Solidarna Polska nie jest zbyt udaną inicjatywą. Po prawie półtora roku od kongresu założycielskiego ma, według najnowszych sondaży, 1% poparcia /TUTAJ/. Wydawałoby się więc, że 11% głosów w wyborach na Podkarpaciu powinno było ucieszyć działaczy tej partii. Nic z tego...
Uznali oni, że należało się im co najmniej 23% i to pomimo obraźliwego dla wyborców tricku, polegającego na tym, iż mieli oni, jak zakładała SP, nie być w stanie odróżnić Kazimierza Ziobry od Zbigniewa Ziobry. Ponieważ uzyskano dwa razy mniej - zaczęly się gorzkie żale i szukanie winnych. Znaleziono ich w PiS oraz w "Gazecie Polskiej Codziennie". Jak pisze portal Wpolityce.pl /TUTAJ/:
"Szef SP Zbigniew Ziobro skierował do prokuratora generalnego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa m.in. przez członków władz Forum SA, wydawcy "GPC", mającego na celu zdyskredytowanie kandydata SP w wyborach do Senatu na Podkarpaciu Kazimierza Ziobrę i wypaczenie wyników wyborów.".
Szef Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński zareagował na to na swym blogu notką "Wkurzyłem się" /TUTAJ/ w której zapowiedzał publikację w "GPC" dalszych materiałów o niekorzystnej dla Kazimierza Ziobry i Solidarnej Polski wymowie.
Inni zareagowali raczej śmiechem i drwinami. Joachim Brudziński z PiS oświadczył: "Jak tak dalej pójdzie Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski pozwą mieszkańców Podkarpacia za niegłosowanie na Kazimierza Ziobrę". Fragment komentarza z Wpolityce.pl głosi, że :
"OKO (178.43.212.***) wczoraj, 21:49
Dajcie spokój Ziobrze. Chłop ma wiele problemów (OSOBIŚCIE GO LUBIĘ), przegrał sromotnie a to nie sprzyja pokojowi. Należy Zbyszkowi uświadomić, że choćby jego kandydat nazywał się Józef Piłsudski to też by nie wygrał. ".
W najnowszym numerze "W Sieci" /nr 37/2013/ Mazurek i Zalewski piszą:
"Zdaje się, że triumf Pupy bardzo zaskoczył bidaków z Solidarnej Polski. Nieszczęśnicy naprawdę wierzyli, że ten ich nie-Zbyszek Ziobro może tam coś wywalczyć. Oni nie oderwali się z PiS, tylko urwali z choinki.".
Ziobro i jego SP popełniają ten sam błąd co Adam Michnik. Wydaje im się, że poprzez składanie pozwów do sądów i zawiadomień do prokuratury można uzyskać szacunek i uznanie spoleczeństwa. Michnik miał fory w sądach i swe procesy nawet wygrywał. Cóż z tego. Przez ten czas, gdy on handryczył sięw sądach, sprzedaż jego "Gazety Wyborczej" spadła z 500 tys. egz. do 190 tys. egz., a wartość akcji jego spółki Agora spadła o ponad 90%.
Coś podobnego spotka pewnie Solidarną Polskę. Na zakończenie zacytuje komentarz Kanadyjczyka z Wpolityce.pl:
"kanadyjczyk (216.16.225.***) wczoraj, 21:33
Trzeba być prawdziwym mężczyzną aby przyjąć porażkę z godnością. Piskliwy Ziobro nim nie jest.".
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2873
jakis zalosny POglos sie wybija, a to ci dopiero chryja...
że Ziobro idąc do sądu zrobi z siebie głupka. PiS nie powinien się nim zajmować. najgorsze z możliwych, to wymiana ciosów pomiędzy PiS i SP. Prawdziwi wrogowie PiS zaczną to wykorzystywać do demonizowania Kaczyńskiego i PiS-u. Ziobrze puszczają nerwy, gdyż ucieka mu możliwość przesiadywania w PE.
On już zrobił z siebie durnia, zgadzając się na ten numer z Kazimierzem Ziobro.