Dziecię resortu
Rafał Trzaskowski nie reprezentuje tak naprawdę PO, ani Koalicji Obywatelskiej – jest bowiem kandydatem resortowych dzieci, opisanych detalicznie w tomach autorstwa Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza. Tam czytamy jak byłe służby z Gromosławem Czempińskim na czele zakładały Platformę Obywatelską, a właściwie Platformę Oligarchów ( patrz tom „Służby”, str.37/8). Natomiast „resortowe dzieci” to spadkobiercy ludzi, którzy brali udział w budowaniu PRL-u siłą i propagandą, inaczej mówiąc wykonywali brudną i zbrodniczą robotę zleconą im przez Stalina. Z tych stalinowskich rodziców wyrosło nowe pokolenie i rośnie nowe, były to przecież „czerwone dynastie”. I pracowali gorliwie w resorcie ( media, tajne służby i kadry partyjne ). Owi peerelczycy z pomocą NKWD i wielu rodzimych organów represji narzucili Polakom przemocą ustrój totalitarny z sowieckiego nadania. Organy tych represji były nasycone renegatami, w których idee komunizmu zabiły poczucie polskości, a podlegali w dodatku nadzorowi nie-Polaków.
Z tej politycznej miazgi wyłoniły się „elity” owego odłamu narodu, nazwanego potem peerelczykami. I właśnie z kręgów tego antypolskiego robactwa wywodzi się kandydat Rafał Trzaskowski, związany rodzinnie z resortem i służbami PRL-u. Dlatego oczywistym jest to, że nigdy – jako ewentualny prezydent RP – nie będzie służyć Polsce, ale przypilnuje, aby „było tak jak było” ( spełniając życzenie Agnieszki Holland), to znaczy przystąpi do restauracji wielu reliktów peerelowskiego reżimu. Już teraz zapowiada, że wypali żelazem to, co zrobił rząd PiS-u! Nadchodzi jakiś nowy „dzierżyński” z ex-PRL-u? Byłaby to zatem prezydentura reakcyjna, podobna do kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego, który ochoczo konserwował przeżytki PRL-u. Nie muszę chyba bliżej uzasadniać Państwu, że ten polityczny regres byłby katastrofą dla Polski i Polaków, ale z aplauzem zostałby powitany przez lobby Michnika i wszystkich targowiczan,a także przez władzę na Kremlu. Pasuje też „postępowym” elitom UE. Oto jak Trzaskowski i pewne środowiska w stolicy szykują się, aby wbić Polsce nóż w plecy. Niestety, patriotyzm i heroizm Warszawy wypalił się podczas Powstania. Na zgliszczach stolicy osiedlano głównie zwolenników komunizmu lub w najlepszym wypadku karierowiczów, potem odbudowano Zamek, lecz nie przywrócono ducha narodu. Znam warszawianina, który mówi z bólem, że właściwie należałoby wysiedlić dzisiaj tych renegatów, aby stolica odzyskała polski charakter. I, niestety, zwycięstwo Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta Warszawy, potwierdza tylko opinię mojego znajomego. Cóż z tego, że mieszkają tam i wspaniali patrioci i patriotki, gdy szalę wyborów przeważyły lemingi ?! A w toku tej kampanii wyborczej szaleją obwiesie wyrywając mikrofony, atakując nawet fizycznie zwolenników PiS-u, jednemu z nich spalili stodołę – taką siarczystą „demokrację” proponują wielbiciele PO! Terror to według recepty Komorowskiego ( walić dechą!), a krzykiem chcą zagłuszyć argumenty.
Ale w wyborach na prezydenta RP Trzaskowskiemu nie pójdzie tak łatwo, bo poza Warszawą mieszkają raczej patrioci, chociaż w pewnych regionach i miastach przeciwwagą jest klientela oligarchów i układów post-komunistycznych czyli tzw. sitwy. Nie jest jednak aż tak źle, zwolennicy uzdrowienia Polski górują liczebnie nad reliktami przeszłosci i lemingami. Polacy pamiętają też jak niewiele dobrego zrobił pan Rafał jako prezydent miasta Warszawy! I więcej złego niż dobrego, zatrucie Wisły i troska głównie o tych, co kochają inaczej dowodzi jak mało obchodzą go prawdziwe problemy stolicy. A na światło dzienne wychodzą jego nowe sprawki jak np. wiadomości o gigantycznych dotacjach z warszawskiego ratusza dla fundacji o pompatycznej nazwie: Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego „Pro Humanum”. Fundacja ta, założona przez Jolantę Lange ( de domo Gontarczyk i TW „Panna”), która ma w życiorysie niechlubny okres współpracy ze służbami PRL-u, inwigilowała też ks. Franciszka Blachnickiego, zmarłego w roku 1987 w Carlsbergu (RFN) w tajemniczych okolicznościach. Prawdopodobnie otruty był ofiarą represji za to, że założył Chrześcijańską Służbę Wyzwolenia Narodów, do której należeli nie tylko Polacy, ale obywatele innych krajów zniewolonych przez sowietyzm. Nie mogło się to podobać kagebistom, ani esbekom, a swoich siepaczy mieli oni też w RFN. Mało wiemy o roli TW „Panny” w śledzeniu ks. Blachnickiego, ale przyznanie około 2 milionów złotych dla jej fundacji z polecenia Trzaskowskiego wskazuje, że „dzieci resortu” wspierają się i w III RP, a w tym wypadku okazuje się, że prezydenta Warszawy i panią Lange łączy ten sam afekt dla celów LGBT.
