Jakiś czas temu napisałem dwie notki pt. „Oburzeni, Kukiz Duda i może się uda” oraz „Siurpryza Dudy i Kukiza”. Reakcją „ortodoksyjnych” komentatorów mojego blogu z „Naszych Blogów” było wylanie na moją głowę hektolitrów pomyj i fekaliów.
Niedawno w Księgarni Gazety Polskiej w Krakowie odbyło się spotkanie z przewodniczącym Małopolskiej „Solidarności” panem Wojciechem Grzeszkiem.
Na spotkaniu tym pozwoliłem sobie zabrać głos w imieniu tych właśnie "ortodoksyjnych" komentatorów mojego blogu – patrz 22-ga minuta załączonej relacji filmowej:
http://www.youtube.com/watch?v=QvWgHX7lgP8
Opowiedziałem panu przewodniczącemu o Waszych wątpliwościach odnośnie panów Piotra Dudy i Pawła Kukiza, za co pan przewodniczący mi gorąco podziękował i udzielił stosunkowo szerokiej odpowiedzi. Do mojego pytania ustosunkował się także przewodniczący regionu małopolskiej "Solidarnoći" pan Jacek Smagowicz.
Myślę, że teraz, krewkim komentatorom mojego blogu będzie łatwiej zrozumieć moje najlepsze intencje napisania notek o Dudzie i Kukizie, szczególnie w świetle wczorajszej politycznie roztropnej decyzji pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który zapowiedział stworzenie współnego frontu z panem Piotrem Dudą.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich bez wyjątku komentatorów mojego blogu,
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5980
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Co do tych ortotoksyjnych pełna zgoda. Ale każda partia ma taki margines.
Pozdrawiam Panią serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewizc
Zagoniłem Pana do narożnka, wytrąciłem z rąk argumenty, a Pan jedno, co potrafi to... nie kończę, bo Pan i tak nic nie zdozumie.
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
PS
Chciałbym jeszcze nadmienić, ża na tym portalu wypowiada się wielu komentatorów, którzy bynajmniej nie podzielają Pańskiego zdania. Więc najlepiej by było, gdyby Pan pisał sam do siebie - wtedy byłby Pan z pewnością zadowolony.
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Czy byłby Pan tak uprzejmy wskazać przez kogo Pański ogląd został potwierdzony???
pozdro.
Pozdro.