Posłuszne rządzącej partii media mainstreamowe (vide Paradowska, Kuczyśki, Bratkowski et concortes) oskarżyły o faszyzm Bogu ducha winnych, przyzwoitych ludzi, którzy z własnej woli chcieli uczcić pamięć tragicznie zmarłych pod Smoleńskiem Prezydenta Rzeczypospolitej i pozostałych ofiar tej apokalipsy.
A mnie nasuwa się nieodparte skojarzenie z moim tekstem pt. „Nienawiść wynaturzona” (http://niezalezna.pl/591…), w którym opisałem, jak 11 listopada 2008, w dziewięćdziesiątą rocznicę odzyskania niepodległości, jeden z zagorzałych sympatyków Platformy Obywatelskiej zadzwonił do mnie z życzeniami następującej treści, cytuję:
„Drogi przyjacielu! W dniu dzisiejszego święta życzę tobie oraz wszystkim Polakom, żeby to bydło ze stajni Kaczorów, ktoś nareszcie w sposób metodyczny wyrżnął, co do jednej sztuki, zakopał w głębokich dołach i zalał gaszonym wapnem, żeby z nich nic nie zostało...”, koniec cytatu.
A ja jeszcze dodam, iż wiecie Państwo dobrze, że wielu z Waszych znajomych bardzo często mówi, jeśli nie to samo, to prawie.
Tu stawiam pytanie. Czyż to nie jest faszyzm?
Otóż zaczynam dochodzić do wniosku, że tak jak niegdyś führer odebrał Niemcom rozum wmawiając im, że są lepszymi od innych nad-ludźmi (skutki wszyscy znamy), tak obecnie w Polsce, pewnemu redaktorowi poczytnej gazety udało się oszołomić sporą część Polaków złowrogim przeświadczeniem, że są lepsi od gorszej reszty. A to już zakrawa na grę bardzo niebezpieczną.
Przecież tutaj pachnie na odległość „atakiem wyprzedzającym” przebranego w pokojowe szaty agresora o chorych ambicjach.
Bo jeśli zagraża nam faszyzm, to bynajmniej nie ze strony ludzi czczących pamięć ofiar katastrofy tupolewa, lecz ze strony tych, którzy się poczuli lepszymi od reszty nad-obywatelami.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
Post Scriptum
Za dwa dni beatyfikacja polskiego Papieża. Z pewnością zostanie przypomniane wszystko, czego nas nauczał ten skromny i uczciwy człowiek. Będzie, więc okazja dla wszystkich by zrobić rachunek sumienia, albo mówiąc inaczej, mamy ostatnią sposobność do opamiętania.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11192
Nic dodać nic ująć.
Dziękuję za jak zwykle nad wyraz trafny komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Czasem znamy ludzi całe lata i nie wiemy, co w nich siedzi. Dlatego nie byłbym taki pewny, że nie ma Pan takich znajomych. A jeśli faktycznie Pan nie ma, to Pan w czepku urodzony.
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Widzę, że konkurs na hasło chwycił.
Zapisujemy kolejną propozycję: "z Wyborczą łatwiej o srebrniki" i czekamy na następne.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Ma Pani po stokroć rację. To "daremny futer".
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Wiedziałem, że ten tekst do Pani trafi.
A w Krakowie piękna wiosna.
Pozdrawiam Panią zapachem świeżo rozkwitłych bzów,
Krzysztof Pasierbiewicz