Ostatnie komentarze

„TO BYŁ ZAMACH” 12-04-2011 [16:07]

12-04-2011 [21:15] - mamafawora (niezweryfikowany)
Racja, po prostu brak na to słów. --> Zobacz komentarz

Brzóska 12-04-2011 [20:26]

12-04-2011 [21:12] - Dana (niezweryfikowany)
uczestników. Byłam, widziałam i zaświadczam, że głupi ten Poncyliusz, bo każdy z nas, którzy przeszliśli z pod Sali Kongresowej na Krakowskie, a potem o 19:00 byli na pl. Zamkowym, każdy z nas jest swiadkiem prawdy. I każdy z nas; a połowa to byli młodzi ludzie, zachowujący się godnie Polacy, przekaże tą prawdę kilku następnym. I prawda dotrze do Polaków. Ja powiem, że intuicyjnie, postanowiłam nie kupować zniczy i kwiatów. I teraz nie żałuję, bo kiedy przed pałacem namiestnikowskim podeszłam do stalowych barier i zobaczyłam ZOMO-wców stojących w rozkroku wśród zniczy i kwiatów i tępym nienawistnym wzrokiem świdrujących ludzi, powiedziałam do siostry, że jednak dobrze przeczuwałam. A takich jak ja chyba było tyle samo, co tych ustwiających znicze. No i ci, co przynieśli kwiaty. Gdy wyszliśmy z Ul. E.Plater na Świętokrzyską las biało-czerwonych widać było po "horyzont". Natomiast usunięcie tablicy było uzgodnione i zrobione po to, aby niemyślącym tuskomatołom utrwalić w durnych łbach kłamstwo, że to brzoza rozerwała tupolewa na drobny mak. Pozdrawiam Pana serdecznie. --> Zobacz komentarz

„TO BYŁ ZAMACH” 12-04-2011 [16:07]

12-04-2011 [21:01] - LB-NY (niezweryfikowany)
Niedawno wyczytałem w prasie niepolskiej, że Polska plasuje sie za Białorusią w produkcji przemysłowej na głowę. Mam zatem takie gramotne zapytanie: dotychczas jeśli pisano o Białorusi to pisano o buractwie tego kraju z Łukaszenką jako burakiem numer 1, a jak w świetle tego faktu określić nowoczesnych i proeuropejskich ludzików z PO? Ćwokenland czy assholes club bo do Łukaszenki to stracili oni sporo dystansu? --> Zobacz komentarz

Bułka tarta i pojednanie 12-04-2011 [19:22]

12-04-2011 [20:57] - Andrzej W. (niezweryfikowany)
Wywiad Olejnik z Pieronkiem zamieszczony na NE.Pieronek powiada o "samowoli" bliskich ofiar z tablicą upamiętniającą.Uderzająca zgodność z wcześniejszą wyp.Bolka.Jedność myśli(w przypadku Bolka teza dość odważna)czy już cała agentura sms-y z gotowcami dostaje?Musi źle z nimi.Pozdrawiam. --> Zobacz komentarz

Miałam wspaniałych Rodziców 10-04-2011 [10:06]

12-04-2011 [20:56] - ello (niezweryfikowany)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48... --> Zobacz komentarz

Miałam wspaniałych Rodziców 10-04-2011 [10:06]

12-04-2011 [20:54] - ello (niezweryfikowany)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48... --> Zobacz komentarz

Miałam wspaniałych Rodziców 10-04-2011 [10:06]

12-04-2011 [20:44] - Magdalena (niezweryfikowany)
Marto całym sercem uśmiecham się do Ciebie i jestem razem z Tobą! --> Zobacz komentarz

Bułka tarta i pojednanie 12-04-2011 [19:22]

12-04-2011 [20:41] - Seaman
Fakt, że to żadna sztuka być lepszym prezydentem od Bronka. Pozdrawiam --> Zobacz komentarz

Ostrożnie z pomnikami 12-04-2011 [15:37]

12-04-2011 [20:40] - Krzysztof Ander... (niezweryfikowany)
Ale to już było! Kiedy w marcu 1938 r. Niemcy dokonały Anschlussu Austrii, Wielka Brytania nie zareagowała. W kwietniu rząd brytyjski podpisał porozumienie z Włochami. Kiedy we wrześniu 1938 r. rozpoczął się kryzys sudecki, Chamberlain odwiedził Hitlera w Berchtesgaden oraz w Bad Godesberg. Od 28 do 30 września uczestniczył w konferencji w Monachium, na której postanowiono o oddaniu Niemcom Kraju Sudetów (niem. Sudetenland). Chamberlain uznał ten układ za swój wielki sukces. Po powrocie do kraju na lotnisku Heston nazwał zawarte tam porozumienie "pokojem dla naszych czasów". Odmiennego zdania był polityczny przeciwnik Chamberlaina, Winston Churchill, który powiedział: mieli do wyboru hańbę, albo wojnę. Wybrali hańbę, a wojnę dostaną i tak. Po Monachium Chamberlain kontynuował politykę ustępstw. W lutym 1939 r. uznał dyktaturę Francisco Franco w Hiszpanii. Dopiero zajęcie przez Niemcy reszty Czechosłowacji w marcu 1939 r. zmusiło Chamberlaina do zajęcia twardszego stanowiska. Po inwazji Niemiec na Polskę 1 września 1939 r. Chamberlain wystosował do Niemiec ultimatum, a 3 września Wielka Brytania wypowiedziała wojnę III Rzeszy. [Wikipedia, dziwka polityczna] USA, Zachód, NATO milczą w sprawie zamachu "smoleńskiego" gdyż już w czasie konfliktu gruzińskiego wywiesiły białą flagę i powtórzyły Monachium 1938. Zbierzmy fakty: O roli Borysa Jelcyna w najnowszej historii Rosji każdy jest lepiej, lub gorzej, zaznajomiony. Natomiast równie ciekawa postać Anatolija Sobczaka jest w Polsce prawie nieznana. Trochę to dziwne, człowiek ten wskoczył w ostatniej chwili do KPZR, jako profesor-pragmatyk prawa tworzył podwaliny nowego porządku politycznego Rosji, stworzył urząd mera Leningradu i wygrał w cuglach wybory na pierwsze niezależne od Kremla stanowisko urzędnicze. W 1991 roku podczas puczu Janajewa Sobczak nie dał w Leningradzie szans spiskowcom nawet na rozwinięcie kilku sztandarów, ale to dramatyczne wydarzenia w Moskwie uczyniły z Jelcyna ojca narodu. Wtedy konflikt między panami był już tylko kwestią czasu. Przed wyborami na mera Leningradu na drugą kadencję w 1996 roku prasa dostała przecieki na kryminalne wyczyny Sobczaka, po porażce Anatolij dostał już kilka oficjalnych paragrafów i salwował się ucieczką, przez Finlandię, do Francji. Kim jest człowiek, który w 1997 roku był poszukiwanym przestępcą z listem gończym, a w 2002 roku jego wizerunek w tej samej Rosji znalazł się na znaczku pocztowym i któremu stawiają pomniki? Z całą pewnością nie był bliskim współpracownikiem JELCYNA do końca swojej działalności politycznej i nie umarł w SANATORIUM w Swietłogorsku, jak próbuje nam wcisnąć polska Wikipedia. http://pl.wikipedia.org/wiki/A... Za to rosyjska trochę rozjaśnia, tam znajomość tematu musi być wyższa, stary kit nie przeszedłby próby wody. http://ru.wikipedia.org/wiki/%...... Wiedza już pełniejsza, w przypisach znajdziemy taki ciekawy odnośnik: http://www.svobodanews.ru/cont... No i mamy Sobczaka, Jelcyna, Putina i Miedwiediewa w jednym worku. Stara afera z wywozem za granicę towarów bez licencji i po zaniżonych celach, która powinna zatopić młodego polityka Putina, w praktyce uczyniła go kandydatem na przyszłego prezydenta kraju. Ot paradoks radziecki. Prawa ręka Sobczaka, jego zastępca na urzędzie i szef drugiej kampanii {tej przegranej} w batalii o merostwo, robi karierę przy Jelcynie, zostaje premierem i pomazańcem prezydenckim. A Sobczak na wygnaniu w tym czasie pisał książki pod znamiennymi tytułami; np. "Дюжина ножей в спину". Jak to możliwe, aby największy przyjaciel największego wroga Borysa, został przez niego samego wydźwignięty na tron? Polityka i potrzeba chwili. Niby umoczony, ale za to lojalny wobec mocodawców, niby przyjaciel Sobczaka, ale czy ten będzie żył wiecznie? Za to sprawny sierżant, idealne wcielenie Chruszczowa, udrożni państwo {budżetówka dostawała pensje z rocznym opóźnieniem}, zrobi porządek z warchołami { nieposłuszni oligarchowie i mafia czeczeńska w Moskwie, niewdzięczne republiki na rubieżach imperium}. W 1999 roku Putin był już premierem z nadania Jelcyna i natychmiast prokuratura wycofała oskarżenia wobec Sobczaka. Jego mentor mógł wrócić do kraju, .... aby umrzeć w ojczyźnie. Takoż to i się stało, 20 lutego 2000 roku, w HOTELU "Ruś", w mieścinie Swietłogorsk, w okręgu kaliningradzkim, na zadupiu imperium, podczas kampanii politycznej, w dziwnych okolicznościach, umiera Anatolij Sobczak. W kwiecie wieku, 63 lata, wysportowany, grający w tenisa ziemnego, przy alkoholiku Jelcynie okaz formy i zdrowia, schodzi z powodu niewydolności krążenia. Sekcja zwłok niby wykazała w organizmie nieboszczyka alkohol w ilości dającej średnie upojenie i potrójną dawkę viagry, ale badania, już po ekshumacji, tego nie potwierdziły. 7 maja 2000 roku Putin został zaprzysiężony na stanowisku prezydenta Rosji. 2006 roku Putin mógł zameldować przełożonym: "Zadanie wykonane". Dzięki rekordowym cenom ropy i zmuszeniu oligarchów do płacenia podatków {przykład Chodorkowskiego i Bierezowskiego poskutkował}, kraj wyszedł z zapaści finansowej. Metoda Sobczaka kontrolowania i wykorzystywania przestępczości zorganizowanej do celów politycznych i finansowych, też przyniosła spodziewane rezultaty. Wszechmocną mafię czeczeńską wyparły rodzime ugrupowania, pod pełną kontrolą FSB, Bierezowski do czasu przymusowej emigracji nigdy nie korzystał z ochrony oficjalnych służb. Wolał opłacać mafię z Kaukazu i im powierzał swoje osobiste bezpieczeństwo w Rosji. Tylko Kaukaz tradycyjnie przysparzał Rosji problemów. Niby w Czeczeni porządek, bardzo kosztowny, ale za to w Dagestanie rozruchy i odcinek rurociągu z nad morza Kaspijskiego znowu jest zagrożony. Do władzy z nadania Kremla strzelają też jak na strzelnicy w Inguszetii i Północnej Osetii. A większość bojowników z Kaukazu ma bezpieczne schronienie po gruzińskiej stronie granicy, w dolinach tego małego państewka. Militarnie i politycznie niby słabego, ale wspieranego przez Izrael, czyli USA, i dlatego bezkarnego. http://www.newsru.co.il/world/... Jeśli Rosja przyznaje się do ponad 600-set zamachów rocznie w republikach swojego północnego Kaukazu, to jaka jest prawdziwa skala tej wojenki domowej? Ciekawostką jest wysunięta ręka Saakaszwili do zgody z Putinem: # 28 марта 2004 — Президент Грузии Михаил Саакашвили вынес распоряжени № 260 «О мероприятиях по увековечению памяти Анатолия Собчака», в котором предписывалось установить памятник А. Собчаку и назвать его именем улицу в г. Тбилиси. [23] [Wikipedia]. No, no, niby Sobczak miał zasługi dla Gruzji, ale żeby mentorowi i przyjacielowi największego wroga zaraz stawiać w Tbilisi pomniki? A może na Putina to działało, tak jak Chruszczow Wołodia tak naprawdę walił, ale butem, w stół. To jego admirała Masorina armia tak przewiozła na Krymie i jeszcze do tego zrobiła z tego film propagandowy. http://www.youtube.com/watch?v... Wersja robocza, poniżej, propagandowa. http://www.youtube.com/watch?v... Ciekawe jak zafalowały skrzydła i odpadły? I benzyna lotnicza która spopiela duraluminium. Nikt nie zginął. W 2006 roku naród zadał dramatyczne pytanie: Co dalej z carem Putinem?. Konstytucja zezwala tylko na dwie ciągłe kadencje głowy państwa. Usłużni dziennikarze pisali o koniecznej zmianie ustawy głównej, dobry był też pomysł o jednodniowym zrzeczeniu się prezydentury i utracie ciągłości. Odpowiedź na pytanie Putin otrzymał 7 października 2006 roku, brutalną, niedobrą i niewdzięczną. Musi odejść i do tego wziąć na siebie rolę złego gliny. Demonstracyjne zabójstwo Litwinienki było niby uzasadnione politycznie i konieczne, niech warchoły nie myślą iż wywiozą dzieci i majątek do Londynu i są bezpieczni, ale teraz po Politkowskiej opinia psychopaty-mordercy pozostanie z nim do końca życia, ba nawet go przeżyje. Już o to zatroszczą się jego wrogowie: http://txt.newsru.co.il/israel... Putin dziwnie rozmija się z Netanyahu i chyba zawsze mieli ze sobą pod górkę. Benjamin rządził Izraelem 96-99, wtedy Wołodia robił ciche porządki przy Jelcynie, jak jeden poszedł w odstawkę, to drugi rządził Rosją. http://txt.newsru.co.il/israel... Nie, Rosja putinowska nie miałaby nigdy szans na dogadanie się z jastrzębiem Netanyahu. To pierwszy premier Izraela urodzony w wolnej ojczyźnie, fanatyk syjonistyczny, wykształcony na zachodzie, ale zasłużony w wojnach z arabami. Komandos biorący swego czasu udział w akcjach terrorystycznych służb izraelskich. Przy tym premierze plotki o demontażu Izraela można spokojnie zignorować. Zabójstwo Politkowskiej 7.10.2006 to jednocześnie upadek cara Putina i narodziny nowego, dobrego cara Dymitra. Ostatecznie to już w latach dziewięćdziesiątych Sobczak twierdził iż z jego dwóch uczni to Miedwiediew a nie Putin ma większą przyszłość polityczną. A on znał się na ludziach. Po szefie kompanii przyszedł wizjoner, po Chruszczowie połączenie Lenina i Stalina. Prawdziwy strateg-szachista. Miedwiediew został zaprzysiężony 7 maja 2008 roku na prezydenta i z pierwsza wizytą zagraniczną udaje się do Chin. Zaraz potem zły glina Putin bombarduje Tbilisi, bohaterska grupka prezydentów próbuje go powstrzymać, NATO pręży muskuły, robi dobrą minę do mediów, a dobry car Dymitr spokojnie zaciera ręce. Był głównodowodzącym operacjami wojskowymi, wszystkie cele i zamierzenia osiągnął, karawana idzie dalej, a pieski niech szczekają. Chiny są wściekłe na USA za manipulacje z dodrukiem bilionów dolarów, obligacje wuja Sama parzą ich w dłonie i na żółtych można liczyć. Stany toną, dług publiczny ciągnie ich na dno Rowu Mariańskiego i muszą odrąbać część balastu europejskiego i z bliskiego wschodu. Ba, nawet ogłosiły iż stawiają na ropę z szelfu brazylijskiego. http://www.newsru.co.il/arch/w... Miedwiediew oczyścił pogranicze gruzińskie z obozów bojowników, formalnie okupuje dwa strategiczne terytoria gruzińskie, buduje w Abchazji i Południowej Osetii bazy wojskowe na 7 tysięcy żołnierzy armii czerwonej, system S300 zamiast do Iranu, trafił do Abchazji, idealna lokalizacja przed atakiem od strony tureckiej. Hm, nawet może nowa baza morska nad morzem Czarnym z tego będzie? http://rus.newsru.ua/world/01a... http://www.newsru.co.il/world/... Może Putin od razu nakazałby państwom satelickim uznanie Abchazji i Południowej Osetii, ale nie pragmatyk Miedwiediew. On nie lubi walenia butem w stół, póki tych quasi krajów nie ma oficjalnie ani na mapie, ani w ONZ, to Rosja jest jedynym obrońcą i żywicielem. Rosja uznała niepodległość i chwatit. I tak doszliśmy do białej flagi USA, NATO i Zachodu, media triumfalnie ogłosiły sukces, Zły Putin nie zajął całej Gruzji, prawie się wycofał, byliśmy, jesteśmy i będziemy. A jakie są fakty? Izrael już nie wspiera Gruzji, stosunki miedzy tymi krajami gwałtownie się ochłodziły. Za to tak wyglądają stosunki odwiecznych wrogów: http://txt.newsru.co.il/world/... http://www.newsru.co.il/arch/i... http://www.newsru.co.il/financ... Informacja o wizycie Netanyahu pojawiła się na Onecie w nocy i natychmiast spadła do piwnicy. Niezależna wręcz ogłupiła swoich czytelników, ponoć w/g info, wizyta została odwołana. Wychodzi na to iż Izrael postawił na nowego konia, wspólna produkcja w Rosji BLLA {bezzałogowych samolotów szpiegowskich}, na bazie techniki i patentów izraelskich. Tylko w ostatnim zdaniu redaktor się pomylił, po 16 lutego 2010 roku Netanyahu był jeszcze raz w Rosji, wylądował w bazie wojskowej na nieoficjalne spotkanie z Miedwiediewem. Pierwsze wielkie milczenie USA, Zachodu i NATO to Gruzja 2008, Smoleńsk 2010 to już tylko kontynuacja tego zaprzaństwa, możni tego świata siedli do nowego rozdania, kundle schowały się pod stół. Lawina rewolucji w krajach arabskich prawdopodobnie podniosła się po wycofaniu z tych krajów interesów politycznych, wojskowych i finansowych USA. Na pochyłe drzewo nawet koza wskoczy, zwłaszcza jak ją podsadzi nowa siła z pełną sakiewką. Komu będzie sprzyjać nowy Egipt, Syria, Jemen czy Liban? Czyżby mocny sprzeciw Rosji, Chin i Niemiec wobec interwencji w Libii miał podłoże chaziajskie? W tym kraju dyktator jest odpowiedni i powinien pozostać na tronie? Zły glina Putin poparł obcesowo dyktatora Kadafiego, dobry car Dymitr trochę go za to zganił. Za to wredny glina Wołodia już wcześniej, na półoficjalnym spotkaniu za stołem, tak niechcący rzucił ciekawostkę, "Przecież nasz gospodarz Dimitrij Miedwiediew jest po matce też Żydem". Co by za bardzo nie urósł, co by pamiętał o korzeniach, tuż po triumfie gruzińskim, w jego pierwsze urodziny na urzędzie prezydenckim, przeprowadzono udany zamach na Troszewa. 14.09.2008 zginął w katastrofie lotniczej ostatni generał za którym armia poszłaby w ogień. Na szczęście urodzin nowego, dobrego i skromnego cara, nie świętuje się jeszcze zbyt hucznie i sprawa nie była tak głośna jak przy Politkowskiej. Śledztwo prowadził MAK, a gdy nawet padły niewygodne pytania to i tak wszyscy wiedzą kto zabija w Rosji. A nowe czasy wymagają silnej armii, Miedwiediew pogodzi naród {czyli Kreml} z jego ukochaną armią czerwoną, czekamy na dymisję Serdiukowa. Miedwiediew spotyka się jednego dnia z Hamasem, drugiego z Netanyahu, buduję fabrykę granatników w Syrii i BLLA w Rosji z Izraelem. Putin reformował FSB w 1998 roku, nawet Pawlak czyścił służby po nocnej zmianie, to i Miedwiediew przeprowadza "reformy", właśnie weryfikuje którzy milicjanci nadają się do nowej policji. Jeszcze zatęsknimy za złym carem Putinem. Śledztwo MAK po katastrofie Boeinga 737 w Permie 14.09.2008 przebiegało dokładnie tak samo jak przy zamachu smoleńskim. http://www.youtube.com/watch?v... http://www.youtube.com/watch?v... Tyle że tam kamera przemysłowa działa w Auto-Perm, samochody są w Rosji dobrze strzeżone, i możemy zobaczyć zestawienie wersji MAK i niezależnego materiału filmowego: http://www.youtube.com/watch?v... Amerykanie może i wracają, ale chyba do domu. Skoro administracja republikanów pozwoliła na wszystko Rosji, to czego się spodziewać po Obamie i demokratach? Ten Król jest goły, nowy pokaże niebawem swoje szaty. --> Zobacz komentarz

Bułka tarta i pojednanie 12-04-2011 [19:22]

12-04-2011 [20:39] - Seaman
Zdaję sobie z tego sprawę... Pozdrawiam --> Zobacz komentarz
12-04-2011 [20:38] - Dana (niezweryfikowany)
dziękuję, bo tam byłam: w mojej Warszawie, w mojej stolicy, w stolicy mojego kraju, w mieście, które polubiłam od czasu lektury "Lalka". I żadne tuskowe ZOMO nie będzie zagdzać mi przejścia po Krakowskim Przedmieściu. A kto nie pojmuje, że wywalczyłam sobie wolną Polskę w Europie i wolną stolicę, to ja mu mówię :spieprzaj dziadu". Powtórzę za JPII: "To jest moja ojczyzna, ten kraj, to jest moja matka, ta ziemia" i żaden tuskomatoł nie będzie mi dzielił Ojczyzny na kawałki. Pozdrawiam serdecznie z nadzieją w sercu. --> Zobacz komentarz

„TO BYŁ ZAMACH” 12-04-2011 [16:07]

12-04-2011 [20:19] - Andrzej Dębski (niezweryfikowany)
Samolot z Prezydentem 10. IV. 2010 został strącony rakietą podczas odejścia z nad lotniska. Plan przygotowany był przez ludzi z WSI. Wykonawcami byli znajomi z czasów komunizmu z terenu Rosji. Polski wywiad wiedział ale ktoś uniemozliwił reakcję. Koniec snu. --> Zobacz komentarz

Miałam wspaniałych Rodziców 10-04-2011 [10:06]

12-04-2011 [20:18] - marzkom (niezweryfikowany)
Muszę szczerze przyznać że nie byłam zwolenniczką polityki Pani Taty, jednak nie o tym bym chciała napisać... Naprawdę podziwiam Panią za wytrzymałość!! Nie wiem jak na Pani miejscu zniosłabym nagonkę mediów. Ból, cierpienie jakie Pani przeżywa jest ogromne. Przykro mi za te wszystkie "hieny" wyszukujące w Pani wypowiedziach podtekstów bądź drugiego dnia. Proszę nie brać do siebie tej całej nagonki, tylko żyć własnym życiem. Proszę dbać o dzieci i wciąż im przypominać jak kochających mieli dziadków. Ludzie w końcu przestaną "gadać", a to co nosi Pani w sercu już na zawsze tam zostanie. Życzę wytrzymałości i zdrowia, by to wszystko przetrzymać. --> Zobacz komentarz

Miałam wspaniałych Rodziców 10-04-2011 [10:06]

12-04-2011 [20:16] - asia (niezweryfikowany)
Pan Tadeusz był w tym samolocie i przeżył.... --> Zobacz komentarz

Ostrożnie z pomnikami 12-04-2011 [15:37]

12-04-2011 [20:14] - Teresa Bochwic
Szczególnie, że Ratusz nieraz już pokazał, co potrafi. Tam zawsze zerwie się kabel albo zabraknie prądu. --> Zobacz komentarz

„TO BYŁ ZAMACH” 12-04-2011 [16:07]

12-04-2011 [20:10] - Dana (niezweryfikowany)
chcę wyrazić i w tej sprawie swoje przekonanie. Otóż, moim zdaniem, zdjęcie tablicy było uzgodnione z "polskimi" władzami i wykonane w tym celu, aby wszystkim matołom w Polsce i gdzieś np. w Angli, wbić do niemyślących głów, że to brzoza rozerwała tupolewa w drobny mak. To był sprytny, wyreżyserowany zabieg, aby w świat poszedł przekaz, że samolot zahaczył o brzozę. I naprawdę nie wierzę, że to był przypadek a komoruski o tym nie wiedział. Od września 2009 oni ściśle współpracują. --> Zobacz komentarz

„TO BYŁ ZAMACH” 12-04-2011 [16:07]

12-04-2011 [20:09] - crom (niezweryfikowany)
Coz to za porownania katastrofy smolenskiej do zamachu w metrze Nie ta metoda, nie ta ideologia i nie ten styl. Liczysz Pan na glupcow? Podajesz pan jakies dziwne zestawienia chyba sam Pan nie wierzysz, ze to prawda. Wydaje mi sie, ze powinien sie Pan zastanowic nad publikowaniem bloga na Niezaleznej... --> Zobacz komentarz

Ostrożnie z pomnikami 12-04-2011 [15:37]

12-04-2011 [20:08] - Krzysztof Ander... (niezweryfikowany)
Mam kilka refleksji, ba, nawet chyba trzeba pogadać! Stoisz przed ścianą? {piszę jak spiskowiec do spiskowca, wyszła taka forma} Skądinąd wiadomo iż nawet PiS nie interesuje się internetowym śledztwem, ba, tak naprawdę nie prowadzi sam rzetelnego dochodzenia. Są tylko medialne akcje, PIS nie chce, nie może, nie potrafi {niepotrzebne skreślić}, poprowadzić transparentnego śledztwa w sprawie zamachu "smoleńskiego"? Polacy gubią się w dezinformacji i kłamstwach mediów, a PiS milczy. 1. 96 osób 10.04.2010 roku nad ranem nie wychodziło jak co dzień do pracy, odlatywali samolotem za granicę, na bardzo ważne też dla nich uroczystości. Byli odwożeni, przed startem wysyłali ostatnie sms-y, dzwonili do bliskich, bo żona i tak nie śpi i chce wiedzieć, itp. Tyle osób musiało, nawet mimochodem, wypuścić informacje do setki bliskich, przyjaciół, współpracowników. Kto, kiedy, jakim samolotem poleci. Dlaczego PiS na porządnym portalu {np. Niezależna}, nie zamieści samych technicznych informacji, tych sprzed wylotu? 2. Czy PiS przeprowadził na Zachodzie badania szczątków samolotu ze Smoleńska? Rozmawiałem z kierowcą TIR-a, jeżdżący do Rosji zasuwają głównie do Moskwy, trasą przez Smoleńsk. I 99% robiło mały postój w miejscu "katastrofy", zapalić znicz, pomodlić się i oddać hołd poległym. I Ci kierowcy nie staną na baczność kiedy urzędas rosyjski lub sałdat powie: Nie lzia. Walczą na trasie o każdego rubla, muszą naginać przepisy, dogadywać się, czasem opłacać, to chłopy z jajami, ciężko pracują na rodziny. I wierz mi FYM, ambicją każdego porządnego polskiego kierowcy było wyrwać i wywieść kawałek pobojowiska smoleńskiego. Niejeden nawet powie, że tak zamącił strażników, iż sami pomagali szukać. Jesienią archeolodzy pod nadzorem znaleźli tysiące obiektów, ile przez całe lato przywieźli do Polski Ci prawdziwi fachowcy, szperacze tirowcy? 3. Czy PiS ma bilingi telefonów ofiar? Ma chyba swoich ludzi w różnych instytucjach? No i prawa spadkowe najbliższych, wraz ze środkami przekazu powinni otrzymać dostęp do danych. Sprawa logowania się tuż przed upadkiem, do tego przy Wassermanie, wiele by wyjaśniła. Gdyby tylko te dane były dostępne, to o ileż łatwiej byłoby się przebić przez celową dezinformację. PiS czeka na sojuszników, ale ten największy zwija interesy w Europie i częściowo w Azji, a drugi wręcz przeskoczył do obozu wroga. Znasz taką ciekawostkę: ttp://www.rmf24.pl/fakty/polska/news... Jeden z wielkiej czwórki {Ławrow, Miedwiediew, Putin, Iwanow} dość długo bawił jesienią 2009 w Polsce. Ja w Katowicach piłem piwo głównie w namiocie serbsko-rosyjskim, ze względu na znajomość języka, ale i jakby porządniej tam było. Też były śpiewy , tumult , piwo lało się wiadrami, ale czuło się spec-ochronę. Byłem tak blisko, może miałem szansę zmienić losy świata, no, powiedzmy Polski. Wystarczyło tylko .... I być może nikt nie zwrócił uwagi na to: http://www.newsru.co.il/arch/w... Główny konstruktor TU, człowiek który chyba wypuszczał też "naszego Tu", 6 stycznia 2011 roku w Moskwie, w wieku 58-u lat, zszedł na zawał serca. Za chwilę wrzucę tu też swój tekst, odpowiedź na artykuł Pana Darskiego, proszę zwróć uwagę na te linki: http://www.youtube.com/watch?v... Wersja robocza, poniżej, propagandowa. http://www.youtube.com/watch?v... Ciekawe jak zafalowały skrzydła i odpadły? I benzyna lotnicza która spopiela duraluminium. Nikt nie zginął. Śledztwo MAK po katastrofie Boeinga 737 w Permie 14.09.2008 przebiegało dokładnie tak samo jak przy zamachu smoleńskim. http://www.youtube.com/watch?v... http://www.youtube.com/watch?v... Tyle że tam kamera przemysłowa działa w Auto-Perm, samochody są w Rosji dobrze strzeżone, i możemy zobaczyć zestawienie wersji MAK i niezależnego materiału filmowego: http://www.youtube.com/watch?v... W wersji propagandowej oblotu Masorina {drugi link}, w 1:04 i klatka po klatce widać jak odpadają śmiesznie skrzydła, jakby były z plasteliny. Tak się przygotowuje samolot do zamachu! Nawet takiego tylko na postrach. A samolot to był nie bydle jaki, Tu 134, model extra-specjal, admirała floty. O zamachu na Troszewa w urodziny prezydenta Miedwiediewa i obróbce MAKu, pisałem już pół roku temu jako dualu propagandowym z 10.04.2010. Nic to nie dało, MAK jednak przyszył, jak uprzedzałem wtedy, alkohol polskiej stronie. Pozdrawiam. --> Zobacz komentarz

Miałam wspaniałych Rodziców 10-04-2011 [10:06]

12-04-2011 [20:05] - Ewelina (niezweryfikowany)
Wiem, jak wielkim wstrząsem była dla mnie wiadomość o katastrofie, dlatego tym bardziej rozumiem, że nikt nie może pojąć żalu i pustki jakie Panią ogarnęły. Miała Pani wspaniałych rodziców, którzy Panią kochali. Wierzę, że Oni nad Panią czuwają i nad nami wszystkimi. Są obecni. Na zawsze pozostaną w naszej pamięci i sercach... Mam nadzieję, że wielu Polaków będzie się starało codziennie kierować ideałami WIELKICH LUDZI, którymi byli Pani rodzice. Może być Pani dumna z tego, że miała takich rodziców - ciepłych, wyrozumiałych, kochanych... --> Zobacz komentarz
12-04-2011 [20:05] - wilma (niezweryfikowany)
Panie pośle,z kim Polska obecnie powinna ma zawierać sojusze i prowadzić politykę zagraniczną.?Co nasz kraj powinien zrobić aby wyrwać się z pętli zacisniętej przez Rosję. Gdyby Pan został premierem jakie kroki by Pan podjął w tym kierunku ?Proszę coś o tym napisać ? --> Zobacz komentarz

Komunikat nr 8 - Potop 12-04-2011 [16:03]

12-04-2011 [19:59] - Iwa (niezweryfikowany)
I chwała Wam za to. Tylko tutaj czuję się bezpiecznie/ --> Zobacz komentarz

Bułka tarta i pojednanie 12-04-2011 [19:22]

12-04-2011 [19:58] - Andrzej Dębski (niezweryfikowany)
Za zabawę Tuska w piaskownicy w państwo płacimy my Polacy. Tusk zwinie tyłek i wyjedzie. --> Zobacz komentarz

„TO BYŁ ZAMACH” 12-04-2011 [16:07]

12-04-2011 [19:57] - Dana (niezweryfikowany)
swoje spostrzeżenia: Rosja nie manipulowała polskimi władzami; "polskie" władze z Rosją paktowały, bo nie umiały poradzić sobie z patriotami Polski, również z patriotycznym społeczeństwem. Doszli do wniosku, że tylko zlikwidowanie ważnych patriotów umożliwi im zwycięstwo i zapanowanie reżimem nad społeczeństwem. Posdrawiam serdecznie z nadzieją w sercu. --> Zobacz komentarz

Komunikat nr 8 - Potop 12-04-2011 [16:03]

12-04-2011 [19:56] - Małgorzata (niezweryfikowany)
Ja nigdy nie bałam się Jarosława Kaczyńskiego, skąd taka bojaźń? Bać należy się tego rządu, tak bardzo się boję. Nie potrafią stanąć w obronie naszego kraju, tego się boję. Dzisiaj w Brukseli pokazali wystawę o katastrofie smoleńskiej, wszelkie zapisy pod fotografiami zostały zlikwidowane, w komisji, która głosowała za tym ,była jedna osoba z Polski- eurodeputowana( wstyd się przyznać , z Wrocławia, ale to SLD), tego się też boję. Przyzwolenie narkotykom, tego też się boję. Boję się też zadłużenia naszego kraju. Boję się o swoją emeryturę. Odczuwam coraz większy lęk. Młody dziennikarz z Wrocławia , został pobity, po tym jak zastosował prowokację i przesłał e-mail niby z kancelarii prezydenta, aby przyjęto go do pracy w TV. Dostał angaż i wtedy sprawa się wydała.Dostawał pogróżki aż w końcu Go pobili dotkliwie. Tego też się boję. Boje się korupcji , cwaniactwa, wszelkiego zakłamania, omamiania. Kiedy widzisz, że okręt tonie to co robisz? Ocalić jak najwięcej pasażerów , czy siebie?Popieram w związku z tym wszystkich , którym los Polski nie jest obcy, powodzenia. --> Zobacz komentarz

Bułka tarta i pojednanie 12-04-2011 [19:22]

12-04-2011 [19:56] - DRaj (niezweryfikowany)
a ja mam wrażenie że i Olek Kwaśniewski był dużo bardziej trzeźwym prezydentem niż obecny Bronek, prowadził duzo mądrzej politykę zagraniczną, o poprzedniku Olka - ze względu na szacunek dla stanowiska prezydenta - wolę nie wspominać --> Zobacz komentarz

Strony