Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Młody Tusk też się wkurzył!

Seawolf, 06.08.2012
To chyba taka cecha rodzinna w rodzinie Tusków, łatwo się wkurzają. Tato Tusk też się strasznie wkurza, jak się okaże, że ci źli urzędnicy czegoś znowu nie upilnowali, albo mu nie powiedzieli, albo powiedzieli, ale nie podkreślili i przeoczył w natłoku innych zajęć. Haratania w gałę, konkretnie. Albo oglądania Eurosportu. Albo bawienia się laleczką voo doo Prezydenta Kaczyńskiego na biurku, choć może tej już nie ma, już niepotrzebna, teraz może tam się kolebie inna, bardzo podobna, ba, bliźniacza. Albo obijania piłką rośliny, której winą było to, że została kupiona przez Leszka Millera. Ja nie wiem, ale jak trzeba mieć narąbane we łbie, żeby robić takie rzeczy? Nikt mi nie powie, że to robi normalny facet. Ba, robić to wszystko, jak jakiś psychiczny, a potem wychodzić do kamer i nawoływać wszystkie strony sporu do zaprzestania gorszących sporów i nie używania języka nienawiści? W dzień po tym, jak się spuściło z łańcucha najobrzydliwsze bydlę polskiej polityki.

Za każdym razem, gdy wychodzi na jaw jakiś przekręt, kompromitacja, któryś z nadwornych grasiów wychodzi do dziennikarzy i zdradza im w największym sekrecie, że pan premier Tusk „się wkurzył”, a nawet, och, och, jeszcze mu drżą kolanka, „dał burę”. W przypadku młodego Tuska ten tylko się wkurzył, ale nie dał bury, tylko przeliczył kasę, zgadzało się. Bo wkurzył się z bardzo szczególnego powodu, przyszły pieniądze z firmy OLT, choć już wtedy było wiadomo, że plajtuje, że pasażerowie zostają na lodzie, a raczej na lotniskach, że pracownicy nie dostają pieniędzy. No, niektórzy, jak widać dostają. Tusk przewidująco się wkurzył, że nikczemnicy wykorzystają to przeciw niemu. I patrzcie, sprawdziło się, nikczemnik Siłólf wykorzystuje, z mściwym, a rozbawionym błyskiem w oku. Ciekawa prawidłowość, ta firemka od ocieplania budynków, co, w życiu nie widziała na oczy nie tylko autostrady, ale i drogi dla rowerów, która ni stąd, ni zowąd dostała kontrakt, że paluszki lizać na budowę autostrad, zbankrutowała, pieniądze wyparowały, ale 60 tysięcy Atrakcyjnemu Kazimierzowi wypłaciła, co do grosza, będzie Izabel miała na waciki.

Rozczulenie bierze, jakie straszne męki, cierpiał młody Tusk, taki Werter może się schować, jego cierpienia przy młodotuskowych to śmiech na sali. Jeszcze niedawno, oficjalna wersja była taka, że port lotniczy imienia TW Bolek dał ogłoszenie, Tusk przeczytał, zgłosił się, ogłoszeniodawcy zaklaskali z zachwytem w dłonie, nawet nie patrząc na nazwisko, przeczytawszy w CV o „bziku” na temat transportu i o znajomości Excela, nie mówiąc już o kolekcji samolotów w skali 1: 72 ( przy wycieczce do Chin na rachunek kolei wstawił zapewne do CV kolejkę PIKO, „bzik” pozostał ten sam, jako ogólnotransportowy). Teraz jednak w wersji uaktualnionej ( sprawa jest rozwojowa, to, jak wersje wspomnień Żukowa, coś chyba z siedemnaście ich było) okazuje się, że go „przez rok prosili”, nękali, w końcu się zgodził. No toż to przecie typowy mobbing! Nie doczytałem, czy to lotnisko tak go molestowało, czy Amber, a może obie firmy, w końcu taki brylant, każdy by się bił, podsyłał headhunterów, a w końcu porwał, zawinął w koc i uwiózł do działu kadr.

Nawiasem mówiąc, jak usłyszałem, że owa piramida finansowa „Amber” finansuje film Wajdy o Bolku to od razu wiedziałem, że sprawa śmierdzi, a już jak teraz doszedł premierowicz zatrudniony w OLT, sprawa stała się jasna, jak w Monty Pytonie, gdy zastanawiano się, kto zabił, aż Pan Bóg, zniecierpliwiony, pokazał wielkim palcem z nieba, „To ten w sweterku!!”. Pieniądze pochodzące z oszustwa poszły na zakłamany film o kapusiu, pięknie, pięknie! Wszystko do siebie pasuje, jak klocki Lego, klik, klik, klik! Wart Pac pałaca, a pałac Paca. Nawiasem mówiąc ci nieszczęśnicy, którzy dali pieniądze p. Plichcie, powinni zażądać udziałów we wpływach w owym filmie, jeśli takowe będą. Tak oto dziatwa szkolna spędzona przymusowo zwróci cześć utopionych pieniędzy. Happy End.

Oczywiście, Pan Premier Tusk za to wszystko nie odpowiada, zresztą, skoro za nic w kraju nie odpowiada, to niby, czemu miałby za syna. Nawet ponoć też się „wkurzył” i „dał burę” synowi, ale na tym się skończyło, jak zawsze zresztą. Państwo Polskie, państwo Tusków, zauważamy dużo podobieństw. Dziwne afery, dziwne pieniądze, a Tusk nic nie wie, za nic nie odpowiada, nic nie może. To znaczy, może się „wkurzyć”. Taka alegoria. Kot śpi, myszy tańcują na stole, jak mawia przysłowie.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i w Freepl.info
http://naszeblogi.pl/blo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://wpolityce.pl/auto…

http://freepl.info/autho…

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5749
Domyślny avatar

amfetamina

06.08.2012 20:48

Latorosc Tuska rozgryzla tajemnice taboru kolejowego, teraz szkoli sie w arkanach ruchu powietrznego. Jak przystalo na czlowieka renesansu (ma to zapewne po ojcu ktory potrafi wedle rozkazu spi.rdolic wszystko), nastepnym logicznym krokiem wydaje sie byc przetarcie szlakow morskich, tak ze niech sie Pan nie zdziwi jak pewnego pieknego dnia pojawi sie u Pana dejman w czapce z jajecznica na daszku (znak rozpoznawczy: dwie lewe) i bedzie snul opowiesci iscie morskie np jak to sie kominy powinno malowac... pozdrawiam aquaholic
Seawolf

Seawolf

06.08.2012 22:27

Dodane przez amfetamina w odpowiedzi na oko Nelsona na pagonie

Hi, hi, właśnie, albo, alternatywnie, w promy kosmiczne go tato wpuści, żeby sie sprawdził.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

07.08.2012 08:23

Dodane przez Seawolf w odpowiedzi na Hi, hi, właśnie, albo,

tylko w rakiety - Bumaru ;-)
Domyślny avatar

editt

07.08.2012 09:41

Dodane przez Seawolf w odpowiedzi na Hi, hi, właśnie, albo,

Drogi Seawolfie, bardzo chciałabym by pojawił się Pan na twitterze :) Podrawiam
Domyślny avatar

amfetamina

07.08.2012 19:34

Dodane przez Seawolf w odpowiedzi na Hi, hi, właśnie, albo,

bo ktoz to bedzie juniorowi w tym kosmosie "zmienial pieluchy" i zapewni miekkie ladowanie? No chyba ze moldzian latal bedzie na rakietach Bumaru w ramach tarczy bredzislawa, -hm .., oj niejeden Katarczyk pozazdrosci takich lot(d)ow. pozdrawiam aquaholic
Domyślny avatar

ks.Jacek

07.08.2012 19:40

Dodane przez amfetamina w odpowiedzi na oko Nelsona na pagonie

Można prosić o wyjaśnienie dejmana, jajecznicy i"dwóch lewych"? Bo ja tylko żeglarz słodkowodny.
Domyślny avatar

amfetamina

07.08.2012 20:25

Dodane przez ks.Jacek w odpowiedzi na jajecznica

*dejman- (w odroznieniu od nightmana=przyjaciel zony mojej) to czlonek zalogi w porcie (stoczni) albo w morzu zatrudniony na dniowce w odroznieniu od wachtowych; *jajecznica na daszku czapki potocznie to zlota ozdoba w formie galazki debowej u wyzszych oficerow marynarki i nie tylko (mn kazdy afro-afrykanski kacyk ma takowa czapke); *dwie lewe RECE (dlonie);
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,637
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności