Otrzymane komantarze

Do wpisu: Zabijanie Jarosława Kaczyńskiego
Data Autor
danuta
Dwa komentarze wyżej, Janko Walski. Świetna diagnoza. Pozdrawiam serdecznie
danuta
Bardzo dobrze, że Pan o tym pisze. Macki tych bandziorów partii obojga sięgają bardzo głeboko, zastraszanie stosuje się nawet wobec nic nie znaczących w życiu politycznym blogerek (trzy włamania w ciągu trzech miesięcy). Serdecznie pozdrawiam i dziękuję!
Dyskutantom przypominam, że Karol Wojtyła został papieżem w wieku 58 lat. Pan Profesor Nowak dopuścił się nieelegancji ( ... a można by to nazwać inaczej) biorąc na warsztat wiek Prezesa; usprawiedliwiają Pana Profesora intencje. I jeszcze w sprawie upływającego czasu: Klasa polityka dojrzewa, jak dobre wino. Jeszcze z 10- 15 lat i o Panu Profesorze Nowaku może będzie można powiedzieć, że ma KLASĘ. Póki co, ma dorobek naukowy i dobre chęci. Jako tzw nauczyciel akademicki Pan Profesor Nowak zapewne zgodzi się z tezą, że człowiek uczy się przez całe życie.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Czuję się wywołany tym znakomitym wpisem, za co jestem wdzięczny.  Otóż, z mojego komentarza pod wcześniejszym wpisem wywołanym listem prof. Andrzeja Nowaka, wpisem pana Roberta Kościelnego  może nie wynikało wprost, ale podzielam opinię, którą tu tak przekonująco wyłożyła Autorka. Bardzo zaskoczył mnie ten list. Zaskoczyło mnie zniecierpliwienie osoby ostatniej, którą podejrzewałbym o zniecierpliwienie, a jednak. Podtrzymuję swoje  wyjaśnienie. Profesor dysponując wiedzą znacznie szerszą od przeciętnej jest przerażony skalą zagrożenia Polski. To przerażenie popycha go do desperackich działań, które w istocie są zaprzeczeniem wszystkiego za czym wcześniej sam opowiadał się, w dodatku, tu zgadzam się z Danutą, są ANTYSKUTECZNE. Szukając racjonalnego wyjaśnienia nie można wykluczyć, że uruchomiono porzeciwko Profesorowi jakieś środki bogate, jak powiedziałby Michnik: kłopoty ze zdrowiem ala poseł Gruszka, opętanie jakie dopadło syna Eugeniusza Wróbla (wiceministra transportu, wykładowcy na Politechnice Śląskiej, jednego z najlepszych w Polsce znawców komputerowych systemów sterowania lotem), czy wreszcie seryjnego samobójcę w okolicy jego bliskich lub jego samego A może dowiedział się o wyroku już wydanym na Jarosława Kaczyńskiego i uznał, że tylko w ten sposób go uchroni. Nie chcę brnąć dalej bo możliwości szympansów Putina (rosyjsko i polsko języcznych) w tym zakresie są nieograniczone, co całemu światu pokazał Smoleńsk. Wiem, że to nie są sprawy do rozstrząsania publicznego, mam nadzieję jednak, że otoczenie osób szczególnie narażonych na takie działania i ich rodziny są objęte systemem dyskretnej i czujnej ochrony. Mam nadzieję, że ochrona ta zdaje sobie sprawę, że im większe prawdopodobieństwo zwycięstwa Polski, czyli Jarosława Kaczyńskiego, tym większe zagrożenie życia tych, którzy do tego zwycięstwa skutecznie prowadzą, a więc w pierwszej kolejności Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza. Dzisiaj do ścisłego grona Zagrożonych z dużym impetem przyłączył się dr Andrzej Duda. Umocniła swoją pozycję w tej grupie Beata Szydło.
Andrzej Wolak
Mądry i potrzebny tekst. Podpisuję się, dziękuję i pozdrawiam. A.
marsie
Bardzo dobre, mam nadzieję, że paru tutejszych chłopców też to przeczyta. Mówienie teraz o emeryturze Prezesa teraz to zadanie godne Judasza, mówię tu o prawej stronie, o tamtej mówić szkoda. Pozdrawiam!
danuta
Czytałam artykuł (właściwie zapis wystąpienia) Profesora Nowaka i nie mogłam przestać się dziwić, że proponuje taką receptę na uzdrowienie sytuacji w Polsce.  Co do Premiera Kaczyńskiego - pełna zgoda. Pozdrawiam serdecznie  
danuta
W roku 2035 się z Panem zgodzę.
Emeryturę dla JK proponuje pan Prof. Nowak i chyba nie zdaje sobie z tego sprawy, że jest manipulowany, a może i nie. Na Niezależnej też takie głosy są podchwytywane. Trzeba niezwykłej mocy ducha, popartej skromnością i autentyczną miłością bliźniego, żeby znosić te wszystkie szykany z taką klasą, także od swoich. kiedy już w jakiś sposób, co nie daj Boże, dopną celu, Polski już nie będzie. Serdeczne pozdrowienia.
Eliminowanie jest już niepotrzebne, wiek nieuchronnie robi swoje. Smutne, ale prawdziwe. Jarosław mówił wprost do Lecha w 2005, że to ich ostatnia realna szansa na władzę, bo potem po prostu będą już na to za starzy. Dlatego jednak PiS bez Jarosława Kaczyńskiego to coś, do czego trzeba się będzie powoli przyzwyczajać. Nie ma ludzi niezastąpionych i nieśmiertelnych. A takie budowanie idei "Partia to ja" jest na dłuższą metę szkodliwe.
"Ja na Prawo i Sprawiedliwość, które zgodzi się na unicestwienie Jarosława Kaczyńskiego nie zagłosuję" Danusiu,ja także !!!
Do wpisu: Jakie poparcie ma Andrzej Duda?
Data Autor
Jabe
Pani zdaje się sugerować, że „zmobilizowano” drobnych kandydatów w jakimś niecnym celu. Za pieniądze. Komu oni mają zaszkodzić? W pierwszej turze każdy głos oddany na kogoś innego, niż urzędujący prezydent, zwiększa prawdopodobieństwo drugiej tury. W drugiej turze ich nie będzie. W czym problem? A może to pana Dudę „delegowano”, by jako kandydat wiecznej opozycji „zamulał” drogę autentycznej alternatywie, powiedzmy, panu Braunowi. To kwestia punktu widzenia, nie uważa Pani?
danuta
Może nam tego czasu zabraknąć, a Magdalena Ogórek (której celowo nie umieściłam w notce, bo w odróznieniu od wielu naszych komentatorów i polityków uważam jej kandydaturę za strzał w dziesiątkę, mogący Millerowi i spółce znaczaco przedłużyć polityczny żywot) wcale nie musi odebrać głosów wyłącznie Komorowskiemu. Bardzo wiele zależy od kampanii, a tej wciąż nie ma i - sądząc po zwiastunach - znowu nie będzie! Kandydat jest świetny, ale nieznany!  W dodatku po przekręcie wyborczym z jesieni nikt nie usiłuje nawet wytłumaczyć Polakom, dlaczego mimo wszystko powinni głosować; nikt nie próbuje pokazać spójnego planu działania po ewentualnym następnym fałszerstwie, nikt nie próbuje nas organizować (a trzeba już dziś!), do wielkiego, skutecznego protestu - cisza zaległa, i tylko chrapanie rozpartych od dwudziestu lat w fotelach sejmowych, nierozpoznawalnych od dwudziestu lat szarych eminencji w tej ciszy słychać! Pozdrawiam!
anka 58
Pani Danuto,jest akcja Uczciwe wybory,dzwoniłam po biurach poselskich aby sie dowiedziec co mogę zrobić w tym temacie,jak pomóc,po piątym tel. miałam juz " ciśnienie zawałowe " .Mieszkam i pracuje w Madrycie , wszyscy wiemy kto tu jest ambasadorem,ale jak po biurach siedzą niekumate blondynki/chociaz jedna trochę załapała temat i czekam/ to do kogo póżniej żale?A podobno potrzebują 50 tyś osób do tej akcji.
Ewary Toruń
Tak, wybory kosztują i to wszystkich. Czy warto być obojętnym, kto ma być prezydentem Polaków? Radykalnej zmiany mogą dokonać ci, którzy dotychczas z różnych powodów nie brali udziału w wyborach. Rodacy! Liczę na Was!!! Powstańcie, których dręczy bieda, bezrobocie, wykluczenie, brak sprawiedliwości i godności! Powstańcie!!!
danuta
Kiedy słyszę znakomitych polityków PiS spekulujących, czy będzie druga tura, to mnie po prostu szlag trafia. Profesor Nowak ma rację - jeśli jedne i drugie wybory będą przegrane, to następnych z udziałem PiS już nie będzie. Będzie - moim zdaniem - pierwszy w III RP bunt elektoratu przeciwko własnej partii. l jednocześnie - Profesor dużo pisze o konieczności przekonania, wręcz porwania Polaków, ale chyba nie do końca chciałby autentycznego pospolitego ruszenia. Dlaczego otwarcie PiS na nowych ludzi ma dotyczyć przede wszystkim akademickich elit? Z prostego rachunku wynika, że tak wyborów nie wygramy, nawet mając perfekcyjnie przygotowane kadry. Emocje rozgrywa się nie na poziomie umysłu, lecz na poziomie instynktu. Jeśli kampania wyborcza nie trafi do serc zwykłych ludzi, to te wszystkie dywagacje można....... I skończy się tak, jak napisałam powyżej.  Znam takich, którzy święcie wierzą, że dyplom wyższej uczelni muzycznej genialnie śpiewa!! Tu jest potrzebne otwarcie, chociażby na pomysły "zwykłych ludzi" z zewnątrz, zamiast międlenia ciągle tego samego nieskutecznego schematu!!  Pozdrawiam!  
Docent zza morza
Jedynym pewnym trendem tej kampanii wyborczej będzie stały zjazd poparcia dla Komorowskiego. Miał już rzekomo ponad 70 procent poparcia, później 60%, nie tak dawno 56-52%, teraz 48%, a pod koniec kwietnia pewnie oficjalnie wyląduje na 35% – cały czas mając max. 20 procent, bo na tyle szacuję rzeczywiste poparcie dla PO i jej ludzi. Dlaczego? Wot, takoj malenkij aniekdot: „Przepychanka w kolejce do bufetu na Łubiance. Major FSB z wyrzutem do pułkownika FSB: Izwienitie, gaspadin pałkownik, bo choć wasi ludzie co cztery lata "robią" przy polskich wyborach, ale wcześniej to maiji rebiata urabiają ich sondażami!” A wyniki I tury? Moim zdaniem: Andrzej Duda – 36%, Magdalena Ogórek – 19,5%, Bronisław Komorowski – 19,4%. Więcej szczegółów: http://prognozydocenta.s…
Witam , Cóż , rozważając ostatni czas w aspekcie wszelkich przejawów upominania się o niewątpliwe racje Polski/Polaków , nijak dopatrzeć się nie daje choćby proporcjonalnego do problemu wsparcia szeroko rozumianej opozycji ... Zatem zamiast kolejnego zaklinania rzeczywistości , polecam tekst przygotowanego wystąpienia prof. Andrzeja Nowaka na sobotnią konwencję PIS - nazywa(dość)zwięźle zakres niezbędnych działań. http://wpolityce.pl/foru… Pytanie pozostaje tylko jedno , czy podejmiemy tego rodzaju działania, czy ugrzęźniemy w sporach ambicjonalnych ,partyjnych ? J.P.
Do wpisu: Mord założycielski
Data Autor
trawa
Ciekawe, że Panią zawsze można spotkać po stronie owych "pewnych siebie"...
trawa
"Problem polega na tym, że idioci są pewni siebie, a mędrcy pełni wątpliwości" - tym mottem przedstawia się Pan na swoim blogu. Radziłabym Panu przemyśleć te słowa.
Marcusie,to typowa,tzw. MOWA-TRAWA.
Marcus Polonus
Słuchajcie no towarzyszko Trawa - rozumiemy że lubicie swoją pracę PO ( Płatnego Opluwacza) ale zwracamy wam uwagę, że niepotrzebnie zupełnie opluwacie aż tyle razy jeden wpis - nie tylko, że rozcieńcza to wasze opluwanie, ale również może się wydać wysoce podejrzane niektórym moherom. Powinniscie się również zastanowić nad lepszą konstrukcją zdań w opluwającym komentarzu - np. rechotanie Bula z Ryżym na Okęciu, w oczekiwaniu na trumny smoleńskie, trudno nazwać "nie dosć smutną miną" a nieznane nikomu poza wami "fakty" na których się niby staracie opierać, radzimy zmienić na Laskę, która do tego celu bardziej się nadaje. Nie powinniscie również używać słów, których nie ma w PSPO ("Podręcznym Słowniku Płatnego Opluwacza"), takich np. jak "insynółacja" (czy jakos tak), bo jak to dojdzie do waszego skarbnika, tow. Ulatowskiego, to on się raczej wkurzy i może wam obciąć nawet 20 groszy za każdy wasz następny opluwający wpis. Oj, poprawcie się Trawa, poprawcie - póki nie będzie za pózno, z koleżeńskim pozdrowieniem, tow. Życzliwy
trawa
Ja nie zajmuję się insynuacjami. Staram się opierać na faktach. W przeciwieństwie do Pani, która swoje wrażenia i przeczucia bierze za fakty, a czyjąś nie dość smutną minę - za dowód udziału w zbrodni. Trudno mi to zaakceptować. Chciałabym osiągnąć z Panią jakieś porozumienie, ale czuję, że jeśli nie przyjmę bezwarunkowo Pani punktu widzenia, nie będzie to możliwe. Mimo wszystko zapewniam o moim szacunku dla Pani i pozdrawiam.
trawa
Mimo, że takie osoby jak Pani widzą we mnie nie myślącego (tylko inaczej niż Pani) człowieka, tylko biernego, zalęknionego, sparaliżowanego, otumanionego leminga. Pozwoliłam więc sobie na lekki sarkazm.
danuta
Zapomniała Pani o kłótni Generała Błasika i o jeszcze jednej insynuacji tak podłej, że jej tutaj nie umieszczę.