W sprawie uszkodzonej szyny na trasie Warszawa–Lublin pojawia się dużo domysłów, ale trzy rzeczy są już dziś oczywiste – i prowadzą do jednego logicznego wniosku.
1. To musiały być dwa precyzyjne ładunki tnące – sprzęt wojskowy, nie amatorski.
Szyna została przecięta w dwóch punktach, tak jakby wyjęto z niej cały odcinek. Jednego miejsca cięcia nie da się uzyskać jednym ładunkiem – to zawsze są dwa niezależne punkty oddziaływania. Taką robotę wykonuje się ładunkami liniowymi (LCC/ACE/LSC), czyli profesjonalną technologią saperską niedostępną dla cywili. Tego nie robi się prochem z Internetu ani improwizowaną puszką. To sprzęt wojskowy.
2. Mała odległość między cięciami była celowa – żeby nie doprowadzić do katastrofy.
Gdyby sprawcom chodziło o wykolejenie pociągu, wyrwa musiałaby mieć ponad metr szerokości. Tu była niewielka, tak dobrana, by pociąg mógł jeszcze przejechać – ale by infrastruktura została uszkodzona, linia zatrzymana, a służby zmuszone do działania. To klasyka operacji dywersyjnych: uderzyć, ale nie eskalować. Zrobić alarm, a nie masakrę.
3. To wpisuje się w rosyjską strategię sabotażu infrastruktury państw NATO.
Rosja unika zabijania cywilów na terytorium NATO, bo to oznaczałoby otwartą konfrontację. Zamiast tego prowadzi działania niskiej intensywności: uszkodzenia torów, światłowodów, kabli energetycznych, centrów logistycznych – tak, by były awarie, nie zamachy. Sabotaż, ale z zachowaniem politycznej mgły. Wyrwa na torach, wykonana precyzyjnym ładunkiem, zbyt mała na wykolejenie, ale wystarczająca do wywołania chaosu – pasuje do tej strategii idealnie.
To nie był ani wypadek, ani amatorskie dłubanie. To był profesjonalny sabotaż, zrealizowany techniką i logiką charakterystyczną dla rosyjskich służb. Zbyt czyste, zbyt kontrolowane i zbyt precyzyjne, by było czymś innym.
Grzegorz GPS Świderski
https://t.me/KanalBlogeraGPS
https://Twitter.com/gps65
A po co trzy, jeśli dwa wystarczają?
Ale to, że były 3 nie przeczy mojej analizie, wystarczy, że poprawie na: "co najmniej dwa", bo to było istotą mojej rozkminy. Istotą było to, że było więcej niż jeden i to, że celowe było wyłamanie szyny na małym kawałku, tak by nie doprowadzić do katastrofy, by pociąg mógł przejechać.
Pewnie ładunków nie było ani jednego, ale trzeba czymś przykryć zaśpiew debili.
Admin czujesz smród tutaj rusofila siejącego kacapskie agitki.@ Ruszkiewicz vel @,viva izrael znowu przylazł. Adminie Rusofil to wróg...
A tu uzasadnienie punktu numer 3 z mojej analizy:
1. Raport Center for Strategic and International Studies (CSIS) – opisuje eskalację kampanii sabotażu Rosji w Europie, wskazuje na cele: transport, infrastruktura krytyczna. https://csis.org/analysis/russias-shadow-war-against-west
2. Artykuł „How to interpret the Russian sabotage campaign in Europe” – analiza stylu działań Rosji w “szarej strefie” (operacje hybrydowe). https://global-strategy.org/russian-sabotage-campaign-europe
3. Artykuł „Russia-Directed Sabotage in Europe” (S&P Global) – opis działań skierowanych na logistyki i łańcuchy wsparcia Ukrainy. https://spglobal.com/market-intelligence/en/news-insights/research/2025/11/russia-directed-sabotage-europe
4. „Protecting European Transportation Networks from Russia” – analiza zagrożeń dla sieci transportowych w Europie powiązanych z działaniami Rosji. https://cepa.org/article/sabotage-protecting-european-transportation-networks-from-russia/
5. „Report: Russian Sabotage Operations in Europe Have Quadrupled Since 2023” (RFE/RL) – raport medialny o wzroście liczby incydentów sabotażu w Europie. https://rferl.org/a/russia-sabotage-europe-hybrid-attacks/33508179.html
6. „Russian sabotage attacks surged across Europe in 2024” (The Economist) – analiza trendu rosnącej aktywności sabotażowej Rosji w Europie. https://economist.com/graphic-detail/2025/07/22/russian-sabotage-attacks-surged-across-europe-in-2024
7. „Russian disruption in Europe points to patterns of future aggression” (Chatham House) – opis wykrycia w Polsce sieci agentów przygotowujących sabotaż torów kolejowych. https://chathamhouse.org/2024/05/russian-disruption-europe-points-patterns-future-aggression
8. Artykuł „Shallow seas and ‘shadow fleets’: Europe’s undersea infrastructure is dangerously vulnerable” – o rosyjskich działaniach sabotażowych na kablach podmorskich. https://ecfr.eu/article/shallow-seas-and-shadow-fleets-europes-undersea-infrastructure-is-dangerously-vulnerable/
9. „Low-level agents in Germany: Russia’s covert shadow force” – artykuł Euronews o agentach „na dole” w Niemczech, możliwym rosyjskim sabotażu. https://euronews.com/2025/10/27/low-level-agents-in-germany-russias-covert-shadow-force
Wniosek z tych trzech wymienionych punktów niekoniecznie musi być jeden i niekoniecznie wskazujący na Rosjan. Być może postraszenie społeczeństwa jest pretekstem do wprowadzenia stanu wyjątkowego pod pozorem ,,wrogich'' działań opozycji w celu ostatecznego rozprawienia się z nią..
Analiza uzupełniająca: Co nowe ustalenia mówią i jak wpisują się w trzy główne punkty z mojej analizy:
Punkt 1: „Dwa specjalistyczne ładunki tnące, czyli specjalistyczny sprzęt wojskowy”
Nowe informacje potwierdzają użycie dwóch punktów przecięcia (czyli dwóch miejsc uszkodzenia szyny), a także wykrycie drugiego ładunku, który nie eksplodował — co sugeruje przygotowanie zapasowe lub wielopunktową instalację. To silne potwierdzenie, że nie mamy do czynienia z improwizacją rzemieślniczą, lecz z operacją wymagającą profesjonalnego sprzętu i zaplecza technicznego. Wskazuje to, że operacja była przygotowana na poziomie, w którym stosuje się ładunki tnące (LCC/ACE/LSC).
Punkt 2: „Mała odległość między cięciami – celowe zaplanowanie by wywołać strach, nie katastrofę”
Jednym z ujawnionych szczegółów jest fakt, iż ruch pociągów odbywał się po uszkodzonym odcinku – co oznacza, że wyrwa nie powodowała natychmiastowego wykolejenia. To wpisuje się w strategię: uszkodzenie infrastruktury, a nie spektakularna katastrofa. Mała odległość między cięciami była więc prawdopodobnie świadomym działaniem — umożliwiającym przejazd i nie aktywującym natychmiastowych systemów alarmowych, a równocześnie powodującym konieczność interwencji technicznej i logistycznej.
Punkt 3: „Pasuje do rosyjskiej strategii sabotażu infrastruktury państw NATO”
Ujawnione dane (drugi ładunek, precyzyjne cięcia, możliwa rejestracja zdarzenia kamerą, klasyfikacja jako akt dywersji) łączą się z charakterystyką operacji, które analizowały zachodnie służby i eksperci w kontekście rosyjskich działań: mała skala, cel infrastrukturalny, możliwa do zaprzeczenia odpowiedzialność. To pokazuje, że modus operandi tej sprawy jest identyczny z tym, co przypisywane jest rosyjskim służbom specjalnym w Europie.
ostatnie pytanie, życie albo śmierć, widziałeś zdjęcie tej szyny ?
W ogóle nic nie widziałem, nie byłem tam. Opieram się na opublikowanych relacjach fachowców. Z nich jasno wynika wszystko to, co napisałem.
czyli z tobą nie ma co rozmawiać, jesteś jak ten przysłowiowy pelikan.
Ale że mam dobre serce, ratuję ci duszę przed ciemnościami niewiedzy, wklejam link do fotki tej szyny.
https://remiza.pl/wp-content/uploads/2025/11/G53wq2yWcAApAmn-750x536.jpeg
Przecież masz tę fotkę w samej notce na górze!
GPS, myślę że masz racje jeśli chodzi o technikę kontrolowanych wybuchów. Np widziałem rozsadzenie skały pod drogę gdzie tylko był syk i świst "wybuchów" i pół gory runęło a resztę buldożery posprzątały na ciężarówki. Wybuchu nie było a był. Nie znam się na pirotechnice ale wiem jakie cuda mogą robić służby specjalne. Dla laika ma być bum to wtedy jest wybuch.
Nie! Wiercone w skale otwory a później rodzaj ładunku, oczywiście nie znam, robił tylko świst i wszystko sie rozpadało jak zamek z piasku. A co dopiero profesjonalne służby specjalne?
Ładunek kumulacyjny umieszczony precyzyjnie przez kryminalistę ze Lwowa i kolegę z Donbasu, którzy zastawiają odciski palców i nawet nie potrafili zabrać telefonu z pola walki ;)
Wiesz co? Gdyby oni chcieli, jak upierają się służby "polskie?", tylko zatrzymać ruch, to rzuciliby parę metrów z pobliskiej wycinki albo zabitą krowę i byłoby bez afery wymagającej podsłuchów z Echelona. Brną chłopczyki, brną coraz dalej w niemiecki szajs.
Umieścić taki ładunek może każdy głupi, ale dostarczyć musiało mu to wojsko. W notce wyjaśniam, że celem nie było doprowadzenie do katastrofy, ale wzbudzenie zamętu co się świetnie udało. Rosjanom właśnie chodziło o to, byśmy się spierali czy to oni, czy nie. Rozwiązanie jest tylko jedno: czytać specjalistów, myśleć i rozumieć sytuacje. Do tego służy moja notka. Zalecam odnieść się do wszystkich moich argumentów z notki i z moich komentarzy.
Ja na ten przykład nie wiedziałbym co zrobić bez przeszkolenia. Natomiast największy jazgot i zamęt robi "klasa" polityczna oraz wysługujące się jej (a nie państwu) służby i media. Nie sądzę, żeby większość normalnych ludzi podłapała gorączkę.
W odniesieniu zaś należy zebrać w jednym miejscu wszelkie dowody z kilku ostatnich tygodni co najmniej. Co jechało torami w obu kierunkach, co sfotografowało przed sobą, co robił nadzór torowiska, co robiły służby, jakie telefony się logowały ale w rozpisaniu, które jechały wewnątrz pociągu, a nie stały na zewnątrz, co w zasadzie znaleziono, jakie były alternatywne wyjaśnienia, słowem typowa żmudna praca analityka, a nie podżegacza wojennego zadaniowanego na zrobienie szumu i zasianie strachu:)
Służby rosyjskie dały sprzęt militarny i przeszkoliły. Amator nie ma szans takiego sprzętu załatwić, ale takie szkolenie może przejść każdy głupi. Oni byli doświadczeni, już w akacjach sabotażowych uczestniczyli. Są sprawni, wszystko wykonali poprawnie i jeszcze uciekli. Teraz zrobią coś podobnego w innym kraju. Odległość między tymi dwoma wybuchami tnącymi szynę nie oni wymyślili, taką dostali instrukcję. Celem nie była katastrofa i stąd taka mała odległość, którą kremlowski strateg wymyślił.
To potwierdza punkt 2 mojej analizy i już to napisałem wyżej.
gdzie pisałeś, powielasz tylko bajki, a tu chodzi o oszustwo Tyfusa, bo żadnej dywersji nie było.
Imć, ja wiem jako laik jedno że lądujący Tu 154 w tajdze skosił cały las i ludzie sie uratowali. Wiem ze mały samolot wojskowy US Air w Italii skosił line stalowa kolejki liniowej i wylądował cały /ze skrzydłem/ w bazie. Google it. A tu patrz pan, brzózka oderwała skrzydło bombowca, tak , bombowca bo to przeróbka wojskowej maszyny.