Czy dawne zasługi usprawiedliwiają każdą podłość?

Zbigniew Gajek vel Janko Walski, 19.02.2012

Nazwanie nekrofilem osoby bliskiej zmarłemu, która deklaruje wolę kontynuacji dzieła zmarłego to już nawet nie podłość. To całkowite odczłowieczenie. Tym jednym stwierdzeniem u schyłku swojego życia, gdy cała Polska wsłuchuje się w jego głos, jako głos najwyższego autorytetu moralnego, przekreślił całe swoje życie. Podobną wagę ma jego słynne stwierdzenie: "nic się nie stało".O innych "zasługach" z ostatnich lat nie wspomnę. Co ciekawe nikt nie przypomina o nich także w zaprzyjaźnionych mediach.

Być może Bartoszewski "życiorysem swoim, odwagą i poświeceniem dla Polski, którą wykazał przez lata niewoli, mógłby obdzielić wielu" - jak pisze Dawid Wildstein. Być może, bo bez trudu można wskazać tysiące, a może i dziesiątki tysięcy bohaterów z jego epoki, którzy zapisali swoim życiem nie mniej piękne karty. O nich mimo braku cenzury, nie mówi się jednak, bo to niemodne. Bo od 22 lat niemodne jest "kombatanctwo" w zgodnym przekazie GW i zaprzyjaźnionych mediów. Modny był tylko Bartoszewski, Michnik, Kuroń, Mazowiecki, Geremek i Wałęsa, choć ten ostatni z przerwami zależnymi od poparcia jedynie słusznej linii. A Polacy jak nie znali swojej historii tak nie znają.

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 6068

czy obecne zaslugi usprawiedliwiaja dawna podlosc - to bardziej na czasie pytanie wymagajace omowienia

a nie niemieckiej czy rosyjskiej.

To on jest nekrofilem, bo ciagle mówi o swoich o zagładzie Żydów .

Bo jak ocenic kogos, kto najpierw uratowal, a potem zbeszczescil? To bohater, czy zdrajca? Bartoszewski(sam tak pisze!) wycierpial od okupanta, ale kiedy ten po wojnie sypnal mamona i tytulem profesora, to wspolpraca nie byla niegodna?

Co się stało z Kucem, Mazowieckim, Wajdą, Fedorowiczem(!), Niesiołowskim, Kuczyńskim. Skąd ta ich nienawiść? Co łączy tych ludzi oprócz tego, że byli pieszczochami PRLu? Nie wszystkie wszak pieszczochy zamknęły się w nienawiści do wolnej Polski. Może to nie jest dobry ślad. Może chodzi o przetrącony kręgosłup? Może chodzi o tych, którzy dali się sponiewierać? Może nie mogą ścierpieć tych co nie umoczyli się tak upokarzająco, jak to odczuwają?

Z dzisiejszej perspektywy, z uwzglednieniem tego, co potem zrobili, czego zaniechali i z kim sie zjednoczyli przeciw Polsce? Kazdy z nich mial wybor. Nie skorzystali! Moim zdaniem laczy ich nie polityczna droga, ale cel! Posiadania wladzy! A poniewaz kazdy z nich byl za slaby, by konstruktywnie rzadzic, reformowac i robic polityke, przystali na role kukielek, sterowanych w Moskwie. Bo pociagnac tlum za soba zobowiazuje do prowadzenia ludzi ku lepszemu. Wymaga kompromisow, wyrzeczen, umiejetnosci przewodzenia , wiarygodnosci i prawdomownosci. Ale mozna i droga polsrodkow, byle wlasny cel osiagnac. Stac sie kims tylko dla siebie! I tak uwierzyli ci wyzej wymienieni we wlasna legendarnosc, sprawcza moc i historyczna role w dziejach Polski! Czego nie dokonali, udalo sie stworzyc i dopisac! Co bylo naganne, starannie wymazac lub przeinaczyc! Napisali sobie pozyteczne biografie! Tej nie tworzy sie bez podstaw! Pewnie wracajac do poczatkow publicznego zycia tychze "bohaterow", czyli spogladajac za kulisy, znalezlibysmy wyjasnienie, dlaczego sie "zwineli"! Widac tez, ze od poczatku nie mieli zamiaru o nic walczyc, ale zdobywac - tak, jesli cena byl "tylko" honor! Zdobywac dla siebie!

To nie jest sprzeczne z hipotezą o przetrąconych kręgosłupach:
"kazdy z nich byl za slaby, by konstruktywnie rzadzic, reformowac i robic polityke, przystali na role kukielek, sterowanych w Moskwie"
Dawne niewolnicze nawyki dały o sobie znać.
Jakże miło, przyjaciele,
jest w Gęgaczy siedzieć gronie!
Nawet mroczny loch jaśnieje
i wesoło łańcuch dzwoni!
Janusz SZPOTAŃSKI

zycie gastprofessora bylo i jest scisle zwiazane na z zydami. Dziwnym trafem to wlasnie zydom zawdziecza wyjscie z Auschwizt czy z wiezienia rakowieckiego. Staje sie ich obronca i oredownikiem. Dla niego nie liczy sie interes POLSKI jako narodu, liczy sie gesheft wspolwyznawcow. Dlatego jest gotow opluc wszystko inne co nie wiaze sie bezposrednio z wychwaleniem czy podkresleniem kultury judaizmu. Jude Jude uber alles. Pozdrawiam.

przeciez w skarbnicy już przebywa umieszczony tam przez Tuska Wałęsa.Wczoraj na sztucznych zaprawionych egzaltacją uroczystościach urodzinowych Tusk dolożył kolejne ,,dobro''.Co łączy oba skarby widac od razu:pieniactwo,fanatyczna nienawiść do narodu i...pieniądze oraz nagrody,które tak chętnie kolekcjonują.

Szczerze mówiąc nie rozumiem jej. Nie rozumiem tej nienawiści ludzi, których kiedyś ceniłem. Nie da się tej nienawiści zredukować do profitów. Nie jest racjonalna.

Moim zdaniem nawet zbrodniarz jeśli się skruszy w ostatniej minucie życia ma szansę na królestwo niebieskie. Wyrzeczenie się ideałów i zejście z drogi uczciwej dla zaszczytów i korzyści materialnych przekreśla dotychczasowe zasługi. Zawsze liczy się ostatni czyn i ostatnie słowo. Prawdą jest również, że znalazło by się wiele mniej problematycznych autorytetów. Trzeba tylko spojrzeć z innej perspektywy niż G W.

Przeciwnie, mam wrażenie, że wraz ze swoimi przyjaciółmi buduje coraz wyższy mur getta nienawiści.

Gra idzie o całą pulę. Wszystko albo nic. Myślę, że nic. Oczywiście w perspektywie 2 lat.

Proszę Państwa, nie dzielmy się na Żydów, Polaków czy Niemców. Wśród każdej z tych nacji znajdziemy ludzi wspaniałych i łotrów. Pan Bartoszewski nie należy do pierwszej grupy nie z racji pochodzenia lecz z racji swego życiorysu. Tak jak niesłusznie przypisuje sobie tytuł profesora(nie ma nawet tytułu magistra ani tytułu doktora żadnej z nauk), tak i niesłusznie przypisuje mu się inne dokonania. Dlatego według mnie należy do tej samej kategorii osób co Michnik, Tusk czy Wałęsa. Ten ostatni przynajmniej próbował w 1993 roku przyznać się do zdrady. Natomiast u Bartoszewskiego nie widać żadnej skruchy wobec obrażanych Polaków.

Lepiej oczywiście by było, gdyby na tak wymagającym forum tego typu apele nie były potrzebne. Spróbujmy zatem opanować złe emocje. W przeciwnym razie będę zwracał się do admina o kasowanie ONETowych komentarzy.

Tak, z całą penością w każdej z tych nacji znajdziemy ludzi wspaniałych i łotrów . I tylko to jest ważne wg mnie- jacy są.ci ludzie A o tym decyduje ich postępowanie a nie narodowość. Bez względu na to jakiej są narodowości ,oceniajmy ich sprawiedliwie.

NIe, nie usprawiedliwiają!

od obozu niemieckiego jego rola jest jednoznaczna, zdrada i zacieranie sladow swej zbrodniczej dzialalnosci--to zapewne mial wildstein na mysli; zyja swiadkowie jego HANBY!!!