Jako polityk pan Trzaskowski nie potrafił ukryć swoich preferencji, a krytykując przekop Mierzei Wiślanej – który jest solą w oku Putina – zdradził swoje prorosyjskie sympatie już na początku prezydenckiej kampanii, jeszcze przed rejestracją i zebraniem wymaganych 100 tysięcy podpisów. Chciałby też zlikwidować budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, który z kolei nie podoba się Niemcom. Sprzeciwia się też inwestycjom dla utrwalania Pamięci Narodowej, podjętym przez Polską Fundację Narodową. Wrogi stosunek do IPN-u zawsze cechował polityków PO. Trzaskowski zwalcza też Komisję Weryfikacyjną i nie wypłaca odszkodowań przyznanych lokatorom po aferach prywatyzacyjnych w Warszawie i wniósł skargę do WSA przeciwko Komisji. Społecznicy zarzucają mu więc, że solidaryzuje się z przestępcami, z czego wynika że stoi po stronie korupcji żelaznej „lady” stolicy.
Trzaskowski poza resortem ma też korzonki i w międzynarodowym lobby, ( z rekomendacji ponoć Sikorskiego!) , ale i te koneksje niewiele mu pomogą. W każdym razie jedną nogą w resorcie ( poprzez PO), a drugą w lobby kosmopolitycznych oligarchów pan Trzaskowski stoi w rozkroku strategicznym i bardzo wysoko ocenia swoje szanse. Ale jak mówi piosenka – „Rafałek, jeszcze kawałek...”!
Polska potrzebuje reform, aby ostatecznie ukończyć budowę III RP. Zwłaszcza wymiar „sprawiedliwości” wymaga oczyszczenia z reliktów PRL-u, co wynika z jakże oczywistej przyczyny: nominacje sędziowskie z epoki PRL-u – państwa już umarłego - nie mogą być honorowane w III RP! Stara kasta sędziów pogłębia korupcję. Reformę Temidy rozpoczął rząd PiS-u, a naturalnym sojusznikiem na tym polu jest wreszcie prezydent Andrzej Duda, który żałuje weta sprzed dwóch lat. Dobro Kraju utożsamiamy zatem z jego reelekcją, Prezydentura Dudy ukończy konstrukcję III RP, natomiast Trzaskowski zapowiada „wypalanie żelazem” czyli dekonstrukcję. A Polski nie stać na nieustanne dreptanie w mgle PRL-u. Potrzebujemy Prezydenta dla rozwoju Ojczyzny, a nie kogoś ulepionego z kitu fałszywych obiecanek czy pogróżek uwłaczających polskości i interesom obywateli. Trzaskowski w dodatku ma mentalność dorożkarza i pojedzie tam, gdzie mu zlecą antypolscy wodzireje. Cóż z tego, że zna ponoć kilka języków, kiedy zdradziłby Polskę w każdym z nich!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6095
MICHAŁ KORYBUT WIŚNIOWIECKI
(1669-1673)
Wojny dynastii Wazów (o tron) ze Szwedami
Zrujnowały Koronę. Byliśmy przegrani…
Szlachta nie chciała mieć już za króla „obcego”;
Wybrano Korybuta, syna Jeremiego
(To ten, co Polski bronił przed buntem kozaków)...
Lecz młody król nie sprostał, podzielił Polaków.
I – chociaż poliglota (znał dziewięć języków!) –
Nie potrafił dogadać się z nikim w sejmikach…
Przez te kłótnie o władzę diabli spokój wzięli;
Turcy ruszyli na nas. Kamieniec zajęli.
Osmańskiemu Imperium płaciliśmy lenno!
Aż Jan Sobieski – hetman – z husarią (bezcenną)
Wygrał bój pod Chocimiem, dając przykład męstwa...
(Chory Michał Korybut nie dożył zwycięstwa)…
Zapamiętaj:
Choć niedaleko pada jabłko od jabłoni,
To Jeremi swą sławą Michała przysłonił…
Zmarł przedwcześnie, by w synku talenty obudzić...
Słuchaj zawsze rodziców! To wyjdziesz na ludzi...
PS Wszystkie wierszowane biografie książąt i królów polskich znajdują się na stronie http://fmm.org.pl/projek…
pozostaje nam liczyc na to ze Opatrznosc straci cierpliwosc i przyspieszy bieg dziejow aby wypelnily sie wspaniale perspektywy wizjonerow
A moim zdaniem każdy ze swoją własnością może robić, co zechce. Jednym może podarować, inni muszą kupić. Prawda? Może podarować?
To zlodziej pokazuje swoją twarz, taką jak opisalaś w ostatnim zdaniu.
Pięknie, pieknie. W TVP jak okiem sięgnąć tłumy na spotkaniu z prezydentem, nie ma nikogo innego, żadnych obcych flag, nic, sami zwolennicy . A teraz - jednak ktoś był, ale go wygumkowano, tak? Bo teraz trzeba żeby byli, bo muzyka nie taka leciała...
Widzisz jak to jest z kłamaniem... pieknie.
jednak powrócił na Naszych Blogów łono,można by rzec: resurrexit! A już zdawać by się mogło,że to sprawka małego drania Covida 19,ale chyba nie - po prostu Sz.Pan Dr za nami niewątpliwie zatęsknił,albo też spotkał się ze swoistym desinteressment na portalu,gdzie zapewne ostatnio pisywał. Witam więc Sz.Dra zauważając zarazem, iż styl, obsesje i przesłanie Sz.Autora przez ten długi czas nieobecności na NB nie poprawiły się i żadnej zmianie nie uległy. Oto przykłady: kandydat na prezydenta RP p.Trzaskowski to oczywiście tzw. "dziecko resortowe" czyli płód epoki nie tylko PRL, ale wręcz stalinowskiej - w domyśle: musi mieć wiele na sumieniu. Dowodów na to twierdzenie Sz.Dr przytaczać nie raczy,co znaczy,iż jest to jedynie szkalująca kalumnia, toteż Sz.Autor zechce skorzystać z CV owego kandydata,chwilowo odstępując od mało wiarygodnych źródeł, na które się powołuje, a zamieszczonego przez użytkownika NB tutaj: https://naszeblogi.pl/co…
Jak zwykle też,Sz.Pan Dr popisuje się tu wiedzą na temat działalności prezydenta M.St.Warszawy,która to wiedza jego jest znacznie prawdziwsza od wiedzy Warszawiaków,np. że p.Trzaskowski uszkodził rurę z nieczystościami biegnącą pod dnem Wisły (zapewne musiał wiele razy nurkować) i jak rządzi tym miastem. Oczywistą jest też sprawa dla Sz.Autora, że ci,którzy go wybrali na to stanowisko,to banda przygłupów i postkomuchów,a nie prawdziwi Warszawiacy.Ciekawe więc kto wybrał obecnego prezydenta RP, skoro w Polsce jest zatrzęsienie komuchów, np. w TK, którego prezeską jest sędzia mianowana przez Radę Państwa PRL,,a sędzią b.prok.stanu wojennego ? Sz.Autor wie też doskonale, że " w toku tej kampanii wyborczej szaleją obwiesie wyrywając mikrofony, atakując nawet fizycznie zwolenników PiS-u", chociaż raczej nie bywa na wiecach osobiście, a tylko ogląda filmiki, więc polecam: https://www.facebook.com…;
Sz.Pan Dr wie także lepiej niż mieszkańcy miasta i kraju nad Wisłą,ze Polsce w obecnym jakże trudnym czasie najbardziej potrzebny jest przekop Mierzei Wiślanej i gigantyczny Centr.Port Lotniczy (obie inwestycje budowane miałyby być przez wiele lat i kosztować wiele miliardów zł),niż tzw, "inwestycje za rogiem" służące bezpośrednio obywatelom. Jednym słowem: jeśli chce się znać doskonale sytuację w Polsce i dawać Polakom rady, trzeba się wynieść na Antypody, tam wiedzą lepiej! A już clou wszystkiego, to stwierdzenie: "Trzaskowski w dodatku ma mentalność dorożkarza i pojedzie tam, gdzie mu zlecą antypolscy wodzireje.", które jak ulał pasuje doskonale akurat do kontrkandydata prezydenta Warszawy.
Kłaniam zadziwiony!