Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Doktryna państwa to nie świeczka w Sejmie

mjk1, 19.09.2025

   Krytyka mojego poprzedniego wpisu, której podjęła się jedna z dyskutantek, jest na tyle charakterystyczna, że wymaga osobnej odpowiedzi. Nie dlatego, że pojawiły się w niej jakieś odkrywcze argumenty, bo ich tam próżno szukać, ale dlatego, że dobrze pokazuje, jak łatwo pomylić teatr polityczny z realną strategią państwową. A skoro od dawna prowadzę cykl o potrzebie doktryny i mapy drogowej dla Polski, to warto raz a dobrze wyjaśnić, dlaczego gaszenie świeczki w Sejmie nie zastąpi budowy fundamentów państwa.

Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, kiedy czytam, że moja krytyczna opinia o Grzegorzu Braunie świadczy o tym, że „mam wiedzę z TVN-u, PO czy PiS”. Ja nie muszę sięgać po cudze streszczenia, bo sam oglądałem wystąpienia posła Brauna i to nie raz, ale wielokrotnie. I właśnie dlatego mogę stwierdzić: więcej tam kabaretu niż treści. Polska nie potrzebuje wodzireja z teatralnym gestem, tylko stratega z planem. A kto tego nie rozumie, sam daje się robić w konia, i to taniego.

O czym naprawdę rozmawiamy?

Cały mój cykl wpisów, od diagnozy po mapę drogową, mówi o naprawie państwa. Nie o doraźnym happeningowym „patriotyzmie”, tylko o budowie instytucji, mechanizmów, prawa i procedur, które mają wytrzymać dłużej niż jedna kadencja i dłużej niż jeden lider na mównicy. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to nie rozumie też, że bez fundamentu państwa żaden gest, choćby najbardziej efektowny, nie da Polakom bezpieczeństwa, stabilności ani dobrobytu.

I tu przechodzimy do meritum.

Czym jest doktryna państwa?

Autorka pisze: „doktryna to dbałość o interes Polaków i Polski, o nasze bezpieczeństwo, dobrobyt, to każdy ma w sercu”. Bardzo ładnie brzmi. Problem w tym, że z samego serca nie powstanie ani niezależny sąd, ani uczciwa służba cywilna, ani stabilne finanse publiczne. Patriotyzm to fundament, ale doktryna to coś więcej. To spójna wizja cywilizacyjna i operacyjny kompas państwa.

Wystarczy spojrzeć na inne kraje:

  • USA – doktryna Monroe, potem kolejne wersje polityki bezpieczeństwa.
  • Francja – republikanizm i laickość, które przenikają całe instytucje państwowe.
  • Izrael – państwo narodowe Żydów, podporządkowujące temu wszystkie polityki.

To są doktryny – nie zapisane w jednym akcie prawnym, ale konsekwentnie realizowane w instytucjach i polityce. A u nas? Ciągła improwizacja, brak ciągłości, brak wizji.

Dlaczego Braun to teatr, nie projekt państwowy?

Przypomnę fakty: Braun od lat zasłynął z happeningów – gaszenie świec chanukowych, okrzyki o „gestapo”, sejmowe tyrady. Owszem, to daje emocję. Owszem, są ludzie, którzy mówią: „wreszcie ktoś odważny”. Ale gdzie są ustawy? projekty ustawowe? strategie operacyjne? mierniki wdrożenia? Gdzie są realne instrumenty państwowe, które mogłyby poprawić życie Polaków tu i teraz?

Bo Polska nie stanie się silniejsza od zdmuchnięcia świeczki w Sejmie. Od gaszenia chanuki nie odpalą się ani huty, ani kopalnie, ani szpitale. Od retoryki nie powstanie ani niezależna prokuratura, ani budżet zrównoważony, ani realna ochrona przed zadłużeniem.

I nie, nie zmieniam sensu. To właśnie pokazuje problem – sprowadzanie patriotyzmu do gestów i symboli jest ślepą uliczką.

Patriotyzm w praktyce

Autorka pyta: „jakie objawy patriotyzmu w PiS, PO, PSL, SLD…?” – i zaczyna wyliczankę: 800+ dla Ukraińców, wiatraki dla Siemensa, deficyt, KPO, CPK, kontrakty zbrojeniowe. No dobrze, krytyka rządów bywa uzasadniona, ale na krytyce nie buduje się państwa. Krytyka to pierwszy krok, projekt to drugi. A trzecim są instrumenty prawne i instytucjonalne.

Co realnie znaczy patriotyzm w praktyce państwowej? Oto przykłady, które proponuję:

  1. Audyt państwa – sprawdzenie, jak działają instytucje, kto nimi zarządza i gdzie pieniądze uciekają bokiem.
  2. Moratorium politycznych nominacji – bo jeśli każda władza wymienia kadry pod siebie, to instytucje nigdy nie będą dla zwykłych ludzi.
  3. Strategia Długookresowa – łączenie celów strategicznych z budżetem. Patriotyzm to planować wydatki tak, żeby służyły narodowi, a nie kolejnym wyborom.
  4. Screening inwestycji zagranicznych – by Siemens, Gazprom czy inny „partner” nie przejmował strategicznych sektorów pod płaszczykiem biznesu.
  5. Reforma służby publicznej – by urzędnik służył obywatelowi, a nie partii.
  6. Ochrona wyborów – niezależna PKW, jasne reguły obsady komisarzy, obserwatorzy zagraniczni. To są działania, które naprawdę zabezpieczają państwo.

To jest patriotyzm, mierzony nie ilością płomieni zgaszonych w Sejmie, tylko realnymi instytucjami, które przetrwają kolejną zmianę władzy.

Kto tu z kogo robi idiotę?

Autorka mojego krytycyzmu wobec Brauna nie rozumie, tak samo jak nie rozumie cyklu o mapie drogowej dla Polski. I to jest największy problem. Bo jeśli ktoś myli symbol z fundamentem, happening z reformą, retorykę z doktryną, to nie tylko błądzi, ale pozwala robić z siebie idiotę tym, którzy na emocjach grają jak na skrzypcach.

Braun potrafi podnieść temperaturę sali sejmowej, ale Polska potrzebuje kogoś, kto podniesie jakość prawa, stabilność finansów i sprawność instytucji. W innym wypadku zostaniemy państwem happeningu – efektownym w nagłówkach, kompletnie bezradnym wobec realnych wyzwań.


Patriotyzm w państwie to nie świeczki, nie happeningi i nie teatr. To system prawny, instytucje i procedury, które chronią obywatela i dają Polsce siłę. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to nie rozumie, o czym piszę w całym cyklu. I wtedy niestety pozostaje tylko wiara w Brauna, który mówi głośno i gestykuluje efektownie, ale programowo robi z ludzi idiotów.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 528
sake3

sake2020

20.09.2025 10:14

Dodane przez juur w odpowiedzi na Szanowna Sake. Nie podzielam…

@juur....Nie mam żadnych pragnień odnośnie Morawieckiego. Jedynym moim pragnieniem jest zwrócenie waszej uwagi na rzeczywistość a nie nieustanne zajmowane się przeszłością. Ja rozumiem że chcecie dobra Polski ale w ten sposób niczego nie osiągniecie bo problemów przybywa a wy nawet nie chcecie ich zauważyć. W komentarzu napisałam o zamiarach władzy pokierowania przyszłymi wyborami tak by wygrał Tusk ze swoją ekipą.Nawet się pan nie zainteresował a przecież to pokazuje że fałszując wybory za pomoca swoich ludzi w PKW władzy nie oddadzą. Czy to nie jest ważniejsza wiadomość od utyskiwania na władzę poprzednią? Czy na tym antypisowskim portalu można dowiedzieć się coś więcej niż opluwanie Kaczyńskiego i złosliwości w serialach o Morawieckim czy Dudzie? Czy wyniki rządów obecnej władzy są tak świetlane, że upojeni jej wielkością nie znajdujecie słów krytyki? Bezprawia, arogancji, nieudolności pan nie widzi? To co pan widzi?

juur

juur

21.09.2025 07:06

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @juur....Nie mam żadnych…

Szanowna Sake. Rozumiem Twoje stanowisko „ nie patrzmy wstecz, budujmy przyszłość”. Może pamiętasz czyje to hasło przewodnie?

sake3

sake2020

21.09.2025 09:16

Dodane przez juur w odpowiedzi na Szanowna Sake. Rozumiem…

@juur.....Owszem ,pamiętam ,to powiedział Kwasniewski.Jednak sens jego wypowiedzi był inny i dotyczył ,,grubej kreski'' Mazowieckiego. Ja zaś wcale nie namawiam do pozostawienia  rozliczeń poprzedniej władzy,tylko do spojrzenia na działania obecnej.Czyli -spójrzmy nie tyle w przyszłość co w teraźniejszość ,zacznijmy zauważać patologię  dzisiejszej rządzącej ekipy która nie poddana żadnej krytycznej ocenie coraz bardziej się rozrasta. Mam wrażenie,że wy tego w swej zaciekłości do PiS-u albo nie widzicie, albo się boicie.Jak chcecie zmieniać Polskę jak was nic nie obchodzi co teraz przynosi nam reżim w każdej dziedzinie życia? A może wam ta patologia odpowiada?Lewicowe media,lewicowe portale dwoją się i troją,by obecną ekipę stawiać w jak najlepszym świetle,a przemilczeć wszystkie jej błędy, antypolskie działania, tuszować nieudolnośc i kłamstwa. Zaś prawicowe portale im przytakują i atakują poprzednią władzę. To bardzo nietypowy sposób na naprawę Polski.

Zbyszek_S

Zbyszek

19.09.2025 19:36

Niby niektóre rzeczy są sensowne, ale generalnie to jakieś kompletne bujanie w obłokach, w rzeczywistości równoległej, którą Autor sobie tworzy na swój własny użytek.

Pytaniem podstawowym jest: 

  • "Dlaczego politycy mieliby robić wszystko to, co Autor proponuje jako dobre dla państwa lub narodu?"

Z jakiego powodu? Po co? W jakim celu?

mjk1

mjk1

19.09.2025 20:06

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Niby niektóre rzeczy są…

Drogi Zbyszku,

piszesz, że to „bujanie w obłokach”. A ja ci powiem tak: to właśnie Polska od dekad buja, ale w obłokach cudzych stolic. Raz Berlin, raz Bruksela, raz Waszyngton. I wiesz dlaczego? Bo nie ma własnej doktryny państwa, czyli spójnej wizji tego, kim jesteśmy i czego chcemy.

Pytasz retorycznie: „Dlaczego politycy mieliby robić to, co proponuję?”. A ja odpowiadam: jeśli polityk nie ma obowiązku służby narodowi, tylko własnej kieszeni, to nie jest żadnym politykiem, to zwykły krętacz. I cała twoja „mądrość” o egoizmie polityków jest odkryciem na miarę stwierdzenia, że woda jest mokra. Problemem nie jest egoizm, tylko brak instytucjonalnych ram, które go ograniczą.

Mentzen sklecił program na kolanie, Braun wali w bęben emocji i Ty chcesz mi wmówić, że to jest jakaś „droga”? To jest raczej deptanie w miejscu. Dlatego powtarzam: Polska nie potrzebuje kolejnego kabaretu na mównicy sejmowej, tylko doktryny, która przetrwa rządy jednej czy drugiej partii.

A twoje Beckowe przykłady? No cóż, klasyczna polska tradycja: wprowadzić kraj w katastrofę i jeszcze nagrodzić ulicą. I to właśnie jest efekt braku doktryny, że politycy odpowiadają tylko przed własnym ego i partyjną kliką, a nie przed państwem.

Więc nie, to nie „bujanie w obłokach”. To próba wyrwania Polski z wiecznego statusu przedmiotu cudzej gry. Bez tego zawsze będziesz mógł powtarzać swoje mądre truizmy o egoizmie i narzekać na „klikę”. Tylko że wtedy Polska nigdy się z tej kloaki nie wydobędzie.

Zbyszek_S

Zbyszek

19.09.2025 20:18

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Drogi Zbyszku,piszesz, że to…

"Problemem nie jest egoizm, tylko brak instytucjonalnych ram, które go ograniczą."

Egoiści nie stworzą ani "ram" ani instytucji, bo po co?

"jeśli polityk nie ma obowiązku służby narodowi, tylko własnej kieszeni, to nie jest żadnym politykiem"

Bez komentarza. 

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
mjk1
Zawód:
mjk1

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 150
Liczba wyświetleń: 245,800
Liczba komentarzy: 2,553

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego Chińczyk jest bogatszy u siebie niż Polak we własnym kraju
  • Plan, który przestraszył Bieruta, a zachwyciłby Denga
  • Metro i marzenia polityków, czyli polski festiwal odklejenia

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli PRL i dzisiejsze Chiny „to samo”, to ja jestem baletnicą z Bolszoja. PRL nie potrafił wyprodukować papieru toaletowego a Chiny dziś produkują pół technologicznego świata, łącznie z tym laptopem…
  • „Kolega podminowany”. Klasyka. Gdy komuś kończą się argumenty, zaczyna analizować samopoczucie rozmówcy.„Wszyscy inni głupi”. Nie, nie „wszyscy inni”, tylko ci, którzy powtarzają slogany z 2005 roku…
  • „Wypisujecie bzdury, nie rozumiejąc co piszecie”. Klasyczne otwarcie Spike: zero argumentów, za to ocena „wysokiego mniemania”. Gdy ktoś nie ma żadnych danych, zawsze zaczyna od psychologizowania…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Wotum zaufania
  • Jakiego Państwa tak naprawdę chcemy?
  • Czy za rządzenie odpowiedzialny jest rząd?

Ostatnio komentowane

  • Roz Sądek, Wg wielu ekonomistów rzeczywiste bogactwo obywateli objawia się ich zamiłowaniem do częstego i dalekiego podróżowania po świecie. Nie od rzeczy jest również ilość wydawanej przez nich za granicą…
  • Grzegorz GPS Świderski, Współczesne Chiny można porównać z Niemcami, które też kiedyś stały się potęgą gospodarczą, a dziś upadają. Tam na początku Erhard zastosował model ordoliberalny: wolnorynkowy kapitalizm, ale ramowo…
  • Grzegorz GPS Świderski, Ja patrzę na to wszystko z punktu widzenia ASE, Ty z keynesowskiego — więc najpierw napiszę, gdzie się zgadzamy, potem wskażę elementy keynesowskie, a na końcu krótka krytyka.W czym pełna zgoda:…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności