Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Małolaty nie chcą taty. Wolą panienki.

jazgdyni, 14.07.2020



 
 
Z wiekiem, jeżeli się tylko nie pochorowało na głowę, co niestety nie jest take rzadkie, zdobywa się co raz więcej doświadczenia i człowiek staje się mądrzejszy.
To właśnie my – ludzie po 50-tce, miłe i zawsze piękne panie; dziarskie, siwe chłopaki, spowodowaliśmy, że prezydent Andrzej Andrzej Duda ostatecznie wygrał i jak w 1920, nie dopuściliśmy, by tym razem lewacki neo-bolszewizm zalał świat.
Historycy za 100 lat nazwą to kolejnym Cudem nad Wisłą.
 
 
 
Niestety, Dobra Zmiana, a przede wszystkim ideologia konserwatywna i tradycjonalistyczna przegrała wśród młodzieńczego elektoratu tragicznie.
Dodam, że do tej "młodzieży zaliczam wszystkich wyborców od 18 do 40 roku życia.
Sprawa jest stosunkowo prosta dla socjologicznej i antropologicznej analizy. Młodzi zawsze byli i są buntownikami. Często za to płacili własną krwią i życiem.
Ja osobiście nigdy nie spotkałem młodzieńca, czy dziewczyny, którzy nie byliby rewolucjonistami – choćby tylko potencjalnymi.
 
Ponad 100 lat temu już to wyraźnie zdefiniowali nasi dziadowie.
 
„Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie sk…..synem – mówił Józef Piłsudski”.
A inni twierdzą, jak to historycy, że ów tekst, aczkolwiek nieco dłuższy, miał wypowiedzieć właśnie Otto Bismarck – i brzmiał on tak: „Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie sk….synem, ale kto na starość socjalistą pozostał, ten jest po prostu głupi”.
Czyli prosta sprawa – młodość musi się wyszumieć, jest "durna i chmurna" (wg. Mickiewicza)/
 
Sięgając do własnych wspomnień – bez przesady powiem, że byłem niesłychanym buntownikiem, a nawet, o zgrozo, obrazoburcą. Byłem zawieszony w ogólniaku, mimo, że byłem przewodniczącym uczniowskiego, bodajże tak to szumnie było nazwane, parlamentu. Parę razy uciekłem z domu i nawet trzęsąc się w nocy spałem na stadionie Arki. Nienawidziłem mundurów i etykiet. Zwalczałem czerwone harcerstwo i ZMS. A gdy potem nastał 1968 i zacząłem łykać Simone de Beauvoir i Jean-Paul Sartre'a zafascynowany egzystencjalizmem i dążeniem do wolności, co oczywiście zmusiło mnie do bycia hippisem, a dalej zacząłem studiować Herberta Marcuse'a i Noama Chomsky'ego i tak dalej, to musiałem potem zostać anarchistą, socjalistą, a nawet komunistą (tu był wówczas spory wybór – marksista, trockista, wojujący, Che, maoista i zwykły bolszewik).
Zmądrzałem szybko, w wieku 26 lat, gdy poszedłem na morze, wyrywając się z akademickich sofizmatów. Choć ponownie w 1980 znowu mi odbiło, angażując się, na szczęście na krótko (a może na nieszczęście, bo kolesie, którzy wtedy byli ze mną porobili fantastyczne kariery) w sterowaną rewolucję Solidarności.
Tak więc wzorowo spełniłem postulat Piłsudskiego i mam pewność, że teraz sk.....synem nie jestem.
 
Młodym w takich popieprzonych czasach pomaga w tym, że nie przepadają za konserwatyzmem i nie znoszą Andrzeja Dudy i ok. 65% w wieku 18 – 29 głosuje na Trzaskowskiego,wiele rzeczy oprócz wspomnianego, naturalnego buntu. To nowatorskie technologie, wpływ lewactwa zachodu z libertynizmem, LGBT i Netflix, pop-kultura, Owsiak i pranie mózgów. Studentom mącą krypto-bolszewiccy profesorowie. Młodych na dorobku zniewalają, gównie finansowo, korporacje, bo jak młody nie będzie głosować, jak mu każą, gdy ma na 30 lat potężne kredyty na wszystko, co posiada.
 
Ja byłem zakręcony w ich wieku po 1968, ale to nic, w porównaniu z tym jak oni są zakręceni, że aż muszą ratować się marychą na co dzień, koksem w weekendy i "szotami", aż padną.
 
PiS nigdy nie miał na nich dobrego przełożenia. Zresztą dla mnie, ciągle młodzieńca (Ha,ha), też są nieco zgredowaci.
A jeżeli we wszystkich młodych środowiskach Kurski jest niewybaczalnym obciachem, to niestety, indukcyjnie obciachem jest też Andrzej Duda – Adrian, Maliniak, itp.
 
 
Pan prezydent Andrzej Duda powinien sobie dać spokój ze staraniami zaprzyjaźnienia się na siłę z młodymi. Im ON będzie się bardziej starał, tym będą go bardziej nie szanować i kpić z niego.
 
 
 
Lecz tuż pod samym nosem objawiła się gwiazda, ktoś niesłychanie bliski, ktoś, kto w sposób naturalny jest w stanie podbić polską młodzież.
 
Ja doznałem iluminacji, tego niespodziewanego błysku w mózgu, w trakcie obserwacji niedzielnych wyników exit poll po 21:00. No... może trochę oszukuję, bo usłużne wiewiórki nieco mi szeptały, że kroi się dobry projekt dla młodych.
 
Tą nadzieją dla Dobrej Zmiany zdobycia przychylności młodych jest nie kto inny, jak córka prezydenta Kinga Duda.
 
Przez pięć lat Andrzej Duda dość dokładnie izolował rodzinę od polityki i mass-mediów. Nie wysyłał córeczki, jak kabotyńska rodzina byłego prezydenta Kwaśniewskiego, na bal księżniczek do Paryża.
Kinga pracowicie studiowała, a zdobywane nagrody i wyróżnienia zaprowadziły ją do Londynu.
Jednak w niedzielę coś się zmieniło. Ja tego nie słyszałem, ale Kinga podobno po wyborach powiedziała: - "Nie jadę do Londynu, jadę do Lądka-Zdroju".
Czyli córka prezydenta zostaje w kraju. Pora, by coś teraz zrobiła dla Polski i dla ojca.
 
Panienka Duda, już na pierwszy rzut oka prezentuje wiele talentów. Przede wszystkim jest mądra i potrafi publicznie dobrze mówić. I chyba wszyscy się zgodzą, że dziewczyna jest bardzo ładna. Pewien jestem, że atutów posiada więcej.
Konserwatywny tata i skromna mama zapewne mieli spore opory by córka ich stała się celebrytką. Sam się im nie dziwię, bo też niechętnie przystałbym na taką karierę mojej córki, czy wnuczki.
Lecz czasami trzeba się poświęcić.
 
Donald Trump, który przede wszystkim jest biznesmenem, a potem prezydentem, natychmiast po wyborze zrobił z córek – Ivanki i Tiffany celebrytki, asystentki, generalnie osoby publiczne, które mają miliony wejść w internecie.
Panie prezydencie Andrzeju, proszę zadzwonić do amerykańskiego przyjaciela, by poradził jak to się robi. A może by nawet podesłał paru specjalistów?
 
Tak więc – krok pierwszy – pani Kinga Duda zatrudniona w pałacu na stanowisku asystenta prezydenta, do spraw komunikacji z młodzieżą.
Już rechoczę, jaki wrzask się podniesie ze strony antypisu, jak włączą syreny tefałeny i gazety. A chwilę potem Stokrotka będzie dniami i nocami błagać o wywiad w "Kropce nad i".
 
Krok drugi - własny portal internetowy, konta na Facebooku i Tweeterze, duża aktywność na Instagramie. Komunikacja po polsku i po angielsku. Fan-kluby. Blog i vlog. Streaming z wydarzeń i podkasty. Nektar z Polskiej Poziomki kontra Sok z Buraka.
 
Krok trzeci - asystent prezydenta musi mieć świetny zespół. Doradców i kumpli.
Powiem tu zdecydowanie, bo wydaje mi się, że ani prezydent Duda, ani premier Morawiecki i ich otoczenia, a już na pewno, czego niestety żałuję, prezes Kaczyński nie czują bluesa, jak za moich czasów się mówiło ( dzisiaj to zapewne – nie kumają muzyki alternatywnej i już pewnie by nie zatańczyliby "Dance Monkey" (Ooh I see you, see you, see you every time
And oh my I, I, I like your style https://youtu.be/q0hyYWKXF0Q 1 miliard 150 milionów wyświetleń) ). A kto to jest Billie Eilish panie prezydencie? Córka wie.
 
Tak więc, nie daj Boże, żadnych Kurskich i Sławomirów, żadnych ponurych Szefernakerów, żadnych młodych, smutnych Wildsteinów. To nie towarzystwo dla pokolenia 2000.
To musi być co najmniej ktoś poziomu Michała Rachonia z TVP Info, niegdyś solidnego szajbusa, który wiedział, jak powitać Putina w Sopocie, a dzisiaj najlepszego anchormana wszystkich polskich telewizji.
Osobiście, jako mózgowca zespołu widziałbym Mikołaja "Jaoka" Janusza, dziennikarza radiowego i telewizyjnego, felietonistę, performera oraz osobowość internetową. A na dodatek Współtwórcę i reportera grupy performersko-reporterskiej Pyta.pl założonego w 2005, założyciela i lidera zespołu muzycznego Pytong. To geniusz, prawdziwy diament, na dodatek ADHD, multiinstrumentalista, filozof i intelektualista radzący sobie w życiu. Ma niebywały talent do kontaktów z ludźmi. No i wie, jak mówią młodzi, co kaman.
Paru zgredów też jest potrzebnych. Niezły jest Adam Bielan, ale już jego koledzy rzecznicy są nieco za sztywni. I jeszcze coś mi się nasuwa, to już prawdziwy zgred, a nawet zgredzisko – profesor Andrzej Zybertowicz. On na pewno czuje bluesa.
Ku własnemu zaskoczeniu zaproponowałbym do zespołu posłankę Klaudię Jachirę. Oczywiście po wypraniu mózgu z głupich poglądów. Potrzebna jest, by nauczyć Kingę naturalnego luzu i skłonności do spontanicznych wygłupów.
Oczywiście Eda Sheerana, czy wspomnianą Billie Eilish, wraz z ich wizażystami, jako przyjaciół Kingi, ojciec mógłby z Donaldem załatwić na parę miesięcy.
 
Ale już całkowicie na serio – to nie jest głupi pomysł takie podejście do młodych. To fajni ludzie. Można ich zjednać sympatią i szczerym podejściem.
 
Przez pięć lat PiS traktował internet, wszędobylskie smartfony i laptopy jako coś niepoważnego.
Ja przepraszam, jeżeli fajną panienkę, która zaśpiewała skoczną pioseneczkę o małpce, a na klipie tańczą same zgredy, wysłuchało ponad miliard klientów, to już jest coś poważnego.
Przyznam, że nie za łatwo w pełni zrozumieć pokolenie 2000. Ja się nieustannie uczę. Lecz jestem emeryt, więc mam czas na to i mam chęci.
Prezydent Duda nigdy młodych w pełni się nie nauczy. Lecz on ma cały sztab ludzi.
I piękną córkę, która tego zrozumienia już się uczyć nie musi.
 
Kingo Duda! Do roboty! Pomóż tacie. I pracuj dla nas.
 
.................
 
 
Zgred – wg Słownika Slangu Miejskiego, to: 1/ Osoba podstarzała; 2/ Rodzic, opiekun, ojciec; 3/ Nauczyciel
 

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9144
Jabe

Jabe

16.07.2020 21:15

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na 1. Jaka jawna

W czasach, gdy wydawało się, że PiS jest „antybanksterski”, inaczej się Pan wypowiadał.
tricolour

tricolour

17.07.2020 11:19

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na 1. Jaka jawna

@Jazgdyni
1. Tak, niesprawiedliwość. Oni sobie kolanka nie stłukli, wręcz przeciwnie, zarobili nawet gdy wzrosły kursy. Zarobili wzgledem kredytobiorców zlotowych i jeszcze chcą zarobić na rzewnym, udawanym, placzu.
2. Trójka. Słuchałem, co ma teraz do zaoferowania, ale przestalem. Wymiociny trudno usunąć z tapicerki. Nie jestem targetem.
3. Struktura rachunków firmowych w bankach w PL.
jazgdyni

jazgdyni

18.07.2020 04:11

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Jazgdyni

@Tri
Twoje analizy są niesłychanie subiektywne i są właściwie wyszukiwaniem byle czego, aby się tylko doczepić. Bo taka jest twoja motywacja - dowalić, gdzie się da. Nie masz dobrej woli, to zawsze będziesz szukał dziury w całym. Jesteś po prostu nieszczęśliwy. I myślisz, i szukasz, kto jest za to winny. Bo oczywiście, nie ty.
tricolour

tricolour

18.07.2020 11:11

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Tri

@Jazgdyni
Owszem, subiektywne. Radia slucham wedle upodobania, nawet żonę wziąłem dla siebie, nie dla partii - czysty subiektywizm, zero spolecznikostwa.
jazgdyni

jazgdyni

18.07.2020 13:09

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Jazgdyni

@Tri
Jestem oceanem cierpliwości. Mylisz subiektywizm z egoizmem, mówiąc, że brałeś dla siebie. Ale tak, brałeś wedle swojej oceny. To jeszcze nie jest subiektywność. Ona jest wówczas dopiero, gdy może istnieć całkiem inny, tzw. obiektywny osąd czegoś. 
A dla partii pracują jej pracownicy i funkcjonariusze. Zwolennicy wspierają z różnych powodów. Moja subiektywna teza jest taka, że to co jest dobre dla partii, musi być obowiązkowo dobre dla mnie.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

17.07.2020 00:32

"Kingo Duda! Do roboty! Pomóż tacie. I pracuj dla nas."
Dla kogo Kinga Duda ma być autorytetem lub magnesem?
Dla studentów płci obojga którym rodzice szykują wałówkę na tydzień, czy dla tych którzy po nocach harują jako barmani, kelnerki lub w hurtowniach?
Nie pracuje Pan z młodzieżą nie zajmuje się Pan jej kształceniem dlatego nie rozumie Pan mechanizmów jej percepcji.
Kinga Duda jest składową establishmentu do którego należą  dzieci bogatych i wpływowych ludzi.
W swoim środowisku spotyka się i współpracuje z dziećmi lewaków, kremlowskich polityków, adwokatów, biznesmenów, polityków w tym całkowicie wrogich politycznej opcji jej ojca. Inaczej nie mogłaby funkcjonować w Londynie.
Na obraz jaki sobie Pan kreśli się, żaden dzieciak się nie nabierze. 
Grupą docelową, na której Kinga Duda może zrobić wrażenie to tacy jak Pan, zgredy podatne na manipulacje.
Poza tym ciekawe czy Kinga Duda ma ochotę być twarzą Pańskiego pomysłu na Polskę w której żyją Prawdziwi Polacy jak Pan i reszta elektoratu pisowskiego, a obok tacy jak ja których nazywa Pan zdrajcami i szubrawcami.
jazgdyni

jazgdyni

18.07.2020 04:07

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na "Kingo Duda! Do roboty! Pomóż

Oto widzowie odzywa się prawdziwy wieśniak ze wsi. Takie kuriozum, które pracuje z młodzieżą. Boki zrywać.
Nie ma pojęcia o czym mówi, ale powybrzydzać musi, bo jak wiadomo, chłop żywemu nie przepuści.
Dzisiaj jest wq..ony, bo ciągle śpiewa - znowu w życiu mi nie wyszło. Ot, codzienność losera.
W sumie ofiara losu. Biedna i jak to często bywa pyskata jak Budka. Pewnie koleś...

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,833,162
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności