Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Inteligencja i motłoch

Izabela Brodacka Falzmann, 24.04.2022

Naomi Klein w swojej książce „Doktryna szoku” opisała  metodę odsunięcia w niebyt i w niepamięć takich wartości jak demokracja czy państwo narodowe. Społeczeństwa  wprawia się w stan lęku,  przed terroryzmem, wojną lub  zarazą. W sytuacji zagrożenia albo nawet tylko lęku przed możliwym zagrożeniem ludzie szukają ratunku. Szukają więc silnego przywódcy, który wybawi ich z opresji. Łatwiej godzą się na pozbawienie ich praw obywatelskich. Nie protestujemy gdy na lotnisku obsługa wyrzuca do kosza buteleczkę z mlekiem przeznaczonym dla naszego niemowlęcia, bo boimy się terrorystów. Nie protestujemy gdy musimy paradować w filharmonii podczas koncertu w szmacie zasłaniającej twarz, bo boimy się epidemii. Najzabawniejsze jest gdy spotykają się całkowicie sprzeczne i jednakowo surowo egzekwowane obostrzenia. Na przykład we Francji w obawie przed islamskim terroryzmem zakazano zasłaniania twarzy szmatami zwanymi  czador, nikab czy też burka. Mieszkające we Francji  znajome licealistki narodowości polskiej  (posiadające jednak francuskie obywatelstwo)  poczuły się nagle muzułmankami i zadręczały szkołę awanturami o prawo do zakrywania twarzy. Jest w tym pewna logika, jeżeli dziewczyna może z dnia na dzień poczuć się chłopcem i ma prawo wchodzić do męskiej ubikacji dlaczego nie mogłaby się nagle poczuć muzułmanką? Po wybuchu pandemii gdy okazało się, że obowiązkowe jest zakrywanie twarzy, rozwścieczone nauczycielki egzekwowały przymus noszenia maseczki medycznej lub wręcz chirurgicznej nadal jednak zabraniając używania burki. Batalię przerwała dyrekcja gdy pewnego dnia kilka uczennic pojawiło się w szkole w wygrzebanych w piwnicy maskach przeciwgazowych z czasów I Wojny Światowej i jedna z nich wylądowała w szpitalu z objawami silnego niedotlenienia gdyż czegoś tam w masce nie przestawiła albo była ona zepsuta. Gdy rozpaczliwie machała rękami usiłując zedrzeć z twarzy gumowy ryj koledzy płakali ze śmiechu traktując to jako jej brawurowy aktorski popis.
Powstała podkultura maseczki traktowanej jako przekaz. W Warszawie widywałam maseczki zdobione nutkami na pięciolinii z kluczem wiolinowym,  kwiatkami, kotkami,  oraz z logo znanych firm  (Naomi Klein jest autorką równie znakomitej książki „ No logo” ) albo z dowcipnymi hasłami. Aborcjonistki paradowały w maskach z czerwoną błyskawicą. W nieformalnym obiegu pojawiły się ostatnio maseczki ze znanym  hasłem z Wyspy Węży ,które stało się zawołaniem nie tylko ukraińskich patriotów i międzynarodowej młodzieży szkolnej lecz przede wszystkim wyrafinowanych intelektualistów. Ja też uległam zmysłowi zupełnie niestosownej w moim wieku zabawy i zeznając w sądzie jako świadek  wezwana do nałożenia maski wyciągnęłam z torebki służbową maseczkę PTWK z galopującymi na zielonym tle wyścigowymi końmi. Zrobiłam błąd, zdumiona sędzia słuchała mnie niezbyt uważnie i będę zapewne musiała zeznawać ponownie. Dodam, że sędzia siedziała za szybą, w plastikowej przyłbicy,  adwokaci byli w czarnych, przypominających przestępcze maskach, nikt nic nie słyszał,  a cały proces stał się autentyczną choć niezamierzoną parodią. Bareja by tego nie wymyślił. Wkrótce potem przyłbice zdelegalizowano. W związku z nowym straszakiem jakim jest ukraińska wojna zniesiono wszelkie obostrzenia i można  przekraczać granicę bez szczepień, kwarantanny a nawet testów. Gorliwi, którzy zaszczepili się tylko dlatego, że planowali urlop na Hawajach albo w Turcji są teraz wściekli. Zostali z tą szczepionką jak Himilsbach z angielskim.
Wiele osób oburza, że cytuję i polecam Naomi Klein gdyż wywodzi  się ona  z lewicowej rodziny o żydowskich korzeniach. Wydaje mi  się jednak, że gdy Urban mówi, że dwa i dwa jest cztery nie powinniśmy tylko dla zasady temu zaprzeczać. Podobnie gdy Naomi perfekcyjnie opisuje w jaki sposób wielkie korporacje rządzą światem. O uczciwości intelektualnej Naomi Klein świadczy fakt, że  1990 roku opublikowała w piśmie „The Varsity” artykuł zatytułowany „Victim do Victimizer”, będący reakcją na brutalną politykę Izraela w Strefie Gazy, który to artykuł wywołał wściekłość środowisk żydowskich. Podobno Naomi Klein nie jest również zadowolona, że uczyniono ją ikoną antyglobalizmu. Pisze to co myśli nie oglądając się na intelektualne kody i mody. A to naprawdę jest bardzo trudne.
Zawsze przestrzegano nas przed rekcjami tłumu,  który potrafi w owczym pędzie zadeptać bliźnich na śmierć, który w czasach rewolucji francuskiej rozkoszował się oglądaniem  okrutnych egzekucji, który zażądał od Piłata ukrzyżowania Chrystusa. Bezrefleksyjne reakcje stadne były zawsze obyczajem motłochu.  Natomiast prawdziwi intelektualiści uważali, że poszukują prawdy wątpiąc we wszystko  (mówiąc za Sokratesem „wiem, że nic nie wiem”)  i że mają  prawo a nawet obowiązek we wszystko wątpić.  Od dłuższego czasu rejestrujemy jednak zamianę ról. Obecnie intelektualiści mówią jednym głosem nawet w tak niejednoznacznych sprawach jak globalne ocieplenie czy przymusowe szczepienia i prześcigają się w reakcjach stadnych wykluczając ze swego grona tych którzy ośmielili się wątpić w obowiązujący paradygmat. Intelektualiści przejęli więc rolę społeczną motłochu a ludziom prostym pozostawili sceptycyzm, wnikliwość, umiar i rozsądek. Nic dziwnego że pewien młody raper nazwał grupę społeczną z której się podobno sam wywodzi patointeligencją. To pojęcie jest bliskie pojęciu „wykształciucha”, które wymyślił przed laty Aleksander Sołżenicyn (образованщина), a  polski odpowiednik tego słowa  zaproponował Roman Zimand. Oznaczało ono ludzi posiadających formalne wykształcenie, którzy nie podjęli jednak zadania służenia prawdzie. Faktycznie za czasów komunizmu czołowi intelektualiści służyli komunie a nie prawdzie -przeprowadzali egzegezę dzieł Marksa,  pisali wiersze na cześć Stalina i popierali prześladowanie biskupa Kaczmarka. Tłumaczyli się potem pokąsaniem przez Hegla, strachem przed okrutną władzą, dobrymi intencjami. Czuli się ofiarami nawet gdy byli katami. Przypominamy to  współczesnym ku przestrodze.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7387
Domyślny avatar

U1

24.04.2022 18:04

Ty zdzichu intelektualistą nigdy nie będziesz.Za szeroki horyzont.Ale jak się nadal będziesz tak starał możesz zostać wykształciuchem.
sake3

sake2020

24.04.2022 19:20

Dodane przez U1 w odpowiedzi na Ty zdzichu intelektualistą

@u2......Żeby być prawdziwym wykształciuchem to trzeba spełnić 3 warunki:coś tam liznąć na jakiejś uczelni niekoniecznie do końca edukacji,pochodzić z wielkiego miasta i być młodym.Coś mi się widzi,że on żadnego nie spełnia.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

24.04.2022 19:46

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @u2......Żeby być prawdziwym

Ty jakie warunki intelektualne spełniasz pisiorko?
EsaurGappa

EsaurGappa

24.04.2022 18:07

Kapłani nowego porządku świata.Władcy słowa obrazu świadomości.Kim właściwie są?Ewolucja pokazała że są nauczycielami zmysłów,odkrywcami tajemnic,powiernikami prawdy.Jednak z czasem stali się zakochani sami w sobie,tworząc aspołeczne enklawy, budując międzyludzkie mury,w końcu zgodnie z literą prawa zabijając prawo Boskie.
Chatar Leon

chatar Leon

24.04.2022 18:23

Co do tych strasznych masek najciekawsi są ci kowidianie, którzy noszą toto nadal, ale jedynie na ustach bez zasłaniania nosa. Wierzący niepraktykujący? Niewierzący praktykujący?
Domyślny avatar

ruisdael

25.04.2022 09:30

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na Co do tych strasznych masek

Witam, też mnie to śmieszy. Wierzący, niepraktykujący- takich nie ma, w przeciwieństwie do tych drugich.
Jan1797

Jan1797

24.04.2022 20:22

Społeczeństwa  wprawia się w stan lęku,  przed terroryzmem, wojną lub  zarazą.... Łatwiej godzą się na pozbawienie ich praw obywatelskich. 
Czy aby na pewno, może odwrotnie? W zamierzeniu grupy sprzeciwu wprawiają społeczeństwa w stan bezmyślności, foliarstwa, braku rozsądku. Te tracą zdolności oceny sytuacji i samoobrony, by w końcu uznać, diabła nie ma? Dowód w dzisiejszej homilii Marka Jędraszewskiego w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Po wtóre bezkrytycznie przyjmowane przez grupy sprzeciwu, wszelkie teorie spiskowe można liczyć w dziesiątkach. Byle antypaństwowe, w końcu mają doprowadzić do upadku państwowości w imię im „głupiej, tym lepiej”. Cel wymuszenie na jak największej grupie wyborców anarchizacji i aprobaty dla samounicestwienia?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

24.04.2022 22:56

Dziękuję za komentarze. ( może nie wszystkie)  ale dysponuję tylko telefonem więc nie mogę odpowiadać.
Zofia

Zofia

25.04.2022 11:14

Ten krótki artykuł nie odebrałam jako opis "inteligencji i motłochu" a raczej jako manipulacja ludzkim umysłem i ludzkim zachowaniem.  Przestaliśmy wierzyć w autorytety i zatraciliśmy instynkt samozachowawczy. Jeżeli we Francji nie ma zwyczaju nosić burek, to dobrze, że ich zabronili, dostosowując azylantów do kultury kraju goszczącego. U siebie mieli swoje zwyczaje i kulturę. Jeżeli była pandemia, to Ci co mieli coś do powiedzenia o niej, szukali rozwiązań aby zmniejszyć skutki. I nie ma co się oburzać na maseczki, choć były uciążliwe dla wszystkich a nie tylko dla zbuntowanych. Ale znaleźli się ludzie, którzy zasiali niepokój w ludzkich umysłach, bo wierzymy nie w autorytety tylko w media. Tak się dzieje w każdym kraju wśród społeczeństwa.  A Pers na tym portalu przechodzi sam siebie. Musi dołożyć każdemu kto ma inne zdanie, bo to taki tym społeczny.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,976
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności