Otrzymane komantarze

Do wpisu: O bólu mój
Data Autor
Zygmunt Korus
Pani Kurek dotyka jak najczulszej w chwili obecnej membrany, by wentyl PRAWDY odkorkować: wznowienia prac ekshumacyjnych w Jedwabnem. Popiera ją tylko "Warszawska Gazeta" i Radio WNET Krzysztofa Skowrońskiego. Zebrała już ponad 20 tys. podpisów. Rząd się odżegnuje od tego, jakby co rano diabeł go "prześwięcał" (są też zakładnikami mitu nieomylności św.p. prezydenta LK, co ekshumacje przerwał). Może dlatego "Warszawska" ma taki szlaban w mediach, a szef Stowarzyszenia Dziennikarzy brak przydzielonego pasma dla swej rozgłośni...? Dzisiaj walka o dokończenie "archeologii" w Jedwabnem (argumenty są po naszej stronie w 100%, vide: www.Jedwabne-ekshumacje…; tamże nadal podpisy poparcia dla tej inicjatywy), to drugi krok po tym, co do tej pory zrobiliśmy w sprawie tego kneblującego, dętego filosemityzmu - w sposób zbiorowy domagając się normalności w stosunkach Polska - Izrael. [Choć nadal jak słyszę (Duda, Kurski) "Muzeum Polin", to mam skurcz szczęki. Wzdraga mnie, jeślibym miał kiedykolwiek użyć tej nazwy w konotacji pozytywnej. Klawiatura mi się zacina i komputer fiksuje. Muzeum Żydów Polskich w oparciu o prawdę  - OK. Ale Polin? Co mamy honorować używając języka jidysz? Ich odwieczną odrębność oraz izolacjonizm. Oraz co i rusz zdradę. Aż do chwili obecnej. Poprzez podjudzanie i wyłudzanie...?] Sporo faktografii na temat Jedwabnego zebrał pan Poręba: http://naszeblogi.pl/440…
Dark Regis
Trzeba po prostu wyłuskać w PIS-ie tych, którzy chcą dalej blokować ekshumacje i przyjrzeć się uważnie ich intencjom. Zjednoczona prawica to nie monolit i jak po gowi... ups... po drabinie wdrapuje się tam coraz więcej polszewików, a mentalnie sowietów.
Zygmunt Korus
100/100. Także takie dzięki: 100/100.
Dark Regis
Odpowiedź, wbrew pozorom, jest bardzo prosta. Trzeba popatrzeć na trzy oddzielne przypadki: 1) Dlaczego narody wypędzają Cyganów, dlaczego wypędzają Ormian. Dlaczego Tatarzy (z Rosji), Osetyńcy, Czeczeni wydają nam się dzicy i nieprostowalni. Dlaczego od wieków ludzie wyganiali debili, złodziei i cudzołożników ze wsi? (odp. strach nie tyle przed innym, co strach przed realnym zagrożeniem: kradzieżą, bójką z użyciem noży, brakiem empatii, podziałem my-oni na naszym własnym gruncie). 2) Dlaczego narody krzywo patrzą na ludzi mówiących innym językiem (Litwa, Białoruś vs Polacy), albo wyznających obcą religię (polski katolicyzm w Ulsterze, katolicyzm w USA). Dlaczego ludzie patrzą krzywo na ubierających się niemodnie, a nawet czasem na używających ostentacyjnie jęz. migowego lub choćby Esperanto? (Odp. czują od nich jakąś bijącą pogardę i bezpodstawną wyższość - wrażenie). 3) Dlaczego wrogiem publicznym w Anglii i Irlandii stali się Polacy. Dlaczego wrogo odnoszą się do Polaków Holendrzy, Niemcy, Norwegowie, Szwedzi? Dlaczego to samo chcą wykorzystać przeciwko nam pewni żydzi w USA i w Izraelu? Może chodzi o to, że pipę grochową każdy chce skopać, bo to łatwe i bezpieczne jest, a do tego jest to atawizm związany z zajmowaniem terytorium obcego plemienia? Mamy prawo się bronić, bo oni chcą nas zniszczyć. A współpraca z obcym narodem i obcym państwem w zwalczaniu przedstawicieli własnej nacji i w niszczeniu własnego kraju, to już zbrodnia, której nie wolno wybaczać, bo jakieś cóś, tolerancja, srancja i egalitaryzm. Egalitaryzm kończy się w tym miejscu, gdzie zaczyna konflikt interesów. My mamy i konflikt interesów i do tego wewnętrzną agenturę.
Zygmunt Korus
"to jeden wybity ząb przedsiębiorstwu holocaust." Powiedzmy jeden z wielu, co napisali prawdę, ale "żydowskie szczęki" nadal gryzą, żują i zgrzytają. "spodziewałem się ataku trolli a tu nic ,cisza błękitna" Piękne: cisza błękitna. Można się teraz czegoś takiego spodziewać, bo trzymano pod pokrywką to, co zwykli ludzie widzieli albo czuli: hipokryzję w stosunkach polsko-żydowskich, na korzyść tego drugiego członu. Pan dobrze te dotychczasowe profity (i haracze z naszej strony) na tym forum przypomina i wylicza. Jak na razie to obserwujemy tylko gwizdek od tendra przy parowozie, co by z lekka spuścić sprężone powietrze i parę.  Pozdrawiam. Dzięki za obecność.  
Ryszard Surmacz
Ufff... Sami sobie... Szkoda, że nie ma już tych ludzi, którzy mogliby powiedzieć, bez tendencyjnych jak dotąd badań naukowych, wprost, o kondycji człowieka w stanie permanentnego zagrożenia śmiercią. Natomiast są narody, które zarchiwizowały tę wiedzę i ona będzie wykorzystywana - co do tego wątpliwości nie ma. Literatura jest dla ludzi. Ona podpowiada, pokazuje obraz, ale, mimo wszystko, nie jest w stanie przekazać tej istoty, którą z każdą śmiercią zabiera ziemia i historia.Czasami ucieka od prawdy, od polityki, nawet od życia - dla świętego spokoju, dla uratowania swoich dzieci i siebie. Ucieczka oznacza jednak zawsze zapomnieniem, oderwaniem i powtórkę z historii, za którą płaci się słono. Jeżeli człowiek zechce żyć naturą boską, drugi człowiek stworzy mu piekło. Gdy nie zorientuje się na czas, mimo swojej wiedzy, jest skazany na powtarzanie tych samych sentencji. I tak biegnie czas. Do czego jest zdolny człowiek a do czego nie jest zdolne zwierze. W pewnym sensie problem żydowski ostatniej wojny wyjaśnia Ewa Kurek. Dziś wiemy już dużo więcej, ale jeszcze nie wiemy tego, co wiedzieli nasi dziadkowie, którzy odbudowali II RP. Ich wyobraźnia była bliżej życia, nasza jest już zwirtualizowana. Gdyby przodkowie nie mieli wiedzy kulturowej, i nie znali zachowań wielu narodów, nie odbudowali by swojego państwa. Tak samo jest i dziś. Bez wiedzy kulturowej nie damy rady. Ekonomia jest ważna, ale to nie ona decyduje, lecz wiedza kulturowa wyznacza możliwości i horyzonty. Ale fundamentem dla samych Żydów, jest pytanie - dlaczego niemal wszystkie narody przeganiały ich ze swojego terytorium? Odpowiedź na to pytanie i odpowiednia refleksja pozwoli uniknąć im dalszych problemów.
Pan ma nadzieje ,że nastąpi uspokojenie ,ja tego nie podzielam bo chciwość jest stanem umysłu który opanował tamta stronę .Policzono ofiary ale liczba ich ich rośnie i to w zauważalny sposób .Policzono i pogłówne się należy bo tak sobie umyślili.Przecież oni doskonale wiedzą co pisali tacy jak przez Pana opisany i setki innych ,wiedza lepiej niż my co działo się w gettach  tylko oni to odrzucają jakby tego nie było i nic tego ich załgania nie zmieni. Pan wspomina kogoś kto odszedł jako ofiara holocaustu ale jednocześnie jest dowodem nawet chęci wyjścia poza swoje środowisko ,przez poznanie języka a gdy go znał to może by się inaczej skończyło żyli obok i najczęściej na dodatek wrogo do Polski nastawieni. Julian Tuwim ,ocalony,mówiący pięknie po polsku i piszący po polsku piękne wiersze wyjechał do USA i co ,nie znał angielskiego ,nie znał hebrajskiego i cierpiał a komuna to wykorzystała bo go obserwowali i namówili do powrotu oferując takie warunki życia do jakich by nigdy w USA nie doszedł i co najważniejsze mógł się poetycko wypowiedzieć w języku jaki znał .On ma swój wkład do polskiej kultury natomiast Pana bohater żaden bo gdyby nie tłumaczenie nikt by o nim nie słyszał.Dobrze się stało ,ze ktoś to przetłumaczył bo to jeden wybity ząb przedsiębiorstwu holocaust.Wdzięczność za uratowanie jest okazywana przez państwo jakim jest Izrael ale tylko nieliczni przyjechali aby podziękować i ich można zrozumieć ,ze nie chcieli tu przyjechać ze względu na wspomnienia ale napisać list to też było za trudne. Napisałem u Elig co o tym wszystkim myślę i spodziewałem się ataku trolli a tu nic ,cisza błękitna a skoro tak to chyba miałem rację  w tym co napisałem.Ta ciągła agresja na Polskę wysysa siły które można by zużyć w inny sposób ale rezygnacja z oporu to nasz koniec.na zawsze.
Zygmunt Korus
Ongiś zebrał mnóstwo żydowskich, propolskich materiałów Aleksander Graf Pruszyński ("Co Żydzi winni Polakom?") w niewielkim zbiorze (116 stron) wydanym własnym sumptem z informacją w stopce "Aga Mińsk-Warszawa-Toronto, 2012". Pozycja wówczas była pionierska, choć bardzo trudna do czytania, bo wydana niechlujnie - mnóstwo literówek, brak adiustacji, pomieszanie cudzysłowów i niejasność (lub ich brak) odnośników do źródeł. Dziś te cytaty, mozolnie zebrane przez Pana Pruszyńskiego w Kanadzie, z którymi przyjechał do Polski, mamy łatwo dostępne w sieci i bibliotekach. Pan Pruszyński potem przeniósł się na stałe do Mińska, dostał obywatelstwo Białorusi, w Polsce promował swoją książkę (jakieś kolejne wydanie) przy okazji wychwalając Łukaszenkę, jako przywódcę odpornego na owijanie go przez Izrael ogonem. Przytaczał mnóstwo przekonywujących argumentów, bo zna świat. Może jednak coś w tym jest?  
Zygmunt Korus
Odnośnie ostatniej konstatacji, to Morawiecki jak na razie gada w poprzek. Ale obawy istnieją, chocholi taniec wokół ustawy trwa... I chyba ten zryw odwagi "antyfilosemickiej" spełznie na niczym, czyli wróci do dawnego, zamulającego koryta... Zamiast symetrii w EMPATII i PRAWDZIE, będzie nadal judzenie (od jude) i skulanie ogonów na nie (szemranego Polin).  
Swisspola
Oczywiście, ale to powinno być zadaniem IPN-u, chyba po to był powołany, aby takie sprawy badać i ujawniać. Badać zbrodnie przede wszystkim na narodzie polskim, ale też na polskich obywatelach żydowskiego pochodzenie. Robić listy zdrajców, szmalcowników i donosicieli z uwzględnieniem pochodzenia, bo żydowscy przestępcy ukrywają się za komunistami sowieckimi, bądź pod obywatelstwem i nazwiskiem polskim. Tylko ofiary są żydowskie! Pamiętam wywiad z prof. Finkelsteinem autorem "Przedsiębiorstwa Holocaust" który cytując własną matkę, cudem uratowaną z holocaustu, powiedział mniej więcej tak: "Nie ma większej hańby, jak próby zarobienia pieniędzy (przedsiębiorstwo holocaust) na prochach ofiar holocaustu!" Po poczynaniach PiS-u i prezesa to IPN zacznie się teraz zajmować ściganiem antysemityzmu w Polsce. Oto wzorzec polskich patriotów!
Adam66
Bardzo dobrze, że Pan o tym pisze bo może wreszcie któryś z historyków rzeczywiście polskich a nie tylko piszących po polsku zbierze te wszystkie opowieści żydowskie opowiadane przez żydów i to opublikuje w jednym zbiorze.  Coś takiego bardzo by pomogło w dyskusjach z pyskatymi semitami bo byłoby to świadectwo ich współbraci i ciężko byłoby to zbić argumentem "antysemityzmu", którym to obecnie zamyka się praktycznie każdą dyskusję o ich współpracy z Niemcami. Pozdrawiam.
Do wpisu: Które to już aj-waj!?
Data Autor
Zygmunt Korus
W Szwajcarii - mimo że własność prywatna jest tam bardzo szanowana - dostęp do lasów, rzek i akwenów jest konstytucyjnie zagwarantowany dla obywateli. A Polacy mają coraz więcej zakazów, żeby się swobodnie nie mogli cieszyć swoją przyrodą. Szlag mnie już coraz częściej trafia, jak mam się wybrać na łono natury. Same tablice "Stop". To jakiś omal "faszystowski" zamordyzm urzędników i wszelkich szarogęszących się "prawodawców" produkujących okólniki na każdym możliwym szczeblu sobiepaństwa, żeby uprzykrzać życie innym. Odgradzamy się nie tylko płotami, szlabanami, ale przede wszystkim mentalnie: nie wolno, zabrania się, teren prywatny, zakaz wstępu, pod groźbą kary, itp, itd. Grzyby, ryby, woda, powietrze, spacery, widoki - zapłać (choćby klimatyczne), to ci pozwolimy skorzystać, ale "stąd dotąd", że niby są, ale reglamentowane, biletowane, kontrolowane, ograniczane itp. Czy mamy jakieś skrawki kraju, gdzie idzie jak u siebie żyć? Znacie?
spike
Witam. Coś mi wygląda, że nadchodzi czas, by naprawić błędy historyczne naszych przodków i pójść za przykładem innych, którzy przepędzili tą watahę, wiemy dlaczego, wszędzie gdzie byli, robili to samo, co teraz chcą w Polsce, tak to jest, jak się uratuje skorpiona, ten zawsze jednakowo się odwdzięcza. Pzdr.
Zygmunt Korus
Właśnie. Przypomniałem sobie tę nazwę, gdy teraz ją przeczytałem. Dziękuję. Ale coś z nią ucichło...? Jaki finał tych starań? Pozdrawiam.
Sprawa jest w toku już od 2015 roku na niepoprawnych (łącznie z batalią o Nasze Lasy; ale gdy lasy zostały chwilowo ocalone, obywatele przysnęli, a "biznesmeni"  chcący przechwycić Wodę kuli żelazo) : http://niepoprawni.pl/po…; „3) Za urlop nad wodą (rzeka, jezioro, morze) będziemy płacić haracz tzw. Polskim Wodom, w których Polska ma tylko pewne udziały (ustawa podpisana).”- źródło: http://mirakus.pl/german… http://www.klubinteligen… http://biztok.money.pl/b…
Ta firma to "Tahal".
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Potwierdzam. Będziemy płacić jako rolnicy za wodę nawet z naszych własnych ujęć. Już sporo kos na sztorc wstawionych mamy. Trzeba szukać dalej. Za chwilę wprowadza podatek katastralny także na wsi i ostatni gasi światło. Pozdrawiam ro z m.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
A liczba katedr judaistyki i studentów wciąż rośnie. Przydadzą się jako tłumacze. Pozdrawiam ro z m.
Obserwator
Dzięki. Ciekawe jest, że wieloletnia implementacja "Dyrektywy wodnej" UE zaowocowała powstaniem przedsiębiorstwa "Wody Polskie", które przejęło od 1 stycznia tego roku kontrolę nad całą wodą w Polsce. O ile do 9 stycznia podmiotem odpowiedzialnym było Ministerstwo Środowiska (p. min. Szyszko), o tyle od 9 stycznia "Wody Polskie" przeszły pod Ministerstwo Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej, z którego pochodzi nowy prezes. A co się tam dzieje, można przeczytać tu: https://www.facebook.com/PGW-Wody-Polskie-2018-314889138986787/, natomiast opis sytuacji (taki bardzo konkretny) jest w wywiadzie z przewodniczącym NSZZ "Solidarność" w "Wodach Polskich" tu: http://www.portalsamorzadowy.pl/praca/pracownicy-wod-polskich-domagaja-sie-ogloszenia-strajku,104087.html. I w kontekście powyższego oraz stwierdzenia prezesa "Wód Polskich" na konferencji prasowej, że ma zamiar zamówić w firmie zewnętrznej audyt celem zbadania sytuacji w firmie i określenia potrzeb organizacyjnych (podkreślam, firma powstała 1 stycznia 2018 roku, człowiek jest prezesem od 17 stycznia, konferencja prasowa jest z 1 lutego, wyciąg jest tu: https://inzynieria.com/wpis-branzy/wiadomosci/2/51199,prezes-wod-polskich-przeprowadzimy-audyt, a samo nagranie konferencji tu: https://portalkomunalny.pl/wody-polskie-zdezelowane-komputery-brak-samochodow-i-58-mln-zl-dziury-budzetowej-369463/, pierwsze nagranie, czas 08:00 - 08:35 - jednocześnie w ostatnich sekundach tego nagrania prezes się chwali, że już rok temu p. Minister Gróbarczyk zlecił mu objechanie "terenu", więc powstaje pytanie co prezes robił przez ten rok), ciekawie i niepokojąco wygląda to co jest napisane o owym tajemniczym porozumieniu rządu Tuska z rządem Izraela z 2011 r. ("Wspólna deklaracja pomiędzy Ministerstwem Środowiska Rzeczypospolitej Polskiej oraz Ministerstwem Przemysłu, Handlu i Pracy Państwa Izrael dotycząca współpracy w dziedzinie zaopatrzenia w wodę oraz polityki i technologii zarządzania energią odnawialną") - o ile oczywiście to wszystko jest prawdą, bo nie widzę materiałów źródłowych, tj. tekstu tej deklaracji. Natomiast zgodnie z ustawą "Prawo wodne" bez zgody "Wód Polskich" (i bez stosownej opłaty) nie będzie można pobrać przysłowiowej "szklanki wody"... Może "pospolite ruszenie" wzięłoby sprawę "na warsztat", każdy w tym co może, bo niewesoło zaczyna to wyglądać...
Zygmunt Korus
Składniki NATURY Polski są w obszarze zainteresowania Izraela. Polin to realne wrogie przejęcie naszego kraju. Trzeba głośno na zimne dmuchać!
Helena Łuczywo przewidując upadek wymiotnej odeszła na emeryturę jako bardzo bogata kobieta bo posiadane przez nią akcje Agory miały wartość dnia emisji ,powiedziała na spotkaniu pożegnalnym wprost"Gazeta wyborcza powstała aby bronić interesów żydów i ich samych w tym kraju"cytat z pamięci a oparty o zwierzenia michała cichego autora skandalicznych tekstów o mordowaniu przez AK podczas powstania złapanych żydów.Jak twierdzi cichy do napisania tych paszkwili został przymuszony przez michnika który był zastępcą łuczywo . To był naprawdę cud ,że koalicji po zsl nie udało się uchwalić ustawy o lasach państwowych przy wsparciu gajowego,mieliby dość czasu gdyby przeszła aby do kolejnych wyborów lasy przeszły w obce ręce jako odszkodowania za holocaust żydów dokonany rękoma Polaków. Jeszcze jedna sprawa ,trzeba przymusić rząd a szczególnie Jurgiela aby przeprowadzili kwerendę komu ,ile i za ile poszła nasza ziemia.To miało być sprawdzone do dna i jakoś nic nic nie słychać aby cokolwiek w tej sprawie zrobiono,albo specjalnie nic się nie robi albo to przerasta Jurgiela.
Zygmunt Korus
Tu jest oficjalny program współpracy rządu T(f)uska z Tel Awiwem i cały rozdział o wodzie: https://wolna-polska.pl/… A nazwy izraelskiej firmy ulokowanej w Szczecinie i starającej się o koncesję zawiadowaniem wodą na cały kraj  teraz nie pomnę.  I takie coś: "Potwierdzamy informację dr Jaśkowskiego zawartą w artykule o wykupowaniu ujęć wody pitnej przez żydowskie koncerny. Piszącemu te słowa obywatel polski żydowskiego pochodzenia powiedział w 2010 r., że w spółce „córce” globalnej korporacji Nestle w Polsce jest tajna żydowska komórka zajmująca się wykupowaniem ujęć wody butelkowanej w postaci tajnych umów." [Za: http://www.klubinteligen… ]
Obserwator
Dobry wieczór Panu Panie Zygmuncie, mógłby mi Pan na pocztę wewnętrzną podesłać szczegóły na temat tego, że "...spółka z Jaffy, ulokowana już w Szczecinie, chce przejąć całą krajową dystrybucję wody..."? Będę wdzięczny. Pozdrawiam /-/ Obserwator
Do wpisu: Getto – wstrząsający film (czy zniknie?)
Data Autor
Zygmunt Korus
Całkiem możliwe, bo film jest w sieci od dwóch lat, a teraz go "odgrzali" i rozsyłany jest mejlowo. Ja tak na niego trafiłem. Co do Polin, to ta koncepcja nigdy nie zeszła z Izraelskiej agendy. Ten zagrożony lotniskowiec na morzu arabskim stale się rozgląda za ewentualnym ratunkowym zacumowaniem. Dlatego należy mieć serce dla ofiar holocaustu, przeciwstawiać się judaizmowi, zwłaszcza judzicielom, ale też zbyt gorliwym filosemitom, a nade wszystko przypominać zwyrodnialstwo niemieckie. Ile mamy rzeczy do pilnowania z tej flanki - my obywatele! A jeszcze Sowieciarze, neo-kacapska Rosja i miejscowy postkomunizm. A światowe lewactwo i politpoprawność? A antypolonizm? No i multi-kulti? I lichwa. Gdzie się nie obrócisz, to roboty dla prawdziwego Polaka huk.
Środowiska żydowskie a na pewno ci co dowodzą ich żądaniami znają i te filmy z getta i opowieści tych co z niego się uratowali i to nie tylko z getta w Warszawie ale Łodzi i innych podobnych miejsc,wiedzą też o żydach w armii hitlera i znane są ich listy gdy weszli do Polski i ich reakcje gdy zobaczyli u nas zamieszkałych ,obrzydzenie to za słabe słowo jakim oceniali tą biedotę która tu mieszkała.Oni wiedza my wiemy ale to nie ma znaczenia skoro od lat narzucili swoja "prawdę" jako jedynie słuszną. Rozsiani są po całym świecie i od dawna wiedzą ,że kto ma media ten narzuca swoją" prawdę "..Dobrze ,że rząd postanowił raz na zawsze przeciąć ten wrzód ale on będzie dalej ropiał i tego możemy być pewni skoro w USA wykłada bartoszewski junior i nie wiem kto gorszy , jego ojciec czy on. Durnowate totalniactwo ubolewa ,że słowo "szmalcownicy " poszło w świat i bardzo dobrze ,że poszło w Europie bo niech szukają swoich szmalcowników a było ich bez liku i podobnie działali okradając obiecując pomoc i donosząc.Tam gdzie weszli niemcy i byli żydzi wszędzie było podobnie i żadne zaklęcia tego nie zmienią .