Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Poczet ideologów lewicy. Od Woltera do fürhera.

Lech "Losek" Mucha, 18.08.2015
Jest 11-ty lipca 1791 roku. Trzeci rok trwania krwawego przewrotu znanego jako rewolucja francuska. Mordercy pod sztandarami, na których widnieją słowa: "Wolność, Równość, Braterstwo - albo śmierc", z wielką pompą i paradą przenoszą zwłoki martwego już od jedenastu lat Françoisa-Marie Aroueta do Panteonu, miejsca pochówku wybitnych Francuzów. Kim jest ów Arouet? Czym sobie zasłużył na zaszczyt ponownego pochówku przy wtórze... (Bo ja wiem, na czym oni mu tam grali? Nie na organach, bo kościoły raczej palili.  Pewnie na jakichś trąbach). A więc niech będzie - ponownego pochówku przy wtórze trąb orkiestry wojskowej?
Jedno wiadomo na pewno.
 Jak lewactwo kogoś honoruje - musi być, że jakiegoś łajdaka chowają.
Istotnie. François-Marie Arouet znany jest do dziś, jako Wolter.
Kroczący za zwłokami nieświętej pamięci Woltera rewolucjoniści byli zapewne przekonani, że mają przed sobą wielkiego francuskiego filozofa, myśliciela, wielkiego ateistę i humanistę, piewcę pojęcia tolerancji. To czego być może nie wiedzieli, to to, iż rzeczony Wolter był jednym z dwudziestu najbogatszych rentierów Królestwa, które właśnie obalili!
Na czym się nasz antybohater tak ładnie dorobił?
Na handlu niewolnikami!
Jak mówią wiarygodne źródła* Wolter objął udziały w pewnej firmie z Nantes, która takim właśnie procederem się zajmowała. Nie tylko mu to nie przeszkadzało, ale z jego licznych wypowiedzi wynika, że Murzynów traktował jako podludzi! Wolter symbol francuskiego oświecenia, wniósł swój własny doniosły wkład w narodziny rasizmu!
Dowodów na powyższe można w dziełach i listach Aroueta znaleźć bez liku. Jednym z nich jest mało znane dziełko: Traktat o metafizyce (1734), w którym Wolter opisuje filozofa-Marsjanina, przybywającego na ziemię z zamiarem poznania czym są ludzie. Najpierw trafia do kraju afrykańskiego, gdzie napotka mieszkających tam Murzynów, a potem do Indii Wschodnich. Różnice w wyglądzie pozwalają mu dojść do wniosku, że istnieją dwa gatunki ludzi - "grzywiasty żółty i owłosiony murzyński". Napotykając w swej wędrówce po ziemi na białych ludzi, wolterowski bohater
powiększa ilość gatunków do trzech. W końcu Wolter wprost mówi, że: "gatunek ludzki rządzi się tymi samymi prawami, co świat roślinny, podobnie jak grusze, sosny, dęby, morele nie wywodzą się z jednej rośliny, tak i biali (...), czarni(...), żółci(...), oraz ludzie o gładkich twarzach nie wywodzą się od jednego człowieka".**
W innym miejscu Wolter pisze:
"tylko ślepy mógłby mieć wątpliwości co do tego, że Biali, Murzyni, Albinosi, Hotentoci, Lapończycy, Chińczycy i Amerykanie należą do zupełnie innych ras"***
Powyższe uwagi nie są w dziełach Woltera odosobnione, nie są rzadkością. Opisują dokładnie jego opinię na ten temat. W całkowitej opozycji do tego co ZAWSZE mówił Kościół, który ZAWSZE był zdania, że wszyscy ludzie pochodzą od wspólnego przodka i nie ma między ludźmi różnic rasowych, Wolter był zwolennikiem teorii poligenicznej, zakładającej pochodzenie różnych "ras" ludzi, od różnych przodków.
 
Kolejna cecha wspólna łącząca Woltera i nazistów, to antysemityzm.
Wiemy już, że uważał on Murzynów za rasę niższego rzędu, a w Szkicu o obyczajach  zestawił Żydów z Murzynami dochodząc do wniosku, że jedni i drudzy są gorsi od Europejczyków.****
 
Współcześni lewacy chyba o tym nie wiedzą, stawiając Woltera, jako wzór cnót wszelakich, czyniąc z niego swojego mistrza i mentora. Dziś Wolter znany jest głównie z dwóch rzeczy.
Po pierwsze, lewactwo upodobało sobie Woltera, ponieważ uważa go za autora słów:
"Nie zgadzam się z twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił twego prawa do ich głoszenia."
Wolter, oczywiście, niczego podobnego nie powiedział. (A już najmniej był skłonny do bronienia kogokolwiek...) To zdanie wymyśliła niejaka Evelyn Beatrice Hall, zamieszczając je w fabularyzowanej biografii Woltera.
Bardziej zorientowane historycznie lewactwo ceni sobie Woltera za jego wrogość do religii katolickiej, przypisując mu również wybitną tolerancję, którą streścić można w okrzyku-zawołaniu, którego jest autorem:
"Ecrasez l’infâme", co oznacza: zmiażdżcie nikczemność i odnosi się do Kościoła Katolickiego.
Można by powiedzieć: szczyt tolerancji...
 
Brutalna prawda jest taka: mało tego, że antybohater mojej notatki nie jest wart stawiania na piedestał, cytowania i podziwiania, czy nauczania o nim w szkołach, ale w zasadzie każdy przyzwoity i honorowy człowiek, gdyby dziś mógł spotkać rzeczonego pana Aroueta na ulicy, mógłby posłużyć się słowami sienkiewiczowskiego Kmicica i powiedzieć mu tak:
- Tedy słuchajże mnie, panie Wolter, jesteś szelma, zdrajca, łotr, rakarz i arcypies! Masz dosyć, czyli mam ci jeszcze w oczy plunąć?
 
Drugiego antybohatera tej notatki, Hitlera próbuje się dziś "przypiąć" wszystkim, których poglądy nie podobają się lewactwu. Lewactwo próbuje w ten sposób pozbyć "niewygodnego świadka", próbuje wyprzeć ze świadomości - w tym z własnej - że nazizm, hilteryzm i wszystkie zbrodnie z niego wynikające nie wzięły się nagle znikąd, ale mają konkretne korzenie sięgające oświecenia. Że podwaliny pod XX-to wieczny rasizm i holocaust położyli tacy idole współczesnej lewicy, jak Wolter, Hume, Kant, Buffon, Locke, Hegel, Diderot...
 
Szanowni Czytelnicy!
Nigdy, pod żadnym pozorem nie dajcie sobie wmówić, że Hitler miał cokolwiek wspólnego z prawicą.
Jak każdy lewicowiec był zaprzysięgłym wrogiem Kościoła. Wbrew odwiecznemu i niezmiennemu stanowisku Kościoła, podobnie jak "myśliciele" oświeceniowi, dzielił ludzi wedle ich wyglądu na lepszych i gorszych, a tym gorszym, przyszykował straszny los...
 
Szanowna lewico!
Pogratulować idoli...
 
 
Lech Mucha
 
P.S.
Zupełnie słusznie potępia się talibów, niszczących na Bliskim Wschodzie starożytne dzieła sztuki, a przecież paląc kościoły, niszcząc chrześcijańskie zabytki i dzieła sztuki, tak samo, dokładnie tak samo, postępowali miłośnicy tolerancji, wyznawcy Woltera, piewcy wolności, równości i braterstwa (albo śmierci), oświeceni rewolucjoniści francuscy, pierwsi lewacy.
 
* L.Poliakow, Historia antysemityzmu, tII, dz.cyt. str34.
** Wolter, Scritti filosofici, oprac. P.Serini Laterca, Bari, 1962, t.I, s. 131-133.
*** Wolter, Saggio suicostumi e leo spirito delle nazioni, Club del Libro, Mediolan, 1966, t.4, I, s. 25-26.
**** M. Ghiretti, Storia dell'antigiudaismo e dell'antisemittismo, Bruno Mandadori, Mediolan 2002.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3532
Adam66

Adam66

18.08.2015 13:54

A na domowym podwórku wierni naśladowcy, na szczęście trochę mniejszego kalibru, "dorzynający watahy" z "pisowskich śmieci"...
Domyślny avatar

U1

18.08.2015 21:46

A dlaczego tak mało ludzi o tym wie ?
Losek

Lech "Losek" Mucha

18.08.2015 22:56

Dodane przez U1 w odpowiedzi na A dlaczego tak mało ludzi o

Bo komuszki, kłamczuszki przypilnowali by niewygodne dla nich fakty nie ujrzały światła dziennego.
Lech "Losek" Mucha
Nazwa bloga:
Moim zdaniem
Zawód:
chirurg
Miasto:
Gliwice

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 248
Liczba wyświetleń: 1,918,885
Liczba komentarzy: 4,225

Ostatnie wpisy blogera

  • Tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały że jest piekło
  • Stare sposoby walki z zarazą i koktajl z bakteriami
  • Eksperymenty na ludziach. Szczepionki i Prawo drogowe

Moje ostatnie komentarze

  • @Czesław2 Ja przyjmuję prywatnie i  leczę prywatnie. A Pan, jak często bywa, nie ma nic do powiedzenia, żadnych mądrych argumentów więc musi się posuwać do demagogii i pisania nie na temat...
  • @sake3 JA bym się na szare komórki z byle kim nie zamienił. Znów desperacja popchnęła Pana do insynuacji? 
  • @jazgdyni  Nie to Pan opowiada bzdury. Jak ktoś nie widzi socjalizmu, to jest ślepy. Ale przejrzy na oczy. Tylko będzie za późno. Największa przedsiębiorczość rozwinęła się po wejściu w życie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Prawo Ewolucji. Z Darwinem kłócą się tylko głupcy
  • Herezje Krzysztofa Karonia i język Klingonów
  • Socjalizm wiecznie żywy

Ostatnio komentowane

  • Roz Sądek, Nie słucham, ani nie oglądam dominikanina Szustaka, jednak wielokrotnie przez przypadek trafiam na heh vlogi osób konsekrowanych. Z ciekawości obejrzę nieraz kilka minut. Generalizując  - bez…
  • Ptr, Kaznodzieja Szustak przed wyborami powiedział ,że nigdy nie głosował , a teraz zagłosuje na Hołownię. Obaj mają jakieś dziwaczne poglądy na sąd ostateczny.  
  • Zofia, Cieszę się , że można znowu czytać pański wpis. Dodam tylko do niego od siebie takie moje spostrzeżenie. Otóż mnie towarzyszyły po I Komunii Świętej słowa Mamy - "Jesteś katoliczką i obowiązuje cię…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności