Na jesieni życia jak w filmie przewijają się sytuacje i chwile dawno temu przeżyte i odległe. Wy słuchałem niedawno starszego niepozornego jegomościa siedząc na ławce w parku i łykając budzącą się przyrodę do życia. Siedzieliśmy na ławce patrząc na pędzącą i buchającą zielenią przyrodę , która odrabiała opóźnienia zimowe ,słuchając dzikiego świergocącego seksu ptaków dochodzącego z zarośli .Słonko przyjemnie grzało w buzie a lenistwo wiosenne ogarniało całe ciało . Po dobrej chwili zaczął mówić , jakby sam do siebie korzystając chyba z mojej obecności . Opowiadał ile ma dzieci i wnuków , o tym że w zeszłym roku zmarła zona , o swojej młodości powojennej , podróży z Lwowa do Polski. Mówił i mówił jakby chciał zostawić ślad , jakby chciał scyzorykiem na drzewie wyryć słowa ja tez tu na tej ziemi żyłem .Nie chciałem mu przerywać tego monologu traktując opowieść o innym jak o kolejnym przeżytym życiu bez adresu , bez imion, bez nadziei na przyszłe spotkania .Po pół godzinie tej opowieści zwrócił się do mnie z pytaniem czego w życiu najbardziej żałuję .To trudne pytanie , bo było wiele sytuacji i chwil w których podjąłbym inne decyzje , inaczej bym się zachował , inaczej postąpił .Odpowiedziałem że żałuje najbardziej tego że nie zaangażowałem się mocniej w politykę 23 lat temu bo być może było by mniej kurestwa w Polsce . Ten starszy człowiek w odpowiedzi na moje słowa opowiedział mi swoją historię . W roku 80 pracował na wybrzeżu , w stoczni . Po rozpoczęciu strajku w stoczni otrzymał od SB propozycje nie do odrzucenia . Miał agitować za Wałęsą , by ten został przewodniczącym strajku .Powiedzieli mu że jest tam kilku naszych którzy tez go będą wspomagać . Godzinami zastanawiał się co robić i do kogo pójść z ta informacją .Nie znał przywódców strajku . Bojąc się że jak przekaże informacje niewłaściwej osobie to bezpieka dobierze się do jego rodziny .Nie powiedział NIC .Od tamtej pory ma wyrzuty obserwując co się stało po 23 latach transformacji .Wtedy mógł zaryzykować i być może zmieniłby bieg zdarzeń , nie zrobił tego .Nie zdał tego egzaminu …… który każdy z nas zdaje po kilka razy w życiu .Pan Bóg stawia nas w sytuacjach wyboru i to tylko od nas zależy jaką podejmiemy decyzje .No cóż , po tych słowach było mi go tylko żal ale to niestety jest jego problem i sam się musi z nim uporać. Nawet się nie przejąłem tym że w 2007 głosował na PO , jego sprawa .Bardziej dręczy mnie pytanie czy ta nasza byle jakość i strach , który ma wielkie oczy nie wypływa z tego że w decydujących chwilach nie podejmujemy odważnych decyzji stając na wysokości powierzonego nam zadania, których nie podjęcie później się na nas mści. Że w ważnych chwilach nie zachowujemy się jak trzeba a później narzekamy . Wiem że żałość tego człowieka wynika z tego że ten moment , że ta chwila już nie wróci a on nie będzie się mógł zrehabilitować i naprawić błędu. Myślę że wżyciu każdego z nas dotyczących spraw małych i wielkich są takie zachowania które chcielibyśmy zmienić ale nie mamy już szansy ani możliwości . Nie jest to tekst rewolucyjny ale niosący pytanie na 2013 rok . Czy jak przyjdzie ten czas , czas zmian i podejmowania decyzji to ilu z nas ZACHOWA SIĘ JAK TRZEBA a ilu z nas ucieknie przed decyzją?
Zostawiając Was moi drodzy z tym pytaniem dedykuję mojemu ławkowemu przyjacielowi piosenkę Dżemu
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3572
każdy ma pytania do siebie, jednak świat się na tym nie kończy.
Polska nuta: Szopen, Rysiek i wielu innych.....
każdy z nas ma Polską nutę, której nawet nie potrafi zagrać najlepszy polski żyd - bo nasz, bo tu wychowany " wśród anty..."
Lecz Lwowiacy - Krajani - PoBrateńki! - nutę słyszą i rozumieją i czują!
PS.
o tym, że ten człowiek przez omyłkę głosował na po, bym się nie spodziewał.
pytania..... pytaniami , najwazniejsze są odpowiedzi.....głosował bo go oszukali, juz nie chciałem się znęcać ....wystarczy mu trosk z tym Bolkiem....pozdrówka
pamiętam Pana texty, które do dzisiaj brzmią w uchu: " jak to bolek, niczym Mojżesz suchą nogą przez morze egejskie, przeprowadził komunistów z socjalizmu do komunizmu..." cytuję z pamięci, proszę wybaczyć za błędy
Serdecznie pozdrawiam,
PS, pozwolę sobie Panu przedstawić utwór(też nie cierpię rapu, ale to jest ok):
http://www.youtube.com/w…
Przez wzburzone morze Solidarności Bolek jak Mojżesz przeprowadził komuchów i SB do kapitalizmu.....pozdrówka i dzięki za link
Moge ci tylko pogratulowac.Czytajac twoj blog zapewniam cie , ze wielokrotnie splaciles swoj dlug swoja tutaj odwaga.Mam do ciebie autentyczny szacunek.Goral
nie mam nic do spłacania.....to fakt .... z tym człowiekiem rozmawiałem..... ja bym ich..... na POhybel komunie i ich stronnikom......ja mam dług wobec Polski....pozdrówka i dzieki za miłe słowo
to nie "zasłużymy" na "specjalne" zaufanie.
j.w
ja jestem zawsze jednoznaczny.... biale lub czarne....żadnych odcieni......na POhybel komunie....pozdrówka
Być może jego zachowanie w stoczni nie było jednoznaczne
dlatego dostał taką propozycję od sb.