Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

UCHO BONIEGO

Grzegorz Gołębiewski (grzechg), 29.11.2012
U Stanisława Barei za „mowę nienawiści” trafiało się, co najwyżej, na tablicę sklepową ze zdjęciami: „Tych klientów nie obsługujemy”. Ale to było u Barei, w kinie, do tego za pierwszej komuny, w czasach polityki odwilży, co wcale nie oznaczało, że w realu istniały takie tablice sklepowe. Owszem, istniały, ale w szafach oficerów SB. To, co dzieje się teraz, to nie wystarczy już powiedzieć, że wszystko było, jak czyni to świetnie Waldemar Łysiak w swoim pożegnalnym felietonie z Uważam Rze. Żyjemy nadal w postępowej części Europy, dlatego pewne rzeczy doskonalimy, poprawiamy, więc jeśli nawet coś się powtarza, to zdecydowanie na wyższym poziomie. Oczywiście, złośliwy Palikot czy Kalisz powiedzą, że Inkwizycja już była, że były stosy i palenie czarownic, więc co tam Boni. Jestem jednak pewien, że biorąc pod uwagę zdolności cyfryzacyjne ministra, renesansowy umysł i wszechstronny słuch, latami kształcony, on pójdzie dalej, on udoskonali inkwizycję. Będziemy mieli najlepszą mowę w Europie. Mowę oczywiście bez nienawiści.



Samo powołanie jakieś rady na szczeblu rządu, która ma się zajmować tym, kto mówi z nienawiścią do kogoś lub czegoś (na przykład do obrazu albo do telewizora) , już nastręcza tyle możliwości nadużyć i interpretacji, że potoczne zawołanie (na przykład na ulicy lub w sklepie) „mam to wszystko w dupie!”, może skończyć się co najmniej dołkiem lub grzywną. -Wszystko macie w ...? – pyta prokurator. – Premiera też? No i pięćset złotych do budżetu płynie. Sam pomysł tej rady jest bardziej chory od samego systemu ochrony zdrowia w Polsce. I właśnie w tym sensie powołanie tej Rady Boniego jest czymś, co świadczy, że postęp istnieje i nie wszystko już było. Mamy bowiem zapowiedź powołania Wielkiego Ministerstwa Całkowitej Kontroli Mowy! (WM CKM) Q........ W stanie wojennym słyszałem czasami „rozmowa kontrolowana!”, ale wiadomo, że to były jaja, takie strachy na lachy. Wyobraźcie sobie niebieskich w tych centralkach, jak podsłuchują miliony Polaków. Kopertę z obozu internowania z pieczątką „ocenzurowano” mam do dziś, więc dobra, jakoś tam kontrolowali coś. Zresztą co to była za kontrola, skoro w szczelnie zapakowanym pudełku herbaty „Ulung” przekazałem swojej dziewczynie namiary na dwie dziuple z bibułą. Żeby nie było zdziwień, w czerwcu 1982 roku, po interwencjach Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, z niektórych obozów to internowani czasami coś podawali na zewnątrz, bo przecież komuniści musieli pokazać, że w obozach jest miód i słońce. 



Michał Boni i jego rada, co tam rada, RADA, będą monitorować cały świat, oni idą dalej niż ten tajemniczy Echelon, niż te zakichane amerykańskie NSA. Jak wiadomo, tamci skupiają się na słowach zabiję, zabić, bomba, kill, a Boni bombowo, jak nic, będzie się zajmował mową jako taką, w biurze, w parku, w galerii handlowej (wybiórczo – bez lemingów), na ulicy, może i w domu (jaki to problem wpuścić spersonalizowanego wirusa do komputera i śledzić chama w mieszkaniu), no i wreszcie w kościele, co zapowiadał dziś wprost na antenie TOK FM. Niektórzy księża jego zdaniem wykraczają w tym co mówią poza przyjęte normy w deprecjonowaniu rządu. Normy ustali, jak wiadomo rada Boniego Michała, a Sejm przyjmie odpowiednią ustawę, do której sam Boni ustali z kolei przepisy wykonawcze. W Radzie mogą zasiąść, tak z brzegu, z pierwszej łapanki, na przykład autorytety: Kuczyński, Olbrychski, i koniecznie, ale to koniecznie (błagam Boni!) Wojciech Maziarski na odcinku media. O Lisie nie wspominam, bo to się chyba samo przez się rozumie, że będzie głównym konsultantem. I nie będzie żadnej cenzury – potwierdza Michał Boni, bo i po co. Ksiądz chlapnie coś o rządzie i szatanie, to mu się zabierze parafię, albo się jego gdzieś zabierze w piątek.



Weźmy wesele, takie trochę większe, na sto osób. Zawsze znajdzie się jakiś posłuszny leming, ochroniarz lokalu z firmy „Oko”, który, jak trzeba, doniesie co Pan Młody mówił o tym j......  premierze. Kontrolowanie tego, co mówimy (Skype, itp.) i piszemy w sieci to tylko taki szkolny wstępniak. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że Michał Boni nadawał dziś rano jak najbardziej serio o tym monitoringu, to nie był żart. No, a Paradowska, słuchała i przytakiwała, jednym słowem pełna putanizacja (puttana) i putinizacja mediów. Nie daj Boże, jakby taki Boni wpadł w moje łapy na wizji, czyli miałbym okazję go przepytać z jego chorych wizji i pomysłów. Jak już tak wyszkolił kiedyś swój słuch, to niech sam ruszy w miasto i podsłuchuje, co ludzie mówią na mieście, w parku, w kiblu, pod kołdrą i na łożu śmierci, bo może rzucą na koniec jakimś wyznaniem nienawiści i da się jeszcze wystawić grzywnę dla rodziny. Prawda, Niesiołowski? Kultura musi być: po co im te ekshumacje były, niech zapłacą! Ucho Boniego jest symbolem tych dni i nadchodzących tygodni, on się z tym swoim uchem pięknie wpisuje w nasz polski, jesienny klimat. Rzepa, Uważam Rze, a teraz biorą się za Wasze języki. No i jest postęp, czy nie?
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3252
Jolanta Pawelec

Jolanta Pawelec

29.11.2012 18:06

może się okazać karkołomna ( na skręcenie karku). Bo kto go nazwie dobrodziejem? - władza nie, bo się zakrztusi tym co im doniesie, inwigilowani księża - to będą następni pretendenci na ołtarze ... A interes się już nie rozkręci - TW mają już zatrudnienie - Chyba, że ma jeszcze jakieś tyły, które napierają, aby dał im zajęcie. Ta Rada ma coś udowodnić - to dalszy ciąg jego wypowiedzi o Radiu Maryja (chyba wczorajszej). Sęk - ten sęk nie udało się Boniemu przerąbać. Uruchomił IQ - i klaputnie. Udowodnił, że na utarte i skompromitowane przedsięwzięcia go jeno stać.
Domyślny avatar

dogard

29.11.2012 18:30

z dobrym slowem talmudysty--zabawny miot urbanka.
Domyślny avatar

nemo1

29.11.2012 19:39

Dzięki serdeczne za przypomnienie mi pseudonimu tego pie.dolonego konfidenta SB.Z wiekiem pamięc juz nie ta i często używałem TW"Boni".TW"Znak"...,i taki sk...ysyn mówi o wolności słowa.No cóż,jaki plemielek ,taki mini-sterek.I mój prywatny apel:ODPIER..... SIĘ OD BRAUNA!!!!!!!.Moje uszanowanie.
...[Jurko]
Domyślny avatar

Basia

29.11.2012 19:44

no brawo Boni M!...Rozwijaj dalej sfojom tfurczość...
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
Nazwa bloga:
II Pasażer RP

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 803
Liczba wyświetleń: 3,321,118
Liczba komentarzy: 2,895

Ostatnie wpisy blogera

  • Zimowa tragifarsa, czyli lewacki kicz
  • Bunt Ameryki na Kapitolu
  • Polska kotwica wolności

Moje ostatnie komentarze

  • Smutna prawda jest taka, że błędów w komunikacji PiS jest za dużo, i tylko dzięki PJK są one często  umiejętnie niwelowane. Nie ma sensu się rozpisywać o tych  kobietach w Sejmie, bo nie da…
  • Nie będę pisał do Pana z małej litery....:-) Nie jest ważne, czy "szczekających" będzie mniej czy więcej, tylko ważne jest to, by unikać w walce z taką właśnie opozycją prostych błędów. I śmieszne to…
  • Myślę, że źle Pan odczytał fragment tekstu. Bo dość wyraźnie zaznaczyłem właśnie, że zasługą Antoniego Macierewicza jest reformowanie armii. Powinien zachować stanowisko ministra, ale doprawdy, jaki…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Świnoujście wraca do Niemiec
  • Upadek całkowity Lecha Wałęsy
  • 7 grudnia - dzień tryumfu Jarosława Kaczyńskiego

Ostatnio komentowane

  • wielkopolskizdzichu, Ufff. Bez żadnej spacji. Ciężki temat.
  • angela, Rozpacz, no rozpacz. Teraz "panie" muszą się dobrze zastanowic, zanim z kimś przygodnym wlezą do wyra. Bo owoc swojej kilkuminutowej wątpliwej przyjemnosci, trzeba bedzie pielęgnować cale zycie. I…
  • Pani Anna, Ukłon w strone twardego elektoratu jakim był wyrok TK, jego publikacja akurat tu i teraz nie jest przypadkowa i ma za zadanie wywołać znowu świętą wojnę ideologiczną między dwoma plemionami, co…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności