A. Duda płacił firmie za automatyczne hejterskie wpisy szkalujące B. Komorowskiego. I został prezydentem na skutek oszustwa – napisał na Twitterze stary komuch, Dariusz Rosati, były członek zarządu FOZZ nazywanego „matką” wszystkich afer, za którego utworzeniem stało sowieckie KGB i GRU. W ten sposób towarzysz Rosati chciał nagłośnić i puścić dalej fake newsa zamieszczonego w „Gazecie Wyborczej”, autorstwa wypróbowanego i wiernego michnikowego cyngla od brudnej roboty, Wojciecha Czuchnowskiego. Warto zatem przypomnieć komuchowi Roasatiemu i jego towarzyszom z „Gazety Wyborczej”, że w Polsce faktycznie doszło do wielkiego oszustwa podczas wyborów prezydenckich, tyko że wtedy nie przeszkadzało to ani Rosatiemu, ani dziennikarskiej psiarni od Michnika. Chodzi o wybory prezydenckie z 1995 roku, które wygrał Aleksander Kwaśniewski (TW „Alek”) z premedytacja kłamiąc na temat swojego wykształcenia. Kwaśniewski twierdził, że ma wyższe wykształcenie i posiada tytuł magistra, co było nieprawdą. Mało tego, Państwowa Komisja Wyborcza powielała to kłamstwo umieszczając przed nazwiskiem kandydata tytuł „mgr”. Zapewniam, że nikt wertując dzisiaj medialne archiwa nie znajdzie ani jednego artykułu z „Gazety Wyborczej” czy wypowiedzi Rosatiego o tym, że Kwaśniewski „został prezydentem na skutek oszustwa”. W każdym cywilizowanym kraju ktoś, kto dopuścił się tak ordynarnego kłamstwa nie miałby szans zostać prezydentem. Rozgoniono by również na cztery wiatry każdą państwową komisję wyborczą, która żerowała tak bezczelne oszustwo. A teraz wypada przypomnieć zachowanie „nadzwyczajnej kasty ludzi” z Sądy Najwyższego. Stosunkiem głosów 12:5 orzekli oni wtedy, że pospolity oszust, towarzysz Kwaśniewski może być prezydentem i przyklepali wynik wyborów. To wtedy po kraju zaczął krążył taki dowcip: Czym różni się dyplom wyższej uczelni Aleksandra Kwaśniewskiego od UFO? Niektórzy już UFO widzieli, a dyplomu Kwaśniewskiego jeszcze nikt. Jaki zatem płynie wniosek z powyższego opisu? Tylko jeden. Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę.
Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie"
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4630
To są normalni przestępcy ! A przestępców nie można tolerować jak normalnych obywateli. Ludzie ! Obudźcie się ! I zacznijmy ich odsuwać .... obojętnie gdzie. Nie zapraszajmy ich do mediów, bo albo tam kłamią że nie kradli i nie zdradzali Polski za granicą, albo udają głupów. Oni nie mają nam nic do powiedzenia !!! Oni nie są potrzebni Polsce, bo działają na szkodę państwa polskiego !!!
A zatem ignorujmy ich i traktujmy jak przyjezdnych, gdzieś ze wschodu, albo jako ludzie znikąd, ludzie nienawistni, bez przeszłości, bez historii, kultury. Oni nigdy nie byli Polakami, a ich hasłem jest „Polskość to nienormalność”. Niech pracują, ale bez angażowania się publicznego. Część z nich po prostu wymrze, część ulegnie mutacjom, a część z nich z pewnością wyjedzie.
Polacy, ich trzeba, podobnie jak z palikociarnią, odsunąć od życia politycznego i publicznego. Nie denerwujmy się na nich, a pomóżmy im. Pomóżmy im odejść do ich domów, rodzin, na łono natury i nie głosujmy już nigdy więcej na nich. Pierwsze ich usuwanie, lub odsuwanie odbędzie się już 21.10.2018.
Też tak myślę!