Właśnie znalazłem tę piosenkę! Kaczmarski. Australia. Aborygeni. Po co Kaczmarski wplatał aborygeńskie słowa do polskich piosenek?
Kaczmarski na wygnaniu w Australii przeżywał trudne czasy. Poznał rdzennych mieszkańców i zdecydował się im śpiewać polskie pieśni. Właśnie wtedy napisał i skomponował "Sarmacki Triumf"! To, co się stało, zmienia wszystko — zaczął MIESZAĆ języki, a Aborygeni byli zachwyceni.
Jest to jedyne znana nagranie eksperymentu, którym Kaczmarski zajmował się TYLKO w Australii. Nigdy tego później nie wydał. Nigdy o tym nie wspominał. Jednak jeden z tubylców to nagrywał. I dopiero teraz ten wyciek wychodzi. To polsko-aborygeńskie arcydzieło zmienia perspektywę na twórczość Kaczmarskiego.
🎙️ Posłuchaj tej pieśni na kanale: GPS & Przyjaciele – Piosenki Autorskie
✍️ Tekst: Kaczmarski i Aborygeni
🎵 Piosenki zawsze o 18:00. Premiery w Piątki i Niedziele
🔔 Zasubskrybuj, jeśli interesują Cię takie eksperymenty i odkrycia!
Grzegorz GPS Świderski
https://t.me/KanalBlogeraGPS
https://Twitter.com/gps65
https://www.youtube.com/@GPSiPrzyjaciele
Tagi: gps65, Aborygeni, Kaczmarski, Sarmacki Triumf, protest song, pieśń.
"Australia. Aborygeni. Po co Kaczmarski wplatał aborygeńskie słowa do polskich piosenek?"
Niech przyjdą noce szalonej miłości:
https://www.youtube.com/watch?v=JLH1cgvAgcs
Piosenka Wilków, proplatformerskich. Są takie chwile, dla których się żyje. Na przykład niejaki Domański o polowaniu na Ziobrę :
https://dorzeczy.pl/opinie/802338/glosne-slowa-domanskiego-o-ziobrze-niebywaly-poziom-zezwierzecenia.html
Tak! Aborygen wtedy tańczył z Kaczmarskim! Mam z tego film! Proszę zasubskrybować mój kanał na YouTube: GPS & Przyjaciele - Piosenki Autorskie - wkrótce pojawi się ten filmik!
Zasubskrybowałem. Jestem 13-tym subskrybentem. Nieważna jest ilość subskrybentów, tylko ich jakość :)
Dzięki! Mam w zanadrzu jeszcze różne fajne piosenki! No i się cały czas rozwijam...
When the music is over
https://www.youtube.com/watch?v=UeIcjnIEVfE
Morrisonowi nie chodziło o koniec muzyki, tylko o nietzscheańską śmierć Boga i groźbę nihilizmu. AI działa dokładnie odwrotnie – powoduje rozkwit kultury, więcej muzyki, więcej twórców. Nihilista widzi siebie jako biernego odbiorcę. Gdy coraz mniej podoba mu się to, co konsumuje, chce umrzeć. Gdy odkrywasz, że możesz tworzyć, życie od razu robi się ciekawsze i uznajesz, że warto żyć.
Już nie ma takich fajnych piosenek jak dawniej, nie ma Bitelsów, nie ma Doorsów, nie ma King Crimson, Kaczmarski i Wysocki nie żyją, świat schodzi na psy, czas umierać. Nie! Czas zrobić coś lepszego!