Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ GŁUPCZE!!!

Krzysztof Pasierbiewicz, 05.10.2011

Stosowna fotografia patrz: http://salonowcy.salon24…


Polacy stanęli przed dziejowo ważnym wyborem. Bez wątpienia najważniejszym w historii Polski posierpniowej.

Bowiem 10 października zbudzimy się albo w Rzeczypospolitej Polskiej, albo w „Polsce Doświadczalnej” zarządzanej przez Donalda Tuska i jego drużynę.

Zrobiłem więc chłodną analizę sytuacji.

Polskę pod rządami Platformy mają ciągnąć trzy lokomotywy:
 

Tusk – Sikorski – Rostowski


Gdy się zastanowiłem głębiej nad tym egzotycznym trio, rzuciła mi się w oczy wyraźna paralela. Otóż wszystkich trzech panów łączy, jeżeli nie niechętny, to w najlepszym razie obojętny stosunek do polskich tradycji chrześcijańsko narodowych.

Powiem więcej, na tle specyfiki polskiego parlamentaryzmu wszystkich trzech panów określiłbym jako zagadkowych spadochroniarzy zmierzających znikąd do nikąd.

Pana Tuska charakteryzują najlepiej jego własne słowa, cytuję:

„Pustka, tylko gdzieś w oddali przetaczają się husarie i ułani, powstańcy i marszałkowie, majaczą, Dzikie Pola i Jasna Góra... Polskość to nienormalność... Polskość nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu.Sama jest mitem...” (Donald Tusk, Polak przełamany, Znak, 11/1987).

Pan Sikorski znalazł się w Polsce de facto nie wiadomo skąd. Wiem tylko, że studiował za granicą, potem ponoć walczył w Afganistanie nie bardzo wiadomo dla kogo, aż nagle jak królik z kapelusza pojawił się nad Wisłą. Służalczy wobec każdej władzy (niegdyś PIS, a obecnie Platforma), chwalący się szerokimi koneksjami, wygadany, ulizany picuś brylujący na snobistycznych salonach w dwurzędowych garniturach i skrojonych z angielska tużurkach. Gdybym go miał scharakteryzować filmowo powiedziałbym, broń Boże niczego nie imputując, że to krzyżówka filmów „Zawód Szpieg” z „Nikodemem Dyzmą”. Dla mnie to urodzony szarlatan. I nie potrafię powiedzieć dlaczego, ale ja bym mu nie powierzał tajemnic państwowych.

Pan Rostowski również przybył do nas znikąd. Ni Brytyjczyk, ni Polak. Profesor i nie profesor. Bankowiec i nie bankowiec. Nigdy nie patrzący prosto w oczy, obnoszący się w tweedowych marynarkach i flauszowych kapeluszach właściciel kilku paszportów, który bez wahania wyznał w Parlamencie Europejskim, że jak to wszystko pierdyknie, on załatwi sobie i rodzinie zieloną kartę i zwieje do Stanów. A jeśli nawet nie zwieje, to intuicja mi podpowiada, że wzorem „Greka Zorby” zrobi nam nad Wisłą taką katastrofę, jakiej świat nie widział.

Reasumując, gołym okiem widać, że ten triumwirat jakoś tak nie do końca zainteresowany dobrem Rzeczypospolitej. Więcej, mam nieodparte przeczucie, że gdyby Polska nie daj Panie Boże znalazła się w biedzie, owi hochsztaplerzy nie o Ojczyźnie pomyślą, lecz o sobie.

Bo przecież zgodnym chórem od lat klepią w kółko: Co tam Polska. Co tam Bóg, Honor, Ojczyzna. Co tam narodowa pamięć i dziedzictwo kultury. Co tam zasady moralno etyczne. Liczą się tylko układy, władza i pieniądze.

Za trzy dni wybory. Każdy zagłosuje jak zechce. Mamy demokrację.

Lecz myślę, że warto się zastanowić, czy można losy ponad tysiącletniej Rzeczypospolitej oddać lekkomyślnie w ręce tych trzech „dżentelmenów”.

Dlatego, wzorem Bila Clintona powiesiłem sobie na lodówce notkę "PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ GŁUPCZE!!!

Krzysztof Pasierbiewicz
(bezpartyjny nauczyciel akademicki)




 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5857
Domyślny avatar

Pan Tarej

05.10.2011 18:35

Panie Krzysztofie - zapewne wiele z tego, co Pan pisze, jest prawdziwe, ale gwoli ścisłości - pan Rostowski opowiadając o zielonej karcie cytował swojego rozmówcę - jakiegoś tam bankowca. Co do cytatu z Tuska - dodajmy może (też gwoli ścisłości) to, co Tusk pisze w zakończeniu tegoż artykułu: "Wtedy sądzę — tak po polsku, patetycznie - że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem." Chyba to nieco zmienia wymowę tamtego fragmentu, ale jest zwykle pomijane. Ciekawe dlaczego - jak Pan myśli? I jeszcze jeden drobiazg - w tytule jest błąd. Myślę, że warto go poprawić, zwłaszcza, że w samym tekście wpisu zapis "znikąd" jest prawidłowy.
Domyślny avatar

maga

05.10.2011 19:37

Dodane przez Pan Tarej w odpowiedzi na hmmm

pana "Tareja" robi wrażenie. Ciekawe tylko, czy rzeczony był przy rozmowie Vincentego z tym kolegą-bankowcem? Czy tylko wierzy w to, co powiedział Vincenty? To tak gwoli ścisłości. Co do cytatu z Tuska - też jak najbardziej gwoli ścisłości: "wtedy sądzę" miał powiedzieć Tusk; wtedy, czyli kiedy? Co poprzedzało tę frazę? Tu, niestety, cytat wygląda na wyrwany z kontekstu. Ale co tam takie dyrdymały! Kto by tam temu Tuskowi wiersze spisywał; mówi raz to, raz owo. Szkoda jednak, że Pan "Tareja" nie odniósł się do meritum wpisu autora, a mianowicie do triumwiratu "ludzi znikąd". Szkoda. Ps. ta metoda pomijania kwestii zasadniczych, a wałkująca za to sprawy marginalne, przypomniała mi stary, przedwojenny szmonces: "Icek, podobno ci mordę obili w lesie. I... tyż mi las, trzy drzewa"
Domyślny avatar

Pan Tarej

05.10.2011 19:54

Dodane przez maga w odpowiedzi na aptekarska dokładność

Co do Vincenta - pan Krzysztof też nie podaje żadnego innego źródła, więc opieramy się na tym samym przekazie z parlamentu UE. Co do Tuska - 5 sekund zajmuje wyszukanie całego tekstu - polecam. A mój nick odmienia się inaczej, ale to już szczegół.
Domyślny avatar

maga

05.10.2011 20:04

Dodane przez Pan Tarej w odpowiedzi na zaraz, zaraz...

z całej korespondencji ostały się tylko te "trzy drzewa". Pozdrawiam Pana, Panie TAREJ.
Domyślny avatar

Rycho

06.10.2011 03:52

Dodane przez maga w odpowiedzi na I tak oto

Oczywistym jest, że Polska jest dla Tuska świadomym wyborem.Toż to raj dla takich tercetów i różnej maści Mirów , Zbychów i hmmm... Rychów.Czy ten niby premier przemawiając przypomniał kiedykolwiek o wielkości Polski i jej zasług dla cywilizacji europejskiej. Przeszkadza mu polityka jagiellońska, miała być piastowska a jest stanisławoaugustowska.
Domyślny avatar

katamaraz

06.10.2011 12:23

Dodane przez maga w odpowiedzi na I tak oto

Gdy "ktoś" pisze głupoty, to może nie zwracać uwagi. Po prostu lekceważyć.
Domyślny avatar

Szamanka

05.10.2011 20:35

Dodane przez Pan Tarej w odpowiedzi na zaraz, zaraz...

Przeciez przywolanie cytatow nie stanowi istoty tekstu, ale stosunek tychze panow politykow do narodu i polskiej panstwowosci. Verbum versus verbum! Zaiste, dziwne te biografie, nieznane szczegoly, przypudrowane, upiekszone, jak to w zwyczaju jest , kiedy manager tworzy "portret" artysty dla jego fanow! Czas zakonczyc ten nieudany spektakl z powyzszymi panami w rolach glownych, gaze wstrzymac na ewentualne naprawy wyrzadzonych szkod, recenzje napisac solidnie i odeslac do NIK. Kazdemu z nich postawic nalezy pytanie, co zrobili z Polska, ze wielu Polakow Jej juz nie dostrzega! Zazdroszcze beztroski, drogi PanTareju! Ale, skoro wszystko plynie.....
Domyślny avatar

Gość

05.10.2011 22:09

Dodane przez Pan Tarej w odpowiedzi na zaraz, zaraz...

oj, pływa; i nie czyta tekstu ze zrozumieniem! czepia się pan dyrdymałów, jak Lis w wywiadzie z p.Kaczyńskim, zamiast ustosunkować się do konkretów zawartych w tekście; polecam więcej roztropności w wytykaniu błędów; panta rhei!
Domyślny avatar

sakai

05.10.2011 20:28

Dodane przez Pan Tarej w odpowiedzi na hmmm

"Polskość to nienormalność" - najsławniejsze przemyślenie Kaszuba. "Wtedy sądzę, tak po polsku, patetycznie(...)" -zestawienie tych dwóch cytatów nie pozostawia wątpliwości, że Pan Premier sam siebie obecnie uważa za nienormalnego. Skoro bowiem sam przyznaje, że pomyślał po polsku a do tego, co gorsza "patetycznie" i jednocześnie, że "polskość to nienormalność"... Ostra samokrytyka w przedzień wyborów. Panie Premierze, to zwykła mania wielkości, na miano nienormalnego też trzeba sobie zasłużyć czymś oryginalnym, Pan po prostu zapomniał co Pan opowiadał ileś tam lat temu. To zwykła skleroza koniukturalisty kominarza a nie nienormalność.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.10.2011 22:34

Dodane przez sakai w odpowiedzi na Wypisy z Donalda

:) :) :) Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Lila

05.10.2011 23:28

Dodane przez Pan Tarej w odpowiedzi na hmmm

Źdźbło w cudzym oku zobaczyłeś? Cóż za przenikliwośc i te cienkie aluzje, nie wysilaj się nikt nie traktuje twoich hmmm... poważnie.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.10.2011 22:32

Dodane przez Pan Tarej w odpowiedzi na hmmm

Szanowny Panie, gwoli ścisłości ma Pan rację. Ale przecież doskonale Pan wie, że to w tym przypadku kompletnie bez znaczenia dla przesłania tekstu. To jest tekst na blogu. W tekście naukowym zapewne przytoczył bym wszytko wiernie co do kropki. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

RYSK

05.10.2011 19:23

tych spadochroniarzy antypolskich--dlatego idziemy ich i podobnych przegonic, a wybrac ludzi czujacych POLSKE i majacych czyste,jawne pochodzenie i droge zyciowa.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.10.2011 22:27

Dodane przez RYSK w odpowiedzi na to jest bezbledna charakterystyka

Szanowny Panie, No to do zobaczenia przy urnie. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Szamanka

05.10.2011 20:46

Bila Clintona, jako prezydenta, nie poparlabym nigdy, podobnie, jak Tuska, czy Obame. Nie musze uzasadniac, nie czas na to. Ale ostrzezenie, ktore Pan sparafrazowal, faktycznie przynosilo rezultaty, ze kandydat na prezydenta USA przechodzil sam siebie, przemawiajac i udzielajac wywiadow.I zaliczyl potem niezla kadencje! Po ostatnim zwyciestwie Jaroslawa Kaczynskiego nad egzekutorem Lisem, mysle, ze wygranie wyborow jest szansa dla Polski! I tylko ten przywodca moze narod porwac i przekonac, ze jestesmy waznym krajem, madrym narodem, ze umiemy sie zmieniac i ponosic odpowiedzialnosc. Glupiec, kto nie wierzy? Albo glupiec, kto z tej szansy rezygnuje? Pozdrawiam Pana! Mam nadzieje, ze tej trojki z psiego zaprzegu, nie bylo na lodowce.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.10.2011 22:24

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Moze "wyzwoli" Pan swa lodowke 9. pazdziernika?

Szanowna Pani, Zgadzam się, że Clinton, Tusk i Obama to nie nasza bajka. Ale clintonowskie hasło było nośne, więc może...? Pozdrawiam Panią serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

nemo

05.10.2011 21:12

Między górami kłamstwa i morzem podłości,żył sobie upodlony i ogłupiany Naród.Generował oczywiście podłe i głupie elity.Podłe i głupie elity,generowały podłe i głupie rządy z oczywiście podłym i głupim premierem na czele.W pakiecie Naród dostał również prezydenta równie głupiego i podłego.Taka władza,rzecz oczywista,rządziła podle i głupio doprowadzając Naród do jeszcze większego upodlenia i ogłupienia.Jeszcze bardziej upodlony i ogłupiały Naród generował.....Nastała jesień i pazdziernik.Ogłupiany i upodlony Naród...,ale o tym w następnym odcinku.Serdecznie pozdrawiam.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.10.2011 22:20

Dodane przez nemo w odpowiedzi na Bajka o podłości i głupocie.

Szanowny Panie, Czekam niecierpliwie na następny odcinek io serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,508
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności