SPOKO-LENIE

Gdzieś między Wałęsą a Zukerbergiem
(ze wstydem tu zmilkła Historia)
- objawiła się nam ta generacja
Cocacolitów & serwerowian.

Ani to X czy Y bądź λ
- brakuje znaczników i słów
Najprościej ich ochrzcić trójmianem:
PPG-i – Pokolenie Pochylonych Głów.

Creme de la creme plemienia – celebryś -
Gdy płonie Notre Dame katedra
- oświecony – głosi rozwód z Kościołem
Choć ślubu z nim nigdy nie brał.

Dookolność to takie playstation
Klik i vistość sam matrix by wziął
Trawka klawiatura & wprawka
Wojna & Ukraina…to chyba reality show.
 
Jest „grubo” – to może być miłość
Wszak można się mylić w poglądach
Co drugie stadło – to rozwód –
- kocham cię…ale się jeszcze rozglądam…

A nam cóż - pisany dom starców
A pokolenia „spoko” – fantazja??
Starość? Nawet się nie udała Bogu…
Więc  może (sic!) – eutanazja?!...
    Eutanazy Ironezjusz