będzie bardziej ceniony przez PiS, bo może niebezpiecznie brykać, że uwiarygodni się w oczach własnego elektoratu. Nic bardziej mylnego. PSL to zawodowi obrotowi, a ludzie Kukiza to jednak początkujący amatorzy. Wybryku nie docenią też wyborcy antypartyjniackiego frontu, bo właśnie okazał się on jak najbardziej partyjniacki, do tego w przymierzu z partią, która zaledwie wczoraj pokazała w Strasburgu, jak pilnuje w Europie naszych polskich spraw. W końcu Kukiz oburzał się bardzo szczerze na zachowanie europosłów z PO, SLD i PSL, a dziś z Platformą wykonał marną ustawkę, z partią, na której niemal dosłownie wieszał psy w kampanii wyborczej. Rozjaśniło się za to w Sejmie, wiadomo już, że Kukiz skrewił, że nie bardzo wiadomo za czym i za kim jest, a przeciwko czemu i komu występuje. Jeden wygłup z Pomaską w tle i Kukiz 15' stał się pełnoprawnym członkiem "partyjniackiej" Polski. Chyba nie o to chodziło. A może to dobrze, że białe jest białe, a czarne jest czarne.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5107
Kukiz i jego zachowanie nie powinno się stać wyłącznym tematem do dyskusji.Przede wszystkim należy spojrzeć na działalność sejmu.Wczoraj zanim doszło do głosowania miała toczyć sie dyskusja nad kompetencjami kandydata na stanowisko w TK.Dlaczego debata się nie odbyła,dlaczego opozycja nie wypowiedała się nawet jednym słowem o kandydaturze prof.Jędrzejewskiego tylko urzadzała chamskie wrzaski głównie pod adresem Kaczyńskiego? Dlaczego sejm jest areną upuszczania emocji opozycji,a nie merytorycznej dyskusji na temat?
sorry...taki mamy klimat...polityczny...
Małe uzupełnienie w temacie: " Dyskusja nad kompetencjami kandydata".
Otóż takowa się odbyła i nie odbyła zarazem.
Posiedzenie Komisji Sprawiedliwości, które miało być poświęcone przesłuchaniu kandydata zostało doprowadzone przez opozycję do niesłychanego poziomu chamstwa.
Posłanka Gasiuk-Pihowicz wyraźnie się rozkręca. Na wspomnianej komisji dała jeden wielki popis wrzasków i obcesowego chamstwa, a nazajutrz - na posiedzeniu sejmu - drugi.
Oto linki do czterech części posiedzenia komisji, na którym Pihowicz "przesłuchiwała" kandydata:
https://www.youtube.com/…
https://www.youtube.com/…
https://www.youtube.com/…
https://www.youtube.com/…
Pihowicz od wrzasków powoli przechodzi do ryku, co widzieliśmy na ostatnim posiedzeniu sejmu.
Jeśli ktoś tych chamideł nie wyhamuje - niedługo zobaczymy w sejmie walkę wręcz.
I bardzo dobrze, przynajmniej nie ma złudzeń. Lepsza taka wiedza wcześniej niż później! Tylko żal tych uczciwych wyborców, którzy głosowali na Kukiza. To dla nich musi być trudne. Taki zawód.
Dobrze prawisz, Polaku. A Kukiz wreszcie wypłynął jak "GWno" z szamba. Od zawsze wiedziałem jaka to wesz, koleżka Wojewódzkiego.
Z tego wynika, ze P.Kukiz planuje, zmieniać Konstytucję razem z Petru.
Co za to dostał ,bo w polityce nie ma nic za darmo,.Może kiedyś coś wypłynie i się dowiemy.