W "Republice" mówią, że to nie wina Morawieckiego jest przyczyną gorszych wyników, niż się spodziewano, jest wierutnym kłamstwem i jeśli się jego PiS nie pozbędzie to przegra z kretesem. Morawicki stanął przeciwko klasie robotniczej, która obaliła komunę. Wykłócał się z "Solidarnością" o najniższą krajową i do tego zmusił ją do konkurencji z imigrantami sprowadzanymi bez opamiętania do Polski.
http://naszeblogi.pl/516…
http://naszeblogi.pl/513…
http://naszeblogi.pl/510…
http://naszeblogi.pl/513…
Proponuje zapoznanie się z programem Ruchu Narodowego, bo bez silnej opozycji patriotycznej PiS będzie skręcał w lewo;
http://ruchnarodowy.net/…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3779
Wywodzący się z „banksterów” premier rzeczywiście nie bardzo pasuje do reszty rządzącej awangardy klasy robotniczej, ale nie można go za słaby wynik winić. Nie udało mu się przyciągnąć zbyt wielu wyborców spoza wielbicieli czerwonej „prawicy”, ale to raczej kwestia finezji całej partii. Nie wszystko się da kupić pieniędzmi, a prymitywna propaganda przynosi więcej szkody niż pożytku. Czas na zmianę nastawienia do tubylczego „ciemnego luda”.
Morawiecki jest tylko emanacją polityki PiSu. Sam się przecież premierem nie zrobił - przyczyn należy szukać znacznie głębiej bo tam leży problem.
Nie wszyscy w PiS-ie popierają taką politykę. Twarde skrzydło zostało odsunięte i trzeba pomóc mu wrócić do wpływów.
A gdzie tu ma Pan ,,klasę robotniczą"?
Wszyscy, którzy pracują w przemyśle i chłoporobotnicy, to klasa robotnicza nawet jak posiadają dyplomy ukończenia uczelni wyższych. Te 10 milionów, które było członkami pierwszej Solidarności, nie wyparowało. Nie można zaprzeczać rzeczywistości, tylko trzeba się do niej dopasować. Jeśli PiS się do niej nie dopasuje, to będzie tracił poparcie.
Trochę trudno dopasować się do rzeczywistości w której Polskę właściwie się odbudowuje.Przemysł,przetwórstwo,inwestycje wcześniej zaniechane,nieistniejące,zlikwidowane dla części społeczeństwa nie wydaje się potrzebnym przedsięwzięciem a ich brak nie jest problemem godnym uwagi ani kartki wyborczej.Po co komu silna Polska? Oczywiście ma Pan rację co do popełnionego błędu przez rząd-kłamstwo w sprawie imigrantów.Po co ich ściągać rzekomo jako rece do pracy w przemyśle którego na razie nie ma zamiast podnieść płace Polakom?
A jak byśmy mieli przemysł na miliard pracowników, to mamy ściągnąć do Polski miliard Chińczyków ? Poza tym mamy w Polsce 8 milionów ludzi w wieku produkcyjnym, którzy nie pracują 90% nie ze swojej winy czy chęci, ale z braku możliwości np. brak możliwości dojazdu do pracy.
Głupcy sa wszędzie niezależnie do jakich organizacji należeli czy należą i kogo aktualnie sobie wybrali w drodze do wszelkiej szczęśliwości.Liberał to brzmi w Polsce jak obraza i słusznie ale to i tak nie wszystko bo opluwanie Morawieckiego tym słowem to świadczy jedynioe o tepocie piszągo .Jesli premier wprowadza porzadki w budżecie państwa ,poprawia ściagalośc podatkówe ,wychodzi na ścieżkę wojenną z potęznymi grupami interesu to ja sobie życze więcej takich liberałów w kraju a robotnicy i reszta społeczeństwa będzie miała o wiele lepiej.
Na razie to widzę, że prowadzi wojnę z polską klasą pracującą z pomocą imigrantów i jego pupilami Międzynarodowymi Korporacjami, które potrzebują taniej siły roboczej.
Nie tylko lekarz od patrzałek jest ci potrzebny...!
PiS mając takiego premiera jak Morawiecki, który okazuje pogardę dla ludzi pracy i takich sojuszników jak ty którzy potrafią tylko obrażać, długo nie pociągnie, jak nie zmieni swojej polityki. Co do patrzałek to ty chyba masz bielmo na oczach, jak nie widzisz zalewu imigrantów w Polsce i dlatego PiS przegrał w dużych miastach.