Biskupi katoliccy na Filipinach wzywają do powszechnej mobilizacji przeciwko planom przyjęcia przez parlament kontrowersyjnej „ustawy reprodukcyjnej”. Administracja prezydenta Benigno Aquino mocno naciska na przyjęcie nowego prawa mimo bardzo silnego sprzeciwu Kościoła, do którego należy większość tamtejszego społeczeństwa.
Jak poinformowało Radio Watykańskie, proponowana ustawa ma być ostatecznie poddana pod głosowanie w senacie 7 sierpnia. W wygłoszonym 27 lipca w parlamencie przemówieniu do narodu prezydent wezwał do jej przyjęcia. Od 2011 r. projekt prawa zmienił nazwę na „Ustawę o odpowiedzialnym rodzicielstwie, zdrowiu reprodukcyjnym i rozwoju populacji”. Według różnych źródeł od 5 do 10 tys. ludzi manifestowało w tym czasie przed budynkiem izby przeciw prezydenckim propozycjom.
Przewodniczący filipińskiego episkopatu abp Jose Serofia Palma powiedział, że „ludzie są wolni do działania w zgodzie ze swoimi przekonaniami, zarówno ci, którzy są za przyjęciem tego prawa, jak i jemu przeciwni. Ci drudzy powinni jednak wiedzieć, że mają nasze całkowite poparcie”.
Z kolei abp Oscar Cruz poparł w pełni, jak to określił, „masową mobilizację ludu filipińskiego” przeciwko proponowanemu sposobowi rozumienia „odpowiedzialnego rodzicielstwa”. „Myślę, że prezydent nie rozumie znaczenia tego terminu, który tak często pojawia się w słownictwie kościelnym – ironizował hierarcha. – Pojęcie odpowiedzialnego rodzicielstwa jest kluczem do zrozumienia naturalnego planowania rodziny” – dodał arcybiskup, powołując się na encyklikę Humanae vitae.
Papieska rozgłośnia przypomina, że Kościół katolicki, obok wielu innych podmiotów życia społecznego i politycznego, a także stowarzyszeń uniwersyteckich i ekonomicznych, od lat sprzeciwia się wprowadzeniu prawa pozwalającego na finansowanie ze środków publicznych antykoncepcji, wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół oraz legalizacji zabronionej przez konstytucję aborcji.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1273
Pokornie proszę aby, pisząc o danej sprawie, na przykład o rzeczonej ustawie
na Filipinach, był Pan łaskaw podać choćby w bardzo ogólny sposób jej treść lub kilka najistotniejszych szczegółów. Oczywiście domyślam się "mniej więcej" o co chodzi ale raczej mniej niż więcej, a temat jest o tyle istotny z naszej Polskiej perspektywy aby; choćby w prywatnych czy towarzyskich dyskusjach w których często padają argumenty typu "no wiesz obecnie na CAAAŁYM ŚWIECIE ......" domyśla się Pan na pewno jakie to "zacne" wartości zastępują te stare i zmurszałe..
Pozdrawiam z szacunkiem JaXY.