Król Europy nie da azylu kotu ani płynącemu 6 dni Ibrahimowi

Po mądrościach geniuszy od oberprokuratora Bodnarenki i tuzów intelektu jak Joński i Szczerba nadszedł czas na mądrości samego Króla Europy, który obwieścić raczył, że oczekuje od prezydenta Dudy i PiS-u poparcia i nieprzeszkadzania w zaostrzeniu prawa wizowego i azylowego.
Król Europy dał tym samym do zrozumienia, że kot, który tysiące kilometrów szedł z Afganistaniu, nie dostanie wizy ani azylu.
Ani wizy ani azylu nie otrzyma także Ibrahim, który sześć dni bez jedzenia i picia płynął rzeką w lodowatej wodzie, a po sześciu dniach wypłynął na Podlasiu.
Nie dostaną ich również lekarze i inżynierowie, ubogacający kulturowo Europę.
"Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji" - obwieścił Król Europy, Słońce Kaszub i Przydupas Makreli, kończąc epokę chaosu wywołanego przez Makrelę i jej Przydupasa Króla Europy (który przed dwoma laty obwieścić raczył, że budowa ogrodzenia na granicy to jedno z największych łajdactw).

"Jeszcze w sobotę oczekuje od prezydenta Andrzeja Dudy oraz Prawa i Sprawiedliwości "jasnej deklaracji. (...) chociaż nie przeszkadzajcie" - sroży się i niecierpliwi Król Europy.

Jak wiadomo z tefałenów-onetów-frasyniuków-kurdejów-szatanów-agnieszek-hollandów-znad-zielonej-granicy oraz innych moralnych autorytetów, ubogacający kulturowo Europę lekarze, inżynierowie, kot z Afganistanu, Ibrahim płynący sześć dni rzeką oraz dzieci z Michałowa, są ofiarami pisowskiego ludobójstwa dokonywanego przez maszyny pozbawione uczuć, przez watahę psów i śmieci.
A zatem, Andrzeju Dudo i PiS-ie - chociaż nie przeszkadzajcie Królowi Europy w ludobójstwie dokonywanym przez maszyny pozbawione uczuć, przez watahę psów i śmieci!

O Słońce Kaszub,
o Przydupasie Makreli,
o Cynglu Małpy-von-der-coś-tam,
o Królu Europy.
Mądrości przechodzące przez Twój Mózg, Twe Usta i Twoje Konta Internetowe są niepojęte i niewyczerpane!
Niech bogini Holland z Planetarium Cię oświeca!