"Całe terytoria byłych obwodów ługańskiego i donieckiego uważamy za swoje", powiedział Puszylin, dodając, że powinny znaleźć się one pod kontrolą obydwu rosyjskich ekspozytur (DNR i ŁNR).
Na pytanie o formę przejęcia nowych terytoriów, przedstawiciel Rosji odparł w typowy rosyjski sposób, dając niedwuznacznie do zrozumienia, że Rosja oczywiście w razie potrzeby nowe terytoria zdobędzie zbrojnie, ale najchętniej chciałaby je otrzymać bez jednego wystrzału:
"Zrobimy wszystko, aby odbyło się to drogą pokojową, ale jak będzie, czas pokaże."
Zwracam uwagę, że: - kolejny obszar, do którego Rosja zgłasza obecnie pretensje poprzez swych dywersantów, to terytorium dwa razy większe od dotychczas kontrolowanych przez Rosję terenów na terenach wschodniej Ukrainy w obwodach donieckim i ługańskim, - jednostki terytorialne, jakimi są obwody doniecki i ługański, przedstawiciel Rosji uznaje za "byłe".

Rosyjscy dywersanci konsumują premię przyznane od Rosji za zdobycie Debalcewa, dokonane po formalnym podpisaniu tzw. porozumień mińskich (zdj: Obozrevatel.ua) * * * * Rosja umacnia też swoją władzę na terytoriach już kontrolowanych. Przedstawiciele wspomnianej rosyjskiej ekspozytury, DNR, zapowiadają na terytorium opanowanym przez rosyjskich dywersantów wprowadzenie rubla. W Symferopolu z kolei ma zostać dzisiaj odsłonięta tablica pamiątkowa na cześć aneksji Krymu.
* Rosja pragnie także działać aktywnie na terytoriach, których jeszcze nie opanowała. Szef Komitetu Śledczego Rosji Aleksandr Bastrykin zaproponował rozszerzenie kompetencji rosyjskich organów ścigania także na teren zagranicy w zakresie ścigania "przestępstw naruszających interesy Rosji".
* Siergiej Ławrow w swych rytualnych przemowach do świata, naśmiewając się z władz Ukrainy i Zachodu oraz de facto usprawiedliwiając notoryczne łamanie rozejmu przez rosyjskich dywersantów stwierdził, że „wszyscy doskonale rozumieją, iż nie ma idealnych rozejmów, idealnego wstrzymania ognia”.