Wszystkim, którym się wydaje, że 'dziś żyjemy już w innych czasach':
Wersja pierwsza – współczesna:
Unia Europejska, wraz ze wszystkimi państwami członkowskimi, jest gwarantem bezpieczeństwa Polski,
A w razie zagrożenia stanie na straży terytorialnej integralności i bezpieczeństwa kraju.
Rząd premiera Tuska uznaje więc nadrzędność regulacji prawnych Europejskiej Unii,
Przedkładając jej jedność, integrację, ponad przestarzałą i nieprzystającą do ducha czasów politykę narodową.
Próby dzielenia Polaków i politycznych gier w wykonaniu opozycji,
Powodują chaos, dezorganizują państwo, niszczą demokrację.
Pomimo starań obozu rządzącego i 'polityki miłości', sytuacja wymyka się spod kontroli,
Zmuszając rząd i premiera do stanowczych działań, celem ukrócenia tej wojennej retoryki, która może być powodem konfliktu z Rosją.
Oraz wariant dobrze znany z Historii:
„Imperatorowa i państwa ościenne
Przywrócą spokojność obywatelom naszym
Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy
Z pretensji do tronu i polskiej korony
Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja
Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia
Pieczołowitość nasza na nic się nie przyda
Świadczymy z całą rzetelnością Naszego Imienia”
Komentarz niepotrzebny. Opisy i analizy zbędne. Kto ma rozumieć, ten rozumie o co tu się gra. A kto przed telawizorem, 'ten chyba już niiigdy'...
Optymista1930