Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

PiS wchodzi, Kaczyński do usunięcia

smieciu, 29.08.2022
Ostatnio napisałem trochę tekstu na temat dziwnej moim zdaniem rozgrywki politycznej J. Kaczyńskiego dążącego do konfrontacji z UE. Prezes PiS już od pewnego czasu miał coraz ostrzejsze antyunijne wystąpienia, kulminacją stała się sprawa KPO, uzależnienia wypłat od wprowadzenia zmian aparcie sądownictwa, czego żąda Komisja czy tam TSUE. Przepychanka ta była dla mnie podejrzana gdyż buńczuczne wypowiedzi J. Kaczyńskiego wydały mi się nieodpowiednie w obecnej sytuacji Polski, która wobec zdarzeń na Ukrainie znalazła się w trudnym położeniu. Łatwo można bowiem dojść do wniosku że nasza stabilność gospodarcza może zostać zachwiana poważnie na wskutek nawet względnie niedużych ale niespodziewanych wydarzeń na Ukrainie. Czyli przez rzeczy na które nasz wpływ jest znikomy. Zastanowiło mnie dlaczego prezes PiS idzie na udry z UE w takich okolicznościach. Akurat teraz, nie mając poważnych podstaw kreuje wyobrażenie bezpiecznej, silnej, niezagrożonej Polski zdolnej do przejęcia inicjatywy w europejskiej polityce. Mimo że do tej pory nasz rząd był raczej niesfornym cielęciem, którego parę klapsów zawsze przywracało na zadane miejsce.

Nie wiedziałem o co chodzi. Wysunąłem teorię że ma miejsce jakaś dziwna autokompromitująca gra PiSu czy też rządu, która zachwieje jego pozycją. W szczególności zaś pozycją J. Kaczyńskiego, który stał się twarzą twardej antyunijnej polityki. Podczas kiedy jego partyjni koledzy w tej sprawie siedzą raczej cicho albo zajmują umiarkowane stanowisko. Wysnułem nawet tezę że PiS by przetrwać będzie musiał dokonać wobec wyborców czegoś w rodzaju samokrytyki a w szczególności będzie musiał usunąć swojego prezesa, który stałby się kimś w rodzaju kozła ofiarnego. Ogólnie pozycja rządu tak czy siak miała stać się na tyle niepewna że mogłoby dojść do dużych niespodziewanych wydarzeń politycznych. Gdzie „opozycja” mogłaby niespodziewanie nawet zyskać jakieś udziały w aparacie władzy. Jeśli oczywiście sytuacja w Polsce nabrałaby wystarczająco dramatycznego charakteru.

Obecnie jak sądzę pojawiło się trochę dodatkowego info, które może rzucić nieco więcej światła na tą rozgrywkę oraz dokładniej ustalić jej cel.
Warto tu wrócić do początków i przypomnieć że działania prezesa PiS nie wiszą w próżni. Nie przeszedł do agresywnej polityki sam z siebie. Istotne kroki wykonali bowiem przedstawiciele UE, podważając wydawałoby się zatwierdzony już plan kamieni milowych czyli rozwiązań prawnych, etapów działań, które Polska zobowiązała się wprowadzić by zdobyć pieniądze z KPO. Działania te miały czy mają niewątpliwie charakter prowokacji. Według mnie dość ciekawej prowokacji, gdyż, przynajmniej z mojego punktu widzenia, poszło o detale. Nie mówię że nieważne ale chyba raczej drugorzędne w toczącym się od lat sporze między Ziobro a TSUE. Nie stało się nic wychodzącego poza dotychczasowe przepychanki, naciski, ustępstwa. Czyli PiS rząd mógłby, jak zwykle, ustąpić i cieszyć się pieniążkami.
Rzecz w tym że UE nie przycisnęła rządu mocno. Karą za brak ustępstw miałby być teoretycznie (w praktyce trudno ocenić) przepadek finansowania z KPO. Tylko że te pieniądze faktycznie nie wydają się być duże. Zwłaszcza że większa ich część jest po prostu pożyczką. Kolejnym długiem z szeregu jaki i tak ma Polska.
Gdyby UE rzeczywiście chciała ustępstw naszego Ministerstwa Sprawiedliwości mogła nacisnąć mocniej i też być może domagać się poważniejszych zmian niż te, których się żąda (możliwość oceniania sędziów czy sprawa Izby Dyscyplinarnej).

Ale UE przycisnęła tak z umiarem. Dodatkowo wcześniej wydawałoby ustaliwszy ze stroną Polską co i jak. A zatem dając nam poczucie racji w obecnym sporze. Dlaczego mamy zmieniać coś co zostało ustalone? Jako groźbę podano przepadek KPO tylko że groźba ta wydaje się być umiarkowanie poważna. Słowem rząd i J. Kaczyński znaleźli się w pozycji, która według nich dałą im szansę na postawienie się. Rząd przecież zrobił co miał zrobić z jednej strony a z drugiej wydaje się że nie ryzykuje czymś szczególnie.
Taki obraz sytuacji został wsparty przez media. Szczególnie ciekawe bywały doniesienia z zagranicy. Takim znakomitym przykładem był artykuł z niemieckiego Die Welt, gdzie można było wyczytać że postawa J. Kaczyńskiego jest w gruncie rzeczy zrozumiała. A Polska wyrasta właśnie na kogoś w rodzaju moralnego lidera Europy. Kogoś kto ma prawo się postawić, zważywszy na obecne wojenne okoliczności i nasze w tej materii działania.
Zwłaszcza porównując nas z Niemcami... Tak, tak. Niedawny medialny atak antyniemieckiej propagandy może być częścią tej rozgrywki. Miałby on o tyle sens że nasz opór nie byłby nie tylko przeciw UE ale przeciw (jak każdy tu oczywiście sądzi) nienawidzącym nas i skompromitowanym Niemcom. Czyli miałby wymiar sprawiedliwości dziejowej każącej nam wreszcie się przeciwstawić. Zwłaszcza w obliczu ciągle wałkowanego sojuszu Niemiecko-Ruskiego.
W takim układzie rządowe media po prostu wałkowałyby starą śpiewkę wspierając prezesa PiS. Natomiast reszta mediów wałkowałaby ten temat gdyż ... celem tej gry było wpuszczenie prezesa PiS i rządu w maliny. Celem było stworzenie klimatu, prowokującego nas do samobójczej efektywnie konfrontacji z UE.
Oczywiście za tą antyniemiecką propagandą może stać jeszcze coś więcej ale niewątpliwie obecnie ładnie zazębia się z resztą działań.

Czyli kreowany przez media obraz pokazuje silną Polskę i jej moralne prawo by przeciwstawić się UE (Niemcom) w obliczu ich błędnych działań politycznych odnośnie Putina oraz gospodarczych odnośnie energetyki. Polska gospodarka ma funkcjonować sprawnie, mamy mieć odpowiednie zapasy gazu oraz wpływy budżetowe. Po co nam więc KPO? My nie mamy co odbudowywać.

Tylko że, jak pisałem, większość z tego jest iluzją. Którą starał się wykazać choćby raport Greenpeace pokazujący niepewną sytuację Polski jeśli chodzi o zaopatrzenie w gaz. Niedawne wydarzenia związane z niespodziewanym wstrzymaniem produkcji nawozów przez Anwil pokazały że w istocie może wystarczy drobny niepodziewany ruch by ruszyło domino, którego efekt może być naprawdę dramatyczny. A obecnie Polakom wiele nie trzeba by wpadli w panikę. Znów... może i panika cukrowa jest elementem tej zabawy. Kreacji odpowiednio panikarskich nastrojów.

No dobrze ale o co dokładnie chodzi w tej zabawie?

Uważam że wyjaśnienia udzielają ostatnie wypowiedzi Morawieckiego i Dudy.

Wypowiedź Morawieckiego stoi w jawnej sprzeczności z opowieściami J. Kaczyńskiego. Premier mówi o Czterech Jeźdźcach Apokalipsy sugerując że różowo nie będzie. No i że Polska nie jest lepszym położeniu niż inni. Kolejnym ważnym elementem w tekście Morawieckiego jest podkreślenie konieczności wspólnego, unijnego, działania. Oczywiście Morawiecki musi wspomnieć o złych Niemcach ale podstawowy sens jego wypowiedzi skupia się chyba w tej jego opinii:
"wiele, o ile nie większość inwestycji powinna dziś skupiać się na zmianach klimatycznych i projektach związanych z efektywnością energetyczną". - Jest to bowiem jednocześnie właściwa odpowiedź na wyzwania, które stawia wojna - zaznaczył. 
Morawiecki pozycjonuje się jako wyznawca jednego z dogmatów unijnej religii czyli wiary w konieczność walki ze zmianami klimatu a dalsza część jego wypowiedzi wyraźnie sugeruje że w kwestii energetyki mamy iść drogą na którą wcześniej wkroczyliśmy z jej energią jądrowa czy mechanizmem uprawnień do emisji CO2. Unieważniając przynajmniej część swoich wcześniejszych antyniemieckich zarzutów.

Duda uderza w podobne tony tylko bardziej zdecydowanie. Jest w stanie skrytykować zarówno działania rządu po skażeniu Odry jak i samego J. Kaczyńskiego.
Prezydent był pytany też o słowa prezesa Kaczyńskiego w sprawie KPO, że "gdyby nie weta prezydenta to relacje Polski z UE byłyby inne". Andrzej Duda przypomniał wcześniejsze wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. - Pamiętam inne słowa pana prezesa, gdy mówił, że są to słuszne decyzje - zaznaczył.
Wypomniał też prezesowi PiS, że w sprawie polskiej praworządności wielokrotnie wycofywał się ze swoich słów. - Wszyscy, którzy mają dobrą pamięć, wiedzą, z ilu kwestii pan prezes potem sam się wycofywał - mówił Duda.


No więc o co chodzi w tej grze?

Ha. Cała zabawa polega na tym że ta się nie skończyła. Aczkolwiek jasne jest że przynajmniej J. Kaczyński według mnie miał zostać skompromitowany. Dzisiaj widać jak kruchy jest rząd. Wystarczyła Odra, można było dołożyć coś więcej niż cukier, opozycja już rozkręcała swoje krzyki na temat KPO i poszłoby. W Polsce gospodarcza panika podczas kiedy prezes odrzuca karmiącą nas rękę UE. Morawiecki i Duda nie mrugnęliby okiem by ratować prezesa, który jak okazałoby się, plótł farmazony o naszej świetlanej sytuacji, wyższości wobec Niemiec.
Ale ... Jest druga strona tej zabawy.

Może tu jest ktoś kto zna moje teksty o przepychankach Ziobrystów vs POPiS. Natolińczycy vs Puławianie. Ciągle ta sama gra. Pisałem że Ziobro i jego mała ale ważna grupa (np. Banaś, Kurski) mają czyjeś mocne plecy i (przynajmniej w teorii) jako jedyni przeciwstawiają się jakoś Staremu Układowi (IIIRP) reprezentowanego przez PO i PiS do których należy też Duda. Ta gra wykracza poza Polskę oczywiście. Polskie pacynki nic nie znaczą, są żołnierzami na lokalnym poletku. Ta walka przybrała na sile i efektach od czasu sprawy Banasia. Puławianie ciągle knują by wygryźć Ziobrystów. A to Banasia a to samego Ziobro. Nie udaje im się bo... do Ziobrystów należy J. Kaczyński. Który ma nominalną władzę w PiS. Nie można ot tak zagłosować wbrew prezesowi. To wprowadziłoby za wiele zamętu, pokazało pewne realia, na których ujwnieniu nie zależy opiekunom. Dlatego uderza się punktowo. Próbowano z Banasiem, z Ziobro (zwierzątka, które lubi J. Kaczyński a przeciw którym zagłosowali Ziobryści). Nie udało się no to przyszła pora na samego J. Kaczyńskiego.

Który poległby bez problemu ale... jest Morawiecki. Ja wiem że podobno nie lubi się on z Ziobro ale według mnie sprawa wcale nie jest taka jasna. Ja uważam że gdyby Morawiecki nie był w grupie Ziobrystów to oni byliby bez szans a cały ten rząd nie miał racji bytu będąc zwykłą kontynuacją PO. Owszem, nie mówię że ten rząd różni się jakoś specjalnie od PO. Tak nie jest. Choćby z tego powodu że nadal wiele ważnych resortów jest kontrolowanych przez starych. No i walka nie polega na tym by w Polsce było dobrze tylko by sponsorzy naszych kacyków dostali to co chcą. A co oni chcą to tylko oni wiedzą.
W każdym razie stały się dwie rzeczy, które dały szansę J. Kaczyńskiemu. Po pierwsze Anwil wstrzymał produkcję. Sytuacja stała się zła teraz, przedwcześnie, wyprzedzając plan UE/PO. Pokazała Polakom że wcale nie jest tak różowo jak prezes mówi ale z drugiej strony szybka reakcja rządu sprawia że nie powinno dość do katastrofy. Po drugie wypowiedź Morawieckiego neutralizuje wcześniejsze wypowiedzi J. Kaczyńskiego. Morawiecki uderzył dokładnie w te nuty, w które według mnie rząd powinien, tak jak pisałem. Czyli że wcale nie jest dobrze (w przeciwieństwie do tego co wcześniej mówił prezes). Że powinniśmy trzymać się z UE.
Ta wypowiedź wytrąca medialną broń z ręki POPiSu. Nie będzie można już bazować na braku ostrzeżeń, czy na tym że odrzucamy dłoń, którą wyciąga UE. Sprawa Anwilu pokazała że wszyscy, także Polska jest w trudnej sytuacji, będzie musieć ograniczać zużycie gazu jak proponuje UE a Polska powinna uczestniczyć w mechanizmach wsparcia energetycznego.

