Sukcesy polskiej dyplomacji są coraz bardziej imponujące. Osiągają wymiar transcendentny...
Jak wiadomo ze słów ministra Sikorskiego, Polska gra o najwyższą stawkę. Wiadomo także, że Polska nie musi brać udziału w każdym spotkaniu. W końcu liczą się spotkania na prawdę ważne. No i wczoraj mieliśmy w Warszawie taki właśnie ważny szczyt międzynarodowy! Szumnie od paru dni zapowiadany.
Szczyt poświęcony był głównie poinformowaniu polskiego ministra spraw zagranicznych przez białoruskiego ministra spraw zagranicznych Uładzimira Makieja, co takiego działo się przed paru dniami na szczycie w Mińsku. Do czasu wczorajszego szczytu warszawskiego Radosław Sikorski, będący ważnym graczem w unijnej dyplomacji, na temat szczytu mińskiego wiedział niewiele, czym raczył się nawet dyplomatycznie pochwalić (bo, jak wiadomo Polska nie musi brać udziału w każdym spotkaniu).
Na szczycie warszawskim minister spraw zagranicznych Białorusi objawiał również Sikorskiemu Wolę Bożą, wcześniej objawioną prezydentowi Łukaszence:
Jesteśmy krajami sąsiedzkimi, i jak mówi nasz prezydent, przez Boga skazani jesteśmy żyć razem. - to słowa przekazane przez białoruskiego ministra w Warszawie.
Amen...
źródła wypowiedzi:
Wpolityce.pl
Polskie Radio
Kresy24.pl
O szczycie w Mińsku i szczycie w Warszawie pisałem:
Szczyt w Mińsku. Jak Putin przeczołgał unijną dyplomację
Radosław Sikorski też będzie miał swój szczyt
Na deser z jutuba:
Jacek Kaczmarski, Krajobraz po uczcie
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3706
Dlatego, że Ś. P. Jacek Kaczmarski poparł kiedyś Tadeusza Mazowieckiego, a my popieraliśmy Lecha Wałęsę :-))) Jak się okazuje wszyscy byliśmy w błędzie... ale utwory JK są ponadczasowe i nic się nie starzeją. On przeszedł do wieczności dzięki nim.