Niemiecki poseł do Parlamentu Europejskiego Petr Bystron został oskarżony o rozpowszechnianie symboli nazistowskich po tym, jak opublikował zdjęcie Merkel podnoszącej rękę.
Może to brzmieć jak kiepski żart primaaprilisowy, ale niestety nim nie jest.
We wtorek 1 kwietnia plenarne posiedzenie Parlamentu Europejskiego zagłosowało za pozbawieniem immunitetu dyplomatycznego czterech konserwatywnych posłów do PE na wniosek prokuratorów krajowych. Wśród nich są dwaj polscy posłowie do PE z PiS (ECR), którzy są prześladowani przez rząd Tuska, czeski poseł do PE z ANO (Patriots), który został już dwukrotnie uniewinniony, oraz członek niemieckiej AfD (ESN) — którego jedyną zbrodnią było zamieszczenie na Twitterze obrazu przedstawiającego byłych i obecnych niemieckich przywódców wykonujących coś, co wydaje się być nazistowskim salutem.
Absurd tylko pogłębia fakt, że w omawianym poście Petr Bystron z AfD skomentował odejście kontrowersyjnego ambasadora Ukrainy w Niemczech, Andrija Melnyka, który stracił pracę z powodu uwag na temat Holokaustu. Konkretnie Melnyk powiedział, że nie ma „żadnych dowodów” na to, że ukraiński przywódca nazistowski Stepan Bandera był odpowiedzialny za śmierć 800 000 Żydów, a skandal, który się z tego wywiązał, zmusił Kijów do zwolnienia ambasadora z jego stanowiska.
Jedyne, co zrobił Bystron, to zamieścił wizerunek sześciu niemieckich przywódców, w tym kanclerzy Angeli Merkel i Olafa Scholza, z wyciągniętymi rękami – wyśmiewając rzekomy relatywizm Melnyka w kwestii Holokaustu – mówiąc ambasadorowi, że „niemieccy politycy machają na pożegnanie”
.
Teraz, z powodu tego tweeta, niemieccy prokuratorzy — i Parlament Europejski — oskarżyli Bystrona o „przynajmniej milczącą akceptację faktu, że ten montaż zdjęć pozostawi u obiektywnego użytkownika Twittera wrażenie, że przedstawiona pozycja ramion to »salut hitlerowski«”, i oskarżyli polityka AfD o rozpowszechnianie „symboli organizacji niekonstytucyjnych i terrorystycznych”.
Bystrom nie jest jedynym przykładem europosła prześladowanego za jednego tweeta. Wcześniej, polski europoseł i współprzewodniczący ECR Patryk Jaki grozi trzy lata więzienia za „zbrodnię z nienawiści” polegającą na retweetowaniu filmu przedstawiającego prawdziwe nagrania z kamer bezpieczeństwa przedstawiające brutalnych przestępców-migrantów — przypadek, który Elon Musk nazwał „szalony”.
Prześladowania polityczne członków konserwatywnej opozycji stały się w Polsce powszechne, odkąd w grudniu 2023 r. władzę objął liberalny rząd Tuska, a Jaki jest tylko jednym z przykładów.
Oprócz Bystrona, Parlament Europejski we wtorek uchylił również immunitet dwóm innym polskim europosłom z konserwatywnego PiS (ECR), Maciejowi Wąsikowi(link i Mariuszowi Kamińskiemu , dwóm byłym parlamentarzystom, którzy jako pierwsi zostali uwięzieni przez Tuska pod fałszywymi zarzutami, a następnie ułaskawieni przez prezydenta Dudę. Prokuratorzy ścigają ich ponownie, tym razem za złamanie zakazu uczestnictwa w polityce poprzez uczestnictwo w kilku sesjach parlamentarnych po wydaniu wyroku, a Bruksela właśnie dała zielone światło, aby ponownie wsadzić europosłów do więzienia.
Czwarta i ostatnia europosłanka, która we wtorek straciła immunitet, to Jana Nagyová z czeskiej partii ANO (PfE), oskarżona o oszustwa podatkowe w kraju. Nagyová powiedziała, że spodziewała się takiego ruchu ze strony Brukseli i jest przekonana, że Sąd Najwyższy w Pradze wyda orzeczenie na jej korzyść po raz trzeci, po tym jak dwukrotnie została uniewinniona przez sądy miejskie. ANO jest główną opozycją w kraju — i zdecydowanie najpopularniejszą — partią i oczekuje się, że powróci do rządu pod koniec tego roku — fakt, że prokuratorzy nie pozwolą, aby ta sprawa umarła, jest kolejnym znakiem, że obecny rząd wie, że jego czas dobiega końca.
A 80% debili nadal nie widzi życia poza UE.
https://niepoprawni.pl/blog/husky/bruksela-cofnela-immunitet-parlamentarzyscie-afd-za-tweeta