Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Św. Walenty i Walentyna Tierieszkowa

Krzysztof Pasierbiewicz, 14.02.2016
Od samego rana media mainstreamowe zapamiętale przypominają o dzisiejszym „Święcie Zakochanych” i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie wyczuwalna chęć wyraźnie nadgorliwego propagowania tego święta.

Nie mam nic przeciwko dniu św. Walentego. Niech się ludzie, szczególnie młodzi bawią i kochają. Nie przeszkadza mi, że to nie polska tradycja, a także, iż święto to przypada w poście, bo czasy się na szczęście zmieniły i Kościół z ascetyczną wstrzemięźliwością także poluzował.

Ale drażni mnie kształtująca poczucie estetyki ludzi młodych komercyjno tandetna oprawa tych miłosnych bachanaliów, a dokładniej mówiąc towarzyszące temu świętu wszechobecne gadżetowe koszmarki – te wszystkie straszące w telewizyjnych reklamach, na Facebooku i wystawach sklepowych słodkości i anty-estetyczne ołtarzyki i laurki z czerwonymi serduszkami przypominające mi gazetki ścienne z okresu, kiedy chodziłem do szkoły w czasach, jak widać nie do końca minionych. Tak samo pretensjonalna narracja, stylistyka, liternictwo i nachalny przekaz.

Dziś od samego rana męczyła mnie myśl, że to dzisiejsze święto z czymś mi się kojarzy. Aż mnie raptem olśniło, że te walentynki kojarzą mi się nie tyle ze św. Walentym, co z towarzyszką Walentyną – vide:

https://www.youtube.com/…

Wtedy też było radośnie i wesoło.  Tylko gadżety trochę inne, bo na wystawach straszyły portrety Tiereszkowej, rakiety z napisem CCCP i najnowsze modele radzieckich sputników.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4264
Domyślny avatar

bolesław

14.02.2016 13:52

Szanowny Panie Krzysztofie. "Św. Walenty i Walentyna Tierieszkowa" Porównanie pierwsza klasa !!!! Trochę Pana uspokoję. Co nie polskie to przemija. Dlaczego tak sądzę? Mam znajomych, którzy od wielu lat prowadzą sklep z pamiątkami, min walentynkowymi gadżetami. Zawsze mówili, że to tandeta, ale trochę grosza na tym zarobili. Od trzech-czterech lat sprzedaż tego badziewia stale spada a ten rok to handlowa katastrofa. I tym optymistycznym akcentem serdecznie Pana pozdrawiam, bolesław. ps. właśnie piję z wspólnie z żoną walentynkową kawę.
Domyślny avatar

ość

14.02.2016 14:13

Czy nie byłoby lepiej, gdyby Walentynki kojarzyły się z Anną Walentynowicz?
mada

mada

14.02.2016 16:39

Dodane przez ość w odpowiedzi na Czy nie byłoby lepiej, gdyby

Ponoć Walentyna Tiereszkowa żyje w niedostatku.
Domyślny avatar

xena2012

14.02.2016 14:35

oj widać,że 60+ daje znac o sobie.Naście lat temu nie drażniła by Pana ani tandetna oprawa,ani kiczowate gadzety by z biciem serca ofiarować jej różowe papierowe serduszko czy infantylny wierszyk.Wstydź się Pan!
Domyślny avatar

ość

14.02.2016 15:58

Przerabiam ścianę w domu, dzisiaj walę tynki :-)
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,499
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności