ENE, DUE, RABE -
połknął Lasek żabę,
ale ta się nie poddała:
tylne nogi wysunęla
i za gardło go złapała!
Po raz pierwszy w życiu,
właściwe kolory go złapały:
od góry był biały, a na gębie
czerwony aż po same gały.
ENE, DUE, RABE -
Przytrzasnął ryży kuciabę
ta znów zmieniała swe kolory
- z białej na czewroną -
aż się poczuł bardzo chory!
Poleciał więc szybko do Nigerii,
na pokład wchodząc "krabem"
bo słyszał, że na ichniej loterii
można wygrać nową kuciabę
ENE, DUE, RABE -
Stefek ma ciśnienie słabe;
tak jak kiedyś na 4 pluł metry,
tak teraz, nawet na babę
może tylko ze 2 milimetry!
Dali mu więc na zatwardzenie,
aby sprężyć ciśnienie śliny;
jeszcze nie dziś, ale już jutro -
nie będzie nieoplutej dziewczyny!
ENE, DUE, RABE -
Pije Bulu kawę
picie idzie słabo, bo jest otyły
a kucharki złośliwie,
kawy mu nie zmieliły!
Nasz wybraniec narodu,
nie był zły na kucharki;
po prostu zmielił se kawę w gębie,
przy pomocy wiertarki!
ENE, DUE, RABE -
Zdradek ma zgage -
dostał medal od kałmuków,
myśląc że to za odwagę,
a to za wpisy na fejsbuku!
Ze stresu poszedł umyć pióra,
nie mógł już oleju na łbie ukrywać,
patrzy, a na szamponie napis:
Uwaga skład: pokrzywa zdradliwa!
ENE, DUE, RABE -
ukradł Vincek sztabę
z pomocą Palikota,
okazała się być z żelaza,
- durnie myślały, że to złota!
Zanieśli ją więc Wajdzie,
co się już w żelazie realizował
kazał im dzwonić do Kuca
czym ich bardzo zdenerwował!-
ENE, DUE, RABE -
jedzą Polacy trawę
i chociaż im gęby wykrzywia,
wraz z lemingami chwalą potrawę -
Europa ich przecież podziwia!
Powinniśmy się wszyscy rozejrzeć uważnie w koło,
aby zrozumieć na czym polega w tej "demokracji" życie;
zobaczymy, że w tej oborze wcale nie jest tak wesoło,
a trawa na obiad jest tylko w naszym, a nie w ICH korycie!