
Moim zdaniem bardzo dobrze. Taka ukrainizacja Polski jest dobra, mądra, słuszna i zbawienna. To dobrze, że są widoczne flagi ukraińskie, bo to pozwala Ukraińcom czuć się u nas bardziej swojsko. Im trzeba pomagać na maksa, bo ich walka jest cholernie ważna dla Polski. Jeśli ta wojna się skończy jakimś kompromisem, rozejmem, pokojem, tak że Rosja przetrwa, to będzie bardzo źle dla Polski. Będziemy musieli się coraz intensywniej zbroić, utrzymają się sankcje, wzrosną podatki, będzie coraz zimniej i drożej.
Dla nas cholernie ważne jest to, by Rosję dobić, by ją doprowadzić do rozpadu takiego jak ZSRR. Wtedy nasz region rozkwitnie gospodarczo na niebywałą skalę. Będziemy jeździć na Krym i nad Morze Czarne jak teraz do Chorwacji. Staniemy się z Ukrainą drugim płucem Europy obok Francji i Niemiec, o czym słusznie mówi Jacek Bartosiak, czołowy polski geopolityk.
Więc tak jak jestem przeciw wszelkim zasiłkom, tak na czas wojny dla Ukraińców zrobiłbym wyjątek i im dawał wszystko, co potrzebują – nawet tak, że do przedszkoli i szkół przyjmowałbym ukraińskie dzieci w pierwszej kolejności i mówił tym dzielnym kobietom, gdy swoje dzieci odprowadzają: tu wam zapewniamy wszystko, co chcecie, więc ślijcie do mężów listy, by Rosję rozbili w pył. To jest możliwe. ZSRR dobiły sankcje i wojna w Afganistanie, więc Rosję też da się dobić. Rosja jest większym hamulcowym rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego niż PiS, PO i cała Lewica razem wzięte.
Dobicie Rosji jest realne. Pamiętam, że do 1990 roku większość ludzi mówiła, że by Polska była wolna, to musi się rozpaść ZSRR, a to jest niemożliwe jeszcze przez wiele pokoleń. A jednak sowieci zostali rozbici. Tak samo rozpadnie się Rosja. Moim zdaniem to pewne, więc im szybciej to się stanie, tym lepiej. Lepiej na to nie czekać 20 lat, lepiej ją dobić już w przyszłym roku. Dopóki będzie istnieć Rosja, to silni gospodarczo nie będziemy — wszystko wydamy na zbrojenia.
Do rozpadu imperiów, i w ogóle państw, dojdzie na pewno w ciągu ćwierćwiecza, czyli do dojścia do osobliwości technologicznej. Tylko taka perspektywa jest przewidywalna. Więc Rosja się na pewno rozpadnie. Lepiej jutro, niż za 20 lat. Bo te 20 lat czekania, to będzie dla nas tak jak czekanie od 1970 do 1990 na rozpad ZSRR. To były zmarnowane lata.
Rozbicie Rosji jest ważniejsze nawet niż polityka ekonomiczna pozwalająca na swobodny rozwój gospodarki Polski. Nasz rozwój gospodarczy, to jeszcze długie lata ciężkiej pracy dla wolnościowców. Niestety nie zmieciemy socjaldemokratów w ciągu nawet kilku lat. A dobicie Rosji jest realne w ciągu roku, gdy sankcje zaczną działać i się wykrwawią militarnie – tylko trzeba na maksa wesprzeć Ukrainę. To się już dzieje, PiS to robi, więc wystarczy w tym pomóc, albo przynajmniej nie przeszkadzać. Rozbicie PiS-u i PO to zadanie wielokroć trudniejsze niż rozbicie Rosji.
Sankcje uderzają też w nas. Ale w Rosję uderzają jeszcze bardziej, bo za rok ją dobiją. Sankcje dla ZSRR to był ważny czynnik prowadzący do ich rozpadu. Dlatego tak ważne jest, by jak najszybciej dobić Rosję militarnie. Bo jak nastąpi rozejm, to sankcje będą trwać latami, a jak Rosja się rozpadnie, to się skończą. Wszelki kompromis będzie dla nas niekorzystny. Rosja nie korzysta na sankcjach, bo gdyby korzystała, to mogłaby już dawno temu całkowicie wstrzymać handel z zachodem i by była dziś potęgą gospodarczą. A nie jest — jest upadającym mocarstwem. Nie ma sensu, by się jeszcze długo chwiała, trzeba ją dobić — i dla naszego dobra, i dla dobra Rosjan.
PiS w polityce wewnętrznej wszystko knoci – niszczą gospodarkę i wszystko, czego się tkną, to psują. Ale to nie jest ich specjalność – tacy są wszyscy socjaldemokraci. Ale akurat w polityce międzynarodowej, to, że oparli się na USA, to, że wspierają Ukrainę, jest bardzo dobre. Może idealni w tym nie są, ale w dzisiejszej sytuacji międzynarodowej są relatywnie najlepsi wśród wszystkich poprzedników. Jak na garbatych są całkiem prości.
Więc niech ukrainizują Polskę jeszcze bardziej, jeśli to ma pomóc ukraińskiej armii. Ta armia ma szansę dać nam wielokroć więcej wolności gospodarczej, niż upadek rządów PiS-u, PO, Lewicy i wszelkiej maści innych socjaldemokratów. Oni są źli, bo to ideologia pochodząca z Rosji. Socjalizm na zachodzie też ma źródła w fascynacji Rosją. Wszelkie zło pochodzi z Rosji.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/gps65
PS. Notki powiązane:
" Polska ulega ukrainizacji. Na ulicach widzimy dużo ukraińskich flag, na chodnikach słyszymy język ukraiński,'"
Co za sowieckie bzdury komucha i klamstwa, zero flag w mieście jedynie kilka w urzędach i to w ramach informacji... oraz wyrażania wsparcia dla walczącej z bandytą putinem. W sklepach , przy porządkowaniu kwietników, ulic, na budowach, w przychodnaich lekarskich Ukraińcy po prostu pracują byś sowiecki ćwieku miał sowieckie dupsko obsłużone. Co za bałwan POpaprańczy ! Ile trzeba mieć w sobie czerwonego śmiecia i wrogości do Polski by pisać takie gówna.....
"PiS w polityce wewnętrznej wszystko knoci – niszczą gospodarkę i wszystko, czego się tkną, to psują. Ale to nie jest ich specjalność – tacy są wszyscy socjaldemokraci..."
Twoi czerwoni Tuskofffffccccyyy zabiorą tobie 13 i 14 zwiększą wiek emerytalny do 80 lat, dopierdielą ceny ,ze się osra....ale dla ciebie to graj co tam Polska zmień flagę na Niemiecko - kacapaską i się osraj....ze szczęścia.... Było grzecznie, bardzo grzecznie... na razie !
I nie pisz " dla nas" o Polsce bo się soviet ośmieszasz.
wszelkiej maści innych socjaldemokratów. Oni są źli, bo to ideologia pochodząca z Rosji
Bzdura, socjaldemokracja podobnie jak komunizm pochodzi z Niemiec. Tak to jest jak "informatyk" bierze się za politologię i socjologię :-)
https://pl.wikipedia.org…
Geneza socjaldemokracji
Rozwój społeczeństwa przemysłowego w XIX w. i wzrost liczebności klasy robotniczej, która żyła na bardzo niskim poziomie, stały się przyczyną powstania myśli socjalistycznej. Na ruch robotniczy największy wpływ wywarł Karol Marks, który zapowiadał utworzenie wprowadzonych drogą wywołanej przez ruch komunistyczny rewolucji dyktatury proletariatu i państwa bezklasowego[a].
Nazwa „socjaldemokracja” wiąże się z powstaniem w 1869 roku Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej (SPR) w Niemczech, która uważała za swoją powinność wprowadzenie ustroju komunistycznego[7] i pozostała pod marksistowskimi wpływami jej założycieli Wilhelma Liebknechta i Augusta Bebela oraz związku zawodowego Powszechnego Niemieckiego Związku Robotniczego. W 1889 wszystkie partie socjaldemokratyczne zrzeszała Międzynarodówka. Kontynuatorka międzynarodowej organizacji socjalistów i anarchistów z 1864 roku (określanych wtedy jako wolnościowych socjalistów). Główną partią, która ukierunkowała inne europejskie partie była właśnie (SPR), to jej członkowie pełnili najważniejsze funkcje w Międzynarodówce[8]. Wiele partii socjalistycznych do końca XIX wieku, posługiwało się wyłącznie tłumaczeniem programu niemieckiej poprzedniczki[9].
Więc na cywilizacyjnym poziomie socjalizm pochodzi ze wschodu. Ideologia, którą realizuje w Polsce PiS, PO, SLD, PSL czy Lewica pochodzi ze wschodu, to obca nam filozofia. Socjalizm jest zły, kolektywizm jest zły, zamordyzm jest zły — wszelkie to zło pochodzi ze wschodu. To, że Unia Europejska jest geograficznie na zachodzie, nie ma znaczenia, bo ona jest zarażona bizantynizmem pochodzącym z cywilizacyjnego wschodu.
Rosyjska propaganda gra na tych nastrojach, rozpowszechniając narracje, że "Polska akceptuje kult Bandery", "Ukraińcy w Polsce otrzymują nienależne im świadczenia", "napływ Ukraińców do polskich miast spowodował skok cen wynajmu mieszkań", "antyrosyjskie sankcje dotykają zwykłych polskich obywateli", "przystąpienie Ukrainy do UE będzie dla Polski wyjątkowo niekorzystne", a "ukraińscy uchodźcy na Zachodzie wypchną Polaków z lokalnych rynków pracy".
Celem takiego agenturalnego dzialania jest przekonanie Polaków, że konsekwencją pomocy udzielonej Ukrainie będzie atak Rosji i zniszczenie Polski, zmniejszenie gotowości polskiego społeczeństwa do stawienia oporu w przypadku rosyjskiej agresji zbrojnej oraz zasianie nieufności wobec zachodnich sojuszników. Do polskich dyskusji wrzucono także przesłanie znanego rosyjskiego politologa Karaganowa, który stwierdził, że w odpowiedzi na ograniczone użycie przez Rosję broni jądrowej Stany Zjednoczone mogą odpowiedzieć tylko wtedy, gdy "dla dobra Poznania jesteśmy gotowi poświęcić Boston".
Powyższy materiał znanego już rusofila komuszka to, moim zdaniem, typowa agitka osranego bandyty putlera i jego cweli... Polecam mój materiał : "Jak postępuje w Polsce agentura putina?"
Jaki "ekspert" takie twierdzenie :-)
Próbował Napoleon, Hitler a co z tego wyszło zawsze uderzało w Polskę. Nawet ofensywa Regana doprowadziła jedynie do przepotwarzenia się systemu tak iż sowieci niewiele stracili w swoich strefach wpływów. Teraz ma być inaczej? Wiara czyni cuda, wizjonerzy też wieszczą pomyślnie - wiec może tym razem będzie inaczej. Inaczej nie znaczy lepiej dla Polski. Po zimie będziemy mieli lepszą podstawe do prognozowania aczkolwiek możemy nie mieć srodków do publicznego wyrażania swoich opini
Rosja wówczas straciła bardzo dużo. W szczególności Polska przeszła wtedy pod kuratelę USA.
Jak każda poprzednia akcja, tak i ta zakończyła się sukcesem: odnotowano zero osób
https://pbs.twimg.com/media/FfmMPfoXEAAqfkd?format=jpg&name=large