|
|
Dziwnie się tu czuję. |
|
|
Masz rację. Mój wujek brał udział w bitwie pod Monte Cassino. Opowiadał, że były sytuacje, że na komendę "do ataku" wojsko zalegało w okopach. Rola dowódcy jest wówczas nieprzeceniona. Mówił, że… |
|
|
Skala operacji D-Day porażająca. Zorganizować to bez satelitów, internetu i komórek? Ludzie byli inni, organizacja lepsza.
I druga strona. Zawsze zastanawiam się co czuli, co myśleli żołnierze przed… |