Szanowni Państwo,
Mój tekst pt. "Errare humanum est - list do szeregowców Platformy" zamieściłem także na Niezależnym Forum Publicystów Salon24. I chyba trafiłem w SZTAB bo odezwała się generalicja naszych przeciwników.
Więc tym razem zamiast nowego tekstu załączam link do Salonu24:
http://salonowcy.salon24…
Gorąco Państwa zachęcam do przeczytania wszystkich komentarzy (koniecznie do końca, gdzie jest puenta), które stanowią nad wyraz pouczające studium o mentalności i sposobach działania naszych przeciwników. Znajdziecie tam również Państwo swego rodzaju "instrukcję" jak z nimi należy rozmawiać.
Serdecznie Państwa pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9686
Chyba ma Pan rację, że to nie jest poziom, lub lepiej pod-poziom Grasia.
Najśmieszniejsze jest jednak to, że główny komentator ma pseudo "Tankista". A ja na studiach miałem wojsko, gdzie służyłem w artylerii przeciwczołgowej. Przez cztery lata nas uczono strzelania z armat do tanków. No i chyba czegoś mnie nauczyli, bo wygląda na to, że trafiłem, a w dodatku odłamkowym.
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
starszy bombardier Krzysztof Pasierbiewicz
Żeby o kimś wydać skrajnie negatywną opinię trzeba się do końca upewnić, że na takową faktycznie zasługuje. Trzeba mu dać szansę na refleksję, która mu ewentualnie pomoże zejść ze złej drogi, nawet jeśli ta szansa jest minimalna.
Taką właśnie szansą była moja notka pt. „Errare humanum est – list do szeregowców Platformy”. Napisałem go narażając się na krytykę podobną do Pańskiej, co nie było miłe. Ale czasem trzeba się narazić dla sprawy.
Nie ukrywam, że przewidywałem jaka będzie reakcja. Ale dla spokoju sumienia zrobiłem gest pokojowy. Reakcję już znamy, więc sprawa jest jasna.
Ale proszę zważyć, że zareagowała generalicja, a nie szeregowcy Platformy, do których był skierowany mój tekst. Nie ma ani jednego komentarza od szeregowców.
Z tego można wnioskować, że szeregowcy Platformy chyba już zaczynają sobie zdawać sprawę w jaki kanał ich wpuszczono. Gdyby było inaczej spadła by na mnie lawina komentarzy. A komentowali tylko sztabowcy.
Ja mam wielu znajomych popierających PO, którzy są jako ludzie naprawdę przyzwoici, tylko dali sobie zawrócić w głowie. Wielu z nich już dawno by się odwróciło od Platformy, ale albo się boją panicznie pręgierza poprawności politycznej, co grozi na przykład utratą pracy lub biznesu, albo im po prostu wstyd się przyznać, że się dali zrobić w konia i idą w zaparte. A więc nie są ludźmi nieprzyzwoitymi, tylko przepraszam za wyrażenie „użytecznymi frajerami”, a to już jest duża różnica. I właśnie do nich była adresowana moja notka. Proszę spojrzeć na sprawę pod tym właśnie kątem.
Skoro nie było komentarzy od szeregowych peowców to znaczy, że nie jest tak źle, jak było jeszcze niedawno temu.
Dziękuję Panu za komentarz i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz