Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Mord założycielski

danuta, 10.01.2015
Chciałabym zadać moim Czytelnikom jedno straszne pytanie:
Kto z Was 10 kwietnia 2010 roku, kiedy podano pierwszą wiadomość o śmierci całej prezydenckiej delegacji nie pomyślał, że ich po prostu zamordowano? Że dokonano zamachu? Odrzućcie to wszystko, co usłyszeliście POTEM – idiotyzmy o brzozie, o beczce, o błędach pilotów. Wyrzućcie z pamięci wszystko, czym ratowaliście się w ucieczce przed trwogą. Przypomnijcie sobie tylko ten jeden moment. Przypomnijcie sobie, co się w tej jednej chwili zaczęło się dziać. Nie w mediach, bo tam już lansowano pierwsze elementy alibi. W Waszych domach. Na ulicy. Z Wami.
Zadaję to pytanie głównie tym, którzy „rzygają Smoleńskiem”. Wiem, że w chwilach oddechu pomiędzy torsjami tu bywacie. I wiem, że już wiecie – wtedy wszyscy  pomyśleliśmy to samo. Nawet jeśli natychmiast padły a Waszych ust słowa  - tarcze. Nawet jeśli niektórzy udawali, że się cieszą…

Nie twierdzę, że w tej pierwszej chwili nie było podziału. Był. Na tych, którzy WIEDZIELI i na całą resztę. Tych, którzy WIEDZIELI było może kilkunastu. Może kilkudziesięciu. Może nawet kilkuset. Ich ostateczny sukces zależał od tego, ilu z nas obezwładni i ubezwłasnowolni strach.

Pierwsze było hasło „bądźmy razem”  i bezlitosny  odzew świadomości: RAZEM Z KIM?
Dla ogromnej większości , dziś milczącej i spacyfikowanej, wybór był oczywisty.
Dla zniewolonych dożywotnimi kredytami, przerażonych koniecznością przewartościowania tego wszystkiego, co dotąd uważali za gwarancję bezpieczeństwa  - nie.
Postanowili jak najszybciej zapomnieć, jak najszybciej wrócić na znajomą udeptaną ścieżkę, udawać, że nie widzą wielkiej wyrwy w ścieżce, że wokół nie leżą szczątki zamordowanych. Niektórzy oszaleli i zaczęli rwać te szczątki na strzępy, pluć w amoku na ziemię, która je bezlitośnie odsłaniała, niszczyć wszystko, co o nich przypominało. Niektórzy w samoupodleniu poszli tak daleko, że zapach rozkładu zaczęli kojarzyć  z wonią nowiutkich banknotów.
Nie zauważyli, że wokół nich powstają wysokie mury, a oni sami stają się elementem systemu, ich trwoga staje się elementem systemu, ich szaleństwo staje się elementem systemu.
 
 Nie wiem dlaczego przywykliśmy do myśli, że Polacy śpią. Że wystarczy ogłosić plany dokonania wielkich zmian, żeby ich obudzić. Być może nas samych udało się uśpić systemowi.
 
Społeczeństwo polskie obezwładnia nie sen, lecz choroba. Mamy do czynienia ze społeczeństwem  przerażonym, pogrążonym w ciężkiej depresji, bezsilnym wobec agresywnych macek systemu rujnujących ich życie, zagarniających przyszłość, wypluwających co chwila kolejne serie gróźb i represji.  System zbudowany po Smoleńsku miał otworzyć przed nami wszystkimi przepaść i sprawić, żebyśmy z lęku przed upadkiem zaczęli ze sobą walczyć. Żebyśmy zajęci tą walką i przepełnieni śmiertelnym przerażeniem nigdy nie zaczęli walczyć z systemem.
Reprezentanci systemu doskonale zdają sobie sprawę z poziomu tego lęku. To, co w ich wykonaniu oglądamy wcale nie jest „straszeniem PiS-em”. Jest wzbudzaniem kolejnych fal trwogi. Jest jednoznacznym komunikatem:
„Jeśli będziecie posłuszni, jeśli nam się podporządkujecie, może damy wam miliardy, może damy lepsze życie – albo nie damy, ale przynajmniej będziecie bezpieczni.
Jeśli staniecie przeciwko nam – możemy z wami zrobić wszystko. Popatrzcie, jak traktujemy swoich wrogów, jak flekujemy PiS 24 godziny na dobę. Obejrzyjcie sobie w telewizji, co potrafimy zrobić z ludzi chronionych immunitetem.  Macie jakieś wątpliwości, jaki byłby wasz los?”
Reprezentacja systemu wie jeszcze jedno – że istnieje taki poziom lęku, poza którym jest już tylko agresja. Ale od czego są zaprzyjaźnione media i zaprzyjaźnieni clowni? Tysiące „matek Madzi”, setki sitcomów, dziesiątki kabaretów czuwają nad tym, żeby  frustracja niewolnika nigdy nie przekroczyła punktu krytycznego.
Czarny sen systemu – to wybudzona ze snu opozycja rozpoczynająca nie kolejną sztampową, niszczącą resztki nadziei  kampanię wyborczą, lecz skuteczną terapię. Opozycja zbierająca wszystkich przerażonych, szantażowanych, pogrążonych w rozpaczy i budząca w nich to, dla czego warto żyć – entuzjazm.
 
Nie będzie dla systemu niczego bardziej zabójczego, niż wydobycie z depresji milionów ofiar założycielskiego mordu.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 20523
Domyślny avatar

Pitek Antropus

10.01.2015 15:53

To nie jest nic nadzwyczajnego. Te mechanizmy działają w całej ożywionej przyrodzie. Większość, ryj z koryta wyciąga i rozgląda się dookoła, dopiero wtedy gdy jest ono puste. Wszelkie podobieństwa nie są przypadkowe: https://www.youtube.com/… Podobno w odzyskanie niepodległości zaangażowane było ledwie 4% ówczesnego społeczeństwa. Tyleż samo udzielało się w AK. Teraz jest Nas znacznie więcej.
Mariusz Cysewski

Mariusz Cysewski

10.01.2015 18:53

Dodane przez Pitek Antropus w odpowiedzi na To nie jest nic

Tylko że 1 procent AK wart był (i jest) więcej niż 100 procent nas. Niestety.
minimax

minimax

10.01.2015 15:53

Ja od samego początku byłem przekonany, że nie zginęli w wypadku, a zostali zabici. Przemawiała za tym podstawowa niespójność przekazu, obecna cały czas: A Samolot podchodził do lądowania B WSZYSCY zginęli To się NIGDY nie zdarza. Lądowania awaryjne ZAWSZE ktoś przeżyje, nawet gdy samolot stanie w ogniu. Wszyscy giną tylko wtedy gdy samolot uderza w grunt jak kamień z wielką prędkością, a nie leci ślizgiem równolegle do powierzchni. Zabija ludzi krew, która siłą bezwładności przy gwałtownym hamowaniu przebija naczynia i niszczy tkanki jak pocisk rtęciowy, o urazach mechanicznych nie wspominając. Przy ślizgu równoległym droga hamowania jest długa i nie ma zabójczych przeciążeń rzędu 100g lub większych
danuta

danuta

10.01.2015 22:32

Dodane przez minimax w odpowiedzi na Ja od samego początku byłem

To bardzo ważne. Dziękuję.
Pozdrawiam.
Domyślny avatar

jaja -cek

10.01.2015 17:35

od pierwszej chwili gdy usłyszałem o tej tragedii byłem przekonany, że to MUSIAŁ BYĆ ZAMACH no może nie od pierwszej chwili - ale gdy zobaczyłem wrakowisko, gdy usłyszałem o brzozie, o beczce oraz słowa tego łgarza Zdradka o pijanych pilotach i ustaleniu kto naciskał, gdy przypomniałem sobie słowa Zdradka o dorżnięciu watahy słowa tfu.sska że wyginiecie jak dinozaury słowa komoruskiego o ślepym snajperze że jak gdzieś polecą to się zmieni gdy zobaczyłem taki rozrzut szczątków na podmokłej glebie, takie rozerwanie kadłuba samolotu, takie rozkawałkowania ciał ofiar - byłem pewien, że to nie mogło być na skutek upadku z wysokości 15 metrów Wtedy już byłem pewien zaplanowanego MORDERSTWA i pamiętam też przekazaną z rosyjskiej telewizji animację zdarzenia ... wybuchy na pokładzie ten filmik był bodaj tylko 1x w TVP i TVN i ... szybko zniknął LEMINGI !! Jurek, Ela, Bożena, Wojtek, Majka, Wojtek, Bogdan, Marcin, Łukasz, Mariusz, Mańka, Tomek, Krzysiek, Włodek ... MÓWIĘ TO DO WAS !!
danuta

danuta

10.01.2015 22:28

Dodane przez jaja -cek w odpowiedzi na od pierwszej chwili gdy

Nie wiem, w jakim stanie umysłu są obecnie moje znajome lemingi, ale mam nadzieję, że to czytają
Pozdrawiam!
Domyślny avatar

Sceptyk

11.01.2015 00:32

Dodane przez jaja -cek w odpowiedzi na od pierwszej chwili gdy

No fakt - animacja z rosyjskiej TV w zasadzie zamyka sprawę. Przecież każdy myślący człowiek wie, że rosyjska TV nie kłamie. Musiał być zamach.
Domyślny avatar

cassiodorus

11.01.2015 03:50

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na No fakt - animacja z

Oczywiscie całkowicie inaczej rzecz sie ma w przypadku gen Anodiny, prokuratora Czajki i włodzimierza Putina.. To są ludzie nieskazitelni, kłamstwem nigdy nie zbrukani, dobre duszki takie, stąd prosty wniosek-gałęzie załatwiły samolot, Macierewicz-wariat, koniec tematu
Domyślny avatar

Sceptyk

11.01.2015 10:51

Dodane przez cassiodorus w odpowiedzi na Oczywiscie całkowicie inaczej

I nie ma nic pośrodku? Albo-albo? Albo Anodina albo Macierewicz?
trawa

trawa

11.01.2015 14:00

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na I nie ma nic pośrodku?

Jest. Między "zwykłym wypadkiem lotniczym", a "zbrodnią z zimną krwią", znajduje się "katastrofa, której prawdopodobnie można było uniknąć", gdyby nie zaniedbania, zła wola, błędne decyzje, rutyna, lekkomyślność, brak współpracy. Pomimo mgły.
danuta

danuta

11.01.2015 19:50

Dodane przez trawa w odpowiedzi na Jest. Między "zwykłym

Zapomniała Pani o kłótni Generała Błasika i o jeszcze jednej insynuacji tak podłej, że jej tutaj nie umieszczę.
trawa

trawa

11.01.2015 23:03

Dodane przez danuta w odpowiedzi na Zapomniała Pani o kłótni

Ja nie zajmuję się insynuacjami. Staram się opierać na faktach. W przeciwieństwie do Pani, która swoje wrażenia i przeczucia bierze za fakty, a czyjąś nie dość smutną minę - za dowód udziału w zbrodni. Trudno mi to zaakceptować. Chciałabym osiągnąć z Panią jakieś porozumienie, ale czuję, że jeśli nie przyjmę bezwarunkowo Pani punktu widzenia, nie będzie to możliwe. Mimo wszystko zapewniam o moim szacunku dla Pani i pozdrawiam.
Marcus Polonus

Marcus Polonus

12.01.2015 07:35

Dodane przez trawa w odpowiedzi na Ja nie zajmuję się

Słuchajcie no towarzyszko Trawa - rozumiemy że lubicie swoją pracę PO ( Płatnego Opluwacza) ale zwracamy wam uwagę, że niepotrzebnie zupełnie opluwacie aż tyle razy jeden wpis - nie tylko, że rozcieńcza to wasze opluwanie, ale również może się wydać wysoce podejrzane niektórym moherom. Powinniscie się również zastanowić nad lepszą konstrukcją zdań w opluwającym komentarzu - np. rechotanie Bula z Ryżym na Okęciu, w oczekiwaniu na trumny smoleńskie, trudno nazwać "nie dosć smutną miną" a nieznane nikomu poza wami "fakty" na których się niby staracie opierać, radzimy zmienić na Laskę, która do tego celu bardziej się nadaje. Nie powinniscie również używać słów, których nie ma w PSPO ("Podręcznym Słowniku Płatnego Opluwacza"), takich np. jak "insynółacja" (czy jakos tak), bo jak to dojdzie do waszego skarbnika, tow. Ulatowskiego, to on się raczej wkurzy i może wam obciąć nawet 20 groszy za każdy wasz następny opluwający wpis. Oj, poprawcie się Trawa, poprawcie - póki nie będzie za pózno, z koleżeńskim pozdrowieniem,
tow. Życzliwy
Domyślny avatar

andzia

12.01.2015 09:15

Dodane przez Marcus Polonus w odpowiedzi na Słuchajcie no towarzyszko

Marcusie,to typowa,tzw. MOWA-TRAWA.
trawa

trawa

13.01.2015 07:56

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Marcusie,to typowa,tzw.

Ciekawe, że Panią zawsze można spotkać po stronie owych "pewnych siebie"...
trawa

trawa

12.01.2015 23:28

Dodane przez Marcus Polonus w odpowiedzi na Słuchajcie no towarzyszko

"Problem polega na tym, że idioci są pewni siebie, a mędrcy pełni wątpliwości" - tym mottem przedstawia się Pan na swoim blogu. Radziłabym Panu przemyśleć te słowa.
Domyślny avatar

cassiodorus

11.01.2015 19:27

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na I nie ma nic pośrodku?

To zalezy jakich metod badawczych użyjemy.. Jesli to będa korwinowskie intuicje myślowe, to nawet atak Marsjan może się znależć pośrodku..Nie zajmujemy się tą hipotezą????/No to mamy solidny dowód na jej sluszność Wracając do świata rzeczywistego, pośrodku jest rzetelne śledztwo, którego Anodina nie prowadzi, zajmuje się tym m.in ZP Wie Sceptyk, że są dziedziny nauki, badajace świat sprzed miliardów lat, a cóż dopiero taka katastrofa srzed lat pięciu..? To w świecie nauki zupelny śmiech na sali Polakom oczywiście wmawiamy-zostawcie to, nie zajmujcie się tym, zycia im to nie wroci, nie jatrzmy, wojna będzie itP..Można oczywicie i tak, tylko odrzucamy wtedy pewne wartości, które czynią życie sensownym.. A jesli zycie sensu nie ma, to równie dobrze mozna orzec-kogo to obchodzi co robi Macierewicz i co kto mysli na temat Smoleńska. Niech jurny poligamista Korwin zapladnia kolejne swoje feministyczne[sic!]wielbicielki, to wszystko o kant stolu rozbić
wandaherbert

wandaherbert

10.01.2015 18:16

pamietam,była sobota ,czekalem na audycje w Trojce "Salon Polityczny Trojki"nagle przerwano ipodano niepełna wiadomosć o wypadku:w pierwszych minutach pomyslalem AWARIA siostra dzwoni od razu mowi zamach.Dopiero po tych krętactwach ,klamstwach zacąłem się przychylac do zamachu ,a teraz jestem na 99,9% przekonany ,że to był mord w ktorym macazali ręce służby polskie i rosyjskie ,a oslaniają je
danuta

danuta

10.01.2015 22:00

Dodane przez wandaherbert w odpowiedzi na pamietam,była sobota

Ja też wtedy oglądałam Trójkę. Też czekałam na "Salon". W studiu było kilka gadających głów, i kiedy przyszła ta straszna wiadomosć,żaden z tych ludzi, z prowadzącym włącznie, nie wygłądał na szczególnie wstrząśniętego. Zachowywali się tak, jakby to nie było dla nich żadnym zaskoczeniem. Ot, po prostu chwila milczenia, To wszystko. Zero emocji. To niemożliwe, żeby człowiek zaskoczony taką informacją nie okazał żadnych emocji!
Dlatego wykrzyczałam: WIEDZIELI! WSZYSCY WIEDZIELI! A potem, już płacząc: zamordowali Prezydenta...
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Sceptyk

11.01.2015 00:12

Dodane przez danuta w odpowiedzi na Ja też wtedy oglądałam

Pani Danuto - naprawdę oglądała pani Trójkę? Fascynujące. I "żaden nie wyglądał"? No cóż... trudno w radio wyglądać. "Wszyscy wiedzieli"? Naprawdę? Przepraszam, ale istnieją granice głupoty.
trawa

trawa

11.01.2015 00:54

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na Pani Danuto - naprawdę

Ośmielił mnie Pan, dokonam coming outu: uważam, że to była katastrofa i od pierwszych chwil tak sądziłam (choć wtedy miałam za mało wiedzy). Żadnego "w głębi serca" przekonania, że to był zamach, nie miałam i nie mam. Lemingiem proszę mnie łaskawie nie nazywać, czuję się mimo wszystko człowiekiem.
Domyślny avatar

cassiodorus

11.01.2015 03:33

Dodane przez trawa w odpowiedzi na Ośmielił mnie Pan, dokonam

Przydomki są od wieków obecne w polskiej tradycji, nawet do łokcia krolów porównywano, więc proszę się nie unosić. Ja np jestem podobno nienormalnym pismenem-bereciarzem Odpowiedż na pytanie co się stalo w Smoleńsku jest już znana.. Tzn latwo ją wykoncypować z rozważań hipotetycznych Krula Mikke i braku reakcji na nie organów ścigania. hipoteza- ''Jedynymi ludźmi mającymi interes w pozbyciu się śp.Lecha (a i Jarosława…) Kaczyńskiego byli ludzie z b.WSI, szantażowani przez b-ci Kaczyńskich groźbą ujawnienia ANEXU do Raportu w/s WSI. Oni mieli również możliwość zamontowania drobnego ładunku w skrzydle samolotu. I uruchomienia go zdalnie przez swojego człowieka przebywającego na lotnisku w Smoleńsku...W myśl tej hipotezy wrzask podnoszony przez Antoniego Macierewicza (wedle tej hipotezy: „kreta” WSI), oskarżanie „Ruskich”, podsuwanie hipotez o helu, bombie próżniowej, magnesie, sztucznej mgle itd. o fatalnym działaniu kontrolerów i spisku, którego nici prowadzą na Kreml – były działaniami pozornymi, mającymi odwrócić uwagę od prawdziwych sprawców – i w razie czego posłużyć do zbagatelizowania doniesień o prawdziwych przyczynach katastrofy.... MOCNIEJ-Należy też wspomnieć o prostej zasadzie: „Is fecit cui prodest„; jedynym, który skorzystał na katastrofie, jest PiS, którego notowania bardzo wyraźnie wzrosły, a Antoni Macierewicz stał się jednym z najczęściej widywanych w telewizji polityków.'' apel- ''Domagam się sprawdzenia tej hipotezy!'' wnioski '' Nie zajęcie się tą hipotezą byłoby silnym argumentem za jej słusznością.'' Koniec
trawa

trawa

11.01.2015 08:44

Dodane przez cassiodorus w odpowiedzi na Przydomki są od wieków obecne

"Przydomki są od wieków obecne...". Jednak etykietowanie kogoś a priori, przed rozpoczęciem rozmowy utrudnia lub uniemożliwia dialog. Ale przecież nie o dialog tu chodzi, bo jak dyskutować z intuicją, najgłębszymi przekonaniami, patriotycznym żarem, emocjami i uczuciami. Ja nie wierzę ani przeczuciom, ani pierwszemu wrażeniu, wszelka egzaltacja jest mi obca, a żeby mówić o kimś z czystym sumieniem "morderca" muszę mieć dowody. Nie będę rozwijać tego tematu, odpowiedziałam szczerze na pytanie zadane przez autorkę artykułu, a nie chcę ranić uczuć osób, które szanuję i których większość poglądów podzielam.
danuta

danuta

11.01.2015 19:43

Dodane przez trawa w odpowiedzi na Ośmielił mnie Pan, dokonam

Dlaczego "mimo wszystko"?
trawa

trawa

11.01.2015 21:58

Dodane przez danuta w odpowiedzi na Dlaczego "mimo wszystko"?

Mimo, że takie osoby jak Pani widzą we mnie nie myślącego (tylko inaczej niż Pani) człowieka, tylko biernego, zalęknionego, sparaliżowanego, otumanionego leminga. Pozwoliłam więc sobie na lekki sarkazm.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
danuta
Nazwa bloga:
Szkodnika komentarz perfidny
Zawód:
aktualnie bez zawodu
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 216
Liczba wyświetleń: 1,782,949
Liczba komentarzy: 2,507

Ostatnie wpisy blogera

  • Budzimy się powoli
  • Przyjacielowi
  • Czy damy radę?

Moje ostatnie komentarze

  • Alina@WarszawaPrzeczytałam - i to nie jest odtrutka. To są wszystko rzeczy oczywiste, z których nie zdawaliśmy sobie sprawy tylko w czasach Magdalenki i parę lat później. Od nocy 4/5 czerwca 1992…
  • Wyborcom nie "wisi", wyborców jest po prostu za mało, a (re)prezentacja dzisiejsza PiS, z paroma chlubnymi wyjątkami, nie zachęca młodych pokoleń pomimo obecności w tej partii wielu wspaniałych…
  • @sakeBezmyślnym ujadaniem na wszystkich, którzy ośmielają się uświadamiać PiS, dlaczego jego własny elektorat nie jest w stu procentach zachwycony i dlaczego nie pojawia się nowy, robi się więcej…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Ściema
  • Prawdziwa twarz Doriana Graya
  • Rzecz o martyrologii przaśnych staruszków

Ostatnio komentowane

  • JzL, Putinowski  atak na prezydenta Od kilku dni radykalnie wzmógł się atak na Prezydenta ze strony mediów Tuska. W końcu, czy może być lepszy moment, niż rosyjskie akty dywersji, żeby rozpętać…
  • Jabe, Co PiS zrobił przez te dwie kadencje?
  • Jan1797, "70 procent młodych... Jesteśmy."Tu kończy się aprobata i akceptacja dla dalszej treści, Pani Danuto, a ciśnie się wręcz odpowiedź pełna tupetu, może nawet niegrzeczna. I co w związku z tym, że…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności