Co makabryczne, to podobno nie pierwszy akt zbrodni w wykonaniu tej Mengele w spódnicy wciąż stwarzającej zagrożenie przez posiadanie tytułu lekarza
Poseł do Europarlamentu pan Grzegorz Braun wszedł do szpitala w Oleśnicy. Tam próbował dokonać "obywatelskiego zatrzymania" jednej z lekarek która dokonała aborcji w 36 tygodniu ciąży
W sprawie zabicia 9-miesięcznego Felka w szpitalu w Oleśicy: "Celowe uśmiercenie płodu zdolnego do życia poza organizmem matki jest przestępstwem; w niektórych sytuacjach można je zakwalifikować nawet jako zabójstwo człowieka - mówią prawnicy." - już nie tylko prawnicy z Ordo Iuris
Zgodnie z prawem i orzecznictwem Sądu Najwyższego, dziecko poczęte (płód) zdolny do życia poza organizmem matki korzysta z pełnej ochrony prawa karnego od momentu, gdy zachodzą medyczne przesłanki do przeprowadzenia cesarskiego cięcia, np. ze względu na zagrożenie zdrowia kobiety. Lekarz dokonujący przerwania ciąży w takich okolicznościach ma obowiązek ratować życie także dziecka. Jak słusznie zauważono w artykule: "przepisy mówią o prawie do przerwania ciąży [w ściśle określonych przypadkach - KG], a nie o prawie do terminacji płodu.
Żeby zabić zastrzykiem 36-tygodniowe dziecko, trzeba mieć szczególne predyspozycje psychiczne i z pewnością nie są to predyspozycje, które powinien posiadać lekarz. Porównań z czasami niedawnymi sobie oszczędzę, bo pewnie miał je każdy, kto patrzy zdrowo na tę sytuację, i wie, o czym myślę. Ciekaw jestem natomiast komentarzy takich osób jak pani Gozdyra, która rozpaczała nad kotkiem- pisze i pyta w komentarzu na portalu X - znany dziennikarz Łukasz Warzecha
I dalej :
Matka miała możliwość zakończenia ciąży poprzez cesarskie cięcie. Lekarze zajęliby się dzieckiem poza łonem matki. Dziecko miało szansę żyć, a nawet w dużej mierze zostać wyleczone (o ile rozumiem dobrze komentujących sprawę medyków). Ale zamiast tego postanowiono je zabić. I tego się po prostu nie da uzasadnić, w żaden sposób. Tak przy okazji sprawy pani Jagielskiej - stawiam sobie pytanie filozoficzne: czy istnieją ludzie do głębi, w najbardziej fundamentalnym sensie tego słowa, źli? Ludzie czyniący zło w najbardziej skondensowanej i pierwotnej postaci i czerpiący z tego przyjemność, w których nie pozostało miejsca na refleksję nad własnym działaniem? Nie wiem. Wolałbym oczywiście, żeby tak nie było
Wydaje mi się że ta wypowiedź(post) tego dziennikarza nie wymaga już komentarza
To się samo komentuje
Mam nadzieje, ze pseudo-doktor Gizela Jagielska odpowie za zabijanie dzieci. Kobietom w trudnych sytuacjach nie pomaga sie zabijaniem ich dzieci
Denegerat szuka okazji, by mordować
Przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym, Amen.
Czy wszyscy przekwalifikowali się już na blagierów , tfu politykierów?
Bo w temacie, który ich dotyczy, nie słychać z ich strony ani be, ani me, ani kukuryku 😉
Nie ma co jęczeć po forach, podpisz petycję, by sprawą zajęła się prokuratura. Jest człowiek, znajdzie się paragraf.
-"Nie mów tego, o czym należy milczeć, nie przemilczaj tego, co należy powiedzieć".
https://proelio.pl/petyc…
I to jej wyznanie jakiej jest narodowosci
https://pbs.twimg.com/media/GouMLjgWgAAoPZP?format=jpg&name=large
Jeśli prawdą jest, że to Żydówka o zupełnie innym systemie wartości, który jest w wielu aspektach SPRZECZNY Z OBOWIĄZUJĄCYM W POLSCE PRAWEM, to przecież nie może tłumaczyć jej czynów, bo to ona musi się podporządkować polskiemu prawu, a nie polskie prawo zabobonom jakiejś Żydówki!
W związku z tym POLSKA POLICJA, nawet w czasie rządów Tuska, nie może chronić Żydówki-morderczyni bezbronnego dziecka, ani oskarżać przy okazji obrońców ludzkiego życia o antysemityzm, lecz powinna zatrzymać lekarkę w areszcie i poprowadzić śledztwo zgodnie z prawem, bez względu jakie pochodzenie ma ta zbrodniarka. Jeśli o zbrodni informuje policję poseł, reakcja policji powinna być natychmiastowa.
Nie zgodziła się, chciała zabić i znalazła Oleśnicę.
- na stronie G. Brauna. Niech każdy sam oceni co tam się działo, bo służbistom z różnych telewizorni nie wolno wierzyć.
Rada Naczelna Konfederacji Korony Polskiej
Na portalu X
tak pisze
Za Życiem ❤️
W świecie, w którym miliony – także wielu posłów – wierzy, że można ot tak zdecydować, że dziecko ma nie żyć, że chory człowiek nie zasługuje na życie, trudno nie czuć bólu.
Są dni, kiedy w ciszy proszę Najwyższą Instancję, żeby mnie zabrała z tego ziemskiego piekła…
Ale nie mogę.
Nie mogę zostawić tu naszych dzieci.
Dlatego zostało nam jedno:
zmieniać tę rzeczywistość.
Po trochu. Codziennie. Bez wstydu, że walczymy za życie.
Dobrego dnia, przyjaciele. Niech w Waszym sercu nigdy nie zgaśnie światło
https://pbs.twimg.com/me…
https://x.com/JustynaSto…
Pewnego dnia miał wypadek, zapadł w dość długą śpiączkę.
Wybudził się i opowiedział co w tym czasie przeżył:
Zjawił się pięknym kwitnącym ogrodzie, usłyszał głos bawiących się dzieci, do których chciał podejść, ale dzieci z krzykiem uciekały. W pewnym momencie zza drzew wyszedł sędziwy starzec, lekarz podszedł do niego i zapytał gdzie jest i co to za dzieci, dlaczego się go boją.
Starzec odparł że jest św.Piotrem, a to są dzieci, którym on nie dał szansy na życie, zabijając je w łonie matki.
Lekarz wyzdrowiał i zmienił swoje życie, zaprzestał aborcji, napisał o swoim przeżyciu książkę, jeździ po świecie walczy z aborcją.
"Kliniką Śmierci im. dr Mengele"