Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

KABARETY...

Tadeusz Buraczewski, 23.04.2015
W niedorzeczu Wisły dwie setki ludków w średnim wieku żyją dostatnio z humbugu o handlowej nazwie „kabaret”.Rzecz polega na przyprawianiu „gęby” art-wiecom i spędom gdzieś w kurortach, miastach i większych wioskach. Chrzci się toto jako doroczne kabaretowisko, „kloptrendy”, biesiady satyry, no i skrzykniętą tłuszczę rozwibrować & rozrechotać, a jeszcze gratis - kamera uchwyci co bardziej energetycznych konsumentów tej sztuczki. Bo już klasyką jest scenka (lud powie – kultowa) kiedy radosny obleśnik drapie się po zaroślach pleniących się na słoninie brzusznej enuncjując – „noooo” - na pytanie interlokutorki - „czy go kocha”. Bo ten drugi – partner – pacjent kliniki ob-scenicznej jest niechlujnie przyodziany kobieco i kiedy piszczy dyszkantem, publisia sika z nadciśnienia estetycznych emocji. Za kobietę (Genowefę Pigwę) udanie przebierał się onegdaj Bronek Opałka z kieleckiego kabaretu „Pod Postacią” jak i Bogdan Smoleń w kabarecie „Tey”. Ale „Tey” czy „Salon Niezależnych” to były kabarety. Inteligentna gra z widzem na aluzje, podteksty, metafory i smaczki będące esencją filtrowania przez dialog, pamflet czy piosenkę literacką niuansów tamtych czasów. Czy gorzki, dekadencki Jonasz Kofta, puentujący wymianę pokoleń sławetnym - „czy świat się wiele zmieni gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy wkurwieni”. Teraz da się zauważyć, że wyrosło pokolenie wysokopłatnych sprytków, czyli „dobrze ustawionych w kamerze” i w banku – mrumru, młodych panów, neonówek, paranienormalnych i wszelakiego podobnego im artplanktonu dla zapewnienia pokarmu rekinom telewizyjnym i innym wodzirejom na usługach socjotechniki. Dziś kabaretnik to chytry showman, raz w stroju garkotłuka, innym razem księdza, który mając w zanadrzu greps na rechot w wielkiej sali, łasi się do dawcy braw, bynajmniej nie honorowego. Ongiś to był pantokrator, który nieomal ex cathedra perorował, proponował, deklarował, wskazywał, pouczał i mówiąc współczesną kmina – formatował asocjacyjne zwoje mózgowe inteligentnych widzów. Kto pamięta świnoujską FAMĘ sprzed laty potwierdzi,że były to kabaretowe misteria. Teraz chamstwo witzów jest czasem tak prymitywne, że nie wiemy czy widownia bije brawo, czy coś strzepuje z rączek. Dowód? Otóż kiedyś w przelocie widziałem grupową scenkę z tramwaju w wykonaniu kabaretu, którego lider miast żółtych papierów – demonstracyjnie nosi niezmiennie żółty sweter, co na jedno wychodzi. Istotą grepsu były bodajże korniki z protezy starszego człeka jadącego tym środkiem lokomocji. Jaja nie z tej ziemi. Najprostszym wytrychem do wyobraźni masswidza jest homonim sytuacyjny, podrasowany mimowolnym (jakby) wulgaryzmem. Przekraczanie granic stało się regułą niczym w sejmie. Ordynarność takoż. A najlepiej zakpić z Macierewicza czy Smoleńska. Wtedy odważnych scenicznych „pershingów” wszystkie trzy telewizje pokażą po wielekroć QM, że zaklnę niewinniej niż niosą witze jurków, smajli, nowaków itp. wesołków. Chodzą słuchy, że teksty im suflują palikociarnie i lewicowe fabryki humoru. Swego czasu na jeden portal pisałem recenzyjkę z występu w Gdyni kabaretów „nowej fali” - K-2 i „7 minut po”.Wodzirej Jachimek (ex„Limo”) żwawo wybiegł zza kulis i ad hoc zainicjował receptualną tresurę „ręce w górę, wstajemy i fala...i klaszczemy...”I pojąłem, co ze mną zrobić chcą – jak śpiewał w „Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego” - bard Jacek Kaczmarski.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3183
mada

mada

23.04.2015 22:35

No, można pęknąć ze śmiech. Najlepiej jak taki jeden ma dziurawy sweter, albo drugi taki jest w za krótkich spodniach, a najlepiej jak taki trzeci z brodą przebierze się za babę, albo jeszcze co? Nie mogę pojąć skąd u nich tyle pomysłów naraz. Dobrze, że widownia to studenci, bo inni by tego nie zrozumieli.
Domyślny avatar

Valdi

23.04.2015 23:10

Mlaska zawiści grząskie błoto Rimbaud - Aniele Stróżu mój - Gdy pospolitość najwyższą cnotą Normalność ma munduru krój Ty cieniem złotym przy mnie stój Ty cieniem złotym przy mnie stój Dane nam do inności prawo Rimbaud - Aniele Stróżu mój - Strach głupców zdeptał bredni wrzawą Współczucia roniąc łzę kaprawą Bo tylko garb możesz mieć swój Bo tylko garb możesz mieć swój Dlatego nie ma w nas Arturze Poezji co powinna być Co się jak wino pnie po murze Roślina, która pragnie żyć A może tylko nie umiemy Zapłacić takiej wielkiej ceny? Zgoniona nasza muza, trwożna Rimbaud - Aniele Stróżu mój - A nasza prawda tak ostrożna Za dobrze wiemy, ile można Więc nas przedrzeźnia, byle gnój Więc nas przedrzeźnia byle gnój Dlatego nie ma w nas Arturze Wiary, że wzbogacimy świat Nie przez łatanie dziury w rurze Ale przez wyobraźni ład Za dobrze wiemy, co nas czeka Kanalizacja to nie rzeka Mlaska zawiści grząskie błoto Rimbaud - Aniele Stróżu mój Gdy pospolitość najwyższą cnotą Normalność ma munduru krój Ty cieniem złotym przy mnie stój Ty cieniem złotym przy mnie stój Trzeba przyznać, że Kofta był jasnowidzem .... Ciekawe w jaki sposób posiadł ten dar. To wiersz gdzieś z circa 1978 roku. Tak samo przytoczony cytat: „czy świat się wiele zmieni gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy wkurwieni” ... Nie wiem czy to prawda, ale on był podobno ostro pijący ?
Tadeusz Buraczewski
Nazwa bloga:
IRONEZJE
Zawód:
inżynier-mechanik
Miasto:
Reda

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 927
Liczba wyświetleń: 1,680,601
Liczba komentarzy: 973

Ostatnie wpisy blogera

  • SOKOTRA
  • SPOKO-LENIE
  • Lewa marsz - lewa stop!

Moje ostatnie komentarze

  • kiedy demokracja kona - trzeba szafotu i...Dantona...
  • w pizdu...zgodnie z brzmieniem nazwiska...;-)
  • ...na gołe dupki spadły potem rózgi na koniec wszystkim - obrzezali mózgi...;-)  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Jak wysiudać nierząd Tuska..?..
  • "gnojek" musi odejść...
  • PO owsiakowej Orkiestrze...

Ostatnio komentowane

  • Edeldreda z Ely, "Nie masz duszy - jesteś duszą, a masz ciało. " - C. S. Lewis. 
  • Edeldreda z Ely, Poemat w sam raz na coroczny sokotrzański  festiwal poezji :) https://pl.m.wikipedia.o…
  • sake2020, Muszę nieco przyćmić euforię marszową autora. CBOS daje wysokie prowadzenie właśnie lewiźnie złączoną miłosnym uściskiem z Koalicją. ZP wielkim przegranym tego sondażu tracąc aż 9 punktów…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności