Otrzymane komantarze

Do wpisu: A więc wojna?
Data Autor
Zygmunt Korus
Franciszek Szwajcarski 07.03.2018 23:35 Niemcy , sowieci, ukraincy wymieni oprawcy Polakow.,a dla oprawcow zydowskich ktorzy mordowali polskich patriotow to juz nie ma miejsca w tym byle jak wykonanym filmiku.Przewinal sie tylko ukradkiem szechter i to wzsystko???? Wymiencie glosno z imienia i nazwiska zydowskich bandytow typu Szechter , Bermann, Morel , Minc i wielu wielu innych sprawcow polskiego Holokaustu. Anonim 07.03.2018 23:35 Przekaz tego filmu należy uprościć. Można, a nawet powinniśmy propagować termin Polish Holocaust, pod warunkiem, że jednocześnie zaczniemy wskazywać znaczenie terminu Jewish Holocaust. Holocaust niech po prostu oznacza niemiecką zbrodnię, którą wyrządzono zarówno Polakom, jaki i Żydom. Ofiary po stronie polskiej to również blisko 6 mln osób, w przeważającej części są to ofiary cywilne. Słowo holocaust nie ma znaczenia, które musi być zarezerwowane dla Żydów. Niech po prostu oznacza niemiecką zbrodnię. Fundacja Rudermanów dała przyczynek do tego, aby religia holocaustu upadła. Zacznijmy pisać to słowo małą literą. W imię prawdy. Prawda przecież mieści w sobie szacunek dla Żydów, tak więc też nie będzie można uczciwie tego krytykować.  
Zygmunt Korus
Pojawił się film Fundacji Narodowej wg "mojego" pomysłu - ale strasznie chaotyczny, do bani: http://niezalezna.pl/for…
Dark Regis
Można to tak tłumaczyć. Chodzi mi głównie o to, żeby mniejszości narodowe, które otwarcie deklarują lojalność wobec obcego państwa, a nie wobec Polski, nie dominowały prawem kaduka struktur decyzyjnych państwa. Przykładowo na wschodzie Polski znany jest od lat taki efekt, że tzw. prawosławny deklarujący, że jest miłośnikiem Moskwy i Łukaszenki zostaje wysokim urzędnikiem w jakimś przygranicznym rejonie, bo przecież Polska jest uprzejma i oddaje się ochoczo każdemu, kto ma inne - głównie złe i fałszywe historycznie - o niej zdanie (na przykład uważa AK za bandytów współpracujących z Hitlerem, a Polaków za morderców w czasie Wielkiego Głodu, zdarzają się też lepsze zlepki propagandowe). Efektem jest pewien specyficzny boom inwestycyjny, który jakimś cudem dotyczy tylko firm, domów i gospodarstw ludzi określanych żartobliwie "kacapami". Oczywiście nic w tym złego, bo przecież na gospodarstwie, tak jak na drzwiach od stodoły, nikt na wschód nie nawieje. Takie rozumowanie w ministerstwach jest powszechne. Jakimś cudem boom dotyczy również pracy organów państwowych, sądów, policji, czy lokalnych szkół. Jednym słowem następuje wymiana lokalnych elit, prowadząca w szybki czasie do ucisku Polaków. Prawo zaczyna działać mocno wybiórczo. Mniejszość żywi się kasą Polaków, jak pijawka krwią, bo Polska musi koniecznie komuś pokazać jaka jest dobra dla zdeklarowanych obcokrajowców, licząc pewnie na to, że ktoś w świecie to dostrzeże i poklepie dobrotliwie po plecach. Świata jednakowoż GWno to obchodzi. Nawet nie wie o co w tym chodzi. Za mała skala i użyteczność tej informacji. Obchodzi to oczywiście wschód, ale głównie na zasadzie takiej, że jak załapał już kolanko, pogłaskał po udzie, poszczypnął majtki i zbliża się pod gumkę, to na pewno i reszta gwałtu jakoś pójdzie. To samo dotyczy wszystkich innych mniejszości, w tym tych, co to Pan wie ;)
Zygmunt Korus
Czyli stale jak echo wraca sprawa NARODOWCÓW. Tego mikrofonu brak. Po prostu. Choćby dla równowagi dla tych internacjonałów. Żeby było zdrowiej w przestrzeni publicznej.
Dark Regis
Polacy nie mogą przebić się z własną narracją, bo "mikrofony" są blokowane przez innych i jest ich zbyt mało. Tak to jest, kiedy uparcie jak osioł czyni się elitę własnego narodu z obcokrajowców, czyli ludzi oddanych sercem obcemu państwu.
L
Już nawet pomijając najbardziej oczywistą przyczynę, jaką jest godność Polski i pamięć naszych pomordowanych przez Niemcy rodaków; jest wiele przyczyn, dla których należy sprawę nagłaśniać. Przede wszystkim, wszystko to jest spowodowane dekadami zachodniej narracji, jakoby Żydzi byli jedynym celem eksterminacji III Rzeszy. Taka narracja osiągnęła na zachodzie tak niebywałe rezultaty, że doszło wręcz do pewnego niezwykłego zjawiska. Dzisiejsi neonaziści myślą na zasadzie "Poza komorami gazowymi III Rzesza nie dokonywała żadnych zbrodni, a ponieważ komory gazowe to mit, to w takim razie III Rzesza w ogóle nie dokonała żadnych zbrodni, heil Hitler!". I nie zdają sobie sprawy, że ich "zmagania o pokonanie żydowskich kłamstw" są już na samym starcie oparte na wpojonych im żydowskich kłamstwach (tych, które negują ofiary w polskich cywilach).
Zygmunt Korus
Co to jest "Żydowski holokaust"? A jak rozumieć, na pierwszy rzut oka, patrząc na tytuł oszczerczego spotu: "Polish Holocaust"? No właśnie. Tak, tak, to myśmy mieli (nawet w pierwszej kolejności mieli mieć; to było przez Niemców zadekretowane) holocaust lub shoah/palenie żywcem (jak ktoś chce używać tego hebrajskiego, a nie greckiego określenia). Dla mnie nawet to shoah jest oczywiste, bo nieopodal rodzinnego Zagnańska dwa razy zapędzano ludzi do stodół w Michniowie i palono ich w taki bestialski sposób. Na tym forum opublikowałem niektóre dokumenty z Procesów Norymberskich [vide: http://naszeblogi.pl/411…; ], np. co miało stać się z Polską. To Polacy w Niemczech na początku wojny musieli nosić opaski "Pole", a niektórzy w obliczu zagrożenia woleli podawać narodowość żydowską. Co za problem odbić w internetową przestrzeń tego śmierdzącego zbuka i właśnie na nim nakleić prawdziwe informacje: pastisz jest dozwolony i bezpłatny: opatrzyć to wideo podpisami oraz aplikacjami: tak, mamy takie samo prawo do NASZEGO HOLOKAUSTU i pierwsze miejsce do HEROIZMU. Dlatego Amerykanie - dobrze się zastanówcie, jakich druhów możecie utracić. Pocieszające: ostatni spot z wyimkami przemówienia Trumpa znakomity! Jest więc jaskółka!
Do wpisu: Teoria o odwołaniu pana Macierewicza, będzie kontrowersyjnie
Data Autor
spike
"Z pewnością wielu z nas, Polaków, jest delikatnie rzecz mówiąc zdegustowanych tą rosyjską wersją przedstawiania II wojny światowej" Swego czasu mój krewniak i jego kolega, byli delegowani na kilka miesięcy do Rosji, do dość sporego miasta za Uralem. Na miejscu dostali do pomocy Rosjan. Po jakimś czasie, zaprosili tych Rosjan do kwatery (nawet całkiem dobrze urządzonej, TVsat, internet, klima) na "wieczorek poznawczy". Po kilku głębszych, jak to w Rosji i nie tylko, języki się rozwiązują, jakież było zdziwienie krewniaka i jego kolegi, jak ci Rosjanie zaczęli opowiadać o czasach minionych okresu naszego PRL-u, jak to im wciskano, że Polska jest biedna, i Rosja musi pomagać bratniemu narodowi, dlatego oni są biedni, teraz wiedzą, że to była nieprawda, podobnie było z napaścią na Polskę i lata powojennego zniewolenia Polski, za co oni Rosjanie przepraszają ich Polaków ! Tego nikt się nie spodziewał. Sam kiedyś byłem zaproszony przez polskiego proboszcza do pewnego miasteczka w Rosji, w którym proboszcz odzyskał dla mieszkających tam Polaków kościół, który został zrujnowany i wymagał sporych nakładów finansowych do jego wyremontowania, na co składali się Polacy mieszkający w Rosji, jak z Polski, jak ja i nie tylko, byliśmy zobaczyć "nasze" dzieło odbudowy. Przy okazji tej wizyty poznałem wielu Rosjan, jakie było moje zdziwienie, jak oni sami mówili bez cienia wątpliwości, że w Smoleńsku to był zamach, oni nie potrzebowali czarnych skrzynek, wraku itp. wiedzą kim jest Putin i na co go stać, a stać go na wszystko. Prywatnie uważam, że Putin był bezpośrednio zaangażowany w zamach na naszego papieża Jana Pawła II, w tym czasie Putin robił karierę jako oficer dowodzący KGB w byłym NRD, swoją drogą przechodziłem koło tego słynnego budynku Stasi w Berlinie. Co do dymisji samego min.Macierewicza, to niedługo będzie okazja przekonać się, jaki jest kierunek zrekonstruowanego rządu, min.Macierewicz odsunął zausznika Prezydenta gen.Kraszewskiego, ciekawe czy zostanie przywrócony, podobnie dowiemy się, czy min.Macierewicz zda relacje z prac podkomisji smoleńskiej, jak było obiecane, po tych owocach dużo się dowiemy. Pzdr.
mmisiek
Obama to pewnie nawet nie wiedział co to jest ta cała Polska, a tym bardziej ten wąsaty Komoruski opowiadający bigosowe kawałki, z którym kazali mu się spotykać i ostentacyjnie przyjaźnie poklepywać. Jakoś tylko sobie z grubsza kojarzył "polskie obozy". Clintonowa natomiast zakończyła swoje urzędowanie bodajże w 2013 i to jej zawdzięczamy raczej reset i Smoleńsk, a nie obecne rządy PiSu.  
L
Pożyjemy, zobaczymy. Jeżeli nowy rząd zacznie się wykazywać względem Unii wazeliniarstwem, to widać faktycznie PIS się Unii sprzedał i nie ma w tym żadnych innych motywacji. Jeżeli jednak nowy rząd mimo wszystko będzie kontynuować przeciwstawianie się Brukseli, to niezależnie od ich motywacji, może być ciekawie.
Jabe
Trzeba patrzeć, czy ceny ropy wzrastają. Wzrost może z kolei skutkować wenezuelizacją u nas.
smieciu
To może ja rozwinę. Przede wszystkim polityka USA nie jest jakoś specjalnie zależna od prezydenta. To Obama/Clinton zainstalowali u nas amerykańskie wojska. To także tamta administracja odpowiada za zwycięstwo PiSu. Dzięki taśmom. Dlatego raczej zabawne jest gdy mówi się źle o Obamie i spółce. Bez nich nie byłoby dzisiejszych większościowych rządów PiS. Potem przybywa Trump i nagle wszyscy zapominają skąd się wzięła obecna sytuacja. Trump wygłasza swoją przemowę, lud sądzi że Ameryka zaraz uczyni Polskę wielką. Again. Trump natomiast ma dwie możliwości: kontynuacje wsparcia PiSowskiego rządu a w szczególności A. Macierewicza, utożsamianego z polityką antyrosyjską, bądź pójście na jakiś reset. Jak kiedyś Clinton. Przy czym ciekawe jest że mało kto wiąże słynny guzik resetu Ławrowa i Clinton ze Smoleńskiem, który miał miejsce niedługo potem. No ale mniejsza. Co wolicie: Trumpa postępującego zgodnie z planem Clinton (tej po metamorfozie antyrosyjskiej) czy Trumpa postępującego zgodnie z zapowiadanym unormowaniem stosunków z Rosją? Do tej pory zdawało się że przeważać będzie opcja antyrosyjska. Jeśli Amerykanom faktycznie zależało na konfrontacji, dociskaniu Rusków to Macierewicz jako szef MON był idealny. Jeśli jednak Trump zamierza zrobić resecik to Macierewicz nie jest potrzebny. Niech tam go sobie w Polsce odstawiają. Macierewicz w tym układzie nie został oczywiście odstawiony bo nie podoba się Ruskom. Ale dlatego że po prostu nie jest obecnie potrzebny. Duda, ktokolwiek, może sobie go zdjąć. Bo są nowe plany polegające na czymś innym. Warto zauważyć że USA jakoś dogadało się z Ruskami w Syrii. No i dla Trumpa zawsze najważniejszy był teatr chiński więc nie powinno dziwić że sprawy rosyjskie schodzą na drugi plan. Czyli wyglądałoby na to że Trump wybrał opcję drugą - w miarę pokojowych relacji z Putinem. I co na to ci wszyscy zachwyceni wizytą i słynną przemową amerykańskiego prezydenta? Wygląda na to że Polska przestała go jakoś zbytnio interesować... Tylko że tak jak napisałem na początku, polityka amerykańska to coś więcej niż jakiś kolo na eksponowanym stołku. To CIA i jej interesy. Czasem plany bywają modyfikowane ale ogólny cel musi być zrealizowany. Trump wie o tym doskonale. Nie odwoła wojsk z Polski, zwłaszcza że lubi pykać rakietami, walić bombami i dronami. Jeśli więc ktoś ma nadzieje że Polska znów stanie się areną jakiejś krwawej rzeźni to ma ku temu podstawy. Rosja bowiem na naszych oczach rozpada się. Ceny ropy położyły ten kraj, w którym nikt od dawna nie dbał o żaden rozwój, usamodzielnienie się. Rosja nie różni się zbytnio od takiej Wenezueli. Tyle tylko że zostało im trochę sprzętu wojennego a ludzie są bardziej przyzwyczajeni do nędzy. Więc z pozoru kraj ten wciąż działa. Jednak te pozory muszą kiedyś się skończyć i dojdzie do przesilenia. No i wtedy okaże się, zgodnie z planem CIA, że Polska na coś się przyda. Nastąpi kolejny zwrot akcji.  
mmisiek
Można wymyślać różne teorie, ale wszelkie bardziej wyrafinowane, jakiekolwiek by one nie były, to moim zdaniem od razu można skreślić.  
L
Na razie możemy co najwyżej snuć teorie i obserwować, jak się będą rozwijać wydarzenia. W każdym razie rekonstrukcja rządu była wczoraj, a przedwczoraj Andrzej Duda wysłał Trumpowi depeszę "(...) i liczę na nasze rychłe spotkanie".
Rozkładając na czynniki pierwsze kupy się nie trzyma odnośnie prawdy i trąci brakiem logiki.
RinoCeronte
Straszne to co Pan pisze! Banalność zła i tyle.
Do wpisu: Antypolskie osobistości z YouTube
Data Autor
L
I ja tak sądzę, w istocie powinniśmy się skupić na tu i teraz. Sam uważam, że nie należy aż tak żyć przeszłością. Oczywiście dyskutuję ile wlezie, ale nie w sposób, którym gardzę, tj. bez użalania się nad sobą lub plucia jadem z włączonym Caps Lockiem. Takie coś tylko do nas zniechęca.
Kłania sie polityka historyczna prowadzona przez Niemcy, od zakończenia II wojny światowej i polityka wstydu narzucona Polsce przez "przyjaciół".Tera nalezy zadbać przede wsystkim o siłę zaróno militarną, jak i gospodarczą naszego kraju. Tamtego nie naprawimy gadaniem.
michnikuremek
Czy stwierdzenie, że "niemiecki żołnierz walczył bohatersko" jest gloryfikacją czy stwierdzeniem faktu? Na jednym ze spotkań z Piotrem Zychowiczem padło stwierdzenie, że jednostki SS to było bardzo dobre, bitne i zdyscyplinowane wojsko - na widowni ktoś zaczął krzyczeć: "Pan gloryfikuje zbrodniarzy!" Zychowicz próbował tłumaczyć, że nie gloryfikuje tylko stwierdza fakt - ale to nie docierało do zacietrzewionego dyskutanta. Czy stwierdzenie, że Hitler, Lenin i Stalin byli ludźmi niezwykle inteligentnymi jest gloryfikowaniem tych zbrodniarzy? Nie jest tylko stwierdzeniem obiektywnego faktu. Niestety - wielu ludzi bardzo często nie potrafi tego rozróżnić.
L
Myślę, że problemem jest także kultura osobista co poniektórych rodaków, w tym tych młodszych. Pod pewnym filmem jakiś uczeń (z podstawówki, tudzież z gimnazjum) napisał, że dobrze, iż Związek Sowiecki nas napadł, bo Polska "zasługiwała na zniknięcie z mapy". Zawiązałem dyskusję i okazało się, że to było "dla jaj", a jego wezwani na pomoc koledzy podzielili tą opinię, w rechotach każąc mi się zabić. Sam jednak komentarz zebrał wcześniej od obcokrajowców "Och i ach", jak i sporo like'ów.
L
Jeżeli zastanawiają się Państwo, czemu wpis jest w archiwum: Planowałem go dodać wcześniej, ale przez ogromny natłok pracy (zbliżającą się sesja egzaminacyjna) zagapiłem się i minęło ponad 4 tygodnie od mojego ostatniego wpisu.
michnikuremek
Inna ciekawa postać z jutuba, to "Aleksander Jabłonowski". Ten niespełniony aktor nawet specjalnie nie ukrywa kto mu płaci za tę rolę.....
Do wpisu: I co teraz, droga Unio?
Data Autor
L
Dodam, że mi utkwił w pamięci tandetny film BBC "Is Poland being 'Putinised'?", z którego wręcz wylewała się antypisowska propaganda. Sformułowanie pana Jacka Sasina odnośnie Unii, "twór polityczny", zostało przetłumaczone w angielskich napisach jako "polityczne zwierzę", a gdy pan Sasin mówił, że nasze interesy nie były ostatnio brane pod uwagę, na przykł.... CIĘCIE. Ujęcie urwane, a wg tłumaczenia zdanie zakończyło się kropką.
L
Jak najbardziej. Tym krótkim wpisem chciałem ośmieszyć UE, aniżeli współczuć. Czyżby spełniały się geopolityczne przewidywania George'a Friedmana, wieszczącego lata temu wzrost znaczenia i Polski, i Turcji?
L
Wysoce prawdopodobne zważywszy na fakt, że w Niemczech wolno kpić z Polski, ale komika Jana Böhmermanna aresztowano za wyśmianie Erdoğana w niemieckim kabarecie. O owym pogwałceniu wolności słowa się jakoś nie słyszy.