Teraz wystarczy schować J. Kaczyńskiego i rzecz powinna jakoś się rozejść, zostać zapomniana. Owszem POPiSowiec Duda próbuje wbić szpilę prezesowi PiS wytykając mu zgodnie z ułożonym planem ale chyba już niewiele osiągnie. Z ich punktu widzenia warto wciąż dołować wizerunek prezesa. Kto wie bowiem jak się wydarzenia dalej potoczą. Możliwe że w końcu J. Kaczyńskiego zdjąć się uda.

Taka jest moja interpretacja ostatnich wydarzeń. Czyli rzeczy z którymi problem mam chyba tylko ja. Gdyż przecież sojusz rusko-niemiecki czy złe Niemcy czy J. Kaczyński gadający ni stąd ni zowąd że powinniśmy zachować złotówkę bez sensu są pewnie dla mnie jedynie.  Podczas kiedy powinny być oczywiste i proste.

Rzecz w tym że pewnie będzie ciąg dalszy tej gry gdyż chodzi o coś więcej niż przepychanki w zarządzie Polski. Skompromitowany Kaczyński to też kompromitacja antyunijnego nastawienia. A także co zabawne przeciwników Greenpeace. To wciąż może się stać. Jeśli Polska będzie stawać okoniem i kiedy nadejdzie kryzys (a nadejdzie) w związku z Ukrainą okaże się że zostaniemy uratowani dzięki działaniom UE. Im więcej będzie antyniemieckiego piania i kreacji polskiej wyższości tym boleśniejszy będzie upadek dla kreatorów tych wizji. Kiedy wszyscy Polacy uznają że jedyny ratunek i rozsądek będzie zasługą UE.
Tak jak to widzi PO i spóła.
I jak to, jak sądzę, próbowała rozegrać von der Leyen, wciągając do rozgrywki, w której jej przeciwnicy mieli się, w nieodległej przyszłości, skompromitować.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7955
Jabe

Jabe

29.08.2022 21:03

Słowa, słowa, słowa. A w przypadku PiS-u słowa nagminnie rozmijają się z czynami. Elektorat – ten twardy – tylko je odbiera. To jest na użytek wewnętrzny i nie świadczy o zamiarach.
smieciu

smieciu

30.08.2022 10:50

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Słowa, słowa, słowa. A w

No nie wiem czy miały być tylko słowa dla elektoratu.
Ten, jak sam piszesz, jest twardy i nie potrzebuje tego typu podniet.
Według mnie to było dość dziwne naprawdę. J. Kaczyński niespodziewanie wyskoczył z samobójczą antyunijną misją. Twardy elektorat wszystko łyknie ale ten miękki dostałby okazję na coś naprawdę ciężkostrawnego jeśliby się z dnia na dzień mieli skonfrontować puste półki sklepowe z zapewnieniami prezesa o naszej silnej pozycji gospodarczej i braku zagrożeń energetycznych.
Tak naprawdę ten etap, kiedy wyjdzie jak rząd przygotował Polskę, jest przed nami.
Ale Morawiecki przytomnie wziął się za kreacje rozsądniejszej wizji. Czterej Jeźdźcy Apokalipsy. Naprawdę, mnie to nawet bawi, z jakim gwałtownym zwrotem mamy do czynienia i jak nie robi to tutaj żadnego wrażenia. Nie daje do myślenia.
Prezes: nasza przyszłość jest świetlana. Nie damy się UE.
Premier: nadchodzi wielkie gówno. UE naszą jedyną szansą.
A PiSowiec: jest dobrze. Obaj wiedzą co mówią.
Jabe

Jabe

30.08.2022 11:52

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na No nie wiem czy miały być

No cóż, nie obserwuję tej sprawy z należytą uwagą, jednak generalnie tak jest, jak napisałem. Zresztą nie tylko twardy elektorat jest zadowolony, gdy ma wrażenie, że jest ktoś, kto dba, i nie tylko on nie zauważa sprzeczności. To wstarczy, dopóki jest ciepła woda w kranie. Pamiętajmy przy tym o kelnerach. To oni są w stanie wajchę przestawić. Reszta jest spektaklem.
J z L

JzL

29.08.2022 21:41

Koniec J. Kaczyńskiego odc.1999.
Cdn
sake3

sake2020

29.08.2022 22:01

@śmieciu.....A kiedy Pan widzi czas do stanowczej postawy? Na św.Nigdy? ,,UE przycisnęła z umiarem''-no faktycznie,bardzo umiarkowany ten umiar.O ile pamietam zawsze Polska była sekowana w tej cudownej Unii,a nagradzana wyłacznie klapsami w postaci sankcji i kar,,odbierania funduszy a które tak Pana zachwycają? Jakaż stanowcza i praworządna ta Unia sama bezwstydnie łamiąca traktaty ale nie uważa Pan że taką postawą skompromitowana? Poza tym nie przycisnęła a ciśnie cały czas bezczelnie,arogancko,po chamsku.Lepszą postawą jest zgadzanie się na całkowite podporządkowanie i rezygnację z suwerenności? Oczywiście Pana autorytety to ni to Polak (bo nienawidzi polskości) ni to NiemiecTusk specjalista od nakładania marynarek pijanym w sztok oficjelom unijnym i chobieliński fornal Sikorski co to już wcześniej hołdy berlińskie składał .Proszę więc jasno się określić i powiedzieć-,,tak ,ja śmieciu uważam,że Polakom suwerenność się nie należy,bo bycie Polską dodatkowo z własną walutą to kompromitacja''.Może Pan zaproponować oprócz ,,zdjęcia '' Kaczyńskiego jakieś dalsze bardziej stanowcze wobec niego kroki.Przecież istnieją różne łagry ,więzienia dla takich zbrodniarzy jak Kaczyński.Przecież jego przekonanie,żeby Polska była Polską już samo w sobie jest zbrodnią.Proszę udać się na Campus Trzaskowskiego,tam na pewno znajdzie Pan wdziecznych słuchaczy a i sam się poduczy.
smieciu

smieciu

29.08.2022 22:11

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @śmieciu.....A kiedy Pan

Rany. Polska nie ma żadnej suwerenności i żaden rząd jej nie zapewni gdyż siedzi w czyjejś kieszeni. Także J. Kaczyński. Przy czym nie jest ważne czy zdaje sobie z tego sprawę. Słowem jaka stanowcza postawa? Tzn. W czyim interesie skoro żadna strona nie reprezentuje naszego?
Ja tu opisałem gierkę polityczną. Próbuję przedstawić kawałek rzeczywistej rozgrywki politycznej. Mdli mnie od infantylnych ckliwych kawałków gdzie podobno dobra Polska i w szczególności dobry PiS walczy ze złymi Niemcami czy złym Putinem.
Nie wiem czy moja interpretacja jest prawidłowa ale chociaż stara się oddać działania ludzi posiadających władzę i prowadzących swoje gry zimnych interesów gdzie patriotyczne hasełka zostawia się ocipiałym masom.
Pers

Pers

29.08.2022 22:17

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Rany. Polska nie ma żadnej

smieciu
// Polska nie ma żadnej suwerenności i żaden rząd jej nie zapewni gdyż siedzi w czyjejś kieszeni. Także J. Kaczyński.//
To jest smutna prawda, która nie dociera do małych móżdżków pis-fanów...
Oni myślą, że "wstaliśmy z kolan" a każą nam chrust zbierać.
Na kolanach.
sake3

sake2020

30.08.2022 13:10

Dodane przez Pers w odpowiedzi na smieciu

@Pers.......Pana mowa miłości (na przykładzie mózgów )wprost powala mnie na kolana panie@ Pers..To i dobrze że już jestem na kolanach bo nie muszę sie schylać po chrust. Zresztą Pan sam mi go podobno zbiera w Laponii,tak przynajmniej napisał Pan wczoraj.Dla mojego małego móżdżku pisfańskiego tak Pan się poświęca? Aż się rozrzewniłam i koty też.
Pers

Pers

30.08.2022 13:18

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Pers.......Pana mowa miłości

@sake
Litościwy jestem...
sake3

sake2020

30.08.2022 14:34

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @sake Litościwy jestem...

@Pers........I takim zostań....
Tezeusz

Tezeusz

30.08.2022 17:33

Dodane przez Pers w odpowiedzi na smieciu

Rus..skiewicz vel scierwousz Twój rusoficzny móżdzek nie ogarnia twojej glupoty.
 
sake3

sake2020

29.08.2022 22:31

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Rany. Polska nie ma żadnej

To jaką grę prowadzi Kaczyński i jakie to zimne interesy planuje? Dywersyfikacja gazu to był zimny interes? Posiadanie złotego też zły, zimny i antyunijny? To jaką Pan proponuje strategię wobec kochających nas Nemców,że aż musieliśmy by odwzajemnić tę miłość zlikwidować stocznie,polski cukier by nie stanowiły konkurencji dla Niemiec?I proszę nie wciskać mi ciemnoty że jestem ocipiałą masą z patriotycznymi hasełkami.Ciekawe,że niemieckiego patriotyzmu z którego Niemcy są dumni Pan nie zauważa krytykując nasz. Nawet patriotyzm będzie zabroniony ,bo tak Pana kłuje.
smieciu

smieciu

29.08.2022 22:55

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na To jaką grę prowadzi

Proszę podać jaki udział unijnych pieniędzy był w finansowaniu NS2 a jaki w finansowaniu naszych „polskich” projektów dywersyfikacyjnych. Takich jak np. Baltic Pipe czy ostatnio konektor na Słowację, czy wcześniej gazoport w Świnoujściu.
Patriotyczna mitologia pokaże swoje drugie dno.
spike

spike

30.08.2022 00:56

"W Polsce gospodarcza panika podczas kiedy prezes odrzuca karmiącą nas rękę UE." :)))))))))))))))))))
- co można powiedzieć o kimś, co takie brednie wypisuje :)))
-Kaczyński poparł prezydenta, Kaczyński go skrytykował, Kaczyński zmieniał zdanie, Bosze !!!
- sądzę, że świnia lepiej się zna na gwiazdach, niż pan na polityce :))))))))))))
Proponuję zając się szydełkowaniem, nie polityką :)))))))))))))
smieciu

smieciu

30.08.2022 01:11

Dodane przez spike w odpowiedzi na "W Polsce gospodarcza panika

Wykaż że za to ty znasz się lepiej na polityce niż świnia na gwiazdach bo powyższym wpisem tego poziomu nie przeskoczyłeś póki co. Śmiejesz się ale nie widać byś wiedział z czego... I dlaczego.
spike

spike

30.08.2022 10:10

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Wykaż że za to ty znasz się

Ja nigdy nie głosiłem, że znam się na polityce, bym musiał rywalizować ze świnią :))) Problem z tobą blogerze jest taki, że swoje wygibasy "intelektualne" traktujesz jako niepodważalne, nie podlegające krytyce, jak jest u innego blogera GPS, który też domaga się dowodów, a na logiczną argumentację reaguje podobnie jak ty, nie pozostaje nic innego jak was wyśmiać, dyskusja z wami niczego nie zmieni.
Twój tekst  jest oparty na konfabulacji z kilku zebranych "faktów" medialnych, pod założoną z góry tezą - skompromitowanie Kaczyńskiego, by go usunąć, a jak widzimy i słyszymy, Kaczyński dalej ma władzę i jest szanowany przez wszystkich zagranicznych polityków.
Przypomnę wyciszoną komedię z Tuskiem w roli głównej, jak to zabiegał spotkać się z prezydentem Bidenem, który jakby chciał to by się spotkał, ale stanowczo odmówił !
Opowiedz dlaczego.
smieciu

smieciu

30.08.2022 10:21

Dodane przez spike w odpowiedzi na Ja nigdy nie głosiłem, że

Nie wiem czy zrozumiałeś. Napiszę prosto i wyraźnie.
Kaczyński miał się skompromitować ale jak napisałem w porę się wycofał ze swoich głupot. Albo został uświadomiony że nie można tego ciągnąć.
Proste pytanie dla fanów Kaczyńskiego. Albo znających się na polityce. Po co Kaczyński zaczął tą swoją antyunijną gierkę skoro, jak widać, nic z niej już nie zostało. Morawiecki jasnym tekstem wszystko odwołał, uznając wyraźnie słuszność unijnej polityki zwłaszcza w tak drażliwej ostatnio kwestii energetyki. Przykładowo nasz rząd nie kwestionuje zasadności istnienia limitów na CO2. Chce jedynie niższych cen. Czyli pozostajemy na drodze, którą wyznaczają nam te złe Niemce.
spike

spike

30.08.2022 12:08

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Kaczyński miał się

Odnoszę wrażenie, że przyjechałeś z dalekiej podróży i to z Marsa, inaczej byś wiedział, że limity CO2 zostały narzucone, przypomnę też, że twój proniemiecki, na szczęście były już rząd her Tuska, zgodził się na anulowanie już wdrożonych technologiach ograniczających emisję CO2, jak innych pyłów, przez co z czołówki państw, spadliśmy na niskie pozycje, co nas teraz sporo kosztuje, tym bardziej, że ci bogaci wyliczyli sobie, że będą handlować emisjami i to poprzez giełdę, matecznik wszelkich manipulacji i oszustw finansowych (penie o tym nie masz pojęcia).
Kaczyński nigdy nie prowadził antyunijnej polityki, a tylko i wyłącznie wojnę antybiurokratyczną, która wykracza poza uzgodnione i podpisane traktaty !
Jakby ślepa wpojona nienawiść do Kaczyńskiego, to byś zauważył, że Kaczyński to formalista i to do bólu, wszystko co robi i chce zrobić, musi mieć podparcie w prawie, co jest zaletą i wadą, wadą jest w przypadku pozaprawnym działaniom unijnych biurokratów i sędziów, wybieranych politycznie, a w Polsce domagają się, by sędziowie byli poza wszelką kontrolą społeczną i polityczną, Niemcy też politycznie wybierają swoich sędziów, ale oni potrafili powiedzieć, że niemiecka konstytucja jest ponad prawem unijnym i nikt im nic nie zrobił, podobnie było stanowisko Francji, tylko i wyłącznie Polska jest grilowana, tobie to nie przeszkadza, nie wiedzieć dlaczego, domyślać się można, że z głupoty, bo nic z tego nie będziesz miał, pieniądze nie trafią do twojej kieszeni, albo że ci płacą za pisanie głupot głównie o Kaczyńskim, który wam spędza sen z powiek, co było głównym powodem zorganizowania zamachu na Kaczyńskich, zamachowcy wiedzieli, że tylko oni mogą pokrzyżować plany spiskowcom, więc wciągnęli w to swego agenta Tuska, który powinien od dawna siedzieć w pace, dlatego uratowała go Merkel zabierając do Brukseli.
Nie ma sensu tłumaczenie rzeczy tak oczywistych, które widzą tylko Polacy.
smieciu

smieciu

30.08.2022 12:43

Dodane przez spike w odpowiedzi na Odnoszę wrażenie, że

No i się wyjaśnia. Po prostu zarzucasz mi rzeczy, których wcale nie głoszę...
Przykładowo
inaczej byś wiedział, że limity CO2 zostały narzucone,
Czy ja twierdzę że jest inaczej? Ja tylko piszę że Kaczyński próbował się postawić ale Morawiecki to odwołał, sprawa CO2 jest symboliczna gdyż dla nas jedną z boleśniejszych rzeczy. Jednak premier nie kwestionuje wcale sensu istnienia tych limitów tylko ich cen. To nie ja LECZ RZĄD zgadza się efektywnie z tą polityką energetyczną.
Dalej podobnie. Piszesz „to byś zauważył, że Kaczyński to formalista i to do bólu.” Rzecz w tym że sam to zauważyłem pisząc że Kaczyński miał moralne i inne powody by postawić się UE. A mnie wydało się podejrzane że inni jak np. Die Welt tak łatwo to podchwycili. W moim tekście nie chodzi o to czy jego działania mają podstawy prawne czy moralne. TAKIE RZECZYWIŚCIE MOGĄ BYĆ. W moim tekście chodzi o to że te powody wykorzystano, celowo przeciw niemu. Wykorzystano by go sprowokować.
Ja nie roztrząsam kto w tym sporze ma rację. Dla mnie to tylko gra. A raczej pewne reguły.
Błąd J. Kaczyńskiego polega na tym że dał się podpuścić i uderzyć w atnyunijne nuty właśnie teraz w bardzo nieodpowiednim momencie. Nie obchodzi mnie ani nie jest dla mnie istotne UE ma rację czy nie. Bo to biznes a nie racja. Ważne że gra prezesa prowadziła do jego porażki. Kompromitacji.
Nie racja się liczy ale efekt i prawidłowe prowadzenie rozgrywki.
Jabe

Jabe

30.08.2022 12:44

Dodane przez spike w odpowiedzi na Odnoszę wrażenie, że

Prezes jest formalistą do bólu w trybie żadnym. Nie przeszkadzało mu zmie­nianie sejmowego regulaminu, stosując uchwalane właśnie przepisy, pod pretekstem zarazy. Podobnie było z nie przeprowadzeniem wyborów prezy­denckich. Zamiat tego przy­gotowywano wybory kopertowe właśnie w trybie żadnym.
spike

spike

30.08.2022 15:31

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Prezes jest formalistą do

Jak ja was lewaków "kocham", wybór "nadmiarowych" sędziów do TK, był legalny, ale uchwała sejmu już taka nie jest, w Biedronce jest wyprzedaż młoteczków. :)))))))
Konstytucja mówi jasno, każda decyzja sejmu, jaka zostanie przyjęta, jest konstytucyjna !!!
Dopiero wniesienie skargi konstytucyjnej może ten stan prawny zmienić, tak było z tym "szemranym kompromisem aborcyjnym", był niezgodny z Konstytucją, a mimo to obowiązywał, zmieniła to skarga do TK.
Co samych wyroków nie tylko TK, ale sądów, jak dla mnie jest nie do akceptowania, z powodu głosowania sędziów, co jest zgodne z prawem a co nie, PRAWDA nie może być głosowana, jest tylko jedna jedyna, to już bliżej prawdy jest ława przysięgłych, gdy jest bezwarunkowy wymóg jednogłośne orzeczenie winy, inaczej sprawa zostaje umorzona.
Tak powinien działać Trybunał Konstytucyjny, jednogłośnie, albo odrzucenie skargi.
jazgdyni

jazgdyni

30.08.2022 06:21

Wprost modelowy przykład, jak usiłuje myśleć człowiek zmanipulowany. Gość, który opiera się wyłącznie na ogólnodostępnych i już publicznie przedyskutowanych materiałach (ja ten artykuł z Die Welt).
Czyli autor nie jest kreatorem rzeczywistości z agentury. Pożyteczni idioci lubią szukać informacji, które potwierdzają ich filozofię i ten, z pełnym przekonaniem utworzony iluzoryczny, fałszywy światopogląd.
Proszę zauważyć, że identycznie jak Tusk i jego ferajna, koncentruje się nasz gościu na demonie zła - Kaczyńskim.
Przykre dla mnie, że identycznie pływających w tej swojej umysłowej klatce spotykam na pęki. I już dawno nauczyłem się, że jakakolwiek dyskusja, przekonywanie, czy racjonalizowanie nie ma sensu. Szkoda gadać. Kompletny fanatyk, który już sobie precyzyjnie zdefiniował wroga, buduje w swojej czaszce betonowe ściany i praktycznie, nawet w sensie psychiatrycznym, jest już nieuleczalnie chory.
Gdy znowu przegrają, oczywiście dlatego, że wybory zostały sfałszowane, to Kaczyński awansuje na księcia piekieł Lucyfera.
Ps. Polecam wszystkim niemalże dokumentalną książkę Jerzego Krzysztonia "Obłęd" i ewentualnie "Historia szaleństwa" Michela Foucault.
J z L

JzL

30.08.2022 06:53

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Wprost modelowy przykład, jak

Kto mi przypomni za czyich rządów był taki dobrobyt, że za chlebem musiał wyemigrować nawet premier?
smieciu

smieciu

30.08.2022 10:25

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Wprost modelowy przykład, jak

@jazgdyni
Nie podałeś żadnego argumentu. Tak jak pisałem, twój świat składa się pudelkowej mitologii. W twoim komentarzu nie ma żadnej krytyki, konkretu, wykazania błędu w moim rozumowaniu. Po prostu jeśli ktoś jest inny to znaczy że jest głupkiem, fanatykiem itp.
Standardowo.
Schować się w swoim pudełku i zza muru obraźliwych personalnych wycieczek udawać lepszego.
Ijontichy

Ijontichy

30.08.2022 08:02

Mam pytanie do Was...drodzy uzytkownicy NB.
Po co Admin przyjął @śmiecia jako blogera i po co go dalej trzyma?! 
Powiecie,że dla jaj? Byc może...ale z teorii ...tej podejrzliwości...mojej...wynika...sami se dośpiewajcie :-))
Drugi to @GPS..ewidentny agent [nie powiem że idiota] bo idiotów nie robia agentami....chyba,ze juz nie maja wyboru.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
smieciu
Nazwa bloga:
Anarchia czyli Świadomość

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 194
Liczba wyświetleń: 1,207,413
Liczba komentarzy: 4,461

Ostatnie wpisy blogera

  • Tak ode mnie trochę o wyborach, Nawrockim i Ukrainie
  • To kim są ci agenci i popychadła o których pisałem?
  • Wraz z wzrostem ciśnienia agentury wyłażą na wierzch stadami

Moje ostatnie komentarze

  • Jedyne co ten wpis pokazał to że autor jest trollem memowym. Na temat zdjęcia właściwie nic nie wiadomo. Kiedy zrobione. Może jest z przed 4 lat? Jest to jakaś tandetna o wyjątkowo małym zasięgu…
  • „Reakcja władzy i jej mediów? Jednoznaczna. Wyśmiewanie, olewanie, kpiny, ataki. Wyzwiska- w tym uderzenie w tych, którzy o tym mówili, w Starostę Powiatu Garwolińskiego.Rzecznik MSWiA nawet…
  • Autor z każdym tekstem przebija swój sufit pisowskiego nawiedzenia... Parodia, groteska, kompletny odlot. Wydawałoby się niemożliwe że można mieć mózg, być dorosłym człowiekiem i pisać tak żenujące…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PiS giął kark przed UE
  • Kukiz a Morawiecki. Wielki czy mały spisek?
  • A może, przy okazji, wróćmy do Smoleńska?

Ostatnio komentowane

  • keram, Apel do wyborców Polonii w zachodniej Europie ! Odpierdolcie się wreszcie od Polski !!!  
  • spike, Sądzę, że Prezydent Nawrocki odda hołd pomordowanym, tym bardziej, że jako prezes IPNu walczył o pozwolenie ekshumacji ofiar na Ukrainie. Ciekawi mnie czy się odważy na ekshumacje ofiar w Jedwabnem,…
  • Jabe, Bez partii pana Nawrockiego by nie było. Łaska pre­zesa jest jedynym po­wodem jego byt­ności w polityce.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności