Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Tusk i Rostowski kiwali, kiwali aż się zakiwali

Zbigniew Kuźmiuk, 13.07.2013
1. Na wczorajszej konferencji prasowej premier Tusk na pytanie dziennikarza o termin i sposób nowelizacji tegorocznego budżetu odpowiadał przez kilka minut ale nie przyznał się, że w obecnym stanie prawnym nie jest to możliwe.
Za to ni z tego ni z owego zaczął mówić o progach ostrożnościowych w ustawie o finansach publicznych, które ograniczają możliwość „manewrowania deficytem”, a on byłby zainteresowany „prawną możliwością zwiększenia deficytu w ramach, które są do zaakceptowania przez rynki, przez Europę”.
Nie wyjaśnił jednak dlaczego progi ostrożnościowe nie pozwalają mu podwyższyć deficytu budżetowego w tym roku i dlaczego nieskomplikowana przecież nowelizacja budżetu tak bardzo się przedłuża.
To kluczenie Tuska w tej sprawie wynika z tego, że do tej pory razem z ministrem Rostowskim „kiwali” opinię publiczną jeżeli chodzi o stan budżetu i szerzej finansów publicznych aż się zakiwali.
2. Otóż stan naszych finansów publicznych w 2013 roku jest już taki, że dotychczasowa kreatywna księgowość ministra Rostowskiego nie wystarcza i musi on pośpiesznie przygotować nowelizację ustawy o finansach publicznych, w której będzie musiał zaproponować zniesienie zapisanego w niej tzw. I progu ostrożnościowego, wynoszącego 50% PKB i konsekwencji z tego wynikających.       
Państwowy dług publiczny liczony metodą krajową (która i tak zaniża dług publiczny w stosunku do tzw. metody unijnej przynajmniej o 3% PKB), przekroczył tę relację już w 2011 roku, co oznaczało, że relacja deficytu budżetowego do dochodów budżetowych w roku 2012 nie powinna być wyższa niż roku bieżącym.
Relacja ta wyniosła blisko 12% i w związku z tym, że także w roku 2012 dług publiczny do PKB przekroczył I próg ostrożnościowy z ustawy o finansach publicznych, to także w budżecie na 2013 deficyt budżetowy w stosunku do dochodów budżetowych nie powinien być wyższy niż wspomniane 12%.
3. W czerwcu po ogłoszeniu komunikatu ministerstwa finansów o 87% zrealizowaniu deficytu budżetowego w ciągu zaledwie 5 miesięcy tego roku, kiedy nowelizacja budżetu na 2013 rok stała się oczywista, okazało się że nie można jej dokonać bez wcześniejszej nowelizacji ustawy o finansach publicznych.
Ponieważ nowelizacja,  wymagała wyraźnego zwiększenia deficytu budżetowego, a jednocześnie dochody budżetowe będą niższe od tych planowanych, to relacja powiększonego deficytu do zmniejszonych dochodów wg szacunków ekspertów, najprawdopodobniej sięgnie nawet 18%.
Gdyby więc minister Rostowski się na taką nowelizację zdecydował, złamałby ustawę o finansach publicznych, a za to grozi Trybunał Stanu. Stąd pomysł wykreślenia z tej ustawy tzw. I progu ostrożnościowego i wynikających z niego konsekwencji.
Zamiast niego szef resortu finansów chce zaproponować tzw. stałą regułę wydatkową w budżecie polegającą na tym, że wydatki na kolejny rok mogą rosnąć o prognozowany wskaźnik inflacji modyfikowany jednak średnim poziomem wzrostu realnego PKB w ciągu 8 lat (6 lat wskaźników rzeczywistych i 2 lata prognoz).
Taka nowelizacja jednak budzi kontrowersje. Już tylko wzmianki w mediach o tym, że resort finansów próbuje „grzebać” przy progach ostrożnościowych związanych z wysokością długu publicznego w relacji do PKB, wywołały zamieszanie w wśród zagranicznych inwestorów krótkoterminiowych i odpływ kapitału, dlatego premier Tusk tak podkreśla, że zmiany będą tylko takie, jakie „zaakceptują rynki”.
4. Najpierw więc rząd musi zaproponować nowelizację ustawy o finansach publicznych (wykreślenie wspomnianego I progu ostrożnościowego i przepisów z nim związanych) i dopiero po jej uchwaleniu na tej podstawie może przygotować nowelizację budżetu polegającą na zwiększeniu deficytu i cięciach w wydatkach.
Ponieważ jednak rządząca koalicja nie ma żadnych zahamowań w łamaniu prawa więc pewnie i w tym przypadku nowelizacje ustawy o finansach publicznych i ustawy budżetowej przekazane zostaną razem do Sejmu i ich uchwalanie odbędzie się łącznie.
Widać jednak już jak na dłoni, że to „kiwanie” w finansach publicznych realizowane przez ostatnie parę lat przez Tuska i Rostowskiego doszło już do ściany, za którą jest już tylko kompromitacja.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4183
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 847
Liczba wyświetleń: 10,383,727
Liczba komentarzy: 15,566

Ostatnie wpisy blogera

  • Po 11 miesiącach blisko 245 mld zł deficytu i brakuje ponad 50 mld zł dochodów budżetowych
  • Infantylne filmiki i ataki na prezydenta Nawrockiego, tym zajmuje się premier 38 mln. Kraju
  • Rozmowy o pokoju na Ukrainie w Berlinie, ale znowu bez udziału przedstawiciela polskiego rządu

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Ataki się nasiliły po rozmowie Tuska z Merzem.Widocznie Tusk został zdrowo ochrzaniony rzez Niemca z nakazem natychmiastowego wzięcia się do roboty. by ,,ostatecznie rozwiązać kwestię prezydenta'' .…
  • NASZ_HENRY, `,.,.,.,.,,, Prawdziwe wyzwania dopiero nadchodzą 😉 Niestety polityków nietrzeźwych szybko przybywa mimo, że są abstynentami. 😡
  • Ijontichy, Jaki resort masz obiecany "gdyodzyskaciewładzę"?Szybciej będziesz obchodził 100 urodziny na geriatrii ...I TAKICH MINISTRÓW NAM PROPONUJE PiS???

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności