Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sposób myślenia

Ryszard Surmacz, 02.01.2018

 
Jackowi Kurskiemu organizowanie imprez wychodzi znakomicie. Sprawdził się w dwóch przypadkach: w organizowaniu imprez sylwestrowych i transmisjach sportowych. Dużo gorzej wychodzi mu kierowanie telewizją publiczną. Sylwester minął. Codzienność wraca. Dwie rzeczy wyraźnie trzeba od siebie oddzielić.

Sukcesy
Od początku wiadomo było, że słynne „Despacito” w Zakopanem zrobi klapę. Z kilku powodów: brak morza, pisku mewek, słońca, slumsów i tych komponentów, które pobudzają niespełnione atawistyczne marzenia zblazowanego bogactwem społeczeństwa. Na dodatek bohater rekordowego klipu na góralskiej scenie założył rękawiczki. Zakopane nie zdominował więc zapach seksu, lecz śnieg, i każdy, na boku, mógł postawić sobie bałwana. Ale mimo to sukces Kurskiego jest bezapelacyjny: ściągnął gwiazdę do Polski; Polska ponęciła kasą inne światowe gwiazdy i poszła fama, że Warszawa płaci jak Moskwa – dużo. Od tej pory gwiazdy kochają Jacka Kurskiego i Polskę. Uważny obserwator mógł też zauważyć gesty wdzięczności Fonsi’ego. Plan więc powiódł się w pełni – wypalił. Konkurent z TVN i Polsatu został położony na łopatkach. W Fonsim zyskaliśmy przyjaciela.

Prawdziwy sukces natomiast zapowiada serial „Korona królów”, który pokazuje przełomowy i bardzo pouczający moment w naszej historii oraz wskazuje kierunek myślenia współczesnemu społeczeństwu. Tu czuje się dojrzałość myśli i zamiaru. I to jest dobra droga do odzyskiwania niepodległości myślenia. Ale zobaczymy czy ta pierwsza jaskółka nie zostanie „ubita” przez ekspansję disco polo. Sukcesy więc są, ale, jak na razie, tylko w zarysie.

Klęski
„Gawiedź” wprawdzie wydawała okrzyki typu „sylwester moich marzeń”, „sylwester mojego życia”, ale ani Fonsi, ani rytmy „Despacito” nie wydusiły z niej okrzyku: ave cezar!. W tłumaczeniu na nasze pozdrowienie brzmi: witaj Cezarze, idący na śmierć cię pozdrawiają!”. Tego wyraźnie zabrakło. Co powie na to Prezes?

Witold Gadowski dzieło Kurskiego nazwał „balem na Titanicu”. Oczywiście, statystyczny obywatel może się obruszyć tym porównaniem i zawołać – Sylwester i śmierć? Bardziej wrażliwi zaczną krzyczeć, że to zamach na ich wolność lub jakaś ściema, wiocha, moherowa gadka, itd. W Sylwestra trzeba się cieszyć, w tym czasie obowiązują inne kryteria itd. I oczywiście będą mieli rację! Impreza była przednia, zabawa również. Ale Titanic płynie.

O co więc chodzi? Nie chodzi o odbieranie człowiekowi radości i przyjemności, lecz o dysproporcje między zabawą a poziomem, jaki prezentuje TVP. Imprezowicz, prędzej czy później, musi wrócić do życia codziennego i zmierzyć się z jego dyktatem. Chodzi o kiepski stan finansów telewizji publicznej, o braki kadrowe, o uderzający ogólny dyletantyzm (brak serwisu zagranicznego, jednostronność, powtarzalność tych samych sekwencji – do obrzydzenia, brak refleksji, poczucia misji oraz perspektywy czasowej) i o beznadziejną informację, która niczego nie wyjaśnia i niczego nie buduje. Z tym stanem świadomości wjeżdżamy w stulecie odzyskania niepodległości. „Gawiedź” musi dostać to, czego oczekuje – na tacy. Niech się cieszy.

Rola mediów
Media, w tym telewizja publiczna, powinny być elementem budowy dobrego państwa. Podobnie, jak szkoła, odpowiadają one za świadomość statystycznego Polaka; jego stosunek do własnej kultury, własnego państwa, do drugiego człowieka; są odpowiedzialne za poziom wiedzy i wiarygodność informacji. Mają więc przygotować, w tym wypadku Polaka, na trudne czasy, jakie niewątpliwie nadchodzą. Jeżeli mówimy o wielkich projektach, o budowaniu Międzymorza, to społeczeństwo osadzone między Odrą a Bugiem, musi poczuć swoją odpowiedzialność i wagę czynionych projektów. Maluczkimi niczego się nie zrobi, ani „gawiedzią” niczego nie załatwi. Bez wychowania odpowiedniej elity, a więc inteligencji, bez nawiązania kontaktu z naszym zasobem wiedzy kulturowej, możemy wrócić do PGR-ów.

Potrzebny jest nam złoty środek, który będzie racjonalnie równoważył zabawę i trud. Społeczeństwo musi zostać przygotowane do wielkich zadań i uodpornione na działanie propagandy i sensacji. Sensacja odwraca bowiem uwagę od tego co ważne, a przenosi ją na nic nieznaczące szczegóły. Zabawa, jak wszystko na tej ziemi, jest wkomponowane w życie. Gdy będzie jej zbyt mało, człowiek zacznie chorować, gdy będzie miał jej nazbyt dużo – zgłupieje.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4639
Art

Art

02.01.2018 17:00

Patrząc ostatnio na te igrzyska jestem pewien,że Kurski,Zybertowicz,Karnowscy,Sakiewicz i całe rzesze innych ssących podatki ,czyli opłacanych przez Glińskiego,Gowina itp są tą gawiedzią,za którą chcą uważać Polaków.
A tak na marginesie,to należałoby ożenić Zybertowicza z Rodowicz.Pasują do siebie.Na drugim zaś marginesie:kiedy jakiś poseł wniesie uchwałę do Laski,aby wszystkich starych capów,którzy należeli do przestępczej,złodziejskiej i zdradzieckiej organizacji jaką była PZPR zostali usunięci z życia publicznego?
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

02.01.2018 22:03

Dodane przez Art w odpowiedzi na Patrząc ostatnio na te

Czytając ten komentarz, mam ochotę bronić Kurskiego.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

03.01.2018 13:50

Dodane przez Art w odpowiedzi na Patrząc ostatnio na te

A co wtedy z pisowskimi kadrami i przydupasami. Taki Wolski, Rymkiewicz, Kryże, Piotrowski. Szyszko też ma swoje za kołnierzem.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

03.01.2018 14:31

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na A co wtedy z pisowskimi

A, już się kruki i wrony zlatują. Panie Zdzisiu Wy dwa kroczki do tyłu, my jeden. OK? Ponadto niech Pan wyciągnie swoje "za uszami". Liczy się państwo.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

03.01.2018 14:44

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na A, już się kruki i wrony

Ja nie mam co wyciągać. Ja dla PZPR byłem antyspołecznym typem, kruchcianą ciemnotą, obecna władzunia też mnie nie lubi, "mordom ubeckom" dlań jestem
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

03.01.2018 18:24

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Ja nie mam co wyciągać. Ja

Coś Waść tu ściemniasz, albo kompleksy Tobą miatają.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

03.01.2018 18:40

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na Coś Waść tu ściemniasz, albo

Na zero jedynkowy sposób Pańskiego, regulowanego paskami na TVP Info, postrzegania świata i bliźnich,  nic nie poradzę.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

03.01.2018 20:49

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Na zero jedynkowy sposób

Oj, ja przecież krytykuje samego prezesa TVP. A skoro tak, to paski mi się podobać nie mogą. O co więc chodzi?
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

02.01.2018 21:04

Kurski nie wie, co to powaga - jest arcy-bufonem, i to się udziela całej instytucji, którą kieruje. Jeśli idzie o wzorce kulturowe, to ciągnie w dół, a nie uwzniośla przeciętności. Igrzyska i rozrywka (ta zresztą w najprymitywniejszym wydaniu) to za mało jak na możliwości dyrektora tak ważnej instytucji, która ma za zadanie przeformatować złogami złej przeszłości zglajszachtowane społeczeństwo.
Dzięki za bardzo ważny tekst.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

03.01.2018 13:06

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Kurski nie wie, co to powaga

Może to niezbyt elegancko, ale polityka kieruje się odrębnymi prawami, taki facet nie pasuje do układanki.
Dziękuję i pozdrawiam
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,815
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności